CM Punk Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Ponieważ wczoraj odwoziłem swoją lubą na lotnisko,nie miałem okazji ustosunkować się do wcześniejszych wypowiedzi.Ale jak widzę,że nie jeden musi się tłumaczyć na dywaniku,ot,znak naszych czasów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 (edytowane) Obiecałem, że już skończyłem ale ... widzę, że nie tylko nie umiesz czytać ze zrozumieniem tekstu... I na prawdę na koniec z mojej strony, pewne powiedzenie:..." Ty masz rację ja/my mamy spokój"...Wesołych Świąt w miłej, rodzinnej atmosferze Edytowane 24 Grudnia 2015 przez BOB1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mnietek Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 (edytowane) Moja żona to tak sceptycznie odnosi się do moich zakupów wędkarskich, czasami coś tam powie, że czy aby mi to akurat jest koniecznie potrzebne. Ale nie ma żadnych napięć. Czasami jeździ ze mną na ryby, sama je odczepia, itp. Jak jest gorsza pogoda, albo jeżeli wstaję nad ranem, gdy jeszcze do wschodu słońca pozostaje ze 3 godziny, to pyta, czy aby na pewno muszę jechać. Ale tak, to jest git. Jak na razie, cały dotychczasowy sprzęt kupiłem przed ślubem, więc jak naszykują mi się grubsze zakupy, pewnie będę kombinować po cichu. Zupełnie inaczej ma się sprawa z teściową , tej to się bardzo nie podoba, że łowię ryby, często komentuje jeżeli jadę nad wodę. I to mnie trochę dziwi, bo drugi zięć mojej teściowej też łowi, ale jak ten jedzie, to mówi swojej drugiej córce, aby ta mu tylko kanapki i herbatę zrobiła, żeby nie był głodny nad wodą. Jeszcze tego nie rozgryzłem. A że lubię teściową drażnić, bo to takie moje nowe hobby , to też zdarza mi się często chodzić na ryby, o ile tylko czas pozwala. Zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim użytkownikom portalu oraz Waszym Rodzinom. Edytowane 24 Grudnia 2015 przez mnietek 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMIS1975 Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 (edytowane) Jakbym sam siebie przeczytał.Kombinuj bracie. Edytowane 24 Grudnia 2015 przez TOMIS1975 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Dosyp jej czegoś do zupy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMIS1975 Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Soli do zupy i pieprzu do ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Żona porzucona albo lekceważona, ma prawo być wredna. Te kochane i szanowane - nie mylić z poczucia obowiązku ruchanymi - potrafią posługiwać się muchówką i castingiem. Ku naszej i swojej radości.. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Dawno temu dostałem od mojej żony książkę z małym dopiskiem w środku - " Żebyś zawsze miał z kim, miał gdzie i na co ryby łowić"Tego się właściwie trzymamy. Czasem tylko zapyta np. "a co to za żółta wędka" Za to córka (4 lata ) regularnie przegląda mój sprzęt, co nie zawsze odbywa się bez strat, na szczęście drobnych. Wesołych świąt !!! 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugly Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 (edytowane) Za to córka (4 lata ) regularnie przegląda mój sprzęt, co nie zawsze odbywa się bez strat, na szczęście drobnych. Wesołych świąt !!!Kiedyś nieopatrznie pokazalem mojej wnuczce pudełko z woblerami, Miała wtedy bodaj 3 lat. Przestrzegałem przed pokłuciem sie przez "Kuj-Kuje". Niezmiernie ostroznie je wyciągała, oglądała i chowała . No i zaczeło się. Teraz jak nas odwiedza oglądanie "rybek" dziadka to obowiązkowy punkt programu. Też nie obywa się bez "strat", albowiem wyprosi od czasu do czasu jakąś rybkę. Ale te straty nie bolą - wręcz przeciwnie Wspaniałych Świąt Edytowane 24 Grudnia 2015 przez Marcin Rafalski 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CM Punk Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Obiecałem, że już skończyłem ale ... widzę, że nie tylko nie umiesz czytać ze zrozumieniem tekstu... I na prawdę na koniec z mojej strony, pewne powiedzenie:..." Ty masz rację ja/my mamy spokój"...Wesołych Świąt w miłej, rodzinnej atmosferze Ależ ja wszystko doskonale rozumiem,czasami wydaje mi się,że rozumiem aż za dużo .No i Wesołych Świąt bez wzdęć i napinek . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 24 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2015 Tanio kupuję, drogo sprzedaję - tak to mniej więcej odbiera moja żona;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 25 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2015 (edytowane) Moja żona chyba jednak nie jest taka zła jak myślałem - oto co znalazłem pod choinką Edytowane 25 Grudnia 2015 przez coma 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 25 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2015 Bardzo zacny prezent ... Żona z klasą (sprawdź numer egzemplarza. Edycja tylko 500 szt) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 25 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2015 Jeśli dobrze odczytałem to mój egzemplarz ma numer 258 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 26 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2015 (edytowane) Generalnie moja lepsza ''połówka'' jest zorientowana w temacie i wie co w trawie piszczy czasami wręcz mam wrażenie że udaje że nie wie o co chodzi jednak...Bezcenny jest jej wyraz twarzy jak patrzy się na mnie z politowaniem , wcześniej przeglądając saldo rachunku bankowego Generalnie kobieta skarb Edytowane 26 Grudnia 2015 przez Karol Krause 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek TJ Opublikowano 26 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2015 Świetna żona nie jest zazwyczaj wrogiem świetnego sprzętu ani dobrego męża To najlepsze podsumowanie, ja Taką posiadam 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacekkosta Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Co paczka z woblerami do mnie przyjdzie dzwoni i mówi że jakieś spławiki przyszły.Po 3 próbie wytłumaczenia co jest co dałem sobie spokój.Ale jak nowe części do rower przyjdą to od razu wie ile wydałem i avanti, wtedy Ja jako dobry zołnierz cyk na poligon i po tygodniu zapomina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
platynowłosy Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Witam Panowie Znam 2 maksymy:1) "Kto się boi, jest niewolnikiem", a powiedział to Seneka.2) "Kobieta to przysmak Bogów, byleby diabeł go nie doprawił". Komentarze: 1) Mądry ten Seneka... jestem wiernym niewolnikiem...ale tylko mojej pasji...Tylko...2) W swoim mniemaniu o sobie, uwielbiam przysmaki...czasami trafia się na ostry kąsek...mocno pokąsa .pogryzie, popali...ale dobry łyk np Ballantaina, łypnięcie na blachy @Russian88, czy muchy @Remka i jest dobrze. PozdrawiamAlek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Panowie,jeśli płacę za coś 1000zł ,to mówię żonie ,że zapłaciłem 1000zł,jeśli mówię że jadę na ryby/zlot na 3 dni,to wracam po trzech dniach,jeśli mówię że idę na "garażówkę"(zazwyczaj kilka godzin),to wracam z garażówki po kilku godzinach............szczerość buduje naprawdę fajne relacje/związki międzyludzkie........spróbujcie-polecam. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teethar Opublikowano 31 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Ja mam to samo co tofik, ino muszę informować z odpowiednim wyprzedzeniem (tym większym im bardziej dramatyczna będzie atrakcja wędkarska/ wydatek). Ale łatwo nie mam i z zazdrością czytam o sytuacji z Waszymi żonami! pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 3 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Żonka widząc me cierpienie, sama czasem namawia mnie na zakup czegoś.Bo to cudowna kobieta jest 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red_666 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Moja żona juz jakby się pogodziła z tym, że jestem jakiś nienormalny Ona sie nie wtrąca, póki zus, raty i opłaty ... są popłacone. Czasem tylko stwierdzi, że znowu z konta jakieś allegro, keitechy, a co to za nowa poczka itd. Dla spokojności założyłem drugie konto i luz Ale zdarzało się kupić stellę i powiedzieć, że to taki staroć, 15 letni kołowrotek, w dobrej cenie dorwałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 Ostatnio zaczytałem się na mniejszym acz bardzo rzeczowym forum wędkarskim o połowach ryb spokojnego żeru. W jednym z tematów panowie wymieniali się poglądami i taktykami zanętowymi na zbliżający się sezon, jeden z nich postanowił zrobić zanętę na całoroczny zapas, podał wszystkie składniki, ich przybliżoną ilość, wyszło mu 60kg! ... i wszystko było by ok gdyby nie mały szczegół, zastała go w łazience żona gdy te 60kg zanęty mieszał w wannie. Wedle relacji od tamtej pory żona milczy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
David77 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 Gdyby nie kobiety zawedkowali byśmy się na śmierć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemsol Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 a ja właśnie po powrocie do domu z kolejnego z rzędu wędkowania na lodzie zostałem dyskretnie zapytany..."jutro też jedziesz?" moja krótkie yhmmm zakończyło temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.