Ile macie wędek spiningowych?

[bigrafi]

Dużo więcej niż druga połowa wie

To jest mania zbierania, a żal pozbywać się starych. 

Generalnie - 6szt pod okonia, 2 pod szczupaka, 2 pod wielkorzeczne łowienia, i parę innego przeznaczenia. A ciągle patrzę na giełdę

[surk]

Wszyscy mówimy, że sprzedamy bo się dubluje lub już niepotrzebny albo jeszcze coś innego a  jak przyjdzie co do czego to zawsze żal, bo może jeszcze się przyda, może go jeszcze wykorzystam, są z nim związane dobre wspomnienia itd.. A kije dalej stoją w stojaku (jak jest jeszcze miejsce)  .

[Marcy-]

Mi jak na razie się udaje... jak znajdę coś nowego, to stary idzie na sprzedaż. W tej chwili 2, czasem 3 gdzie tylko dwie są w użyciu... ale mogę się ograniczyć bo obławiam jedno łowisko. Jak się zacznie jeżdżenie to strach się bać

Edytowane 18 Grudnia 2015 przez Marcyś

[sw.RP]

Było 23sztuki zostały:7 na łódż(dwa kasty i pięć spinów) a brzegówki cztery

[Ricci]

Nie ma znaczenia ile mam...najważniejsze, to ile jeszcze bym chciał ! Naturalnie,wszystkie są/będą potrzebne

[luk_80]

Generalnie wystarczy coś na lekko, średnio i ciężko czyli 3 dobrze dobrane wędki. To dla kogoś kto łowi z brzegu + ewentualne wariacje gatunkowe ryb: Sandacz, Okoń, Troć etc. ale można to ogarnąć 3 wędkami. Jak ktoś często jeździ po Polsce i jeszcze dalej np: do Szwecji to warto mieć to zdublowane czyli po dwa z rodzaju. Wynika to z prostego faktu takiego jak uszkodzenia wędki, nikt chyba nie jedzie z jedną wędką bez żadnej rezerwy.

 

Jak do tego dochodzi łódka lub łowienie morskie to zaczynają się kolejne zakupy. Można się zamknąć w ilości 5-6 sztuk by było optymalnie na każdą okazję. Co innego kolekcjonerstwo i testowanie takich kijów co nam przypasują. Tutaj może być znacznie więcej.

[pawta]

A o ilu wędkach wasze żony wiedzą? ;D

[zetika16]

Zależy jak z żoną żyjesz .... moja odbiera wędki od kuriera i sprawdza... jak trzeba pakuje i wysyła. Nie ukrywam nic. Jak można oszukiwać żonę ... co to za związek ?

Ps... jedna w kuchni się suszy .... druga w salonie....

 

Pijemy piwko przy dźwiękach suszarki hehe

[etherni]

A o ilu wędkach wasze żony wiedzą? ;D

O wszystkich, niektore nawet sama mi kupiła w ramach prezentu.

[pawta]

Moja po prostu za mną nie nadąża

[Artur43]

Moja żona wie o wszystkich zakupach,ale nie informuje ją na siłę co ile kosztowało,prawdopodobnie Ona robi tak samo.

[michcio]

Kijów mam kilka.

 

Na łodkę:
- Mikado Essential Feeling 210cm 7g

- MHX P844
- Konger Stallion 2.21m 3-18g

- Dragon Millenium Fatso Jerk 1,95 do 60g

 

Na rzeczki pstrągowe
- Batson IP843 2.13m 7-18g

- Moderate 2,28m 2-12g

 

Z brzegu:

MHX ST1142

MXH ST1083F

Beast Master CX XH 2.7m

Mikado Sapphire 2,8m 13g

[cyprys19]

z 10 by się uzbierało

a żony nie mam...

[Szymon82]

 

a żony nie mam...

w sumie kilka też by się przydało

[wojt1988]

Ja jestem po gruntownej wyprzedaży wędek i zostawiłem sobie obecnie 3 kije, zgodnie z tym co jeden z przedmówców napisał:

St croix avid Avs90mhf2 - do cięższych zadań - szczupak, sąndacz

St croix legend elite Les66lf - okonie, klenie, jazie

Major Craft Trapara 632xul - bialoryb

 

W tej chwili poszukiwania kija zakończone, pora na ponton i cały osprzęt

[bazyloss]

nigdy nie miałem więcej niż 10 wędek, zazwyczaj 8, to jedyna zaleta tego, że mieszkam na "pustyni" i więcej nie potrzebuje/łem, jak coś nie łowiło, to szło do Dobrych Ludzi

ale jak się tak dobrze zastanowić, to 14-15 by mi wystarczyło

[etherni]

w sumie kilka też by się przydało

Tylko do każdej żony, w komplecie jak wędki jest pokrowiec. Nazywa się teściowa.

Żeby było na temat - z racji upodobania do traveli właśnie klecę uniwersalną tubę, która pomieści 3 kije, i drugą, rozkładaną, żeby po wyjęciu kija weszła do plecaka w dwóch kawałkach.

 

Co do "rachunku sumienia", to policzyłem że realnie 6-7 kijów obstawiłoby mi wszystkie obecne potrzeby i dało możliwość niespodziewanych wypadów w nieznane rejony:

 

- pstrągówka 2,30 3-18g (w sumie mam)

- uniwersał 2,40 5-25g ( j.w.)

- uniwersał cięższy rzeczny 2,70 15-50g (mam)

 

- długo i lekko , kleń, jaź, okoń , 2,60-2,75 5-15g

- ciężko i mocno, sum, głowatka 2,70-2,80 25-80g

- krótko i mocno, w tym troll , pod multika 2,20-2,50 20-50gg

- zapasowy uniwersał 2,70 10-30g

 

W wyliczeń wynika , że muszę zbyć 2 zbędne spiny, 1 zbędną muchówkę, a nabyć 4 kije, 2 kręcioły, i multika. W dodatku kusi kij z pracowni, w ramach wymiany pozycji 1 lub 2 na coś lepszego.

[roost]

5 :

-Konger WC Zander 10-35g

-Daiwa Exceller jigger 8-35g

-Shimano Catana MH 

-Mikado T-Rex 

-Abu Garcia Cardinal 100

[SpinnONB]

Według mnie wystarczą 3, ja mam narazie do połowu na lekko, średnio, do ciężkiego będzie niebawem Długość biorę taka uniwersalną ok.2,40m(do ciężkiego ok.2m). No ale też zależy kto jakie ma oczekiwania Akcji, długości, materiałów jest mnóstwo. Jednemu wystarczy jedna, drugiemu trzy, kolejnym po dwie na jedną rybę. No a druga choroba to kij do np. 300zł mi starczy ma się ten za 300, niby wszystko ok, no ale za 600 bym miał taki, temat chodzi po głowie AŻ ... i tu każdy zna odpowiedz

[Lars]

Jak patrzę teraz na wnętrze szafy, miejsce za szafą oraz przestrzeń miedzy górą regałów a sufitem, to dużo za dużo  .

Zawsze mogę się tłumaczyć genem kolekcjonera odziedziczonym po dziadku  .

[B4rtolek]

Z tego co widzę to mam za dużo wędek, ale i tak ciągnie mnie ku kupnie jeszcze dwóch, trzech. Walczę ze sobą i po wypowiedziach widzę, że nie ma sensu kupowania kolejnych...

[majatony]

Ja z kilkunastu spiningow ograniczyłem się do sześciu i jeszcze chętnie bym zredukował

Tyle ze wartość tych sześciu się nie zmieniła w porównaniu do tych kilkunastu które miałem

 

Jak za dużo tego w szafie stoi to człowiek głupieje i za dużo czasu spędza przed szafą wybierając kij z którym chce iść na ryby

[Michci0]

mhx st1084F i nowy  nabytek savage gear lrf 2-10 i wystarczy do tej drugiej jeszcze kreciolek musze dokupic ;]

[grunwald1980]

Kilka na to kilka na tamto i narzekanie że na ryby nie ma czasu. Ja używam jednej wędki, która oblece to co chcę łowić i czym chcę łowić. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest nastawienie się na dany gatunek ryby w danym sezonie, wtedy jeden kijek wystarczy. Chyba że ma się tyle czasu aby codziennie być na rybach. W skrócie, na jeden sezon jeden, góra dwa kije, mówię o lowieniu z brzegu.

[etherni]

@grunwald1980 , byłem niedawno bliski pozbycia się całego posiadanego sprzętu na rzecz dwóch zestawów - wypasionego spina z młtnkiem pod pstrągi, i zestawu muchowego do nauki. Odpusciłem pomysł, kropek to ryba nr.1 , ale są też bolki, sandacze, sumy... Wszystko wina kolegi Grześka, nie dość że mnie bolkami zaraził, to suma przy nim złowiłem, i jeszcze wredota wobka mi dał

 

Granica miedzy tym co potrzebne a tym co chcemy posiadać jest dość płynna. Dla jednego 2,70 10-40g to już kij "wielkorzeczny" ,uniwersalny, dla innego - pstrągowy.

Kolekcjonerstwo to mamy chyba wszyscy, ograniczane jedynie ekonomią albo rozsądkiem. Sam łapie się na "chciejstwie" posiadania kolejnych przynęt, a przy lepszych zasobach to pewnie byłyby młynki, kije...