ZedSet Opublikowano 14 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2016 Limity na Mietkowie i górne wymiary to kolejna zmiana na +. Jak będzie w kolejnych latach, czy uda się jeszcze dokonać jakichś zmian? Zobaczymy, na pewno będzie trudniej ale napierać trzeba 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Festusus Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Bardzo się cieszę z tego łowiska. Nareszcie! Proszę mi wyjaśnić co to jest podbierak bezwęzłowy? Taki zwykły z czarnej siatki z allegro za 35/40 zł tez się nada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 27 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Bardzo się cieszę z tego łowiska. Nareszcie! Proszę mi wyjaśnić co to jest podbierak bezwęzłowy? Taki zwykły z czarnej siatki z allegro za 35/40 zł tez się nada?Podbierak bezwęzłowy to taki, który nie posiada węzełków w kącikach oczek. Dzięki temu powierzchnia/płaszczyzna siatki jest bardziej jednolita i nie zbiera tak dużo śluzu z ryby.Ja także cieszę się z tego łowiska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 To co wczoraj wydawało się niemożliwe, dzisiaj stało się rzeczywistością. Co dokładnie? Po tytule naszej wiadomości pewnie domyślacie się o co chodzi. Miło nam poinformować, że jesteśmy autorami kolejnej pozytywnej zmiany w Polsce. Tym razem, na Odrze we Wrocławiu, ustanowiliśmy odcinek „No kill”. Kawał rzeki, w której chcemy wyznaczać standardy nowoczesnego wędkarza - dbamy o środowisko, wszystkie złowione ryby wracają do wody. O tym wszystkim poniżej przeczytacie w relacji Rafała (@ZedSet), który jest autorem i realizatorem pomysłu.*********************Idea powstała dużo wcześniej jednak dopiero dziś mogę napisać o sukcesie podjętych działań. Otóż 4 grudnia 2015 r. złożyłem oficjalny wniosek z ramienia Street Fishing Poland® o utworzenie wody „no kill" na jednym z kanałów Odry. Tak jak wielokrotnie było podkreślane jednym z fundamentów SFP oprócz organizacji zawodów wędkarskich jest też pozytywne wpływanie na ekosystem. Stąd też podejmowane działania - pierwsze wrocławskie zarybienie, kolejne w kolejności to utworzenie odcinka specjalnego. Wniosek został przedłożony na spotkaniu Komisji Zagospodarowania Wód przy Okręgu PZW Wrocław. Za wnioskiem wstawił się Kapitanat Sportowy. Zdaje się że wielu osobom zależało na powstaniu tego łowiska ale nie było chętnych, bądź chęci, by temat dostatecznie zgłębić a finalnie dopiąć i przekazać wrocławskim wędkarzom takie łowisko.Komisja pozytywnie zaopiniowała wniosek, który zatwierdził Zarząd Okręgu Wrocław. Tak więc już teraz mogę napisać, że na odcinku wód środkowej Odry we Wrocławiu, z początkiem 2016 r. powstanie odcinek "No Kill”! Statusem zostanie objęty kanał powodziowy, od Mostu Bartoszowickiego do jego ujścia. Długość kanału mierząc od jazu wynosi 5,5km. Może nie jest to łowisko ogromnych rozmiarów ale od czegoś trzeba zacząć.A teraz krótko o historii powstania wody „No kill” we Wrocławiu.Ziarno zamętu zaczęło kiełkować w mojej głowie w zeszłym roku. Uskuteczniając street fishing we Wrocławiu miałem okazję obserwować "różne" sytuacje, które na pewno nie przystają do wizerunku nowoczesnego i etycznego wędkarza. Temu wszystkiemu towarzyszyło uczucie niemocy. Jednak by używać słowa "niemoc" wpierw trzeba podjąć jakieś działania a ja jak dotąd byłem tylko biernym obserwatorem.Wspomniana bierność pękła wraz z organizacją pierwszego spotkania SFP we Wrocławiu, które odbyło się na początku września. Później otrzymałem propozycję zorganizowania listopadowej imprezy. Pomyślałem - "dlaczego nie?”. Wśród wielu atrakcji postanowiliśmy zarybić Odrę. Podjęliśmy więc rozmowy z okręgiem PZW we Wrocławiu. I tu, niemal klasycznym odruchem Pawłowa, przed moimi oczyma pojawił się obraz, powszechny wśród wielu wędkarzy, instytucji niedostępnej, odrzucającej wnioski wędkarzy itd. Było, jak to się później okazało, częściowo mylne wyobrażenie.Do rozmów usiadłem z Krzysztofem Wawerem, który jest członkiem Komisji Zagospodarowania Wód. Przed zawodami miałem okazję poznać Tomka Wieczorka i to jemu pierwszemu przedłożyłem ideę utworzenia „no kill we Wrocławiu. Skonsultowaliśmy to z Krzyśkiem, który w całości poparł ten pomysł. Machina ruszyła. Działania były przeprowadzane w sposób konkretny, rzeczowy. Mieliśmy jednak wspólny cel. Pozostało napisać wniosek i cierpliwie czekać na jego rozpatrzenie.Dzień obradowania komisji był długi. Oczekiwanie na wynik głosowania...dłużyło się w nieskończoność. To chyba najmniej przyjemna część całego projektu. W końcu odbieram telefon i … całe napięcie zaczęło schodzić. Wiecie już dlaczego? Dotarło do mnie, że mamy pierwszy odcinek „no kill” we Wrocławiu i pierwszy takiego typu projekt zrealizowany pod banderą Street Fishing Poland.W tym miejscu dziękuję w imieniu swoim oraz wrocławskich wędkarzy Krzyśkowi i Tomkowi za wsparcie i pomoc przy realizacji tego pomysłu. Dziękuję Panowie!Jestem przekonany, że nasze specjalne łowisko będzie dostarczało wędkarzom wielu niezapomnianych emocji a zdjęcia z okazami będą gęsto zamieszczane w tym właśnie wątku. Mam też świadomość, że będzie dochodziło do incydentów ale reagujcie, dzwońcie gdzie trzeba, nie bądźcie bierni. To dobro wspólne, opiekunem łowiska jest każdy z nas wędkarzy, miłośników street fishingu w Polsce.Państwowa Straż Rybacka: - Komenda Wojewódzka Wrocław : 71 340 69 24- posterunek Wrocław: 507 135 850 507 135 851- Policja: 997- Straż Miejska: 986 Gratuluję Kolego. Kibicuję Wam i mocno trzymam kciuki za rozwój OS -u. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 (edytowane) fajnie by było zrobić taki odcinek od Opatowić do do Rynku..... Edytowane 27 Stycznia 2016 przez biker1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 27 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 fajnie by było zrobić taki odcinek od Opatowić do do Rynku..... Gorąco zachęcam do działania jak i zarazem oferuję swoją pomoc 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 rejon zaznaczony na niebiesko "NO KILL" :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Gorąco zachęcam do działania jak i zarazem oferuję swoją pomoc ZedSet z kim zacząć rozmawiać ja należę do koła "REKIN" przy komisariacie rzecznym?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 27 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Wiem jak wygląda " od Opatowic do Rynku" Wiem też że ta opcja jest na 100% teraz nie możliwa Dużo pracy jeszcze czeka na nowo powstały odcinku ale o tym niebawem napiszę. Później będziemy działać dalej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 (edytowane) To mnie cieszy bo rejon naprawdę bardzo fajny.. Edytowane 27 Stycznia 2016 przez biker1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inter Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 w sumie to nigdy tam nie dojezdzam , ale inicjatywa ok. fajnie jakby za miasto dalej to wyszlo w kierunku np. brzegu dolnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Festusus Opublikowano 28 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2016 Podbierak bezwęzłowy to taki, który nie posiada węzełków w kącikach oczek. Dzięki temu powierzchnia/płaszczyzna siatki jest bardziej jednolita i nie zbiera tak dużo śluzu z ryby.Ja także cieszę się z tego łowiska Chyba trzeba będzie się przejść do wędkarskiego. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 30 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 Do poczytania co też nowocześni wędkarze wprowadzają. Brawo Rafał! http://www.wroclaw.pl/no-kill-na-odrze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Festusus Opublikowano 30 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2016 W poniedziałek będzie coś jeszcze medialnego, ale na razie niech pozostanie to tajemnicą ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Festusus Opublikowano 1 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2016 No to już chyba wolno napisać. Zed Set będzie gościem Radia Rodzina Wrocław 92FM. Emisja rozmowy o łowisku "no kil" w środę 3 lutego o 10:30. Rozmowę będzie można także odsłuchać na stronie www.radiorodzina.pl 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 11 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2016 Co Wy mówicie! To "no kill" wcale takie fajne nie jest! http://zahaczeni.net/kamilfishingblog/2016/02/11/wroclawski-odcinek-no-kill-jednak-kill/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 (edytowane) Kamilu to petycja starszych wiekiem gumofilców bo nikt młody nie skażony jeszcze zasadą że płaci tak duże składki i musi mu się zwrócić pod tym się nie podpisze. To właśnie mięsiarze najczęściej łowiący na spławik czy grunt choć i pewnie tacy co na spining łowią są oburzeni że wycięto im aż 5,5 km wody. Takie petycje powinno się tłamsić w zarodku, dotrzeć do tych co je napisali i wykluczyć ich całkiem na rok z szergów PZW ot za karę że śmiali wogóle taki stek banałów napisać. Każdego kto to poprze bym wykluczył nie sprzedając mu zezwolenia na wędkowanie w 2016 na jakichkolwiek wodach. Jednak najlepsza metoda to system zakazów i nakazów bo jak chce się coś zrobić by Ci co są za wypuszczaniem ryb mieli jakieś niewielkie wody gdzie nikt nie będzie mógł ryby zabrać a tym samym choć w niewielkim stopniu chronić ryby to takie dziadostwo śmie napisać pismo protestacyjne. Powinno im PZW teraz odpisać że ich protest jest bezzasadny i nie ma możliwości by cokolwiek zmieniono i niezależnie od ilości nadesłanych takich petycji zostaną one użyte jako podpałka w piecu a każdy kto się pod tym podpisze na rok wykluczony z szeregów PZW. Edytowane 12 Lutego 2016 przez Hunter_pike Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekd01 Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Najlepsza jest jazda na Warszawę w tym piśmie doprawdy, co za kompleksy musi mieć ten, co to pisał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Przemo, doskonale zdaję sobie sprawę, jak to wygląda. Pomyśleć można, że "gumofilce" stoją za tym pisemkiem, jednak pamiętajmy o jednej rzeczy."Gumofilc" i "mięsiarz" dawno już przestali mieć tylko i wyłącznie twarz "Janusza z wąsem" w skarpetach do sandałów i obowiązkowym kiepem w zębach. To też ludzie, którzy nad wodę przyjeżdżają drogim samochodem, wodują swoją łajbę naszpikowaną elektroniką i w ręce dzierżą niełamliwego "Fenixa w tytanach"...Takich też nie brakuje.. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 12 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Ciekawe że nie było żadnego sprzeciwu gdy zarybialiśmy Odrę szczupakiem Takie petycje napędzają moją determinację 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Przemo, doskonale zdaję sobie sprawę, jak to wygląda. Pomyśleć można, że "gumofilce" stoją za tym pisemkiem, jednak pamiętajmy o jednej rzeczy."Gumofilc" i "mięsiarz" dawno już przestali mieć tylko i wyłącznie twarz "Janusza z wąsem" w skarpetach do sandałów i obowiązkowym kiepem w zębach. To też ludzie, którzy nad wodę przyjeżdżają drogim samochodem, wodują swoją łajbę naszpikowaną elektroniką i w ręce dzierżą niełamliwego "Fenixa w tytanach"...Takich też nie brakuje..I dlatego nie rozumie takich ludzi stać dziada na wszystko a do sklepu po rybkę sobie nie pójdzie.Gdyby jeszcze taki zabrał z ''umiarem'' ale gdzie tam.... brak słów. Podejrzewam że będą pisać , drążyć temat i Okręg w końcu odpuści , dla świętego spokoju - tylko dlatego że tacy jak MY jesteśmy w zdecydowanej mniejszości...Obym się mylił 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel25 Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Można by zrobić elektroniczną petycję z podpisami o kolejny odcinek NK jako kontrofensywę ale znowu to może być woda na młyn ewentualnie o zwiększenie wymiarów ochronnych i limitów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 To też ludzie, którzy nad wodę przyjeżdżają drogim samochodem, wodują swoją łajbę naszpikowaną elektroniką i w ręce dzierżą niełamliwego "Fenixa w tytanach"...Takich też nie brakuje.. I nie ma ich tak znowu malo Nie ma cos sie przejmowac i dzialac Powiew nowego idzie... Widac ze miesiarze sie zaniepokoili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 12 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Teraz jest popularny tzw: lobbing. Odcinek "no kill" został wprowadzony legalnie za zgodą okręgu. Oczywiście każdy ma prawo się z tym nie zgadzać, pisać zażalenia, zbierać podpisy pod petycjami etc. Ważną sprawą w tym momencie tj: zbierania głosów protestujących jest szybki kontakt z władzami okręgu aby zdusić ten protest w zarodku. Ponownie przekonać do swoich racji, wyartykułować cele takiego działania tak by władze okręgu zrozumiały kto działa w interesie wędkarzy a kto mięsiarzy. Możecie zawsze rozpocząć zbieranie podpisów pod pozostawieniem poprzedniej decyzji. Jest wiele mozliwości. Powodzenia w walce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Festusus Opublikowano 14 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2016 Wrocławskie media zainteresowały się tym tematem - Wrocław.pl,Radio Rodzina, Polskie Radio Wrocław itd. To jest świetny argument w rozmowie z PZW. Można im powiedzieć, że ewentualna zmiana przez nich decyzji spotka się z dużym zainteresowaniem mediów. A oni na pewno tego nie chcą. Wykorzystajcie te argumenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.