Skocz do zawartości

Crossfit


Artech

Rekomendowane odpowiedzi

 

. Oczywiście można bawić się w uzyskanie lepszych parametrów pod tym względem, ale można skończyć jak Andreas Munzer...

Akurat ś.p. Munzer obok słynnego Arniego,był prekursorem cykli wielosterydowych- także mogą być guru dla sezonowcôw ;) . Ich kuracje były zabójcze o czym przekonał się jest z nich. Drugi ma by-passy i ledwo zipie ;)

Teraz to hormon wzrostu z Rosji-prosto z trupiarni, syntetyki, synthol, silikon podmiesniowy,termogrniczne leki na astmę;) i wszelkiej maści sterydy anaboliczne i ich pochodne...

Bez insuliny przedstartowej i diuretykow nie ma mowy...

Jest kasa,jest presja...brakuje sportu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Kolega Worek, napisał kilka postów merytorycznych . To że czerpiesz wedze od mądrzejszych to chyba bardzo dobrze

Gośc ma 14 postów  a wy piszecie że za dużo pisze

A do meritum:  warto poczytać to co napisał  i pomyśleć a nie negować nie bo nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w jego postach jest sporo suchej, książkowo-internetowej wiedzy-często mijającej się z rzeczywistością. Temat treningu prostowników, robienie definicji mięśniowej a trenning...

Znam trochę osób z tego środowiska, "troszeczkę" trenuję także wiedza poparta życiem..Tyle z mojej strony...życzę samych efektow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że wchodzimy w klimaty że kto ma większe mięsnie/dłużej ćwiczy/zna więcej ćwiczących ten mądrzejszy?

książkowo-internetowej wiedzy-często mijającej się z rzeczywistością. 

 Wiedza nigdy nie mija się z rzeczywistością, inaczej nie była by wiedzą. Mijają się za to osoby które nie rozumieją pewnych mechanizmów w ludzkim ciele lub źle tą wiedze interpretują.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wiem jedno - szkoda czasu na rzeźbę - siła , wytrzymałość - to się liczy ;) Tak na serio to faktycznie trzeba mieć ujemny bilans ( ale jakieś 300 kalorii ) i ostro zasuwać , zwiększyć białko w posiłkach , niby tak powinno to wyglądać.Zawsze podziwiałem chłopaków co się w to bawią - trzeba mieć parcie na wygląd.

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bron Boże,mierzyć obwodów nie będziemy..zbijam teraz wagę do 95kg :). Co do wiedzy,w necie jest sporo powielanych,schematycznych bzdur. Należy pamiętać,za każdy organizm jest inny,reaguje inaczej na trenning ( mamy przecież ze 3 rodzaje budowy ciała). Jak mawia każdy mądry trener, najpierw trzeba poznać swoje ciało,potem dobrać strategię trenningu,diety...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze żeby nie być gołosłownym..2lata temu po dłuższej przerwie mialem kłopoty z kręgosłupem .po nastu latach treningów, 3!letniej przerwie puściły mięśnie obwodowe kręgosłupa. Skolioza,ucisk na nerw,drętwienie nogi...rok trenningow przygotowawczych ,

Kilka razy w tygodniu trenning mięśni brzucha i prostowników i po problemie...cud? Przecież wg teorii kol.Worka powinienem wylądować juz na stole...

Szymon,dzieki-jestem dlubkiem. Nie napierdalam juz ba barki sztangą po 100-110kg, nie katuje klatki ,grzbietu, ramion co by robić do wagi 120kg. Mam Fun z trenningu objętościowego, treningów cardio i fatburn, dobrej kondycji i coraz lepszego wyglądu ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że ze swoimi szczurzymi 90 kg nie mialbym co do Ciebie startować :) Zgadzam się z Tobą, w internecie jest mnóstwo bzdur. Dlatego wiedze najlepiej czerpać z książek, publikacji naukowych, a jak ma się jakieś pojęcie na temat mozna wyselekcjonować wartościowe źródła również w sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryku edytowałem ten post z dłubkami bo jakoś nie mogłem ubrać w słowa tego co chciałem przekazać.Dla mnie liczy się wytrzymałość , siła też ale bardziej dynamiczna - generalnie miałem kompleks bo przy wzroście 187 ważyłem 69 kg w wieku 18 lat.Zacząłem przerzucać ciężary i dobiłem do 102 masy tłuszczowo mięśniowej ;) , potem się ogarnąłem i teraz trzymam wagę 89-93 kg w zależności od pory roku i tego jak bardzo chce mi się trzymać dietę.W ciągu tych 10 lat poznałem swoje ciało i wiem jedno co jest najlepsze - ciągle szokować organizm nowymi bodźcami , nie popadać w rutynę , zmieniać , kombinować . Trochę się wtrąciłem nie na temat bo ja nie z pakerujących :) Przepraszam , będę śledził temat.

Edytowane przez Szymon82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze żeby nie być gołosłownym..2lata temu po dłuższej przerwie mialem kłopoty z kręgosłupem .po nastu latach treningów, 3!letniej przerwie puściły mięśnie obwodowe kręgosłupa. Skolioza,ucisk na nerw,drętwienie nogi...rok trenningow przygotowawczych ,

Kilka razy w tygodniu trenning mięśni brzucha i prostowników i po problemie...cud? Przecież wg teorii kol.Worka powinienem wylądować juz na stole...

 

 Z tego co mówisz to chronicznie przeciążałeś swój organizm co w końcu doprowadziło do kontuzji, odpowiedni trening przyniósł efekty. Nie widzę w tym nic niezgodnego z "moją teorią" tym bardziej że podkreślałem że wyprosty tułowia mogą mieć zastosowanie w rehabilitacji, którą przechodziłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90kg to swietna waga ( przy wzroscie 178-182) - docelowo może kiedyś, niedługo...

Za dużo błędów w młodości, trenningów z "masowcami"..przez to dobiłem do 118kg ale to nie była moja bajka...

Potem przerwy, wiek robi swoje, zmiana metabolizmu..teraz jest zawzięcie, jest progres...4razy w tygodniu 1h siłowego, plus 4 razy 1h cardio , do tego zmiana nawyków zywieniowych, dieta..waga leci w dól, fat spada...ważne że trenning jest przyjemnością a nie obowiązkiem - można przy okazji zrzucić z siebie stresy życia codziennego...

Edytowane przez patu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Z tego co mówisz to chronicznie przeciążałeś swój organizm co w końcu doprowadziło do kontuzji, odpowiedni trening przyniósł efekty. Nie widzę w tym nic niezgodnego z "moją teorią" tym bardziej że podkreślałem że wyprosty tułowia mogą mieć zastosowanie w rehabilitacji, którą przechodziłeś.

..kontuzja pojawiła się po dłuzszej przerwie, w cyklu trenningowym żadnych dolegliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że ze swoimi szczurzymi 90 kg nie mialbym co do Ciebie startować :) Zgadzam się z Tobą, w internecie jest mnóstwo bzdur. Dlatego wiedze najlepiej czerpać z książek, publikacji naukowych, a jak ma się jakieś pojęcie na temat mozna wyselekcjonować wartościowe źródła również w sieci.

ja również wywodzę się z boiska-koszykówka.skonczylem bo kończyły się kolana,łękotki. Z waga 79kg, rozbudowanym dołem i anorektyczną górą zacząłem trenningi siłowe. Teraz jest 98 kg, ale chciałbym dobic do 95 kg przy zachowaniu coniektorych obwodów .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..teraz jest zawzięcie, jest progres...4razy w tygodniu 1h siłowego, plus 4 razy 1h cardio , do tego zmiana nawyków zywieniowych, dieta..

Stary skąd Ty na to czas znajdujesz? I jeszcze w weekend na ryby?

Ja max 3 razy w tygodniu po godzinie daję radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również podpinam się pod temat. Moze to co robie to nie crossfit a bardziej fbw ale w sumie ciezko to rozdzieli. Ogolnie chodzi o moje podejscie do treningu ktory dla mnie ma buc max funkcjonalny tak aby moja sprawnosc przwkladala sie na zycie codzienne. Zaczynam zawsze od biegu czyli od 3-10 km i pozniej serie cwiczen. Zawsze jest to podciaganie sie na drazku z roznymi nachwytami, podchwytami, szerokie, waskie reka jedna za druga itp. Do tego na deser porecze i pasy trx - swietna sprawa jesli ktos chce wykonac trening np w domu. Rozne brzuchy tak aby kazda partia miesni dostala maks w dupe. No i przysiady, step upy na podesty itp. wszystko w maksymalnie niestabilnej pozycji aby dotrzec do miesni glebokich. Czyli wlasnie wspomniane juz paay trx i np przysiady na jednej nodze etc. Wszystko to lacze w super serie i tak razem z biegiem mam ciezki wycisk. Co jakis czas podkrecanie cwiczen aby nie zanudzic miesni i nie przyzwyczaic ich zbytnio do okreslonego schematu treningu.

Dla mnie takie treningi na maksa plus rybki to swietny sposob na pozbycie sie stresu z zycia.

Pozdrawiam trenujacych.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...