Skocz do zawartości
  • 0

Drop Shot - wszystko o tej metodzie łowienia


bassy

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Panie Darku ja wiem że kiedyś NASA promu nie wysłała bo pomylili metry z calami ale nie bądźmy tacy szczegółowi :)  Miedwie niestety najlepsze lata ma już za sobą. A szczupaki ćwiczę na ponoć jednej z najpiękniejszych rzek do spływów kajakowych. Czekałem cały sezon aż zejdzie zielsko aby się do nich dobrać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chcę zacząć przygodę z Dropshotem od tego sezonu i mam kilka dylematów a głównym jest wybór kija.

Jest kilka wątków o Dropsie ale nie mogłem znaleźć info jakich wędek używać do polowania na okonie.

Myślałem o tym i aby sprostać metodzie oraz celowi jakim jest okoń należało by połączyć szybki i sztywny kij który będzie dobrze animował z miękkością i dobrym trzymaniem ryby aby nie mieć spadów. Łowić chcę na wodach stojących z łodzi, na głębokościach głównie 2-4m.

Co możecie polecić?

 

Kolejnym nurtującym tematem jest linka. Początki tego wątku są w 2009r i od tamtej pory na pewno wiele się zmieniło. Czy lepszym rozwiązaniem będzie plećka z dowiązanym FC czy może nie bawić się i zastosować żyłkę 0,22-0,25mm?

Edytowane przez paawelek83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie!

 

Może ja wtrącę swoje 5 groszy odnośnie drop shota. W akcję "dropszotową" wpadłem jakieś 2 lata temu. Jak oszalały nakupowałem gumek, haków, fluoro coś tam coś tam. Przyszła wiosna i nad jezioro. Lunkerka do wody, woda czysta, płynie okoń widzę, dodam że próbowałem łowić 1 raz w basenie gdzie stacjonuje moja łódka z pomostu pod moimi nogami. Okoń  podpływa, na gumkę patrzy jednym okiem, a drugim na mnie :) . Patrzy i patrzy i patrzy i ........ nic. Idę w drugie miejsce, podobna sytuacja. Tylko oglądały trzepiącą się gumkę. Próbowałem różnych metod poszarpywania. Na godzinę prób tylko 3 okonki.

Płynę łódką na jeziorko. Staję przy trzcinach, znowu próby trzepania gumą. Nic. A miejscówka 110 % pewna.

Zacząłem kombinować bo gumek mnóstwo.

Szybkie zamówienie główek do gumek lunkera.

Kolejna sobota, ta sama przystań i jezioro, na żyłce główka phenix z lunkerem.

I zdarzył się cud ... woda ożyła. niemal 95 % skuteczności. Myślę ok, dzisiaj są super brania, zakładam drop shota. 

Woda - macham macham nic.... kurde niiiiiiicccccc.

główka + taka sama gumka lunkera - siedzi jeden za drugim.

 

Wnioski:

- na moim jeziorze drop shot sam w sobie się nie sprawdza,

- przynęty drop shotowe a i owszem,

Dodam, że jezioro niezbyt głębokie typowo okoniowe,

 

Zaznaczam, że nikogo nie chcę zniechęcać swoim wpisem, to tylko moje doświadczenia.

 

Pozdrawiam wszystkich.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chcę zacząć przygodę z Dropshotem od tego sezonu i mam kilka dylematów a głównym jest wybór kija.

Jest kilka wątków o Dropsie ale nie mogłem znaleźć info jakich wędek używać do polowania na okonie.

Myślałem o tym i aby sprostać metodzie oraz celowi jakim jest okoń należało by połączyć szybki i sztywny kij który będzie dobrze animował z miękkością i dobrym trzymaniem ryby aby nie mieć spadów. Łowić chcę na wodach stojących z łodzi, na głębokościach głównie 2-4m.

Co możecie polecić?

 

Kolejnym nurtującym tematem jest linka. Początki tego wątku są w 2009r i od tamtej pory na pewno wiele się zmieniło. Czy lepszym rozwiązaniem będzie plećka z dowiązanym FC czy może nie bawić się i zastosować żyłkę 0,22-0,25mm?

Ze swojej strony polecam Ci dowiązywać FC...łatwo zmienisz głębokość pracy,a i właściwości FC,jak słaba widoczność szybko docenisz.Ja zabieram nad wodę ze sobą szpulkę FC Power Eye 0,235 mm i dowiązuje do plecionki tym węzłem http://www.netknots.com/fishing_knots/albright-special/ i wykańczam tym http://www.powerpro.com/publish/content/global_fish/en/us/power_pro_v2/info/using_powerpro/knots/lock_knot_.html.

2 lata temu próbowałem po raz 1 łowić DSem...z zerowym wynikiem.Szybko się zraziłem.Na jesień ubiegłego roku spróbowałem ponownie i skuteczność rzuciła mnie na kolana..dodam,że na tej samej wodzie.Teraz wiem,że tamten zestaw był żle dobrany,tj. wielkość przynęty,odległość od dna,jak i moja praca kijem...DS uczy cierpliwości.Jednak skuteczność tej metody to wynagradza...bałem się wyciągać zestaw z wody widząc gapiących się z drugiego brzegu wędkarzy,którzy orali wodę główkami z marnymi efektami...

Co do kija to łowię MHXem HS 9600-2,240 cm,12 lb,5-14 g,akcja fast.Łowięz brzegu na podobnej jak Ty głębokości.Swietnie się w tej roli sprawdza,był budowany z myślą połowu okoni i sandaczy DSem.Na rynku jest wiele kijów,które spełnią Twoje wymagania więc na pewno coś znajdziesz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślałem o uzbrojeniu DS'a na Elitce 5S70MLF2 ale z doświadczenia wiem, że z tego kija nieduże okonie spadają przez co mam mieszane uczucia co do stosowania tej właśnie wędki.

Bardziej myślałem nad jakimś Matagi lub Suzuki 10-12lb są to kije szybkie ale głębiej pracujące niż St'C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Złowiłem na tą elitkę, tylko że fabrycznie zbrojoną ponad 30 szt. okoni 30+.

Nie przypominam sobie żeby jakikolwiek mi spadł.

Z mniejszymi też dawał sobie radę, ze szczupakiem 70+ też spokojnie dał sobie radę.

Większemu myślę, że też by podołał. 

 

Robisz pętlę z FC i owijasz na tym plecionkę. Ja tak robiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Są jakieś sensowne gotowce do dropa? chodzi o FC z Hakiem już uwiązane

Są np. Daiwa robi. Jednak koszt takiego zestawu to około 13 - 20 zł więc sporo.Proponuję kupić szpulkę fluorocarbonu  i samemu sobie powiązać zwłaszcza, że jest to banalnie proste.

http://allegro.pl/specjalny-przypon-zestaw-drop-shot-daiwa-fnn-4-i5855395106.html

Edytowane przez b_biba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z kijami do dropsa to trochę jak z kijami do opadu - każdym da się zagrać przynętą i każdy może przynieść efekty. 

Trzeba tylko trafić właściwy patyk, właściwą przynętę i właściwą dla danego dnia pracę, a woda się otworzy.

Wiele razy zdarzało mi się dropsić kijem sandaczowym, o giętkości kija od szczotki i łowić ryby, gdy na drugi dzień trzeba było kiwać kijkiem o akcji kompletnie odmiennej i patyk na muchowym blanku działał cuda. Bo akurat sandaczom czy okoniom tak się podobało   :P

Nie ma uniwersału i tak jak w każdej technice można się wyspecjalizować, tak i dropsa to nie ominie. Początki są zwyczajne, a potem się zaczyna :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jako ze lowie juz troche ta metoda, podziele sie doswiadczeniem. Czytam tutaj ze niektorzy uwazaja ze DS na plytka wode sie nie nadaje, nie wiem skad w ogole takie teorie sie biora. Ostatnio na plasnicy rzeczka moze 0.5 metra i mniej.  blowilem na drop shota bez wiekszego problemu, wyciagajac okonie, szczupaczki i plocie. Kolejna teoria mowi ze DS sie sprawdza gdy ryby sa ospale nie bardzo chca brac, to tez nie jest prawda, lowie tylko i wylacznie na DS i jedyne co zmieniam to czestotliwosc drgan przyneta.Ta czestotliwosc to bardzo czesto 0 i wtedy najlepiej zachowuje sie przyneta. Pomyslcie czy wedka ktora trzymacie z kolowrotkiem +- 300gram trzymana jest bez drgan ? Jesli macie cienka plecionke i dobrze przenosi drgania na przynete to samo trzymanie kija juz powoduje jej animacje. Bo nie da sie bez drgan trzymac wedki... Lapa sie wam trzesie ale tak delikatnie ze przyneta zachowuje sie optymalnie naturalnie. Dodatkowo kazda woda ma jakis ciag nie wazne czy to jezioro czy rzeka, woda nie stoi... Ruchy nadgarstkiem dodaje gdy jest totalna flauta a po paru zarzuceniach nic sie nie dzieje.

 

Co do przynet, ja glownie skupiam sie na lowieniu okoni. Bardzo skuteczna przyneta jest Adji Adder i Keitech live impact 2.5'. Przynety zbroje za sam dziubek (wada takiego zbrojenia jest to ze czasami sie traci przynety) ale zyskuje sie na skutecznosci bo ruchy nie sa ograniczone. Co do olowiu to max 10 gram to na rzekach. Na wodach stojacych od 3 do 7 w zaleznosci jak szybko chce zeby zestaw opadal, bo czasami brania sa na glebokiej wodzie jak zestawl powoli opada I lowilem juz na jeziorku ze spadem 30 metrow 3 gramowym ciezarkiem i brania byly w wiekszosci po 10 sekundach z czego 15 opadal na dno.

 

Odkad lowie DS nie mialem ani razu nie wrocilem o kiju. Ta metoda jest ekstremalnie skuteczna, tylko wymaga duzej dozy cierpliwosci i obserwacji...

Sprzet ostatnio zmienilem z kija jednoczesciowego LES70MLF na ES70LF2 schodzac oczko nizej z gramatura i lepsza praca

pod okoniem.

 

DS dodatkowo genialnie sprawdza sie na kazdym ciurku malym, waskich rzeczkach itp, stawach, jeziorkach i praktycznie kazdej wodzie ( w morzu nie lowie)

 

Czasami lowie wertykalnie zwlaszcza przy jakis mostach zwalonych drzewach i innych takich ( Lowie z brzegu tylko) ale w wiekszosci zarzucam zestaw na 20-30 metrow i probuje szczescia przesuwajac co jakis czas ciezarek o metr/dwa.

Edytowane przez horac
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O prosze ciekawie gada, jest jeszcze cos dzisiaj wyskoczylem na 2h na jeziorko po pracy, co ciekawe bran bylo malo, jeden okon na DSa, wiec mowie ciekawe co bedzie jak zdejme ciezarek i bede ciskal samym kajtkiem aji adder z haczykiem, to praktycznie nie tonie albo bardzo wolno i co  ? okonie zaczely bic, tylko ze daleko tym to ja ne rzucilem moze z 4-5 metrow max, szkoda bym mial srucine to bym zalozyl taka  1 gram i wtedy chociaz cos rzucil. Nie mniej jednak ciekawe doswiadczenie, to uwielbiam w wedkarstwie, ryby maja gdzies nasze schematy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...