DelTor0 Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Bardzo prosze. Ot chocby takie, jest i Alga 0 do porównania. 1510773_751641694909947_8556166089124335239_n.jpg Dzieki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peekol Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Dzięki @Guzu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Woda generalnie jest u mnie czysta. Krysztal to nigdy nie jest. Staram sie wedkowac na zacienionych odcinkach w ciagu dnia. Hiszpanskie slonce ma jednak swoja moc i jakos na przeswietlonej wodzie mniejsze szanse sobie daje.Rzadko kiedy jest kawa z mlekiem, ale sie zdarzalo. Wtedy pstrag fiolet juz nie wyroznial sie tak bardzo. Wydaje mi sie, ze wowczas po prostu kolor juz nie gral takiej roli jak inne czynniki.Obok pstraga fioletowego te kolory tez bardzo cenie (wybor modeli przypadkowy - chodzilo o motyw kolorystyczny). Kolorystyka potoka powyzej mi sie sprawdza ale ten teczak rapali zupelnie nie pasuje moim pstragom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Kolorystyka potoka powyzej mi sie sprawdza ale ten teczak rapali zupelnie nie pasuje moim pstragom. O widzisz, u mnie sie trafiaja teczaki z zarybien pobliskich ciekow. Rzadko widuje male teczaki, ale raz takiego ponizej 20 cm przylowilem. Znaczy, ze takie drobne tez wpuszczaja. A tu rybka na teczakowa rapalke : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 U mnie duzych teczakow jest sporo. Jednak wpuszczany jest najczesciej selekt ktory zreszta szybko jest wylawiany, co do narybku nie mam pewnosci. Wydawaloby sie ze przyneta powinna byc skuteczna ale nie jest. Dla mnie kolorystyka wobkow na pstraga ma znaczenie. Widze roznice na minnowach Salmo, praca ta sama a skutecznosc kolorow rozna. Holo wygrywa przy lowieniu teczakow. Potok, strzebla i inne naturale przy lowieniu potokow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 U mnie duzych teczakow jest sporo. Jednak wpuszczany jest najczesciej selekt ktory zreszta szybko jest wylawiany, co do narybku nie mam pewnosci. Wydawaloby sie ze przyneta powinna byc skuteczna ale nie jest. Dla mnie kolorystyka wobkow na pstraga ma znaczenie. Widze roznice na minnowach Salmo, praca ta sama a skutecznosc kolorow rozna. Holo wygrywa przy lowieniu teczakow. Potok, strzebla i inne naturale przy lowieniu potokow. Kolejnosc nie jest przypadkowa: 1. Fiolet2. Trout3. Rainbow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Ja lecę na takich, głównie płytko chodzące i "podrasowane" Tobi.Na Sanie to pudełko to pstrągowe zabójstwo + myślenie ( 80%). Pzdr. P.S.Oczywiście na idealnych warunkach wodnych, "miejscowych" i pór żerowania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ictus Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 @zorro Napiszesz cos o tych lametach na brzusznych kotwicach? Jakie sa plusy w stosunku do zmiany steru? Czy z nimi te wobki zachowaly prace? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rychu1961 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 Przeczytałem cały temat i dziwię sie że nikt nie wymienił woblerów Piotra Mołdocha/Shreka/,czyzby nikt na nie łowił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip14 Opublikowano 10 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2015 To moje ulubione wobki , m.in autorstwa P.Matusiaka , P.Mołdocha , Widły oraz Taps i mało popularny Lovec-Rapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tarpio Opublikowano 11 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2015 Mi na sprawdziły się rapalki countdown malowane na pstrąga i sendale-kiełbiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 11 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2015 Ja lecę na takich, głównie płytko chodzące i "podrasowane" Tobi.Na Sanie to pudełko to pstrągowe zabójstwo + myślenie ( 80%). Pzdr. P.S.Oczywiście na idealnych warunkach wodnych, "miejscowych" i pór żerowania. mi z tego pudełka by biały robal wystarczył i kilka blaszek wahadłowych i na San nic więcej na kropki nie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 12 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Polecam Dorado Scout termin wiosna, lato, jesień, zima . Kolorek poniższy względnie w lato warto lakierem do paznokci okresowo na czerwono czarno machnąć żeby ciernika dawał . Łowiska hmm gdzie to ja już nie byłem i zawsze się sprawdzał a często był jedynym słusznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tarpio Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 (edytowane) Piękne rybki Edytowane 11 Lutego 2015 przez tarpio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kreczmar Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Witam serdecznie koledzy. W nowy rok ruszam pierwszy raz na spotkanie z pstrągiem w okolice Lubawki na Bóbr. Nie mam żadnego doświadczenia z kropkami ( zresztą nie mam doświadczenia żadnego, przygodę z wędkarstwem zacząłem 1 czerwca 2015r.) do tej pory najczęściej wędkowałem na Odrze za boleniem, którego udało mi się kilkukrotnie oszukać. Mam do was prośbę. W jakie przynęty się zaopatrzyć na taki wypad? Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny1 Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 tak naprawdę zależy na co lubisz łowić... ja preferuję woblery i to raczej większe (6-8cm)... najważniejsze, żeby przynęta duuuużo czasu spędziła w wodzie... fajnie pracują kwiskie z corona fisching - niestety cena zdecydowanie wysoka:( nie ma "magicznej" przynęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 Mój faworyt to Salmo minnow 6 wersja tonąca. Można nim świetnie połowić w każdych warunkach. Z prądem, pod prąd czy wachlarzem, trzeba się tylko troche nim pobawić i pouczyć jak się zachowuje w wodzie Swietna broń na pstrąga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 27 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2015 (edytowane) Przede wszystkim wyzbądź się (jeśli masz) fobii, na punkcie wobków tonących.Znam wielu, którzy za nic w świecie nie zapną tonącego (bo zaczepią). Nie wiedzą co tracą.Na początek przygody warto spróbować "Bobrów" R.Stanke, Salmo Minnow 6S (na Bobr 7cm również zależnie od stanu wody). Polecany powyżej Scaut Dorado jest OK, tylko ja wybieram ciemniejsze barwy.Poza tym woblery, m.in. J.Widła, L. Dylewskiego, D. Drozdka, S. Szuszkiewicza, E. Jankowskiego, czy P. Grzecznika.Znaczy "kropkowana" klasyka.Na Bóbr od 4,5-7,5 w porywach 8cm ,zależnie od kształtu będą OK.Nie zapomnij o gumach i raczkach i "pierzakach". Czasem dają nadspodziewane efekty. PS.Z ilością nie przesadzaj. Po dwóch wypadach sam ogarniesz co Ci będzie potrzebne najbardziej. Edytowane 27 Grudnia 2015 przez popper 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koyot Opublikowano 28 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2015 Chyba więcej kolorków nie potrzeba ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek116p Opublikowano 28 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2015 Witajcie.Na mocno trąconej wodzie świetnie mi się sprawdzał dorado stic 5 czarny, a tak zazwyczaj Morelki, i wobki kolegi z naszego forum Jarek 85. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 28 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2015 Zanim uparłem się łowić wyłącznie na własne. Salmo - butcher i minnowDorado - InwaderKrakusSiekMBalskorWidłeł Powyższymi łowiłem najwięcej, ale były też inne. Woblery jakimi obecnie łowię to w 80% tonące, jest tak, ponieważ podchodzę do stanowisk dość blisko i obławiam na krótkim dystansie. Jest naprawdę niewiele miejscówek na moich łowiskach, gdzie konieczne jest spławienie przynęty aby skutecznie ją podać w pobliże potencjalnego stanowiska ryby. Kolor ma ogromne znaczenie, ale wielkość też. Głównie łowię 5 i 6cm, chociaż są okresy, że mniejsze woblery są skuteczne. Unikam łowienia na duże przynęty w celu sprowokowania ataku terytorialnego, nie akceptuję takiego sposobu łowienia. Zwykle noszę ze sobą jedno pudełko z woblerami własnymi i drugie z miksem innych przynęt - jigi, wahadełka, wirówki, silikon i dwa - trzy inne woblery najczęściej kolegów z forum aby je sobie po testować. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bullhead24 Opublikowano 28 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2015 Mi się sprawdzają małe woblerki 2,5 do 3,5 cm. Chyba Kenart ale już nie wiem, od takich jak tu piszecie większych po 7 czy 8 cm, to tam gdzie czasem łowie pstrągi (jest ich nie wiele ale dość ładne) to ryby uciekają, nie biorą na nie. Zresztą i tak najlepiej biorą na srebrne obrotówki prowadzone z prądem. Chyba żyjące tam ryby przyzwyczajone są do małych kąsków, bo faktycznie żadnych drobnych rybek tam nie ma, a nie sądzę by wcinały płocie które tam żyją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 29 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 A właśnie. Salmo Bullhead 4 i 6 cm mogą zmienić nudny dzień, w "dzień konia" 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kreczmar Opublikowano 29 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Dziękuje koledzy. Zaopatrzyłem się w kilka woblerów salmo, które w mojej okolicy można dostać resztę zamówimy po nowym roku na kolejne wypady będzie jak znalazł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek116p Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Mi się sprawdzają małe woblerki 2,5 do 3,5 cm. Chyba Kenart ale już nie wiem, od takich jak tu piszecie większych po 7 czy 8 cm, to tam gdzie czasem łowie pstrągi (jest ich nie wiele ale dość ładne) to ryby uciekają, nie biorą na nie. Zresztą i tak najlepiej biorą na srebrne obrotówki prowadzone z prądem. Chyba żyjące tam ryby przyzwyczajone są do małych kąsków, bo faktycznie żadnych drobnych rybek tam nie ma, a nie sądzę by wcinały płocie które tam żyją.A wcale bym sie nie zdziwił jak by te płocie były "wcinane" przez pstrągi. Kiedyś widziałem sytuację jak kropek w okolicach 40 może 45 cm próbował zjeść płoc ok 15 cm. Próbował od głowy od ogona w pół ją łapał, męczył sie niesamowicie trwało to może 5 minut, w końcu sobie dopuścił. Po tamtej sytuacji mam w pudełku zawsze dwa trzy większe wobki ( ok 10 13 cm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.