Skocz do zawartości

Okonie 2016


WOBI

Rekomendowane odpowiedzi

Od dziś mają spokój Sporo okoni na granicy 30-tki i pękatych szczupaków pełnych ikry. Widać zbliżające się tarło. Sprzętowo - Wasabi 75mm kąpany w smrodku. Węda Diaflex Trout Jig 240 -5-20g. Młynek - Pulsar CC 1025, żyłeczka 0,16mm.

 

 

 

Kolego, widzę, ze jesteś z Brodnicy, z czystej ciekawości gdzie te okonie poławiasz (nie chodzi mi o wskazanie miejsca) bo w kujawsko-pomorskim zakaz spinningu na jeziorach aż do 1 maja... ja sam z chęcią bym polatał, ale spinning dozwolony tylko na rzece :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejszy okoń w tym roku bo na własną gumę .

 

Sprzetowo.ltws70lf,daiwa certate,linka dragon fishmaker

 

attachicon.gifimage.pngattachicon.gifimage.pngattachicon.gifimage.pngattachicon.gifimage.jpeg

 

I powrót do domu

 

attachicon.gifimage.pngattachicon.gifimage.png

 

Było jeszcze parę mniejszych i jeden szczupły.

 

Pozdrawiam.

Szczupły już wytarty czy jeszcze gruby w tarle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasu jak na lekarstwo ale wkoncu udalo sie wybrac po raz 3 nad wode. Przy okazji rozpoczecia sezonu pstragowego polowilismy standardowo okoni z naszego ulubionego ciurka. To najpiekniej wybarwione okonki jakie udaje mi sie lowic. Calej reszcie serdecznej gratuluje super garbow.

 

7a9ae802ce35d16f3e738825971ee274.jpg

 

bd009f2195768971a5ce7788eb2957d5.jpg

  • Like 30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka historia o moim nowym PB ;)

Koniec lutego. Mój serdeczny przyjaciel Mariusz Wojciechowski @woyciech już do dłuższego czasu zapraszał mnie na swoje okoniowe łowiska.

W końcu zadzwonił i powiedział, że albo przyjeżdżam albo mogę się wypchać, bo już zdecydowanie za długo czeka  ;) . Już parę razy obiecałem, że na pewno przylecę :P

Szybka decyzja, poszukiwanie połączeń z Dublina i rezerwacja biletów. Plan A: jadę od piątku do niedzieli i mamy dwa dni łowienia - niestety nie wypalił. Do wyjazdu było zbyt mało czasu, a bilety cholernie drogie. Więc plan B: lecę od soboty do poniedziałku. Będzie tylko jeden dzień łowienia... 

Plan minimum, pobić PB. Plan max - wytargać 50-taka :P

Pogoda sprawdzona na dwa tygodnie przed wyjazdem nie była zbyt optymistyczna. 4 stopnie i opady. Ale przecież te długoterminowe nigdy się nie 

sprawdzają. Może będzie lepiej ;)

Przylatuje na miejsce, są dokładnie 4 stopnie i leje.. Niestety tym razem się sprawdziła :ph34r:

Sobotniego wieczoru mamy chwilę czasu na pogaduchy, a że dawno się nie widzieliśmy, to żeśmy pogadali do jakiejś 3 przy butelce Jamesona :rolleyes:

Rano pobudka i ruszamy na łowy. 

Są 4 stopnie, może nawet mniej. Pada, ale mam tylko jeden dzień, nie ma że boli B)

Zbroimy się. Z racji tego że lot był full economic, Mario pożycza mi cały sprzęt - i wędy, i wabie. Tylko ciuchy miałem swoje...

Wybieram sobie ładny zestawik: Savagear Finezze do 12gr ze scorpionem xt. Świetny - lekki i bardzo dobrze wyważony zestaw.

Byłem pod dużym wrażeniem tego kompletu. Cały dzień łowienia i nie czujesz że masz coś w ręku.

Idealny na okoniowe łowienie. Zapinamy do tego 2,5 calowe rippery. Perełka z czarnym grzbietem.

 

DSC_3927_zpslqtq8dae.jpg

 

Jeszcze tylko herbatka z rumem na rozgrzewkę... 

 


DSC_3934_zpsadaatti1.jpg

 


Moje PB nie było zbyt wyśrubowane więc plan minimum był naprawdę realny. 

Sprzęt Mariusza, jego doświadczenie, wiedza w doborze łowiska i prowadzeniu przynęty bardzo szybko przełożyły się na wyniki.

Delikatny, wolny opad i jest skubnięcie... Ryby brały bardzo delikatnie, woda jeszcze zimna..

Zacięcie i siedzi!

Ląduję pierwsza rybę, jak się później okazało największą tego dnia. A to dopiero godzina łowienia :D

 

IMG_0120_zps6v7bhkdu.jpg

 

Plan minimum spełniony!!!

 

 DSC_3939_zpsdwzrvtpf.jpg

 

Śliczna ryba!!!

 

DSC_3941_zpsku93ygxb.jpg

 

Miałem go mierzyć ale żeby się nie męczył, po sesji włożyłem go na chwilę do wody.

 

DSC_3943_zpsefnadmdj.jpg

 

Dostał takiego przyspieszenia, że już więcej go nie zobaczyłem... Wrócił do wody trochę szybciej niż 

przewidywaliśmy ;)

 

DSC_3944_zpsvgas5cif.jpg

 

I tyle go widziałem... Nie dał się zmierzyć skubaniec  :D

 

Zmęczeni ale szczęśliwi wróciliśmy wieczorem do domu. Na drugi dzień małe zakupki w świetnie wyposażonym sklepie wędkarskim i lot powrotny.

Podróż krótka ale jakże owocna. Każdemu życzę, żeby wyprawy przynosiły tyle radości  :D

Jeszcze raz wielkie dzięki Mario  :)

 

Daliśmy mu jakieś 42 cm. Subiektywnie zadecydowaliśmy że taka będzie jego długość oficjalna :P

Złowiłem tego dnia jeszcze dwa poniżej 40-stu. Porównując zdjęcia i nasze odczucia, postanowiliśmy mu tyle dać.

Oficjalnie uznaję go za moje nowe PB i mówię że miał 42 cm  :)

Zgadzacie się? 

;)
Edytowane przez Wisni@
  • Like 41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz sam to zrobię, siedzę w fotogrametrii i zapomniałem żeby ją wykorzystać poza pracą :rolleyes:

Ale co jeśli się okaże, że ma mniej.....  :o

 

:P  ;)

 

Zrobiłem dwa pomiary dla kontroli. Wpasowałem zdjęcie w cadzie, wrysowałem linię i później obliczenia z proporcji. Odcinek który pokazałeś @coma wbrew pozorom, może dawać duże błędy. Odcinek próbny jest zbyt krótki.

Pierwszy wynik dał mi 43,6 cm, drugi 41,25 cm. Czyli można przyjąć te 42 cm jako średnia ;)

Żeśmy wyszacowali jak w mordę strzelił  :P

Edytowane przez Wisni@
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Krótka historia o moim nowym PB ;)
Koniec lutego. Mój serdeczny przyjaciel Mariusz Wojciechowski @woyciech już do dłuższego czasu zapraszał mnie na swoje okoniowe łowiska.
W końcu zadzwonił i powiedział, że albo przyjeżdżam albo mogę się wypchać, bo już zdecydowanie za długo czeka  ;) . Już parę razy obiecałem, że na pewno przylecę :P
Szybka decyzja, poszukiwanie połączeń z Dublina i rezerwacja biletów. Plan A: jadę od piątku do niedzieli i mamy dwa dni łowienia - niestety nie wypalił. Do wyjazdu było zbyt mało czasu, a bilety cholernie drogie. Więc plan B: lecę od soboty do poniedziałku. Będzie tylko jeden dzień łowienia... 
Plan minimum, pobić PB. Plan max - wytargać 50-taka :P
Pogoda sprawdzona na dwa tygodnie przed wyjazdem nie była zbyt optymistyczna. 4 stopnie i opady. Ale przecież te długoterminowe nigdy się nie 
sprawdzają. Może będzie lepiej ;)
Przylatuje na miejsce, są dokładnie 4 stopnie i leje.. Niestety tym razem się sprawdziła :ph34r:
Sobotniego wieczoru mamy chwilę czasu na pogaduchy, a że dawno się nie widzieliśmy, to żeśmy pogadali do jakiejś 3 przy butelce Jamesona :rolleyes:
Rano pobudka i ruszamy na łowy. 
Są 4 stopnie, może nawet mniej. Pada, ale mam tylko jeden dzień, nie ma że boli B)
Zbroimy się. Z racji tego że lot był full economic, Mario pożycza mi cały sprzęt - i wędy, i wabie. Tylko ciuchy miałem swoje...
Wybieram sobie ładny zestawik: Savagear Finezze do 12gr ze scorpionem xt. Świetny - lekki i bardzo dobrze wyważony zestaw.
Byłem pod dużym wrażeniem tego kompletu. Cały dzień łowienia i nie czujesz że masz coś w ręku.
Idealny na okoniowe łowienie. Zapinamy do tego 2,5 calowe rippery. Perełka z czarnym grzbietem.
 
 
Jeszcze tylko herbatka z rumem na rozgrzewkę... 
 
 
 
Moje PB nie było zbyt wyśrubowane więc plan minimum był naprawdę realny. 
Sprzęt Mariusza, jego doświadczenie, wiedza w doborze łowiska i prowadzeniu przynęty bardzo szybko przełożyły się na wyniki.
Delikatny, wolny opad i jest skubnięcie... Ryby brały bardzo delikatnie, woda jeszcze zimna..
Zacięcie i siedzi!
Ląduję pierwsza rybę, jak się później okazało największą tego dnia. A to dopiero godzina łowienia :D
 
 
Plan minimum spełniony!!!
 
 
 
Śliczna ryba!!!
 
 
 
Miałem go mierzyć ale żeby się nie męczył, po sesji włożyłem go na chwilę do wody.
 
 
 
Dostał takiego przyspieszenia, że już więcej go nie zobaczyłem... Wrócił do wody trochę szybciej niż 
przewidywaliśmy ;)
 
 
Nie cytujemy zdjęć!!!
 
 
I tyle go widziałem... Nie dał się zmierzyć skubaniec  :D
 
Zmęczeni ale szczęśliwi wróciliśmy wieczorem do domu. Na drugi dzień małe zakupki w świetnie wyposażonym sklepie wędkarskim i lot powrotny.
Podróż krótka ale jakże owocna. Każdemu życzę, żeby wyprawy przynosiły tyle radości  :D
Jeszcze raz wielkie dzięki Mario  :)
 
Daliśmy mu jakieś 42 cm. Subiektywnie zadecydowaliśmy że taka będzie jego długość oficjalna :P
Złowiłem tego dnia jeszcze dwa poniżej 40-stu. Porównując zdjęcia i nasze odczucia, postanowiliśmy mu tyle dać.
Oficjalnie uznaję go za moje nowe PB i mówię że miał 42 cm  :)
Zgadzacie się? 
;)

 

Gdybyś wysłał taką historię na jerkbaitowy konkurs literacki, za miesiąc Twój PB byłby z pewnością pobity :)) Świetny tekst. :)

Edytowane przez mario
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka ostatnich wyjść bez szału, sporadycznie najwyżej 25 cm, bez dużego brzucha, czyli raczej samce.

Dziś przy flaucie i ostrym słońcu przyczaiłem na krystalicznej żwirowni duże stadko, chyba tarłowe : kilka ogromnych mamusiek i kilkanaście mniejszych sztuk, może samce bo pilnowały tych dużych. Widok imponujący, w czystej wodzie mogłem im liczyć paski :-) Nie były specjalnie ruchliwe, ale i nie ogłupiałe jak tarłowe szczupaki bo płoszyły się gdy przelatywały "mewy".

Podobnie liny mocno zainteresowane sobą, te jednak zupełnie się nie boją. Kręcą się po 2-3 sztuki podobnej wielkości, a rozmiary imponujące ok. 50-60 cm.

Prawdę mówiąc po tych widokach mam opad szczęki co w takiej niepozornej i o dużej presji wodzie pływa. Warto się więc rozglądać na wiosnę żeby mieć motywację przez cały rok :-D

 

Zdjęcie poglądowe wody z ub. roku jak czysta jest woda, żeby nie było że mam przewidzenia;-)

 

Doi7WtR.jpg

 

 

  • Like 43
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie na jeziorze Bukowo okonie jeszcze bardzo mało aktywne.

W sobotę rano 0 st. C. Woda jak kryształ (na Bukowie to niespotykane), ale pierwsze wyjścia okoni bardzo widowiskowe.

Uwiesiły się cztery sztuki (zdjęć celowo nie wstawiam), oczywiście c'i'r :) .

Co do przynęt to działały tylko i wyłącznie małe jaskółeczki na główce phenix- poza tym nic innego nie skutkowało. Na większe przynęty, okonie i ciepło jeszcze trzeba poczekać.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...