Skocz do zawartości

Rekawice przeciwsloneczne


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

na nowy sezon planuje zakup rekawic chroniacych przed sloncem.

Kiedys mialem SIMMSa ale w warunkach sumowania na Ebro bardzo szybko wyszly.

 

Teraz za sumikami sie nie krece, wiec mam nadzieje, ze zakup dluzej posluzy.

 

http://www.ebay.com/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2050601.m570.l2632.R2.TR3.TRC2.A0.H0.Xsungloves+.TRS0&_nkw=sun+gloves&_sacat=1492

 

 

Wybor jest spory.

Zna ktos te Glacier ? wolalbym nie kupic jakiejs badziewnej chinskiej szmaty

 

http://www.ebay.com/itm/SUN-GLOVES-SMALL-MEDIUM-S-M-ABACO-GLACIER-GLOVE-FISHING-OUTDOOR-50-UPF-/311453825014?hash=item48841837f6:g:HCcAAOxy2CZTYS-o

Edytowane przez Del Toro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu używasz jakiś konkretnych ciuchów na upały żeby się nie spalić? Do tej pory nie myślałem o żadnej specjalnej odzieży na upały i słońce, ale po ostatnim sezonie gdzie temperatury były bardzo wysokie myślę że warto coś kupić na lato.

 

Ogolnie lowienie latem jest najbardziej uciazliwe. 

Wlasnie ze wzgledu na temperatury i naslonecznienie.

Jak sie chronie ? 

Ciuchy z dlugimi rekawami zawsze, wysoki kolnierz, albo oddychajacy BUFF na szyje. 

Mam kilka takich bialych lub jasnoszarych "technicznych" koszulek na upaly. Ale tez sprawdzaja sie z cienkiej bawelny o rozmiar za duze. 

Do tego glowa w buffie lub czyms podobnym.

Na lodzi mam szorty za kolano i crocsy na stopach. 

Twarz, szyje, kark, dlonie, kolana i lydki smaruje kremem 50tka regularnie podczas plywania.

Brakowalo mi tych rekawic, wiec przed nadejsciem pory cieplej doposaze sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu, doskonale Ciebie rozumiem, dłonie po upalnym sezonie potrafią wyglądać na 20 lat starsze od właściciela :D Zużyłem tego lata dobrych kilka tubek kremu, foregrip w kiju sprawia wrażenie porządnie przetłuszczonego, mimo tego widzę nieodwracalne zmiany skórne. Promieniowanie zbija...

 

Pomysł z rękawiczkami jest nieco kontrowersyjny, ale dziękuję za link. Sam jestem ciekaw, czy ten chiński wyrób jest coś wart.

 

Crocsów bym jednak życiu nie włożył, wolę już latać w Lemigo, przynajmniej nie boję się błota. Przy największym upale nie ściągam długich spodni. A na głowie zawsze kapelusz z możliwie szerokim rondem, czasami z dodatkową osłoną na kark. Największym problemem przy takim zabezpieczeniu pozostaje światło odbite od lustra wody. Tu jednak wystarczy porządny krem z filtrem UV na twarz plus rzecz jasna okulary. Dłonie zawsze skazywałem na straty, nie ma takich smarowideł, żeby pogodzić wysoki stopień zabezpieczenia z wymaganą suchością rąk. Może rękawiczki nie są głupim pomysłem...musiałyby być jednak dopasowane idealnie, no i nie wiem, czy ten mocno jasny kolor się sprawdzi - w moich realiach po kilku godzinach byłyby zielone od trawy i czarne od ziemi :rolleyes:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu, doskonale Ciebie rozumiem, dłonie po upalnym sezonie potrafią wyglądać na 20 lat starsze od właściciela :D Zużyłem tego lata dobrych kilka tubek kremu, foregrip w kiju sprawia wrażenie porządnie przetłuszczonego, mimo tego widzę nieodwracalne zmiany skórne. Promieniowanie zbija...

 

Pomysł z rękawiczkami jest nieco kontrowersyjny, ale dziękuję za link. Sam jestem ciekaw, czy ten chiński wyrób jest coś wart.

 

Crocsów bym jednak życiu nie włożył, wolę już latać w Lemigo, przynajmniej nie boję się błota. Przy największym upale nie ściągam długich spodni. A na głowie zawsze kapelusz z możliwie szerokim rondem, czasami z dodatkową osłoną na kark. Największym problemem przy takim zabezpieczeniu pozostaje światło odbite od lustra wody. Tu jednak wystarczy porządny krem z filtrem UV na twarz plus rzecz jasna okulary. Dłonie zawsze skazywałem na straty, nie ma takich smarowideł, żeby pogodzić wysoki stopień zabezpieczenia z wymaganą suchością rąk. Może rękawiczki nie są głupim pomysłem...musiałyby być jednak dopasowane idealnie, no i nie wiem, czy ten mocno jasny kolor się sprawdzi - w moich realiach po kilku godzinach byłyby zielone od trawy i czarne od ziemi :rolleyes:

 

 

Crocsy na lodzi sprawdzaja mi sie.

Zarowno w warunkach spinigowania na Odrze z pontonu latem, jak i hiszpanskich sesji trollingowych z lodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi chodzi o...żeby nie urazić...styl :rolleyes: Sama idea jest jak najbardziej do przyjęcia, po prostu czuję jakiś wewnętrzny zakaz zakładania Crocsów, nawet na bezludnej wyspie byłby kłopot. No brzydkie są i jakieś takie pokraczne :D

OK. Wszystko jasne :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestuj porządnie Daniel te rękawiczki i mam prośbę o przedstawienie rzetelnej informacji ...

 

Sam bardzo chętnie skorzystał bym z sprawdzonego rozwiązania ( lewą dłoń kiedyś poważnie poparzyłem i obecnie muszę bardzo mocno wcierać kremy +50 , co jest mocno uciążliwe podczas wędkowania )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestuj porządnie Daniel te rękawiczki i mam prośbę o przedstawienie rzetelnej informacji ...

 

Sam bardzo chętnie skorzystał bym z sprawdzonego rozwiązania ( lewą dłoń kiedyś poważnie poparzyłem i obecnie muszę bardzo mocno wcierać kremy +50 , co jest mocno uciążliwe podczas wędkowania )

 

Bede ich uzywal w kazdy slonczeny dzien nad woda ...a tych w Hiszpanii jest wiekszosc.

Wiec rekawiczki sie samoczynnie zrecenzuja :)

A ja tylko napisze co i jak z nimi tam ...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...