bassy Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Czy mógłby ktoś wypowiedzieć się w kwestii legalnosci łowienia drop shot'em w naszym kraju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 woblery z Bielska Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 W wodach stojących, jakie największe obciążenia stosujecie przy tej metodzie ?Ja max 30 gramów. Nie stosuję już mocniejszych kijów, a chwilami mam wrażenie, że i 50 by się przydało. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Guzu Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Czy waga ciężarka wpływa u Was na odległość między ciężarem a przynęta ?Stosujecie większe odległości ? Czy to bez znaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Qowax001 Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Czy waga ciężarka wpływa u Was na odległość między ciężarem a przynęta ?Stosujecie większe odległości ? Czy to bez znaczenia?Raczej to jest najmniej istotny czynnik wpływający na ustalenie odległości pomiędzy obciążeniem a przynęta, jeśli chcesz bardzo duże obciążenia dawac ( głęboka woda, silny nurt) możesz też obciążenie podzielic na 2 części w tym 1 przelotowe , to dość ważne przy delikatniej biorących rybach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kaczor Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Łukasz możesz bardziej zobrazować to dzielenie obciążenia ? Masz jakieś foto takiego zestawu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Guzu Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Raczej to jest najmniej istotny czynnik wpływający na ustalenie odległości pomiędzy obciążeniem a przynęta, jeśli chcesz bardzo duże obciążenia dawac ( głęboka woda, silny nurt) możesz też obciążenie podzielic na 2 części w tym 1 przelotowe , to dość ważne przy delikatniej biorących rybach.Czyli jaka odległość bedzie wskazana przy obciążeniu 30g ? Mówimy o sandaczach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 amalker Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Raczej to jest najmniej istotny czynnik wpływający na ustalenie odległości pomiędzy obciążeniem a przynęta, jeśli chcesz bardzo duże obciążenia dawac ( głęboka woda, silny nurt) możesz też obciążenie podzielic na 2 części w tym 1 przelotowe , to dość ważne przy delikatniej biorących rybach. Jestem ciekaw tego zestawu, branie następuje od tej strony zestawu, że to podzielenie nie ma wpływu na mniejszy opór... przelotowy ciężarek ma stoper w postaci drugiego obciążenia więc jak ma to działać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Qowax001 Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Zależy od struktury dna, tego gdzie stoi ryba i jej aktywności. Mi się nie zdarza stawiać przynęty niżej niż 60-70 cm nad dnem ale to kwestia łowiska, wiesz jak będzie 20 cm mułu czy zielska to też trzeba brać na to poprawkę, osobiście lubię odległości 100-120 cm bo wtedy mam sporą możliwość animacji której"krótki dyszel" nie daje, jak mam łowić całkiem z dna to wolę jednak klasyczny opad albo verta 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 amalker Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 (edytowane) Osobiście uważam, że im wyżej tym lepiej, byle dało się wyrzucić ... szczególnie w sytuacji gdzie ryba jest w toni... Edytowane 31 Października 2018 przez amalker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 woblery z Bielska Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Czyli jaka odległość bedzie wskazana przy obciążeniu 30g ? Mówimy o sandaczach...Cóż, kwestia miejscówki...Podam Ci przykład. Karczowisko, głębokość kilkanaście metrów. Chcę łowić tuż nad karczami. Odległość ciężarka od przynęty to jakieś 30-40 cm. Zatopione drzewo, podobna głębokość - to już metr do nawet dwóch.Płytki, powiedzmy dwumetrowy blat - dobrze jest odsunąć przynętę od ciężarka jak najdalej się da, nawet ponad dwa metry. Dlaczego? Przy rzucie na 30 metrów i w pełni napiętej lince, przynęta będzie tuż nad dnem. Jak nie wierzysz, narysuj to sobie, a z prawa Pitagorasa to nawet możesz dokładnie to sobie wyliczyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Qowax001 Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Jestem ciekaw tego zestawu, branie następuje od tej strony zestawu, że to podzielenie nie ma wpływu na mniejszy opór... przelotowy ciężarek ma stoper w postaci drugiego obciążenia więc jak ma to działać?A no tak że nie zawsze chcę stukac po dnie 60g pecyna więc wolę to podzielić, systuacja nr 2 , ćwiczę ją namiętnie w tym sezonie na Wiśle o niskim uciagu , obciążenie dzielone 40 na 15 g przy łowieniu na naplywie starych zalanych główek gdzie stawiam zestaw w konkretnym miejscu i mogę wpuszczać te 1.5 metra z nurtem 15stke z przyneta na kamienie za chwilę uciekając z powrotem w stronę 40stki bo przecież nie wpieprze w stos kamieni zestawu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Guzu Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Cóż, kwestia miejscówki...Podam Ci przykład. Karczowisko, głębokość kilkanaście metrów. Chcę łowić tuż nad karczami. Odległość ciężarka od przynęty to jakieś 30-40 cm. Zatopione drzewo, podobna głębokość - to już metr do nawet dwóch.Płytki, powiedzmy dwumetrowy blat - dobrze jest odsunąć przynętę od ciężarka jak najdalej się da, nawet ponad dwa metry. Dlaczego? Przy rzucie na 30 metrów i w pełni napiętej lince, przynęta będzie tuż nad dnem. Jak nie wierzysz, narysuj to sobie, a z prawa Pitagorasa to nawet możesz dokładnie to sobie wyliczyć.Wierzę bez liczenia Dziękuję za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 amalker Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 A no tak że nie zawsze chcę stukac po dnie 60g pecyna więc wolę to podzielić, systuacja nr 2 , ćwiczę ją namiętnie w tym sezonie na Wiśle o niskim uciagu , obciążenie dzielone 40 na 15 g przy łowieniu na naplywie starych zalanych główek gdzie stawiam zestaw w konkretnym miejscu i mogę wpuszczać te 1.5 metra z nurtem 15stke z przyneta na kamienie za chwilę uciekając z powrotem w stronę 40stki bo przecież nie wpieprze w stos kamieni zestawu. Strona napływowa rzeki to faktycznie sytuacja gdzie to może się sprawdzić, jak na razie nie łowię w rzece ale ma pewno spróbuję przy okazji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 amalker Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Wierzę bez liczenia Dziękuję za odpowiedź Tak to wygląda w wersji obrazkowej Przy głębokości 10 m i rzucie na odległość 30 m, by łowić metr nad dnem musiałbyś zawiesić przynętę ponad 3 metry nad ciężarkiem... słabo wykonalne...Nie ma co machać za daleko... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 woblery z Bielska Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Właśnie tak. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę zwis linki, która nigdy do końca naprężona nie jest, oraz fakt, że większość brań następuje podczas zluzowania linki. Czyli nawet mając sporą odległość przynęty od ciężarka, przy dalszych rzutach łowimy z dna lub tuż nad dnem. Trzeba to wiedzieć i można to wykorzystać. Nie zawsze musi to być łowienie z główką, by łowić z dna. Wystarczy łowić z głową Mój wpis ma na celu wyłącznie dać powód do myślenia tym, którzy rzadko/nigdy tej metody nie stosowali. Łowiący na dropszota doskonale o tym wiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ezehiel Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Tak to wygląda w wersji obrazkowej Przy głębokości 10 m i rzucie na odległość 30 m, by łowić metr nad dnem musiałbyś zawiesić przynętę ponad 3 metry nad ciężarkiem... słabo wykonalne...Nie ma co machać za daleko...Imho źle policzyłeś.Jeżeli łowisko h=10m to musiałbyś łowić w akwalungu...licz h1~11,5m 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 amalker Opublikowano 31 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2018 Imho źle policzyłeś.Jeżeli łowisko h=10m to musiałbyś łowić w akwalungu...licz h1~11,5m Nic nie liczyłem - to są pomiary "z natury" ... pozycja wędkarza jest chyba jasna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 proraf Opublikowano 1 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2018 O widzisz, dzięki za info. Łowiąc na tyczkę widzę że większość ryb siedzi w korycie rzeki. Myślę że drapieżniki również, dlatego zaczynam się zbroić (ponton, silnik, echo...) a dodatkowo obmyślam metody połowu. Sum na chwilę obecną mnie nie interesuje, ale kto wie.Myślałem o DS bo widząc jak łowią w Szczecinie (wody 10m uciąg też spory) myślałem że i u nas by się dało w rynnach czy opaskach z pontonu...35-45 gr daje radę. Obławiam nurt w Odrze w okolicach Słubic po Kostrzyn. łowię na DS w korycie rzeki. Siadają sandacze, okonie a i sumy się trafiają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 baboon Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Cześć, ja w tym roku zacząłem stawiać pierwsze kroki w DSie. Tzn zacząłem w listopadzie 2018 ale 2 pierwsze wyjazdy mocno mnie zniechęciły ( mocno wiało, mały ciężarek, - wszystko było źle ) - no ale przyszła wiosna i dałem metodzie drugą szansę, - i pojawiły się pierwsze sportowe okonie Oczywiście mam dużo wątpliwości czy dobrze łowię - przynętę raczej ściągam bardzo wolnymi minialnymi skokami niż pracuję nią w miejscu ( może większy ciężarek by pomógł ją lepiej zakotwiczyć ? ) - czyli pracuję tym kijem trochę podszarpuję, podryguję i inne cuda wianki i tak jak mam go już mniej więcej na 11 to wybierając żyłkę opuszczam go na 9 tą i znów to samo, wszystko to wolno wybierając pletkę, ale właśnie nie gram przynętą w miejscu - i tego chyba się muszę nauczyć. Łowię z brzegu nad zalewem, wędka prorex x 285 8-35 cw ( troszkę ciężko tutaj pracować nadgarstkiem na tak długim kiju ale innego mieć nie będę ) pletka 0.12 do tego fc 0.30 przynęty to w zasadzie tylko keitechy custom leech i easy shiner - ostatnio łowiłem pałeczką 14 g. Teraz spróbuję z 14 i 20 20g kulką. Czuję że dobrze opanowany DS musi być piekielnie skuteczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 macieknikos Opublikowano 16 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2019 przy takiej gramaturze wędziska 20g kula to minimum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 adamos Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2019 baboon a ja bym prowadził dropa szybciej bardziej agresywnie podobnie jak techniką opadu i nie trzymał bym się ściśle książkowego opisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 baboon Opublikowano 23 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2019 przy takiej gramaturze wędziska 20g kula to minimum No to sobie połowiłem przed świętami na DS'a i trochę go odczarowałem, zaczynałem z fc 0.30 i hakami gamakatsu worm 36 i nic się nie działo - na haku Easy Shiner'y. Zszedłem na bardzo cienki fc 0.15, na haczyk #6 wrzuciłem keitecha live impact i zaczęły się brania. Okonie ustawiały się jeden po drugim ( jeszcze nie wytarte ) Ładnie zassał prawie 70cm sandacz i dwa szczupaki. Na zalew, jezioro z brzegu, metoda idealna, na łódce chyba wybrałbym normalnego spina. Podoba mi się zbrojenie przynęty "za pyszczek" każda ryba mimo małego haczyka była wyczepiona bez najmniejszego problemu, łącznie z szczupaczymi przyłowami. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 woblery z Bielska Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2019 Kolegom, którzy z wypiekami na licach czytali informacje o tym, jakoby drop szot był oficjalnie uznawany w PZW za szarpaka wyjaśniam powody zniknięcia dyskusji na ten temat. Z ptywatnych wiadomości otrzymanych od autora postu:"Dobra znalazlem juz ten oficjalny profil. Mea culpa. Prosze o usuniecie mojej watpliwosci ze zdjeciem . Przepraszam za zamieszanie. "Zgodnie z wolą autora post, oraz wynikająca z niego dyskusja znikają. Nie ma co doszukiwać się drugiego dna. Ot, jeden z naszych kolegów padł ofiarą niewybrednego żartu i dał się nabrać. Tyle w temacie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Ostry Opublikowano 11 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Panowie stosował ktoś w dropshocie haki na krętliku? Jest jakaś różnica do tych w wiązaniu na sztywno? Ma to jakiś wpływ na ustawianie się przynęty w stosunku do dna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 adamos Opublikowano 11 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2019 Moim zdaniem nie ma, przynęta w wodzie pod w pływem ściągania faluje. Najważniejsze aby nie wykonywała obrotów bo brania zanikają. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 jacob1993 Opublikowano 23 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 Łowi moze ktos na drop shota duzymi jaskolkami 15-25 czym i jak je zbroic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
bassy
Czy mógłby ktoś wypowiedzieć się w kwestii legalnosci łowienia drop shot'em w naszym kraju?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
24
17
16
15
Popularne dni
14 Lis
22
15 Lis
20
31 Paź
18
29 Kwi
18
Top użytkownicy dla tego pytania
Robert Crocker 24 odpowiedzi
kaczor 17 odpowiedzi
pszzz 16 odpowiedzi
woblery z Bielska 15 odpowiedzi
Popularne dni
14 Lis 2017
22 odpowiedzi
15 Lis 2017
20 odpowiedzi
31 Paź 2018
18 odpowiedzi
29 Kwi 2009
18 odpowiedzi
Popularne posty
woblery z Bielska
Minął rok mojego łowienia tą metodą. Wody stojące i rzeki, cały rok, próby różnych obciążeń, przynęt, sposobów animacji. Pora na małe podsumowanie: Ciężarki. Przerobiłem sporo różnych obciążeń, w rz
b_biba
Tematem metody DS zajmuję się już intensywnie około dwóch lat, może nie nazwałbym siebie ekspertem w tym temacie ale wyniki mam całkiem niezłe. Jako , iż lubię spartańskie krótkie konkretne posty poni
Dano-G
Hej. Wiesz co, ja może Ci napiszę jak ja łowię na dropshota, a poświęciłem tej metodzie bite 4 sezony wędkarskie. Takie raczej długie, bliżej 100-150 dni nad wodą niźli 52 niedziele. I wyszło mi po t
Opublikowane grafiki
454 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.