Klenie 2016

[pit1982]

Piękne klenie koledzy ale nie trafiłem jeszcze na post klenia złowionego na woblera Darka Mleczki.Czy naprawdę już nikt nie łowi tymi woblerami ?

[beton]

Szkoda je urwać więc nikt ich nie zakłada       Co do skuteczności - jak każdy inny wobler dopasowany do wody.

[Ricci]

how to do a screen shot

 

Z ostatniego wypadu nad Odrę

Edytowane 17 Sierpnia 2016 przez Ricci

[guciolucky]

Rychu jak Ty masz dobrze 

[Ricci]

sam w to nie wierzę. Trochę mnie to kosztuje..muszę pić piwo którego nie lubię,mam wypalone włosy na plecach(to taka niewinna zabawa szypra),dyscyplinować niemieckich(niegrzecznych)anglerów,obsługiwać grill itp,itd      .Najważniejsze jednak,że efekty są!!!!

[guciolucky]

Ale strzał z przelewu wynagradza wszystko, żeby nie dystans... Kiedyś nawet chciałem zbudować główkę w mojej rzeczce.

[Guzu]

Co Ty tam wywijasz na te woblery ?

Po to podarowalem ?

 

Jazia bys zlowil. Suma.

Bolenie zostaw podpalaczowi

[Ricci]

Co Ty tam wywijasz na te woblery ?

Po to podarowalem ?

 

Jazia bys zlowil. Suma.

Bolenie zostaw podpalaczowi

Co tam wywijanie,ja już zestresowany umieszczeniem bolenia w wątku kleniowym...ze sześć razy się zbanowałem,dwa razy opuściłem trwale jerkbaita,100 razy wszystkich przeprosiłem,itd Dobrze,że spluwy nie mam ,to już bym się odstrzelił.Off niewybaczalny.

A bomber łowi aż miło..szczególnie klenie! I tyle w temacie merytoryki

 

 

Staram się pomagać, jak mogę, więc bolek poszedł do właściwego wątku. 

[Tomas]

Mój ostatni wypad na klenie na początku zapowiadał się niezbyt ciekawie,ale zakończył się dosyć przyjemnie.

Byków nie połowiłem,ale na około dziesięć wymiarowych ryb dwie trafiły się fotogeniczne....Podwójną radość mam z tego,że przynętą numer jeden okazał się wobler własnej produkcji,który dopiero co wyszedł z mojej fabryczki

[Worek]

Wybaczcie zdjęcie, mój pierwszy rozsądnych rozmiarów, 45 cm. spieszyłem się wypuścić go z powrotem i w wyniku tego wyszedł taki artystyczny kadr

[tadekb]

Coś królowa ostatnio kaprysi.

Wodą majdają tam i z powrotem. Jakoś trudno się mi ostatnio w cokolwiek wstrzelić. Czasem rybę widać, czasem nie. Wczoraj we dwóch śmigaliśmy od 20 do północy w totalnej ciszy na wodzie. Aż głupio, bo tak martwo na powierzchni jest naprawdę nieczęsto. Tym bardziej, że woda opadła, ciepło, księżyc świeci... a tu w zasięgu wzroku i słuchu ni hu..hu.

Trochę w akcie desperacji, wzdłuż prawie prostej opaski, wypuściłem na wstecznym małego woblerka daleeeeko poza granicę czucia czegokolwiek co się z nim dzieje - może choć klenik pacnie.

I pacnął 53

 

 

[beton]

Mój upór został dzisiaj wynagrodzony przez moja ukochaną rzeke Bug...   Założyłem, ze nie spocznę póki nie wyjmę klenia 50 + . Dzisiaj się udało, także moje nowe PB 51 cm 

 

[motylW1]

Witam ,po dłuższej przerwie wybrałem się nad rzekę i oto rezultat.

Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez motylW1

[marienty]

Witam ,po dłuższej przerwie wybrałem się nad rzekę i oto rezultat.

Możesz napisać coś więcej na temat przynęty i prowadzenia?

[motylW1]

Przynęta to 3 cm. glapka od atb 69.

Wobler prowadzony po łuku troszkę szybszym tempem bo wody tak mało że woda ledwo płynie.

 Kleń podjął przynętę w trzecim rzucie o godzinie 21:30,

[Michał Pawłowski]

Dawno mnie tu nie było i prędko znów nie będzie.. odkąd zmieniłem pracę to jest pierwszy weekend, kiedy mogłem wyskoczyć na chwilkę nad wodę. Fajnie, że udało się coś fajnego "upolować":

Rybka z wczoraj, trochę ponad forumowe minimum:



i rybka z dzisiaj, już wiele konkretniejsza



A za niedługo w drogę, na drugi koniec kraju.. ehh.

 

[marekn]

Niedzielne przedpołudnie "daleko od szosy":

 

 

 

[Szymi132]

O taki bieszczadzki klenik;)jak na bieszczady to 50cm nie jest mega wynikiem;)ale cieszy;)sucharek sucharek oczywiscie

[undre]

Muchowy klenio z dzisiejszego poranka.

[coma]

Wczoraj w końcu udało się złowić coś wartego wrzucenia. Najpierw w igiełkę uderzył forumowy stykacz.

 

 

A wieczorem myślałem, że na zakończenie dnia złapałem sandacza. Okazało się jednak, że w żółte kopytko w opadzie uderzył z impetem kleń 51cm

 

 

Zażarł pewnie.

 

 

Sprawca zamieszania.

 

 

 

Sprzęt: MajorCraft Crosstage CRK-S764M, Twin Power 11 C3000SDH, PowerPro Red 3LB.

Edytowane 25 Sierpnia 2016 przez coma

[malcz]

W

 

Wczoraj w końcu udało się złowić coś wartego wrzucenia. Najpierw w igiełkę uderzył forumowy stykacz.

 

 

 

A wieczorem myślałem, że na zakończenie dnia złapałem sandacza. Okazało się jednak, że w żółte kopytko w opadzie uderzył z impetem kleń 51cm

 

 

 

Zażarł pewnie.

 

 

 

Sprawca zamieszania.

 

 

Wygląda jak klasyczny stary dobry Grubb Mannsa

Edytowane 25 Sierpnia 2016 przez malcz

[coma]

 

Wygląda jak klasyczny stary dobry Grubb Mannsa

 

Ale to w miarę nowy i jeszcze mało klasyczny Lucky John Joco Shaker

[Pavko]

Ta guma celowo jest w ten sposób uzbrojona?

[coma]

Nie, rozerwał się "pyszczek" gumy gdzie wczepiony był trzonek haka offsetowego. Guma była uzbrojona standardowo po długości tak jak zbroi się w offset - ze schowanym ostrzem haka.

[Dokuś]

Niedzielne przedpołudnie "daleko od szosy":

Przepiękne uroczysko! Jaka to rzeka?