Skocz do zawartości
  • 0

Drop Shot - wszystko o tej metodzie łowienia


bassy

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Pytanie pewnie od czapy, ale:

Rozumiem że aby zmienić przynętę to :

- zdejmuję ją z haka i nakładam inną przynętę?

-odcinam hak bez demontażu przynęty z haka i wiążę inną?

W pierwszym przypadku przynęta po kilku takich manewrach pewnie nie nadaje się do łowienia, a w drugim zmiana przynęty zabiera dużo czasu ( no chyba że nabierze się wprawy)

 W łowieniu na drop shota zielony jestem, a chciałbym w przyszłym roku spróbować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pytanie pewnie od czapy, ale:

Rozumiem że aby zmienić przynętę to :

- zdejmuję ją z haka i nakładam inną przynętę?

-odcinam hak bez demontażu przynęty z haka i wiążę inną?

W pierwszym przypadku przynęta po kilku takich manewrach pewnie nie nadaje się do łowienia, a w drugim zmiana przynęty zabiera dużo czasu ( no chyba że nabierze się wprawy)

 W łowieniu na drop shota zielony jestem, a chciałbym w przyszłym roku spróbować.

 

zdejmujesz i zakładasz inną, są też różne sposoby zakładania , nie odcina się haków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cyryl jeśli tak cenisz swoje gumisie zawsze możesz zawiązać ze 20 przyponów na FC i jej w całości wymieniać ;) A tak troszkę bardziej poważnie można spróbować czegoś z Z Man. Przykłady: 

 

http://allegro.pl/z-man-scented-jerk-shadz-silver-shad-5-10cm-i5592596641.html

http://allegro.pl/z-man-fattyz-5-12-sztuk-2-opak-2-kol-50-i5846582889.html

http://allegro.pl/z-man-trailerz-spllttail-greenpumpkin-4-10cm-i5592602112.html

 

Na Pleciona.pl mają ich zdaje się spory wybór. Gdzieś chyba na tym forum widziałem film jak gościu próbował je nożem haratać bez większego rezultatu a węgorzyka z SG (świetne gumy na grube mamuśki) pociął jak makaron bynajmniej nie al dente  ;) a to paskustwo było wyjątkowo oporne. Ponoć trudno to wręcz uzbroić na główce z kołnierzem... 

 

Osobiście nie mam z nimi doświadczeń lecz mieć zamierzam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cyryl. To moje czy Twoje? :lol: Ja tam nie kryję... Prosty ze mnie chłop jak konstrukcja cepa :D

 

Pozdro. :)

 

Tak z innej beczki. Gdzieś dość dawno temu widziałem (szczegółów nie wspomnę) jak gość wiązał haki do dropa węzłem bez węzła i twierdził, że można je potem rozwiązać i przesuwać... Hmmm... tylko jak po takich zabiegach będzie wyglądał ten biedny FC...? :huh:

 

 

Dobry pomysł z tą gumką jubilerską.Ja póki co sprawdziłem tą z pasmanterii i się wkur... Leży teraz 5m w domu.Nie mam pojęcia jak to wiązać z fc.

Wsztstko nic,tylko ryby się pewnie ze mnie śmiały.

 

Kaczor. Niektóre gumki są gładkie silikonowe inne podobne do tej z przytaczanego już tu filmiku

"https://www.youtube.com/watch?v=TphKEbs4Sn0&feature=youtu.be"

w takim nazwijmy to "parcie" te chyba powinny lepiej się trzymać FC choć ja nie lubię sobie życia utrudniać a jako, że nie jestem wybitnie manualny zdecydowanie zrobił bym jak gość na YT i zawiązał do krętlika choć pewnie krew by to zmroziło nie jednemu okoniowemu puryście :P Ryba chyba możemy założyć (inaczej nasze hobby mijałoby się z celem...) nie boi się ołowianej gały nie małej często wagi, nie boi się agrafki ba często nie boi się nawet mojego kolegi który ankruje za pomocą cóż... samej grawitacji (ja za to często mam stan przed zawałowy :P ) nie sądzę by miała uciekać z krzykiem na widok 2mm krętliczka ;)

Edytowane przez Woytec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tematem metody DS zajmuję się już intensywnie około dwóch lat, może nie nazwałbym siebie ekspertem w tym temacie ale wyniki mam całkiem niezłe.

Jako , iż lubię spartańskie krótkie konkretne posty poniżej kilka uwag dla osób zaczynających:

 

1. Mit , który ktoś bezmyślnie powtarza, iż na DS nie można łapać z brzegu na długich dystansach. Zapraszam na Odrę w Szczecinie na naukę :)

Masa ludzi w tym ja łowi skutecznie na dystansie 20-50 m i głębokości 2-15 m.

2. Nie trzeba od razu inwestować w sprzęt dedykowany do DS. Z brzegu komfortowo łowi  mi się na wędki 2,3m - 2,7 m z ciężarem wyrzutowym do 30 g.

Celowo nie piszę marek i typów ponieważ uważam, iż jest to temat rzeka i każdy ma swoje preferencje. Kołowrotek wielkości 3000-4000.

3. Metoda idealnie się nadaje do obławiania na dużych głębokościach. W przypadku płytkich miejsc myślę, że traci na swojej mocy.

4. I teraz krótka ściąga sprzętowa ( ograniczę się tylko do łowienia sandaczy i sprzętu który sam użytkuję)

Haki Owner Rig'N Hook 1/0, 2/0 

Gamakatsu Worm Offset EWG rozmiar 2,4,6

Fluorokarbon Daiwa 0,41mm. Proszę absolutnie nie bać się grubości. Sandaczom to nie przeszkadza a stanowi jako taką ochronę w przypadku przyłowu szczupaka.

Ciężarki przeznaczone do DS z systemem samozaciskowym. (Pozwalają korygować długość zestawu)

Do połowu stosuję plecionkę Daiwa tournament lub PP 0,13

Zestaw robię bardzo długi i w większości przypadków łowię bardzo wysoko. Tzn. od przynęty do ciężarka mam około 1-1,3m fluorokarbonu. Taka duża wysokość podyktowana jest tym , iż łowię z brzegu i mam zdecydowanie inny kąt ściągania niż osoby łowiące z łódki.

Jeśli chodzi o zestaw łączę go z plecionką za pomocą agrafki. Ułatwia to wymianę zestawów.

Jeśli chodzi o przynęty trzymam się w zasadzie trzech firm Keitech, Lunker, oraz Barkley. Kolory jak to przy sandaczach trzeba mieć wszystkie i o 10 więcej :)

Nie bójcie się przynęt dużych większość moich przynęt jest od 4 cali w górę.

Mocowanie przynęt. Osobiście zahaczam przynęty za tak zwany dzióbek. Po pierwsze uważam, że przynęta zdecydowanie lepiej pracuje a po drugie 98% brań jest w głowę więc skuteczność zacięć jest bezproblemowa.

I teraz najważniejsze czyli sposób prowadzenia. Po prostu kombinujcie. Czasami trzeba grać przynętą w miejscu, innym razem skutkuje podciąganie 20-50 cm bez żadnego podszarpywania, ostatnio sandacze reagowały na podbijanie 0,5 m do góry i opad. Często jak wieje stawiam zestaw i wykorzystuję wiatr. tzn jak się robi balon na plecionce delikatnym ruchem wędki go niweluję i to wystarczy aby przynęta pięknie pracowała.

To tak w telegraficznym skrócie. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem.

Edytowane przez b_biba
  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę że metoda Drop Shot zdetronizowała inne metody łowienia sandaczy np. w Szczecinie...z mojej obserwacji 95% wędkarzy tam łowiących stosuje właśnie tą metodę...czy skuteczna?.. zależy z której strony patrzeć...chyba jednak więcej ryb wymiarowych pada na klasyczny "opading"...z kolei co do ilości brań i złowionych ryb...jest na tej wodzie bezkonkurencyjna...mim zdaniem...

 

...trzeba się jednak zastanowić czy liczy się jakość czy ilość... :D ja stawiam na jakość...o którą w tym sezonie u mnie bardzo ciężko... :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę że metoda Drop Shot zdetronizowała inne metody łowienia sandaczy np. w Szczecinie...z mojej obserwacji 95% wędkarzy tam łowiących stosuje właśnie tą metodę...czy skuteczna?.. zależy z której strony patrzeć...chyba jednak więcej ryb wymiarowych pada na klasyczny "opading"...z kolei co do ilości brań i złowionych ryb...jest na tej wodzie bezkonkurencyjna...mim zdaniem...

 

...trzeba się jednak zastanowić czy liczy się jakość czy ilość... :D ja stawiam na jakość...o którą w tym sezonie u mnie bardzo ciężko... :D

Bo nie sprzęt  a technika czyni z ciebie zawodnika :) Jeśli chodzi o ilość to bez wątpienia DS jest bezkonkurencyjny. Jednak sposób prowadzenia i odpowiednie przynęty mogą i działają selektywnie. Jedynie co zauważyłem to, iż wieczorem i nocą "opading" jest jednak skuteczniejszy.

Edytowane przez b_biba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U nas też od gdzieś 2 lat wszyscy na dropa się przerzucili. Ostatnio machając jaskółkami 7cali i nawet 10cali... Nie dość, że ilość większa to i rozmiary padają (jak na łowisko) niezłe. 

 

Nawet z łodzi hak jest często na wysokości 1m. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U nas też od gdzieś 2 lat wszyscy na dropa się przerzucili. Ostatnio machając jaskółkami 7cali i nawet 10cali... Nie dość, że ilość większa to i rozmiary padają (jak na łowisko) niezłe. 

 

Nawet z łodzi hak jest często na wysokości 1m. 

 

 

Przynęta 10 cali..to już robi wrażenie... :)  na pewno selektywna w tym rozmiarze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

3. Metoda idealnie się nadaje do obławiania na dużych głębokościach. W przypadku płytkich miejsc myślę, że traci na swojej mocy.

 

 Jakim twoim zdaniem woda jest zbyt plytka zeby DS sie sprawdzil? Ja lowie na kanale i glebokosc jest rozna. Z reguly nie wieksza niz metr przy czym duzo zielska na dnie. Polapalem troche okonia na jaskolki ale nigdy okazow. W tym sezonie zwieksze rozmiar przynet moze cos wiekszego podejdzie. Polecam tez grubszy przypon z FC jak jest szczupak w lowisku. 

Edytowane przez Luckyguliver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wszystko zależy od wody i zachowania ryb. Prawdę mówiąc sam łowię czasem na pewnej wodzie stojącej, z brzegu, w odległości 50 m ode mnie, miejscami niecały metr głębokości, na większości głębokość jednak koło 1,2-1,5 m. I akurat na tej wodzie łowiąc umiejętnie dropem przebijam wszystkie inne metody i wyniki znajomych, którzy często łowią ramie w ramie ze mną. I brania są często w maksymalnym dystanie rzutu. Często gram przynętą w miejscu, w zwisie na zupełnie luźnej lince. Trzeba po prostu próbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pod koniec sezonu zacząłem na DS łowić z pełnym sukcesem szczupaki. Na listopadowo-grudniowe dołki metoda rewelacja. Jednak przerabiam zestaw w ten sposób iż kupuje haki VMC Spinshot i od góry przywiazuję linke stalową mocowaną na zaciskach a na dole fluorocarbon. Zestaw w 100% odporny na ścinki :)

Końcówka sezonu szczupakowa była na mojej rzece rewelacyjna. udało mi się nawet trafić szczupaka 99 cm na DS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Naprawdę próbuję rozweselić jak mam dół...

No...W-wa to smutne miasto :( .

A Pan ze Stargardu(już nie Szczecińskiego)-mam tam serdecznych ziomali żeglarzy znad Miedwia :).

Te sukcesy DS to właśnie to jezioro? Serdecznie Pozdrawiam

Edytowane przez darek1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...