Skocz do zawartości
  • 0

Drop Shot - wszystko o tej metodzie łowienia


bassy

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Macie jakiś sprawdzony sposób na przechowywanie przyponów drop shotowych?

Bardziej jakiś "piórnik", czy może coś ala drabinka... są dość długie zastanawiam się co będzie lepsze.

Sklep przypadkowy, ale używam tego - tani i dobry

Zobacz ofertę: Portfel na przypony Dragon 13x11cmhttp://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6787009598

 

 

Pozdrawiam

Daniel

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gdy muszę wybrać jedną wędkę, czyli idę brzegiem i muszę nosić ze sobą wszystkie klamoty, zabieram Konger Streeto XUL 1852.

Ogarnia zarówno malutkie okonie, jak i poważniejsze ryby. A jeśli na dropa nie biorą, z łatwością mogę zastosować do woblerków, czy do małych/średnich gumek na główkach do 8-10 gramów :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do przechowywania zestawów dropowych polecam akcesoria do zig riga ze świata kapriowego. To zazwyczaj piankowe szpulki umieszczone w sztywnym pojemniku - tubie. Na szybciora to można wykombinować coś takiego z grubej izolacji do rur miedzianych- taka szara dość sztywna gąbka z kanałem i nacięciem wzdłużnym. Do tego jakiś pojemnik- choćby po chipsach typu pringels i gotowe. przypony mocuje się w tym pinezkami albo w nacięciach pianki zakleszcza wolną żyłkę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Dropsik okoniowy  - Mikado Diamond 2,1 do 7g - mega czuły, szybki kijek, fajnie pracujący pod okoniem

Dropsik sandaczowy - Konger Equs Rapier 2,25 2-12g - klucha z mocnym dolnikiem

 

Wędki jak dla mnie idealne do dropshota.[/quote

 

Ten diamond też klucha ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niektórzy, jak widzę, przywiązują się do nazewnictwa. Drop szot, Teksas, Karolina, jig, czeburaszka... Jeśli główka, to tylko opad. No, może czasem łowienie w toni. Boczny, to wleczenie ołowiu po dnie. Karolina - szybkie szarpnięcia. Drop szot, to dyganie w miejscu. I t.d.

Niepotrzebnie się do tego przywiązujecie.

Podam przykład. Przynęta leży na dnie kilka sekund. Nieruchomo. Podrywamy ją i - bach! Branie sporej ryby. I teraz konia z rzędem temu, kto zgadnie, jaką metodą była podana przynęta... Bo tak na dobrą sprawę, to mogła być podana KAŻDĄ metodą...

Dla mnie wędkowanie jest zabawą, poszukiwaniem, radosnym odkrywaniem wciąż nowych spraw. Przenikaniem się metod, adaptacją do warunków łowiska. Podpatrywaniem innych i wyciąganiem wniosków. Mnie to właśnie sprawia frajdę. Ale jeśli komuś innemu odpowiadają wyłącznie ściśle, od linijki rozgraniczone zasady, wg których w danej metodzie wolno tylko opad, a w innej dyganie w miejscu, to też jest w porządku. Bo o przyjemność z wędkowania chodzi, a nie o to, by narzucać drugiemu, co tą przyjemnością ma być, a co nie ;)

 

@Zyga102, po prostu....proszę bardzo B)

:highfive:

Podejrzewam, że tylko na forum przywiązują i stosują i nazewnictwo i metody według ściśle określonego harmonogramu ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każdy ma własne upodobania. Kolega wcześniej twierdzi, że okonie lepiej mu się łowi kluskami z kolei sandaly szybkimi kijami.

Postaram się najprostszymi słowami uzasadnić takie rozgraniczenie. Spolegliwa wędka ułatwia okoniom zasysanie przynęty. Szybka ułatwia zacięcie sandacza (twardy pysk) i daje większą kontrolę nad poczynaniami większej z natury rzeczy ryby :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Napisz cos wiecej o tym avidzie. Szukam okoniowki, ale zbieram sie decyzyjnie jak kobieta w sklepie z butami  :lol:

Konkretnie  mój avid to bardzo uniwersalny jest  :D  Czuły bo delfin , lekki bo delta tytanowa , w miarę szybki przy tym ale do elitki to mu z szybkością brakuje oczywiście . Targam nim od okonków palczaków po  szczupaczki 80+ ( przyłowy) . Docelowo zbudowany pod okonie klasycznie jigowanie  , kropasy gumki i jigi ( wcale nie straszny mu dzikus 40-tak w wartkim prądzie )  . Lipaski też próbuję na to łowić ale zdecydowanie będę musiał coś delikatniejszego pod mikro jiga sklecić .

Wracając do okoni to kijaszek w 100% sprawdza się . Nie chcę szybszego , elektrycznego .  Jest ciepły w ugięciu .  Zbrojenie  powoduje  , że rzadko zakładam plećkę do jigowania a brania małych okonków nie da się przegapić . Wszystko doskonale czuć , widać na szczytówce  . Dropshota montuję jak w jigowaniu słabo mi idzie i tu zawsze plećka i przypon z nylonu 10lb  . Sam kijek działa od 1.5g z małą gumką do 8g z lekkim trzycalowcem . Oczywiście mikrojiga 1g też pośle tam gdzie trzeba  i jak trzeba to np w dropshot 15g w głębszy dołek . Ogólnie to przestało mi się podobać agresywne łowienie ryb w sensie szybkiego podbijania czy innych tam jerkowych metodach . Wolę lżej , spokojniej i mniejsze ryby łowić  :P  

Do Twojego pytania wrócę . Napisz konkretnie co chcesz wiedzieć bo nie jestem pewien czy o takie buty chodzi  ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Drop shot w toni - pewnie że można tak łowić, ale nie bardzo wiem po co to nazywać drop shotem, zwłaszcza że cała metoda opiera się na kontakcie ciężarka z dnem. Zresztą po to używa się skupionego ciężarka aby móc dobrze animować przynętę niemal cały czas czując dno.

Oczywiście można wychodzić poza metodę ale w tym przypadku zatracamy wszystko to co stanowi o skuteczności i specyfice drop shota. Mam wrażenie, że takie pomysły wynikają z kompletnego niezrozumienia tego do czego ta metoda służy, pomijając już fakt, że w toni można łowić na znacznie subtelniejsze zestawy.

To, że sobie ktoś dowiąże obciążenie na końcu a hak wyżej nie powoduje, że łowi na drop shota.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Drop shot w toni - pewnie że można tak łowić, ale nie bardzo wiem po co to nazywać drop shotem, zwłaszcza że cała metoda opiera się na kontakcie ciężarka z dnem. Zresztą po to używa się skupionego ciężarka aby móc dobrze animować przynętę niemal cały czas czując dno.

Oczywiście można wychodzić poza metodę ale w tym przypadku zatracamy wszystko to co stanowi o skuteczności i specyfice drop shota. Mam wrażenie, że takie pomysły wynikają z kompletnego niezrozumienia tego do czego ta metoda służy, pomijając już fakt, że w toni można łowić na znacznie subtelniejsze zestawy.

To, że sobie ktoś dowiąże obciążenie na końcu a hak wyżej nie powoduje, że łowi na drop shota.

Taka sytuacja. Zarzucam zestaw drop shot w upatrzone miejsce pod liliami. Prezentuję przynętę przez jakiś czas, ale niestety nie następuję branie. Postanawiam przestawić zestaw w inne miejsce podciągając szczytówką i zwijając nadmiar plecionki kołowrotkiem. W momencie opadu, kiedy ciężarek nie ma kontaktu z dnem następuję branie. Zacinam!!! Siedzi! Piękne ugięcie wędziska, ryba próbuję odjeżdżać. Jestem ostrożny, bo zestaw mam delikatny. Po krótkiej walce wyciągam pięknego okonia 46cm.

Moje pytanie brzmi, jaką metodą złowiłem tego okonia? Jeśli to możliwe, to prosił bym o uzasadnienie swojej odpowiedzi.

Edytowane przez Najeżony
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Uff, tak sobie czytam i myślę że koledzy powyżej nieco "dzielą włos na czworo" :) Bardziej na poważnie - moim zdaniem wszystko zależy od tego czy mówimy o zestawie czy metodzie (wbrew pozorom jest różnica). Zestawy możemy montować do np. "bocznego troka" "caroliny" texasa" itp. Poławiać analogicznie - możemy tak samo nazywanymi czy innymi metodami. Na przykład można jigować (fuj!) w toni? - można, czy jest zabronione łowienie zestawem do caroliny  również w toni? Chyba nie ;)

Najważniejsze aby sprawiało nam  to przyjemność :) związaną z łowieniem, począwszy wyboru sprzętu, przez montowanie zestawu, dobór metody no i oczywiście - zakończonego sukcesem - holu ryby, najlepiej wielu i to okazowych :).

Ta różnorodność stylów, technik, metod, związanych z tym zakupów ;) stanowi o atrakcyjności wędkarstwa jako wspaniałego hobby. Cieszmy się tym, każdy na swój sposób, podziwiajmy wschody (trudnej dla śpiocha ;) ) i zachody słońca, całą nad- czy podwodną przyrodę i wszystko inne co nam sprawia przyjemność - bo o to przecież chodzi...

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...