Skocz do zawartości

Pstrągi 2016


xdaczajuplx

Rekomendowane odpowiedzi

No i mnie również udało się wyskoczyć na rybki. Największy co prawda jakieś 40 cm ale za to sporo mniejszych. Brania od 11 do 13. Większość na koze Moldocha i emishi 50s. Ten ito to kapitalna przynęta,tylko ta cena.

 

a to ty ją ostatnio wyrwałeś ostatnio z komisu? Fajnie, możesz coś więcej powiedzieć? Jak pracuje, z filmów na yt wynika że bardzo naturalnie, niejednostajna praca? Gdzie to można dostać oprócz strony internetowej producenta? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Na mojej rzeczce byłem wczoraj. Obłowiłem dość duży teren - niestety bez kontaktu z rybą. Łapałem na woblery takie ok 5/6 cm. Teraz nastawiam się na sobotę, temperaturka ma być na plusie więc może teraz coś się trafi. Mogę wiedzieć na co teraz macie najlepsze statystyki? Co prawda jestem początkujący i pstrągów złowiłem tylko kilka. Możliwe, że u mnie na rzece problemem są kaczki, siedzą na najlepszych miejscówkach i niestety płoszą ryby skubane. Jak tylko zobaczą człowieka to się drą na pół lasu. Jednak gdy byłem ostatnim razem nawet nie mając ryby na kiju i tak miło wspominam tę wyprawę. Lepiej poznałem moją rzeczkę itd.
Pozdrawiam.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, jestem zmuszony do niezastosowania sie do powyższej prośby.

 

Czytałem i uważam, ze była to bardzo istotna ilustracja zjawisk, która powinna uświadomić każdemu, kto realizuje "do granic" swoje uprawnienia do połowu, deklarując niezabierania ryb, ze za nim stoi 20 takich, którzy w równie bezwzględny sposób realizują swoje uprawnienia tylko w trybie catch&kill ... Każde opublikowane tu zdjęcie wypuszczonej ryby wiąże sie z dziesiątkami zabranych ryb ...

 

Poza tym zostało owe zjawisko "następstwa gatunków" eksploatowanych "dla mięsa" - od stycznia do kwietnia pstrągi, żarłoczne po tarle, od maja szczupaki, żarłoczne po tarle, od czerwca sandacze żarłoczne po tarle ...

 

Zaś łowienie i wypuszczanie dziesiątek pstrągów w mroźna, zimowa pogodę nie zostaje bez efektu ... Na tak osłabione ryby czyhają kormorany czy inne rybożerne stwory ...

 

Nie ma "chronienia przez łowienie" - łowienie jest zawsze eksploatacją ... Jeśli ktoś ma nastawienie ochronne wobec ryb i łowisk, to nie może sie kierować maksymą "po nas choćby potop" ... I samo stwierdzanie "wypuszczam wiec chronię, a reszta mnie nie obchodzi" to niedobra zabawa ...

 

Pstrągi bedą "in season" od kwietnia ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Zastanawialiśmy się (w gronie redakcyjnym) czy "ochroną" objąć na forum również pstrąga (przy okazji tematyki keltów). W tym roku odpuściliśmy. Natomiast od tego momentu proszę o nie wrzucanie na forum zdjęć pstrągów rzuconych na ziemię, śnieg itd. Królewską rybę chciałbym byśmy traktowali po królewsku. Moderatorzy dostali ode mnie pełne prawo do usuwania takich wpisów. Chciałbym byśmy rozwijali się nie tylko jako wędkarze, łowiący coraz ładniejsze ryby, ale też jako osoby potrafiące pokazać ryby i szanować przyrodę.

 

Traktujmy pstrąga (i ryby ogólnie) po królewsku. To one dostarczają nam radości. Szacunek dla przyrody.

  • Like 39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chwalcie się żeby było czym oko nacieszyć, u nas jeszcze trwa okres ochronny a tu człowiek nie może się doczekać wiec chociaż nacieszy oko. Gratuluję łowcom.

To się ciesz Bartłomieju. Twoje pstrągi będą miały przynajmniej trochę czasu na odkucie się po najtrudniejszym dla nich okresie. Okresie wielkiego postu spowodowanego przygotowaniem do rozrodu, ciągu tarłowego,  kopania gniazd i  wyjałowionej niskimi temperaturami z pokarmu rzeki. Jest jeszcze kilka, a może i kilkanaście powodów dla których okres ochronny pstrąga potokowego winien być wydłużony co naj mniej  do marca, nie chcę jednak wkładać do końca kija w mrowisko. Nie będę tez pisał jakie wrażenia wywołują namnie zdjęcia pstrągów wyglądajacych jak dętki rowerowe... bez powietrza. C&R ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma o czym dywagować. Wystarczy czytać to co napisałem powyżej. Wymagania swoje opisałem. Poproszę o piękne zdjęcia pstrągów. Będzie nam na forum miło popatrzeć nie tylko na Wasz rozwój wędkarski, że łowicie coraz ładniejsze ryby, ale też rozwój w innych obszarach (z nowoczesnym wędkarstwem związanym) - fotografią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie bo jak się jest czasem samemu na takich rybkach i cieżko o fajną fotkę , czy zdjęcie na macie karpiowej może być ?

 

Tak. W poprzednim wpisie chodziło mi o panierowaną wersję. Wystrzegajmy się takich sytuacji. Na jerkbait.pl promujemy nowoczesne wędkarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, jestem zmuszony do niezastosowania sie do powyższej prośby.

 

Czytałem i uważam, ze była to bardzo istotna ilustracja zjawisk, która powinna uświadomić każdemu, kto realizuje "do granic" swoje uprawnienia do połowu, deklarując niezabierania ryb, ze za nim stoi 20 takich, którzy w równie bezwzględny sposób realizują swoje uprawnienia tylko w trybie catch&kill ... Każde opublikowane tu zdjęcie wypuszczonej ryby wiąże sie z dziesiątkami zabranych ryb ...

 

Poza tym zostało owe zjawisko "następstwa gatunków" eksploatowanych "dla mięsa" - od stycznia do kwietnia pstrągi, żarłoczne po tarle, od maja szczupaki, żarłoczne po tarle, od czerwca sandacze żarłoczne po tarle ...

 

Zaś łowienie i wypuszczanie dziesiątek pstrągów w mroźna, zimowa pogodę nie zostaje bez efektu ... Na tak osłabione ryby czyhają kormorany czy inne rybożerne stwory ...

 

Nie ma "chronienia przez łowienie" - łowienie jest zawsze eksploatacją ... Jeśli ktoś ma nastawienie ochronne wobec ryb i łowisk, to nie może sie kierować maksymą "po nas choćby potop" ... I samo stwierdzanie "wypuszczam wiec chronię, a reszta mnie nie obchodzi" to niedobra zabawa ...

 

Pstrągi bedą "in season" od kwietnia ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Od kwietnia to nie bedzie wody w rzekach :) A tak na serio, sprawa jest skomplikowana i daleki bylbym od wyrokowania terminow polowu na zasadzie urawnilowki. Znam rzeki gdzie od kwietnia to sie sezon zasadniczo konczy, a pstragi traca kondycje w porownaniu z ta jaka maja w tej chwili- pomimo chwilowej epoki lodowcowej. Zarzadzajacy lowiskami powinni dostosowac zasady polowu do lokalnych warunkow- maja mozliwosci, a dlaczego tego nie robia to jest temat na inna bajke. Troche nam sie sytuacja meteo komplikuje od wielu lat i z tym kwietniem bylbym ostrozny, bo moze przypasc kiedys w lutym na przyklad...Albo nigdy...

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Tu potrzeba trochę szacunku. Nie tylko do pstrąga (jako jednej z najszlachetniejszych ryb) ale do wszystkich gatunków. To samo dotyczy sposobu wypuszczania ryb do wody. Jak widzę na filmiku czy w realu "gościa", któremu nie chce się schylić (ugiąć nóg i wypiąć tyłka), żeby delikatnie wypuścić zdobycz i wrzuca ją z rozmachem z wysokości, to bym od razu po łapach dał. Zatem łówmy, szanujmy a świat będzie lepszy :)

Pozdrawiam pozytywnie zakręconych

Rafał

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wodach, na ktorych wedkuje, zdecydowanie naslabsze wyniki mam w ostatnich 2-3 godzinach przed zmierzchem.

Ranek i caly dzien sa dobre. Koncowka dnia zdecydowanie gorzej wypada.

Byc moze to specyfika moich wod. 

Zastrzegam : w nocy nie lowie.

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, obszerny podbierak. Popieram! Sam wyszedłem z małych podbieraków, w końcu chodzi o jak najsprawniejsze podebranie, a nie celowanie, chyba, że ktoś zajeżdża ryby i dociąga szmatę..., a na Króla jak się trafi będzie w sam raz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...