Zawartość cukru w cukrze czyli ile Finlandii jest w RAPALI

[Wojciech_B]

Witajcie

 

Wczoraj otrzymałem w prezencie rapale magnum (CDMAG26)

Na opakowaniu ładnie napisali THE ORGINAL FINNISH MINNOW.... ale na łopacie napisane jest IRELAND

 

a pod kodem kreskowym Assembled in Estonia

 

Wiec moje pytanie do znawców tematu ile zostało tej Fińskości w legendarnych woblerach i o co chodzi z tą Irlandią

 

 

 

[darsio]

Większość moich Rapali jest z Estonii.

Niektóre nawet łowne

[Krzysiek_W]

Ale myśl i duch fiński, technologia pewnie też. Ja już prawie nie zwracam uwagi co gdzie jest zrobione. Globalizacja mnie osacza

[Guzu]

Wobler jest z Irlandii a pudelko i umieszczenie w nim woblerka nastepuje w Estonii.

 

A ten Finnish to klasyczny chwyt marketingowy

 

To tak jak woblery lomzynskie...

 

Guzu

 

p.s. swoja droga KAWAL wabika. CD26. jeszcze po takiego nie mialem okazji siegnac

[krzysiek]

Zapytam retorycznie, na modłę wsiowego głupka: a co ta fińskość ma do rzeczy? Moj najbardziej łowny wobler jest made in China. Łowię na Rapale (plastikowe, drewniane, irlandzkie, estońskie, sprzed kilkunastu lat i całkiem świeże)i pod ogon im nie zaglądam. Niektóre są łowne w Polsce, niektóre zagranicą, na inne nic nie bierze… No chyba, że nawiążemy do klimatów kolekcjonerskich – wtedy każdy detal ma znaczenie

[Tommek]

No właśnie jak coś jest łowne to nieważne skąd pochodzi,śmiać mi się chce jak ktoś pisze że nie kupi chińskiego slammera bo to tendeta.Jeśli komuś uda się zabić slammera chińskiego to chyba oddam mu swojego..też chińskiego

[Wojciech_B]

Chciałem się dowiedzieć co chodzi z tymi wszystkimi krajami, co doskonale wyjaśnił Guzu

 

@Guzu- wabia rzeczywiście kawałek jest dostałem jako przyspieszony urodzinowy prezent wiec mam nadzieje ze okaże się szczęśliwy i kiedyś padnie na niego jakiś rekordzik ;D

[krzysiek]

Nawiasem mówiąc szkoda, że w tej długości jest CD, bo pewnie relatywnie mało będzie okazji, żeby go użyć. Pływający byłby bardzej uniwersalny, a osiemnastka jest ciut mała...

[Guzu]

Nawiasem mówiąc szkoda, że w tej długości jest CD, bo pewnie relatywnie mało będzie okazji, żeby go użyć. Pływający byłby bardzej uniwersalny, a osiemnastka jest ciut mała...

 

 

Szczupakowiec...

 

 

Guzu

[krzysiek]

Taka prawda. Ostatnio kupiłem kilka klepek za wielką wodą. Spore są Od niedzieli poddam je intensywnym testom na gryzienie <_< Skrobnę coś, jak wrócę.

[Krzysiek_W]

Łowność rzeczą względną jest. Ja ostnio uparłem się na jakieś wahadła firmy krzak i wyniki są nadspodziewane. Najważniejsza jest wiara w przynętę i technikę prowadzenia . No i trochę ciwrpliwości...

[krzysiek]

Zdarzają się takie przynęty, do których nie trzeba nawet wiary wystarczy założyć. Prawda, mario?

[WhiteWillow]

Ja z kolei kupując Rapale nigdy nie patrzę czy jest to Ireland, Finland, czy Estonia. Rapala to Rapala i wg mnie na jej łowność absolutnie nie ma wpływu to, czy jechała z fabryki lewą czy prawą stroną jezdni

[mario]

Zdarzają się takie przynęty, do których nie trzeba nawet wiary wystarczy założyć. Prawda, mario?

 

 

Prawda Trzeba tylko do wody trafić

 

 

[jureki]

Zdarzają się takie przynęty, do których nie trzeba nawet wiary wystarczy założyć. Prawda, mario?

 

 

Prawda Trzeba tylko do wody trafić

 

 

 

A ja słyszałem taką anegdotę, że jedne takie wobki (nie bedę uprawiał tu reklamy ) zakłada się stojąc tyłem do wody, bo ryby wyskakują i z rąk je zabierają

I nie chodziło tu o Rapale

[mifek]

Nawiasem mówiąc szkoda, że w tej długości jest CD, bo pewnie relatywnie mało będzie okazji, żeby go użyć. Pływający byłby bardzej uniwersalny, a osiemnastka jest ciut mała...

 

 

Szczupakowiec...

 

 

Guzu

 

 

Guzu dobrze prawi. na Ziemiach Indian z Dzikiego Zachodu padlo juz na 26tke troche bardzo przyzwiotych - ze sie tak wyraze - mastodontow

 

wszystko to kwestia warunkow oraz lowiska w ktorym chcesz go puszczac