mtz 25 Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Witam. Chciałem zasięgnąć języka o skutecznych Waszym zdaniem woblerkach na kropki. Chodzi mi tutaj najbardziej o przynety w atrakcyjnych cenach, takich srednich miedzy tymi najtanszymi a najdrozszymi. Są co prawda wątki autorskie, które przejżałem dość dokładnie no ale z pewnoscia kazdy poleci coś od siebie. Chciałbym swoje pudełko pastrągowe stworzyć niejako od nowa tym razem w oparciu o woblery. Jeżeli ktoś jest w stanie polecić cos fajnego i to jeszcze w atrakcyjnej cenie to zapraszam do tematu (Taka mała rada: jak komuś sie nie podoba że ktoś poleca coś i tym samym reklamuje, prosze nie czytać tego, są innne tematy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Jak chodzi o przynety na pstraga, ktore sprawdzaja sie w moich lowiskach to moge polecic : Salmo Minnow 9Salmo Teno 7Salmo Frisky 7 SRSalmo Frisky 7 DRRapala Husky Jerk 8Rapala Original F11 Rzadko kiedy zdarza mi sie stosowac inne niz te powyzsze.Przynet "rekodziel" z zalozenia nie uzywam (poza posiadanymi kilkoma Widlami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 (edytowane) Oprócz w/w artylerii mogę polecić jeszcze: Salmo Executor, Dorado Invader, Krakusek, Rapala TailDancer. Edytowane 18 Listopada 2014 przez Andan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 No.A jak powszechnie wiadomo, to zawsze idzie sobie zrobić z firmówki prawdziwego supermegakillera, za pomocą, czasem bardzo drobnego nawet, "rękodziełka"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 18 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 No.A jak powszechnie wiadomo, to zawsze idzie sobie zrobić z firmówki prawdziwego supermegakillera, za pomocą, czasem bardzo drobnego nawet, "rękodziełka"...A tutaj już wchodzimy w tematy trudniejsze. Lubiłem tak robić przy firmowych obrotówkach np. zedrzec naklejke i cos lakierem domalować, czasem sie sprawdzało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Polecam "stare sprawdzone pstragowki" J.Widla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 (edytowane) Ja bym dolozyl jeszcze Salmo minnow 6,7,8 na plytka wode. Latem na Sanie na jednej turbinie sa miejsca gdzie tylko plywajacy 6cm nie lapie glonow. Jak wiekszy nie lapie to zwiekszam dlugosc. Jak na razie najlepszego pstragowego wobka zrobil mi @Kielo. Absolutny czad! Edytowane 18 Listopada 2014 przez ictus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 18 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Polecam "stare sprawdzone pstragowki" J.WidlaChetnie bym jakies zdjecie zobaczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Kolejność przypadkowa: Wideł 4 i 5, Sendal tak samo, Tomek Nowakowski zwłaszcza te czerwone (są na a...), ostatnio Joker Fario 50, , 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Ja bym dolozyl jeszcze Salmo minnow 6,7,8 na plytka wode. Latem na Sanie na jednej turbinie sa miejsca gdzie tylko plywajacy 6cm nie lapie glonow. Jak wiekszy nie lapie to zwiekszam dlugosc. Jak na razie najlepszego pstragowego wobka zrobil mi @Kielo.W czym tkwi jego najlepszosc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Dostałem kiedyś, w podarunku, (podobno) kilera pstrągowego.Niestety, tu gdzie łowię nie złowiłem nim ani jednej ryby. Mimo starań i wiary ... przynajmniej na początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 18 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 W czym tkwi jego najlepszosc ?Mysle ze koledze nie chodziło to że jest najlepszy, tylko o to że jest lub bywa skuteczny poprostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Dostałem kiedyś, w podarunku, (podobno) kilera pstrągowego.Niestety, tu gdzie łowię nie złowiłem nim ani jednej ryby. Mimo starań i wiary ... przynajmniej na początku Kilera (Jurka) to pamiętam w wykonaniu Pazury... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 (edytowane) . Edytowane 23 Listopada 2014 przez majatony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Przez lata moim glownym wobkiem Sanowym byl Salmo Minnow. Wobek @Kielo lepiej zmienia glebokosc w zaleznosci od podniesienia/opuszczenia szczytowki. Moge glebiej poprowadzic go w dolku a przy wyplyceniu moge nim nawet smuzyc. Dodatkowo robi fajne wygibasy od czasu do czasu nawet bez pracy szczytowka co po wielu godzinach jak juz plecy bola sie przydaje. Najlowniejszy i juz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 18 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Dostałem kiedyś, w podarunku, (podobno) kilera pstrągowego.Niestety, tu gdzie łowię nie złowiłem nim ani jednej ryby. Mimo starań i wiary ... przynajmniej na początku Ano kolego z tymi killerami to tak już jest. Moim killerem w tym sezonie okazala sie obrotówka za 3,50, a teraz moze bedzie to jakis niedoceniany woblerek badz jeszcze cos innego, nie ma reguł, są tylko mniej bądz bardziej trafne wybory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Przez lata moim glownym wobkiem Sanowym byl Salmo Minnow. Wobek @Kielo lepiej zmienia glebokosc w zaleznosci od podniesienia/opuszczenia szczytowki. Moge glebiej poprowadzic go w dolku a przy wyplyceniu moge nim nawet smuzyc. Dodatkowo robi fajne wygibasy od czasu do czasu nawet bez pracy szczytowka co po wielu godzinach jak juz plecy bola sie przydaje. Najlowniejszy i juz.Dziękuję za wyjaśnienie. Brzmi jak groźna broń w rękach wytrawnego Lowcy.Bez ironii. Jeśli to nie sekret to poka fotkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlynek1976 Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Fishb- woblery kolegi Bartka robią robotę, Bielika pstrągóweczki , woblery Sowa Kolegi Cześka wszystko hand made bardzo ŁOWNE WOBLERY I NIE DROGIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Oprócz hand made nie produkowane już KSK Kazia Satory z Krakowa. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Z konstrukcjami nie seryjnymi czesto bywa tak ze jeden jest kilerem inny niby taki sam a nie taki komus sie uda na takiego trafic i tyle ,jak zaczepisz to nurkujesz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Z konstrukcjami nie seryjnymi czesto bywa tak ze jeden jest kilerem inny niby taki sam a nie taki komus sie uda na takiego trafic i tyle ,jak zaczepisz to nurkujesz Dobrze ujete zagadnienie.Dlatego podczas wedkowania nie trace czasu na takie jednorazowki, tylko lowie seryjnymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 (edytowane) Z konstrukcjami nie seryjnymi czesto bywa tak ze jeden jest kilerem inny niby taki sam a nie taki komus sie uda na takiego trafic i tyle ,jak zaczepisz to nurkujesz Mam takiego , z wyglądu szału nie ma. Kupiłem go od wędkarza na Parseta w Rościęcinie w połowie lat 90 i za cholerę nie wiem dlaczego tak go lubią te pstronie. Po prostu "Karna Ekspedycja" Edytowane 18 Listopada 2014 przez Rajfel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlynek1976 Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Dobrze ujete zagadnienie.Dlatego podczas wedkowania nie trace czasu na takie jednorazowki, tylko lowie seryjnymi w wodach w których łowisz zasobnych w piękne kropasy może to wystarczy, ale na zdeptanych w sezonie Kwisie czy Bobrze seryjne woblery służą za rozpałkę do ogniska, tak naprawdę tylko oryginalny wobler z nie powtarzalną praca i malowaniem może dać ładną rybę 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 Daniel niekoniecznie zreszta Ty w wiekszosci lowisz na zupelnie innych lowiskach. W realiach Pl. trzeba miec wszystko na rzeke bez Widlow nie wychodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2014 w wodach w których łowisz zasobnych w piękne kropasy może to wystarczy, ale na zdeptanych w sezonie Kwisie czy Bobrze seryjne woblery służą za rozpałkę do ogniska, tak naprawdę tylko oryginalny wobler z nie powtarzalną praca i malowaniem może dać ładną rybę Ciekawa teza. Niestety nie wyglada bym w najblizszej przyszlosci mial okazje sprawdzic moja "rozpalke" w warunkach Kwisy czy Bobru.Moja wiedza pstragowa jest nikla.Obserwacja nad woda pokazuja mi, ze liczba czynnikow, ktore sprawiaja ze pstrag sie decyduje na atak na dana przynete jest tak duza, ze nie starczy mi z pewnoscia zycia by chocby zapisac takie rownanie.Nie mowiac o jego rozwiazaniu. Nie kryje, ze interesujace jest posluchac osob, ktore wierza, ze to oryginalna przyneta lub malowanie daja ladna rybe w warunkach pstragowej rzeki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.