Skocz do zawartości

Klenie 2016


Tomus

Rekomendowane odpowiedzi

Poniżej jeden z wielu 40+. Większe były, ale zabrakło szczęścia  :) Ogólnie sporo się działo, brania tych niewyholowanych - bardzo agresywne, mocne a główną sprawczynią zamieszania była mucha XXL kolegi Jurka (Harjer)

 

 

aQ6xaLvzqdkf0YZCtpp5Du-MzDvN7_AAMgKCmRZi

 

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem na sandacza, ale nauczony doswiadczeniem mam zawsze przy sobie kilka przynęt kleniowo-malosumowych, czyli w moim rozumiemiu hornety 4-5cm, własne rękodzieło 5-6cm, pękate, agresywne wobki. Sandałki na naszej Wiśle niełatwo namierzyć, a nocne kluski 40+ trafiają się często.

Sprzętowo - taki mój uniwersalny zestaw na nocne wiślane łowy. Da radę każdemu sandałkowi, sum jak nie rekord to też wyjedzie. Klenie do 45 można na tym kiju podnieść... a brzan na spina łowić nie umiem.

A łowisko - cóż, Wisła poniżej Krakowa, niezbyt ciekawa stara opaska z sporym spadkiem, ryba wzięła przy samym brzegu, okolo godziny 23.

Kilka dni wczesniej na tej miejscowce miałem krótkiego sandałka, stąd pomysł żeby popracować nad tym rejonem. Niestety nadal brak kontaku z czymś większym niż 40cm z zębami...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kleniowy strumyk pomaleńku szykuje się do jesieni. Chciałam wykorzystać ostatnie ciepły dni i połowić jeszcze na suchą muszkę. Był więc szybki ( dobre sobie 3 godziny w samochodzie ) wypad. Kleniki już pomaleńku zmieniają swe miejsca żerowania. Coraz mniej jest ich na płyciznach, letnie miejscówki zaczynają być puste. Wreszcie mogą odetchnąć kiełbiki, które najwyraźniej boją się kleniorów i unikały wcześniej miejsc przez nie zajmowanych. Jak zwykle muchówka w klasie 5 AFTMA pływający sznur przypon z dwu żyłek: 0,45 mm i 0,20 mm ( nie lubie przyponów gotowych sklepowych ) Duża i cieżka sucha mucha musi być katapultowana przez przypon wiec ta 0,45 mm jak najbardziej mi się sprawdza. Po przejściu rzeczką około 1 km zaczęły się wreszcie kleniowe stanowiska. Wolny uciąg krystalicznie czystej wody daje wgląd na to co żyje przy dnie, kiełbiki, małe cierniczki, masę narybku jazio-kleników, żabki, pełno wszelakiej maści chruścików itd. no i ciekawa sprawa latały duże żółte jętki. Chyba majówka tyle tylko że jakaś taka spóźniona, no cóż w przyrodzie zdarzają się anomalie. Dla przykładu - alkoholizm wśród ptactwa ( jest już pierwsza ofiara śmiertelna latania na podwójnym gazie na mojej działce , szpaczek za dużo najadł się konkretnie procentowych winogron i nie wyrobił się przy omijaniu mojego domu, niestety śmierć na miejscu ) Wracając do kleni pierwszy naprawdę głębszy dołek , podałam dużą imitację chruścika i oderwał się od dna taki około 50 cm, skierował się w stronę muchy, tuż przed nią zwolnił i począł ją obwąchiwać dosłownie trącał ją nosem. Wydawało mi się że otworzy ten swój pyszczek i muszka wleje się do niego razem z pół litrem wody, ale nie .. nie tym razem. zrobił gwałtowny zwrot i dał nura z powrotem do dołka. Podobnie była na następnym zakręcie rzeczki, tym razem ciut większy klenik zrobił tuż przed muchą młynka i dał drapaka. Już myślałam że jest coś nie tak , może został zapach ludzkich łapek na muszce, cholera wie ? Przy następnej miejscówce którą ochrzciłam mianem " kleniowej zatoki" sytuacja wyglądała już ciut inaczej. Owszem było obwąchiwanie w końcu pyszczek się otworzył i zassał chruścika. Oj co się potem działo. Kopnięcie w wędkę, to nie spinning gdzie żyłka coś tam amortyzuję, tu sztywny sznur od razu przekazuje całą energię ucieczki na kij i pośrednio na moje ramię, Ale te kleniorki to silne ryby. Szalał szalał i jeszcze raz szalał. Podebranie i  odłożyłam go na parę chwil zanurzonego w podbieraku w podwodne zielsko. Uspokoił się , wystarczy że poczuł że jest w wodzie i ma pełno zieleniny wokół siebie i siedział jak trusia. Dalszy ciąg akcji widać na filmie. Miłego oglądania.

 

zHI82nv.jpg

 

Q09s2eG.jpg

 

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzętowo Daiwa Emblem Z2000iA z 0.16mm, SG Parabellum 2-12 g 279cm i wobki owadzie. Mój kleniowy zestaw, narazie spisuje się super. Ryby holuje na zakręconym na beton hamulcu, wszystko amortyzuje kij.

Tak lubię.

Od 3 lat jeżdziłem na tę rzekę oglądać klenie.

Nakręciłem sie na te ryby, bo są u mnie w okolicy dość rzadkie.

Oglądać, bo rzadkie wyjazdy nie pozwoliły na skuteczne polowania.
Przypadkowy, pierwszy kleń AwH74CD.jpgktóry zaatakował Tiny zaraz po wrzuceniu do wody, nie był wystarczającą wskazówką.

Szkoda że nie zatrybiłem wtedy, oszczędziłbym wiele czasu, złowił więcej ryb.
Ale chyba żadne inne ryby nie nauczyły mnie tak pokory jak klenie. Naoglądałem sie 40, 50... Widziałem i parę w okolicach 70.
Zlewały wszystko, a ja wychodziłem z siebie. :)
Z pewnym zacnym forumowiczem udało mi się złowić drugiego, ale już celowo... 52,5 cm.

Z3LoQe4.jpg

Wydarłem się tak ze liście prawie pospadały.

Ale to była dla mnie radość. Piękna, ciemnozłota klucha zassała owadziego wobka na długiej lince. :)

Później druga, może jeszcze większa spieła się. Ale dwa takie cukierki jak na pierwszy raz to by było za piękne. :)
Późniejsze samotne wyprawy i trafiały się jakieś w okolicach 40 cm :) Niektóre troszkę większe... Ale samowyzwalacz nie jest łaskawy gdy sie nie ma statywu. :P
Teraz jako statyw służy selfie stick. Działa.
nsQqPOe.jpg

qewkgDc.jpg

LlW5Snt.jpg

IlWOPKW.jpg

Większe albo się zrywały, albo pożegnalnie robiły wir tuż pod przynętą i paa.
Brały woblera w pół z kotwicą poza pyskiem i spływały z nim w pysku z nurtem. :) Coś pięknego.
Na długo będę pamiętał strzał ogonem w wobler który wyfrunął z wody. Oj nie spodobał mu się, i klenisko pięknie to zamanifestowało.
Odpuściłem w tym roku dla nich pstrągi.
Zgubiłem drogocenny telefon w trakcie jednej z wypraw.
Poznałem przesympatycznego kolegę, Sławku, dziękuję za podarowany mi podbierak! C&R łączy. :)

Dwóch przesympatycznych forumowiczów.

Bardzo polubiłem ten gatunek.
Teraz czas nauczyc się je łowić nie tylko powierzchniowo i będzie to pewnie długa droga, ale jestem cierpliwy. :D

  • Like 36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie udało mi się znaleźć chwilę aby powędkować.. Mimo braków w wędkarskim ekwipunku, nieznanej lokalizacji i skromnego czasu na przyjemności wypad okazał się udany :)

Grubcio na żuka ( najprawdopodobniej ostatni w tym sezonie :P  )

2cy3bd.jpg

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorka że pisze jednego posta po drugim ale...

Dzisiaj po południu klenie brały jak opętane  :o , zwłaszcza smużaki prowadzone po powierzchni wody w swobodnym dryfie. Do godziny 16j złowiłem ich około 20tu z czego dwa największe na fotach :D

29njmgx.jpg

x0sdjt.jpg

 

Sprzętowo jak zawsze co widać z resztą na zdjęciu  ;)

  • Like 24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dosc ze cos Tapatalk sie posypal to czasu jak na lekarstwo ale wkoncu udalo sie wyskoczyc nad wode i wczoraj trafil sie taki gagatek na sporego Crankbaita. Meta Darzyla do tej pory Okoniami, Sandaczami i Szczupakiem. Przydzwonil konkretnie :)

 

 

Reszcie szczesliwcow serdecznie gratuluje :)

 

 

SPRZETOWO:

 

Evergreen temujin the Gazelle

Daiwa steez 103hl

Varivas 1.2pe + 1,2m FC 0.38

Illex jaco

 

93d1562b8c3666cab7d03d23b077beee.jpg

 

e5ec1f675dc3a47b8beca63bd2bb03a3.jpg

 

 

Gesendet von meinem G620S-L01 mit Tapatalk

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mike, to u Ciebie już jedzą duże wobki, czyli jesień idzie tym razem od północy ;)

Krakowskie kluski nadal gustują w 4-5cm, ale jak widzę trzeba już nabyć zapas kenartowskich sandaczówek, genialnych na zimne klenie i kompletnie nieskutecznych na sandały.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...