mtz 25 Opublikowano 24 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Lepiej powiedzcie co myślicie o tych zawodach ktore zaproponowałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Lepiej powiedzcie co myślicie o tych zawodach ktore zaproponowałem? Jedyne zawody w jakich biore udzial to towarzyskie turnieje w ukladaniu puzzli przy zgaszonym swietle. Takze na mnie nie liczcie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 24 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Jedyne zawody w jakich biore udzial to towarzyskie turnieje w ukladaniu puzzli przy zgaszonym swietle. Takze na mnie nie liczcie.Pytam powaznie a odpowiedz z dupy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Pytam powaznie a odpowiedz z dupy Z dupy to jakbym sie zglosil a potem wypisal wychodzac rakiem.Z mojej strony zadnych zawodow z wedka.Tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw.RP Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Sieki są łowne i nie drogie tylko kotwice trzeba wymienić bo są kiepskie a jak chcesz pierwszą ligę to napisz do Janusz Widła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siek Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 woblery Siek-M od 5 lat zbrojone są w kotwiczki VMC rozmiar 14 (Gupik,Gupik L,Uklejka Igła 3,Paproch 2) a pozostałe w kotwice Phoenix od 12 do 2/0 ja uważam że są to bardzo dobre kotwice jedne z najlepszych do zbrojenia woblerów ,oczywiście są lepsze każdy ma swój punkt widzenia w tym temacie .pozdrawiam.Sieko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw.RP Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Te co mam na pewno mają więcej jak pięć lat a moim faworem na głębszą wodę jest gupik L 3cm nie tylko na pstrągi ale i klenie,jazie itp a chyba najbardziej uniwersalnym jest bączek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siek Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Erin Opublikowano 24 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Sieki to kultowe woby na pstruhy !!! To fakt !.......a za zawodami jestem zawsze, ale tylko balonowymi.Oczywiście mam na myśli balony z winem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robal12 Opublikowano 25 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Może to być przecież winne spotkanie towarzyskie z rannym spacerem na rzeką z wędką oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 27 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Jak chodzi o znaczenie kolorystyki przy przynetach pstragowych to : http://jerkbait.pl/topic/48924-malowanie-woblerow-custom-painting/#entry1559241 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 27 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 (edytowane) Kolor ma znaczenie to prawda, a przy woblerach szczególnie. W mojej opinii to jest zresztą fifty fifty, kolor i charakter pracy. Gdy pstrąg ma czas na obserwacje przynety ten kolor musi być perfekcyjny, w sensie jak najbardziej zbliżony do naturalnego, inaczej pstrag przyglada sie i coś tam u niego nie trybi, ucieka i nie bierze. Ale jest jeden sposób łowienia w którym kolor przynęty nie ma prawie rzadnego znaczenia, jest to łowienie latem, rzut w góre rzeki i prowadzenie przynety z pradem, pstrągi podejmują wtedy atak jakby bez przemyslenia, poprostu wychodzą i chwytają uciekającą przynete, jest to odróch drapieznika. Znaczenie koloru przynety jest tylko takie by była widoczna w wodzie, to wszystko. Wazniejszy jest wtedy charakter pracy, by byla ona nie naganna. Edytowane 27 Listopada 2014 przez mtz25 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 27 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Kolor ma znaczenie to prawda, a przy woblerach szczególnie. W mojej opinii to jest zresztą fifty fifty, kolor i charakter pracy. Gdy pstrąg ma czas na obserwacje przynety ten kolor musi być perfekcyjny, w sensie jak najbardziej zbliżony do naturalnego, inaczej pstrag przyglada sie i coś tam u niego nie trybi, ucieka i nie bierze. Ale jest jeden sposób łowienia w którym kolor przynęty nie ma prawie rzadnego znaczenia, jest to łowienie latem, rzut w góre rzeki i prowadzenie przynety z pradem, pstrągi podejmują wtedy atak jakby bez przemyslenia, poprostu wychodzą i chwytają uciekającą przynete, jest to odróch drapieznika. Znaczenie koloru przynety jest tylko takie by była widoczna w wodzie, to wszystko. Wazniejszy jest wtedy charakter pracy, by byla ona nie naganna. Pozwole sobie na taki komentarz : Dotychczasowe doswiadczenia znad wod pstragowych (zastrzegam, ze niewielkie) nie pozwalaja mi na przytakniecie tak upraszczajacemu schematowi jak napisales.Moim zdaniem kazdy sposob prezentacji : czy z pradem, czy skosy, czy wachlarz czy w poprzek rzeki to cala gama czynnikow - podejscie do lowiska, przyneta, pora dnia, kolor, swiatlo, aktywnosc ryb, stanowiska itd.Nie ma na to wzorow matematycznych (cale szczescie), ze jak cos to cos. A jak cos innego to co innego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 27 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Pozwole sobie na taki komentarz : Dotychczasowe doswiadczenia znad wod pstragowych (zastrzegam, ze niewielkie) nie pozwalaja mi na przytakniecie tak upraszczajacemu schematowi jak napisales.Moim zdaniem kazdy sposob prezentacji : czy z pradem, czy skosy, czy wachlarz czy w poprzek rzeki to cala gama czynnikow - podejscie do lowiska, przyneta, pora dnia, kolor, swiatlo, aktywnosc ryb, stanowiska itd.Nie ma na to wzorow matematycznych (cale szczescie), ze jak cos to cos. A jak cos innego to co innego.A wcale nie oczekiwałem że mi przytakniesz, tam gdzie sie zaczyna zgoda konczy sie dyskusja. W wymianie doswiadczeń zasadniczo chodzi o to żeby sie nie zgadzać. Toteż chodzi o to by przy każdej rybie stawiac sobie znak -?. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 27 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 (edytowane) Kolor ma znaczenie to prawda, a przy woblerach szczególnie. W mojej opinii to jest zresztą fifty fifty, kolor i charakter pracy. Gdy pstrąg ma czas na obserwacje przynety ten kolor musi być perfekcyjny, w sensie jak najbardziej zbliżony do naturalnego, inaczej pstrag przyglada sie i coś tam u niego nie trybi, ucieka i nie bierze. Ale jest jeden sposób łowienia w którym kolor przynęty nie ma prawie rzadnego znaczenia, jest to łowienie latem, rzut w góre rzeki i prowadzenie przynety z pradem, pstrągi podejmują wtedy atak jakby bez przemyslenia, poprostu wychodzą i chwytają uciekającą przynete, jest to odróch drapieznika. Znaczenie koloru przynety jest tylko takie by była widoczna w wodzie, to wszystko. Wazniejszy jest wtedy charakter pracy, by byla ona nie naganna. Witam, A jaka to ma byc ta nienaganna praca? Rapali original, wszelkie iksy, igreki czy wezyki, jakos tego nie moge nigdy skumac:) U mnie kolory maja znaczenie, w Szwecji nie zlowilismy przez pare lat zadnego wiekszego pstraga na cos innego niz chaterouse i blyszczace srebro, w Szkocji 90% ryb bierze mi na black/gold, jeszcze gdzie indziej rzadzi ''psycho perch'' Bonito i jak celowo zakladam zwyklego okonka to nic nie bierze, pozniej idzie ten dobry i ryba siedzi Polapac sie nie idzie, nawey slynne mykajace woblery pomimo takiej samej pracy sprawdzaja sie tylko gdy kolor jest dobry, ja jeden biora, na drugi ciut inny juz nie Pozdrawiam, Bujo P.S. Apropo zawodow- jak znajdzies zlowisko gdzie moze razem lowic kilkunastu wedkarzy i sa jakiekolwiek godne ryby to sie pojawie, latatnie za pojedynczymi sztukami to nie dla mnie zajecie, zycie nauczylo lowic tam gdzie ryby sa zamiast uganiac sie po pieknych ale i pustych rzekach Edytowane 27 Listopada 2014 przez Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 27 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Coś by sie znalazlo w okolicy, jakiś ciurek z pstrągami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
v3ctor Opublikowano 27 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Mi na lubelskich pstrągach wyjątkowo sprawdzały się woblery 5 cm Dorado Classic w kolorze NB. Na nic innego nie co im serwowałem brać nie chciały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 27 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Wahadełek spróbuj. Na wszelkie proste odcinki, na dłuższe rynny były swietne w ubiegłym sezonie. Kupiłem ich kilka na nowy sezon, w ksztalcie listka, coś jak alga tylko smuklejsze i bardziej wykrępowane. Zreszta i na samą algę 0 też brały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Wahadełek spróbuj. Na wszelkie proste odcinki, na dłuższe rynny były swietne w ubiegłym sezonie. Kupiłem ich kilka na nowy sezon, w ksztalcie listka, coś jak alga tylko smuklejsze i bardziej wykrępowane. Zreszta i na samą algę 0 też brały. To wstaw zdjecie tych wahadelek, ciekaw jestem jak wygladaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Jak chodzi o znaczenie kolorystyki przy przynetach pstragowych to : http://jerkbait.pl/topic/48924-malowanie-woblerow-custom-painting/#entry1559241Obejrzalem dokladnie temat i kolorystyka z linka Guzu. Powiem, ze kolory idealnie wpisuja sie w dane naukowe na temat tego co widzi pstrag. Kolorystyka z linku to latarnie morskie ktore pstrag zobaczy z daleka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Obejrzalem dokladnie temat i kolorystyka z linka Guzu. Powiem, ze kolory idealnie wpisuja sie w dane naukowe na temat tego co widzi pstrag. Kolorystyka z linku to latarnie morskie ktore pstrag zobaczy z daleka. Zobaczymy jaka bedzie populacja zjadaczy latarni morskich na moich wodach w 2015 roku.Fiolet sprawdzil sie znakomicie w uplywajacym roku.Jak dotad (jak chodzi o liczbe kontaktow z rybami) to ten kolor byl na moich wodach najskuteczniejszy w tym roku : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peekol Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 @Guzu - odnośnie fioletu - czy skuteczność tego koloru jest u Ciebie związana z klarownością wody (lub jej brakiem) czy nie ma to znaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Warto zaswiecic na wobka swiatlem UV (ktore pstrag w przciwienstwie do nas widzi). Jak ten efekt polaczymy z tym co my widzimy, da to wyobrazenie o tym co moze widziec ten gatunek ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtz 25 Opublikowano 28 Listopada 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 To wstaw zdjecie tych wahadelek, ciekaw jestem jak wygladaja.Bardzo prosze. Ot chocby takie, jest i Alga 0 do porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 @Guzu - odnośnie fioletu - czy skuteczność tego koloru jest u Ciebie związana z klarownością wody (lub jej brakiem) czy nie ma to znaczenia? Woda generalnie jest u mnie czysta. Krysztal to nigdy nie jest. Staram sie wedkowac na zacienionych odcinkach w ciagu dnia. Hiszpanskie slonce ma jednak swoja moc i jakos na przeswietlonej wodzie mniejsze szanse sobie daje.Rzadko kiedy jest kawa z mlekiem, ale sie zdarzalo. Wtedy pstrag fiolet juz nie wyroznial sie tak bardzo. Wydaje mi sie, ze wowczas po prostu kolor juz nie gral takiej roli jak inne czynniki.Obok pstraga fioletowego te kolory tez bardzo cenie (wybor modeli przypadkowy - chodzilo o motyw kolorystyczny). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.