Komfort łowienia krótkim kijem z brzegu

[RedJin]

Nie wyobrażam sobie łowienia krótszym niż 2,6m tam gdzie ja latam na ryby. Poprostu krótsza wędka nie zdaje egzaminu.

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[SlawekNikt]

Dziękuję! Szukałem takich tematów ale musiałem tego jakoś nie zauważyć.

Niemniej jednak chętnie poczytałbym też wypowiedzi w tym poście.Z tego co widzę w tamtym temacie jest o wędkach pod gumę,a ja planuję używać też woblerów i błystek.

 

A w czym problem podłączyć się do tematu rozwijając go ?

[Herman]

    Jeśli wędka miałaby być bardziej uniwersalna to 2,4 metra będzie lepsza i taką bym polecał do Twoich zastosowań. To na pewno nie jest za dużo na zakrzaczone rzeczki a wygodniej będzie Ci się łowiło na otwartej wodzie. Z drugiej strony kijkiem 2- metrowym też będzie Ci się dobrze łowiło z brzegu jeziora. Kijek 2- metrowy też pewnie będzie lżejszy i może lepiej wyważony (?) Podsumowując - i jeden i drugi kijek powinien być OK i na pewno nie ma to znaczenia na wyniki połowów, a mówię to po latach poszukiwań, rozważań, wielu sprzętowych zakupów - tak naprawdę nie ma to znaczenia No i zupełnie nie przejmuj się, że przynęta jest lżejsza niż dolny ciężar podany na wędzisku, poleci na taką samą odległość jak z kijka 1-5 gram, albo i dalej. Nie bardzo można polecić dociążanie przynęt bez wyraźnego ku temu powodu, dociążenia "psują" po prostu oryginalną pracę przynęty, przeważnie.

[Alexspin]

Co prawda to już ponad półtora roku jak temat "zamilkł", ale go troszkę odświeżę.

Ponad ćwierć wieku temu zaczynałem od tego co było w sklepach. Cormoran 168cm/5-30g i Fladen Fishing 210cm/5-20g. Systematycznie poprawiało się zaopatrzenie rynku, a ja wydłużałem wędziska Jaxon 270cm/5-20g, Jaxon 300cm/10-40g, Dragon 305cm/3-15g.

Z upływem czasu i starzeniem się a co za tym idzie słabnięciem i utratą kondycji poszedłem w kierunku zmniejszenia ciężaru co wiązało się nieuchronnie ze skróceniem wędzisk (jak wiadomo na starość wszystko się skraca ).

Teraz mój arsenał zdecydowanie oscyluje w granicach króciaków:

- Konger Ultris Jig Micron 232cm/0,5-6g (rewelacyjna)

- Storm Adventure Cast Ultra Light 198cm/3,5-7g (dopiero raczkuję)

- Okuma Black Rock Cast 2,13m/10-35g (jak wyżej)

- z kutra Jaxon Arcadia Pilk 210cm/100-200g (rzadko, bo daleko do morza)

- wyjątek do spinningu z brzegu morza Konger World Champion Classic 300cm/10-35g (jak wyżej).

Jak widać w większości moje wędziska nie przekraczają 232cm ze zdecydowaną dominacją około 200cm. Dodam, że łowię wyłącznie z brzegu (za wyjątkiem kutra) lub brodząc i jak dotąd nie dostrzegłem różnicy w wynikach skutkiem skrócenia wędzisk... i tak niewiele łowię, nie marząc nawet o okazach...

Edytowane 24 Września 2017 przez Alexspin

[lukaszannopol13]

Okonie od.1.68m do 2.2m. Szczupły od 1.85 do 2.7m. Zależy gdzie i czym chcę rzucać

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

[Włóczykij]

Odkąd chodzę za szczupakiem z przynetami 50-150g , używam wędek 210-220cm i na długość rzutów nie narzekam ale po całym dniu machania i prowadzenia dużych przynęt, kilka dni temu kupiłem kijek mikado cat territory do 200g 180cm i dopiero teraz sięgam przynetami powyżej 100g tam gdzie do tej pory sięgałem tylko mniejszymi lotnymi jerkami. W skrócie to co wcześniej latało daleko, wciąż lata daleko, a to co wcześniej nie chciało latać wreszcie zaczęło. Dodatkowo duże woblery trochę mniej się plączą w locie, a jak chcę je agresywniej poprowadzić to ręka mniej cierpi. Do dłuższych wędek raczej nie wrócę, tymbardziej że osobiście nie zauważyłem żeby wydłużały rzuty.

[Dim3n]

Z kijów 3-2.7m zjechałem do 2,15 jestem mega zadowolony mimo że łowię na Wiśle to nie można narzekać, no jedynie zmniejszył się rzut przynętami lekkimi albo ja nie umiem rzucać hihi ^^ Ja z ręką na sercu mogę każdemu polecić króciaki

[Luckyguliver]

Ja tez powoli schodze nizej i nizej. Z kilku powodow. Lepiej sie taka wedka animuje przynety (np jaskolki czy wobki do twichingu) oraz ramie czy nadgarstek mniej bola pod koniec dnia. Niestety w niektorych wrunkach krotki kij, taki powiedzmy ponizej 2.13m ma swoje ograniczenia. Mowie tu o zarosnietym lub malo stabilnym lub grzaskim brzegu. Tutaj wole operowac kijem 2.7m. 

Edytowane 27 Września 2017 przez Luckyguliver

[woblery L.E.]

Ja uwielbiam łowić krótkimi kijami,kontrola przynęty,prowadzenie,cięcie super.Jedyny przeciwnik dla krótkich kijów to zarośnięty brzeg z porośniętą moczarką.Lub wysoki. Poza tym wg. mnie nie ma przeciwwskazań  aby takim kijem łowić z brzegu.Super sprawdza się brodząc w wodzie,podprowadzenie rybki bajka.Do urban fishing również,pod niskimi mostami np.

[Ultraast]

Szczupak cast 15-50g 220cm lub cast 40-100g 205cm

Sandacz spin 5-21g 250cm lub cast 15-50g 220cm

Boleń spin 10-34g 279cm na casta nie próbowałem, ale mnie kusi:)

Okoń spin 3-12g 192cm

 

Więc pół na pół i według mnie o to chodzi, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi co lepsze krótsza czy dłuższa, wszystko zależy od warunków, wody, przynęty, gatunku ryby i wielu innych czynników.

[Damian83]

Panowie a jaki kijek do poperów byście polecili ma być boleniowy kij chociaż przydałby się Taki uniwersalny na klenia I bolenia ale typowo krutki pod popery. Myślę nad takim od 7-28gram nada się to?

[Derrek]

komfortowe łowienie według upodobani a nie według narzuconego z góry jakiegoś trendu ... komuś wygodniej się łowi z krótkich kij czemu nie , ktoś woli długie kije też nie ma problemu byle tą rybę złapać ...

[Artek]

Czy zejście z długością kija z 2,8m. na 2,5m. wpłynie jakoś niekorzystnie na prowadzenie przynęty, podbicie gumy i łowienie na dalszym dystansie z brzegu? Niby 30cm. to nie dużo, ale jednak.

[Alexspin]

komfortowe łowienie według upodobani a nie według narzuconego z góry jakiegoś trendu ... komuś wygodniej się łowi z krótkich kij czemu nie , ktoś woli długie kije też nie ma problemu byle tą rybę złapać ...

Mater Dei, piszesz przy użyciu translatora? Spróbuj pisać używając języka polskiego, gramatyki i zasad interpunkcji!

Edytowane 16 Października 2017 przez Alexspin

[Derrek]

Mater Dei, piszesz przy użyciu translatora? Spróbuj pisać używając języka polskiego, gramatyki i zasad interpunkcji!

 A ty zaraz znowu będziesz krzyczał żeby zeszli z ciebie bo czepiasz się niemiłosiernie każdego kto popełni jakiś błąd , to że piszę niekiedy z telefonu i łatwiej jest mi wybrać gotowca, to żadna tajemnica . I że każdemu mogą się zdarzać błędy ortograficzne nawet największym orłom takim jak ty , a nikt tobie tego nie wypomina jak ty innym miej to na uwadze , zanim rozpoczniesz spam. Bo w końcu i ciebie przyfilują i zaczną tobie wytykać  błędy językowe .

Edytowane 16 Października 2017 przez Derrek

[Alexspin]

 A ty zaraz znowu będziesz krzyczał żeby zeszli z ciebie bo czepiasz się niemiłosiernie każdego kto popełni jakiś błąd , to że piszę nie kiedy z telefonu i łatwiej jest mi wybrać gotowca, to żadna tajemnica . I że każdemu mogą się zdarzać błędy ortograficzne nawet największym orłom takim jak ty , a nikt tobie tego nie wypomina jak ty innym mniej to na uwadze , za nim rozpoczniesz spam. Bo w końcu i ciebie przyfilują i zaczną tobie wytykać  błędy językowe .

 

I nie wiem kto to jest Mater Dei nadajesz komuś ksywki , jak tobie OlekObrót ??

Żenada...

 

Przepraszam za spam, ale od czytania tego tekstu wątroba mnie rozbolała...

Edytowane 16 Października 2017 przez Alexspin

[SlawekNikt]

A co to znaczy łowienie z brzegu ? Bardzo ogólne stwierdzenie bo np. na jednej z malutkich rzeczek na jakich łowię, a mianowicie Tyśmienicy łowienie z brzegu przy "normalnym" stanie wody jest możliwe nawet patykiem 2 metrowym i komfort będzie, ale jak woda podwyższona to już 2,70 jest takim minimum, a i 3 m też nie będzie przesadą. U mnie na pływadle od 2 do 2,25, a z buta od 2,60 do 3. Jedynie casty, którymi łowię też z brzegu mają mniej aniżeli te 2,60. I rzecz ostatnia: jak wiadomo wszystkim punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

[czarny1]

od czasu przygody z jerkami zszedłem z długościa do 180 max 215... jak dla mnie jedynym usprawiedliwieniem długiego kija są ograniczenia narzucane przez łowisko... mam tu na mysli głównie konieczność sięgnięcia przynęta za przybrzeżne zaczepy, przykładowo prowadzenie przynęty wzdłuż opaski - dłuzsza wędka znacznie ogranicza ilość zaczepów... przy dobrze dobranym sprzęcie długość rzutów jest zbliżona, a zwykle wolę zmienić łowisko lub przynętę niż męczyć się z długą i ciężką wędką

[homax]

A ja tam wolę dłuższym kijem pomęczyć się niż zmieniać łowisko na łatwe i przyjemne bo ono może być i bezrybne..

[Alexspin]

Zwłaszcza kobiety twierdzą, że długość ma znaczenie...

[Krismuaythai]

W odrze szukam sandaczy kijem 2.03 i 2.13 metra ogarnia bez problemu a po całym dniu bark nie boli.

[DŻEK]

Do zeszłego roku używałem kijów 2.70,  ale teraz skłaniam się w stronę krótszych ponieważ po pierwsze,  praktycznie łowię tylko na łódce.  Po drugie, krótsze są lżejsze więc nie męczą tak ręki pomimo dobrego wyważenia zestawu. Po trzecie,jedno lub dwu-składy tym bardziej są łatwiejsze w transporcie. Natomiast w przypadku łowienia z brzegu w grę wchodzą raczej kije dłuższe, wszystko jednak  zależy od łowiska.

Edytowane 24 Października 2017 przez Dżek

[Ace]

Witam, kilkanaście lat łowiłem wędkami 250 -270 cm,ale upływem lat przeszedłem na kijki do 200 cm i ta zmiana wyszła zdecydowanie na plus.

[Krzysi3k]

Zastanawiam się nad kijen Kongera Streeto 185cm 0.5-6g .  Czy z brzegu to nie bedzie DUŻO za krótko? 

[Damian83]

Moim zdaniem troche krutko szukaj coś ponad 2metry tak 220 do 240 bedzie optymalnie.