Skocz do zawartości

Daiwa Ninja A 2016


b_biba

Rekomendowane odpowiedzi

Wiedziony paranoiczną ciekawością, polazłem donsklepu porównać Ninje, Revrosa E i Legalisa. Wszystkie w rozmiarze 2000. Ninja na sucho miała najlepszą pracę, najplynniejsza, revros ciut gorzej, legalis - najgorzej, jakkolwiek nie była to taka padaka jak ten którego kupilem na alle.

Luzy w revros i ninja na oko takie same, dopuszczalne, legalis znów gorzej.

Idac dalej obmacałem ninje w tozmiarach 1500 i 2500. Bez zarzutu. Lekki szum jest, ale jednostajny i nie sugerujacy wad, raczej niedosmarowanie. Poważnie rozważam ninje jako lekki młynek zapasowy i na klenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauberem też kręciłem. W dwóch sklepach, z obu dystrybucji, w rozmiarach 2000 i 3000. Tragedia, zwłaszcza ze znam też stare zaubery kolegów - i te tyrane od 5 lat na sandaczach chodzą lepiej niż nowe. Porownywalem też ninje do ryobi verum i applause cr. Niestety, ryobi już nie to co kiedyś. Znowu - arctica sprzed kilku lat z dużym wislanym przebiegiem chodzi lepiej niż te nowości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ninja ma dwie szpule alu. Wykonanie poprawne, praca wyjątkowo płynna. Koszt obecnie około 175 zł. Zauber + druga szpula, to jakieś 220-230 zł + 45 zł szpula. Mamy więc stówkę drożej, a nie "30 zł". W cenie 160 zł można kupić Spro Passion, z drugą szpulą wyjdzie 200 zł. Ciut taniej jest Ecusima - z drugą szpulą można dorwać za 160 zł. Czyli rozważamy Ecusima vs Passion vs Ninja. W tym zestawieniu Daiwa się broni. Mam od roku passiona, z którego jestem bardzo zadowolony. Teraz kupiłem Ninję i na razie sprawuje się super. Przyjemna praca do UL. Ważne - wagowo modele 1000 passiona czy ecusimy są wyraźnie cięższe niż Ninja. Jeśli revros jest podobnie udany, to przy wadze o 15g lżejszej stanowi chyba nr 1 w kategorii UL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam chyba farta , łowię od stycznia non stop Legalisem 2000 , krzaki , woda , ciorany jak szmata nawet nie zaskrzypiał ,woblery do 7 cm , ostry nurt ,błystki do 3 ,czekam kiedy padnie ,ale z tego co widze da radę .

Odnosnie kręcenia na sucho w sklepie ,luzy itd , w sklepie to sobie można cenę sprawdzic a nie kołowrotek hahhahah

rzzeka ,obrotówka w nurcie ,pokaże co wart każdy z modeli wszystkich firm ,i nie ma porównania ,łowienie na paprochy zauberem , pennem itd przez pięc sezonów , wystarczy jeden pożadny sezon nad rzeką z dużą ,stawiającą opór przynetą .

W 2006 kupiłem shimano exage 1000 ,wytrzymał spinningowanie tyle lat , teraz jeszcze na spławikówce pracuje ,,,pozyjemy zobaczymy , jak się rozsypie dam znać , opisze stopniowo co sie bedzie działo .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że sklepowe kręcenie nie powie nic o trwałości, ale daje pojęcie o spasowaniu i wykonaniu, a duża rzeka potrafi zweryfikować nawet bardzo mocne teoretycznie młynki morskie, sam tego doswiadczyłem. Ale na temat Ninji już wspominano że nawet większym rozmiarom raczej nie po drodze z ciezszymi łowami. Zresztą moim zdaniem młynek z grafitu/plastiku z założenia nie jest właściwy do orki po Wiśle czy Odrze. Przykład - powszechne używanie Shimano Super GTM na bolki, a potem płacz że wcale nie najtańszy młynek po sezonie wysiadł - a ten kołowrotek w ogóle nie jest dedykowany do spina.

Exage z dawniejszych wypustów w ogóle był piekielnie trwały, ojciec ma 10-letnie 1000 i 2500, już się kończą ale zniosły naprawdę dużo, w dodatku niesmarowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrażony jestem tym segmentem młynków Daiwy, niby praca maślana, miód malina przez chwilę a jak się sypnie to wszystko od razu. Laguna, Crossfire i Megaforce z wyszczególnieniem Crossfire, który padł na pysk po krótkim użytkowaniu. Wolę nasz niski segment krajowy Jaxon, Robinson, Dragon, nie ma masła ale zniosą więcej od tych pseudo japończyków. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ninja pod duzym obciazeniem nie ma zadnych bic? Dzis suche testy w sklepie -certate szum,szczegol bo kolowrotem prawie półtora tysia..,legalist (chyba)100 zl drozsza od ninji tez fajnie kreci ale ninja chyba ładniej :) arctike i zaubera mam,td dragona i slama dobralem do testu i kurna za te dwie stowki ninja naprawde fajne wrazenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, takie pytanie.

 

Bolenie na woblery 7-20 gram, gumy sandaczowe 3/4 cale z główkami 7-20 gram - który rozmiar Ninja wybrać?

 

Wybrać Ninja A 2500A czy Ninja A 3012A?

 

Ma współpracować z Avidem 86MF2 i Avidem 63MXF.

 

z góry dzięki za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guma na główce 20g na grafitowym, lekkim młynku w rozmiarze 2500? Nie wróżę długiego użytkowania. Nawet gdzieś w testach było wspomniane że Ninja to raczej do lekkiego łowienia. Te większe rozmiary widzialbym raczej przy lekkiej gruntówce albo cieższym spławiku niż spinie. Sam gabaryt mocy młynkowi nie da, kwestia konstrukcji - to tak jakby zrobili slammera w rozmiarze 500, mialby raczej ograniczone zastosowanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam swierza ninje, i nowke okume rtx. Okuma to zlom, ciezko chodzi po wyjeciu z pudelka, stuki z przekladni pod minimalnym obciazeniem.

Ninja duzo lepiej kreci, brak stukow. Choc pod obciazeniem moglby krecic lepiej jak za ta kase.

Ninja w rozmiarze 3000,okuma 3500. Wielkosc praktycznie ta sama

Edytowane przez pablitto83
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okuma stuka, bo ma nawój na jajowatej zębatce. Mam młynek full metal, morski, z tym samym rozwiązaniem, i też stuka, woblerek 6cm w nurcie wystarczy. A ryby można wciagać przez przelotki. Taki wkurzający patent. Mam też okume inspira, i ta też stuka. Od nowości.

W daiwie nie ma co stukać, bo to inna konstrukcja. Za to ma co szumieć.

Każde rozwiązanie techniczne ma jakieś wady i zalety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją Ninje 2500A używam pod lekką okoniówkę i cięższy boczny trok i na tą chwilę nie mam zastrzeżeń, Na konkretniejsze wnioski trzeba będzie trochę zaczekać. Praca bardzo fajna i płynna. Pod obciążeniem czy w deszczu też bez zastrzeżeń. Jedyne co na razie mogę powiedzieć to, że im dłużej jej używam, tym przyjemniej i lżej mi się nią kręci.

Edytowane przez kleniu25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...