Skocz do zawartości

Crossfit


Artech

Rekomendowane odpowiedzi

@woblery z bielska Cieszy mnie otwartość z jaką opisujesz to zjawisko. Słyszałem również o procederze szprycowania anabolami pinek, możesz to potwierdzić?

:lol:  :lol:  :lol:

O tym jeszcze nie słyszałem :lol:  :lol:

Ale cóż, nie neguję takiej tezy. Jeśli pinka po takim turbodoładowaniu jest żwawsza, to może lepiej wabić ryby, więc, być może? A jeśli zawodnik w czasie zawodów zakąsi takie "naszprycowane" małe co nieco, to sam może złapać "drugi oddech" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Worek,nie napisałem ze bierze tylko czy jest czysty? Biorą piłkarze (decadurabolin na szybką regenerację po kontuzjach), biorą biegacze ( długo i krotkodystansowi)biorą kojarzę (epo) i pływacy..długo by wymieniać. Nie ma zawodowego kulturysty który nie bierze, wtedy nie znalazłby się na szczycie tego wyścigu szczurów. Dalej twierdzisz ze w zawodowstie doping to temat marginalny?

Za dużo z książek,za mało z życia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patu jeden pies. Wyszlo na to samo.

Nie twierdze ze to problem marginalny(wrecz przeciwnie), cos ci sie musialo pomylic.

To ze czerpie wiedze z sprawdzonych naukowych zrodel nie znaczy ze nie patrze co sie dookola dzieje.

 

Mozemy zakonczyc juz ten watek?

 

@Lars jak zmieniles Cindy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Worek jak w klasycznej "Cindy" jest 5-10-15 (podciągnięcia na drążku - pompki - przysiady), to moja wersja (10-20-20). Przy czym przy podciągnięciach stosuję różne chwyty i ich szerokość, podobnie przy pompkach każda 20-stka to inny ich rodzaj  :) . Oczywiście 20 min. bez dłuższej przerwy.

 

PS. Od czasu do czasu do pompek dodaję gumę oporową, wtedy robię każdą serię do załamania. 

Edytowane przez Lars
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wątek w różne, dziwne strony błądzi.

Prawie 3 tygodnie minęły od mojego "przetrenowania" kręgosłupa a dolegliwość do końca nie ustąpiła. Chyba tym razem bez wizyty u specjalisty się nie obejdzie...

 

 

Niestety, zabawa z ciężarami niesie ze sobą ryzyko kontuzji bądź nabawienia się przewlekłego bólu pleców. Człowiek staje ze sztangą przodem do lustra, jest przekonany, że robi ćwiczenie poprawnie pod względem technicznym, a tak wcale być nie musi. Zawsze podkusi, żeby zrobić więcej powtórzeń albo dołożyć ciężaru. Do tego człowiek naczyta się, że martwy ciąg to obok przysiadów podstawowe ćwiczenie na wzrost masy, siły, poziomu testosteronu itp. Po paru latach myśli, że w dziedzinie sportów siłowo/sylwetkowych pozjadał wszystkie rozumy i po pewnym czasie ból pleców gotowy. Żeby wyeliminować to ryzyko, należałoby chyba zawsze ćwiczyć z osobistym trenerem.

Mnie też od naprawdę długiego czasu dokucza przewlekły ból dolnej części pleców. Co ciekawe, jednego dnia trzeba wysilić się, żeby sięgnąć do sznurowadeł w butach, a następnego dnia po dobrej rozgrzewce można swobodnie wywijać te wszystkie wygibasy na crossficie - oczywiście kosztem bólu pleców następnego ranka :D

Dziś wieczorem robię na siłce plecy i triceps i choćby nie wiem co, odpuszczam martwy ciąg i jakiekolwiek wyprosty grzbietu. Zawodowym kulturystą i tak już nie zostanę :D

 

Ostatnio na crossie w przerwach między seriami ćwiczeń mamy tzw. podpór z przejściem, co polega na tym, że wszyscy ustawiają się w kółeczku pod ścianami i przemieszczają się dookoła sali robiąc pompki. Dodatkowo dla urozmaicenia tych przerw są żabki, też dookoła sali. Można poznać nowy wymiar słowa "zmęczenie" :P

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...łokieć tenisisty - nie zazdroszczę...

Paskudna sprawa. Oczywiście, na jerku już omawiana ;)

http://jerkbait.pl/topic/63478-syndrom-%C5%82okcia-tenisistygolfisty/

Wizyta u lekarza czy fizjoterapeuty, byle dobrego, Cię @dekosz nie minie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Mnie też od naprawdę długiego czasu dokucza przewlekły ból dolnej części pleców. Co ciekawe, jednego dnia trzeba wysilić się, żeby sięgnąć do sznurowadeł w butach, a następnego dnia po dobrej rozgrzewce można swobodnie wywijać te wszystkie wygibasy na crossficie - oczywiście kosztem bólu pleców następnego ranka :D

...

Od kilku dobrych lat mam to samo. U mnie dochodzi jeszcze 1 - 2 razy w roku ból tzw. korzonków po tej właśnie stronie pleców  :angry: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

A czy są jakieś ćwiczenia wzmacniające lędźwiową część kręgosłupa? Też miewam z nią czasem problemy. Dodatkowo po paru godzinach łowienia zawsze napiernicza mnie trochę poniżej łopatek. Chętnie bym coś z tym zrobił.

Mam podobną dolegliwość. Nawet już pas wzmacniający stosowałem na rybach. Wszystkich trenerów jakich pytałem polecali wzmacnianie prostowników grzbietu i .... brzucha.

Polecali również ćwiczenie plank https://www.google.pl/search?q=plank&espv=2&biw=1680&bih=881&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjQifqk5ebMAhXna5oKHU5RCTkQsAQIJw

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Wybrałem raczej mniejsze zło, jedząc więcej kurczaka, dzięki czemu nie musze faszerowac się odżywkami bialkowymi. Nie są one takie super jak to opisują wszyscy ;) Z racji tego, że studiuję chemię miałem okazję kilka razy badać różnego rodzaju odżywki sportowe, w skrócie są tam często środki niebezpieczne dla organizmów i toksyczne.

 

 

 

 

Odgrzebuję temat.

Mógłbyś napisać jakie konkretnie suplementy wtedy badaliście i co dokładnie w nich znaleźliście? Może być na priv ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...