Skocz do zawartości
  • 0

Drop Shot - wszystko o tej metodzie łowienia


bassy

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jako ze lowie juz troche ta metoda, podziele sie doswiadczeniem. Czytam tutaj ze niektorzy uwazaja ze DS na plytka wode sie nie nadaje, nie wiem skad w ogole takie teorie sie biora. Ostatnio na plasnicy rzeczka moze 0.5 metra i mniej.  blowilem na drop shota bez wiekszego problemu, wyciagajac okonie, szczupaczki i plocie. Kolejna teoria mowi ze DS sie sprawdza gdy ryby sa ospale nie bardzo chca brac, to tez nie jest prawda, lowie tylko i wylacznie na DS i jedyne co zmieniam to czestotliwosc drgan przyneta.Ta czestotliwosc to bardzo czesto 0 i wtedy najlepiej zachowuje sie przyneta. Pomyslcie czy wedka ktora trzymacie z kolowrotkiem +- 300gram trzymana jest bez drgan ? Jesli macie cienka plecionke i dobrze przenosi drgania na przynete to samo trzymanie kija juz powoduje jej animacje. Bo nie da sie bez drgan trzymac wedki... Lapa sie wam trzesie ale tak delikatnie ze przyneta zachowuje sie optymalnie naturalnie. Dodatkowo kazda woda ma jakis ciag nie wazne czy to jezioro czy rzeka, woda nie stoi... Ruchy nadgarstkiem dodaje gdy jest totalna flauta a po paru zarzuceniach nic sie nie dzieje.

 

Co do przynet, ja glownie skupiam sie na lowieniu okoni. Bardzo skuteczna przyneta jest Adji Adder i Keitech live impact 2.5'. Przynety zbroje za sam dziubek (wada takiego zbrojenia jest to ze czasami sie traci przynety) ale zyskuje sie na skutecznosci bo ruchy nie sa ograniczone. Co do olowiu to max 10 gram to na rzekach. Na wodach stojacych od 3 do 7 w zaleznosci jak szybko chce zeby zestaw opadal, bo czasami brania sa na glebokiej wodzie jak zestawl powoli opada I lowilem juz na jeziorku ze spadem 30 metrow 3 gramowym ciezarkiem i brania byly w wiekszosci po 10 sekundach z czego 15 opadal na dno.

 

Odkad lowie DS nie mialem ani razu nie wrocilem o kiju. Ta metoda jest ekstremalnie skuteczna, tylko wymaga duzej dozy cierpliwosci i obserwacji...

Sprzet ostatnio zmienilem z kija jednoczesciowego LES70MLF na ES70LF2 schodzac oczko nizej z gramatura i lepsza praca

pod okoniem.

 

DS dodatkowo genialnie sprawdza sie na kazdym ciurku malym, waskich rzeczkach itp, stawach, jeziorkach i praktycznie kazdej wodzie ( w morzu nie lowie)

 

Czasami lowie wertykalnie zwlaszcza przy jakis mostach zwalonych drzewach i innych takich ( Lowie z brzegu tylko) ale w wiekszosci zarzucam zestaw na 20-30 metrow i probuje szczescia przesuwajac co jakis czas ciezarek o metr/dwa.

 

Mam bardzo podobne doświadczenia. DS na płytkiej wodzie petarda.

Łowię LES70LF. i też ok 5gr.

 

Również uważam, że przesadne drgania mogą mieć negatywny wpływ. ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ES70LF2 + Varivas Ajing Master 0.3 PE samymi Live Impactami 2,5 ' rzucalem na odleglosc 10-15 metrow bo okonie znowu preferowaly bardzo wolno opadajaca przynete. Nie wiem ile to wazy bo moja waga od 1g gram pokazuje wiec na pewno mniej niz 1g. W dodatku przy totalnej flaucie. Chyba jednak bede musial zaczac bawic sie w sruciny bo nie widizalem zeby gdzies w PL byly dostepne ciezarki drop shot 1/16 oz albo 1/32 oz.

Edytowane przez horac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 okonie znowu preferowaly bardzo wolno opadajaca przynete. Nie wiem ile to wazy bo moja waga od 1g gram pokazuje wiec na pewno mniej niz 1g. W dodatku przy totalnej flaucie. Chyba jednak bede musial zaczac bawic sie w sruciny bo nie widizalem zeby gdzies w PL byly dostepne ciezarki drop shot 1/16 oz albo 1/32 oz.

A próbowałeś się do nich dobrać zestawem carolina ? Może by pomogło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A próbowałeś się do nich dobrać zestawem carolina ? Może by pomogło...

 U mnie to jest tak, nie lubie zmieniac technik lowienia. Lubie kombinowac z obecna ale nie lubie przewiazywac zmieniac zestawow etc. Wiem jestem lekko monotematyczny ale takie mam podejscie ze rzezbie cos do perfekcji zanim zabiore sie za cos innego o ile sie zabieram. PO za tym nie mam tych koralikow i innych cudow ktore sa potrzebne. Na ryby zabieram wedke, dokumenty, i mikro plecak z pudelkiem przynet, ciezarkami i portfel z powiazanymi drop shot przyponami;]. Nawet glowek i agrafek do opadingu nie nosze

Edytowane przez horac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Takie pytanie co do kształtów ciężarków w kamieniach,gdzieś chyba rok temu próbowałem dropshota,nawet wyniki były niezłe...ale po 2 dniach i stracie ciężarków za 30e odpuściłem sobie.Miejscówki jakie mam takie mam,jak chcę połowić okonia lub sandacza...to muszą być kamulce (głównie kamienne rafki) i ciężarki czy to oliwki,kule czy pałeczki znikają  (było tak ,że nawet co 2 rzut) z pudełka.Może jakiś patent co do samego kształtu,aby nie klinował się między kamieniami,bo bym popróbował znowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem jak to ma się nie klinowac między kamieniami ale wygląda nieźle.

Jak by dalej się czepiało daj coś na górę wypornego aby stało pionowo w wodzie.

Zawsze to duuuuużo taniej niż kupować gotowce...na górę zawsze można dać,pasek pianki lub kuleczki twardego styropianu...połowię to będę wiedział ile ten patent jest warty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Swojego czasu robiłem sam cieżarki z kołków metalowych i rurki termokurczliwej.Z tym, że nie miałem tych oryginalnych zacisków na przyon tylko zwykłykrętlik.

Paavo gdzie kupujesz te zaciski do fc ?

Zacisk bez krętlika to samoróbka z drutu nierdzewnego 0,5mm,dobrze trzyma już od żyłki 0,16mm...na dole jest zacinięta na klej śrucina i konieć paracorda jest zgrzany przed śrucinął,aby się to wszystko trzymało kupy.Rurki termo też mam więc i z nich coś tam porobię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zacisk bez krętlika to samoróbka z drutu nierdzewnego 0,5mm,dobrze trzyma już od żyłki 0,16mm...na dole jest zacinięta na klej śrucina i konieć paracorda jest zgrzany przed śrucinął,aby się to wszystko trzymało kupy.Rurki termo też mam więc i z nich coś tam porobię.

Jak będziesz robił w rurce termokurczliwej,to na górę daj

trochę balsy lub pianki - będzie "stojąca" ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Apropos tych samozaciskowych uchwytów do DS na ciężarkach.

Nie wydaje się Wam że po przesunięciu  go w inną  pozycję ( np w dół)  FC  tam gdzie był wcześniej zacisk jest znacznie cieńszy i łatwo się w tym miejscu zrywa przy zaczepie ?

Próbowałem stosować różne FC  ( P-line, Xzoga i jest to samo przy średnicy ok 0,25 mm ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Paweł spróbuj takiego patentu, chociaż bardziej to pasuje do bocznego troka. 

http://www.myfishingpictures.com/data/500/949bottom-bouncer.jpg

 

lub takie coś 

http://www.walleyesinc.com/images/NoSnaggcut.gif

Stare patenty stosowane od wielu lat USA. Pierwszy to tzw. BOTTOM BOUNCER, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę, mamy do wybory i koloru modeli, sposobów wykonania itp. W Stanach używa się do połowu sandaczy. Takie obciążenie sam czasami robię i używam jako boczny trok (drut dentystyczny, oliwka i już). Drugi link pokazuje ciężarki jakie produkuje firma Lindy w USA. Używałem kiedyś, teraz nie mam dostępu do nich, ale patent z filmu pokazuje jak można coś podobnego zrobić. Strona firmy Lindy http://www.lindyfishingtackle.com/lures/type/terminal-tackle można sobie przejżeć podpatrzeć parę innych patentów, "walking sinker" czy obrotówki ze skrzydełkiem i koralikami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...