hlehle Opublikowano 9 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Trafiłem fajnego pieska. Jako że był jakiś gostek w pobliżu to poprosiłem o fotę z mojego aparatu.No i... wszystko wygląda pięknie oprócz ryby - biała plama.Totalnie przepalona, ale tylko ryba.Rozumiem że światło się odbiło od mokrego ciała, ale nie było słonecznie (wręcz pochmurno). Jak uniknąć takiej sytuacji?Aparat małpka, ale nie zamierzam zmieniać, ponieważ jest wodoszczelny i mam komfort brodząc z nim i ... co jakiś czas robiąc wywrotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nyny Opublikowano 9 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Trafiłem fajnego pieska. Jako że był jakiś gostek w pobliżu to poprosiłem o fotę z mojego aparatu.No i... wszystko wygląda pięknie oprócz ryby - biała plama.Totalnie przepalona, ale tylko ryba.Rozumiem że światło się odbiło od mokrego ciała, ale nie było słonecznie (wręcz pochmurno). Jak uniknąć takiej sytuacji?Aparat małpka, ale nie zamierzam zmieniać, ponieważ jest wodoszczelny i mam komfort brodząc z nim i ... co jakiś czas robiąc wywrotki. Pomiar punktowy swiatla i na rybe celuj:) Ale nie wiem czy twoj kompakcik ma taka funkcje. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 9 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Kąt padania = kąt odbicia. Łuska sandacza dział podobnie do blendy fotograficznej i znakomicie odbija światło, dodatkowo jeżeli odpalio Ci lampę musiał zabłysnąć. Z reguły wystarczy lekko obrócic rybę od aparatu ( o kilka stopni ), wówczas wszystkie refleksy i odbicia idą poza obiektyw... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 9 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Kąt padania = kąt odbicia. Łuska sandacza dział podobnie do blendy fotograficznej i znakomicie odbija światło, dodatkowo jeżeli odpalio Ci lampę musiał zabłysnąć. Z reguły wystarczy lekko obrócic rybę od aparatu ( o kilka stopni ), wówczas wszystkie refleksy i odbicia idą poza obiektyw... Bez lampy było.Nauczka na przyszłość żeby zabierac jakiegoś ogarniętego kolegę nad wodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 21 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2010 Ostatnio robiłem kumplowi fotkę też z takiej wodoszczelnej małpki. Dopiero trzecie ustawienie rybki dało efekt wszystkich kolorków. Niestety jest taki odruch, że jak się daje nad wodą aparat komuś z łapanki to jedna fotka i już żeby gościa nie męczyć. A trzeba na fotkę szybko zerknąć i ewentualnie skorygować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Szkoda zdjecia. Sporadycznie brałem kogos z łapanki na brzegu. Wtedy jednak prosiłem aby pstrykał non stop. Zmieniałem tylko ustawienie. Mozna z kilku lub nastu zdjec cos wybrac.Chociaz wole chyba statyw, jak widze ze Pan z nad wody trzyma odwrotnie aparat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turbo Opublikowano 25 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 makijaż jak w tv ;P hehe nie no żarcik, spróbuj z różnych odległości, później przejdź do menu. Ogólnie to chyba nie ma na to gotowej recepty, Profesjonaliści robią wiele zdjęć, a na końcu okazuje się, że jest jedno dobre, a więc też spróbuj powtórzyć ujęcie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 27 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 A co gdy już mamy zdjęcie z przypaloną rybą. Jest możliwość w jakiś sposób fotkę naprawić w jakimś programie do obróbki?Czy też sprawa beznadziejna i ze zdjęcia nie da się już nic wyciągnąć. Mam kilka zdjęć na których światło się odbiło od ryby i zastanawiam się czy da się coś z tym zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 28 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Jeżeli megawypałka to tylko fotomontaż, i żmudne klonowanie fragmentów niewypalonych na wypalone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 22 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Szkoda zdjecia. Sporadycznie brałem kogos z łapanki na brzegu. Wtedy jednak prosiłem aby pstrykał non stop. Zmieniałem tylko ustawienie. Mozna z kilku lub nastu zdjec cos wybrac.Chociaz wole chyba statyw, jak widze ze Pan z nad wody trzyma odwrotnie aparat. Niestety ja nadal nie nauczyłem się myśleć o zdjęciach nad wodą i później żałuję.Tego sandacza mam na szczęście inną fotkę, która po lekkiej obróbce kolegi wygląda spoko.Za to zdjęcie z najfajniejszym kadrem i prezentacją jest przepalone za bardzo aby coś udało się uratować. Niestety niezły popis dałem w Mongolii. Większość ryb sfoconych z samowyzwalacza ... jest niewidoczna na zdjęciu (autofocus złapał ziemię) , lub ucięta w połowie Łososiowate nie są odporne na długie przetrzymywanie poza wodą, więc najpierw rybę wypuszczałem, a później patrzyłem jak wyszły fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.