Skocz do zawartości
  • 0

Wędkarstwo podlodowe - co powinienem wiedzieć?


kpt.przygoda

Pytanie

Czołem,

Od kilku dni na zewnątrz mamy minus i lód zaczyna ładnie skuwać tafle wody. 
Szperam po forum i albo słabo latam po słowach kluczowych lub po prostu używam złych - albo faktycznie nie istnieje tutaj dział/temat poświęcony sensu stricte wędkarstwu podlodowemu. 

JA OSOBIŚCIE NIE POMOGĘ :) bo sam szukam pomocy w w/w zakresie. 

Mam pewną propozycję, jeśli temat takowy faktycznie nie istnieje o uzupełnianie tutaj informacji na temat:

1. Lodowego BHP 
2. Sprzętu
3. Technik połowu. 

To co mnie osobiście interesuje na chwilę obecną jako podlodowego żółtodzioba to sprzęt do połowu (bo jest go na internecie od groma i do tego bałałajki, jakieś wędki z przelotką końcowa i bez bla bla - szalenstwo).

Pomimo faktu, że wędki podlodowe swoją ceną nie zabijają portfela i chciałbym już mieć problem z głowy i myślę już o zakupie kilku to chyba jednak warto wcześniej zapoznać się z doświadczeniem i opiniami forumowych ekspertów.

Mam taki bajzel w głowie oglądając oferty producentów, że nie wiem czy istnieje coś takiego jak jedna wędka do łowienia mormyszką i np. poziomką? 

Tutaj pojawia się najwięcej pytań z mojej strony. Jedne wędki nie mają szczytowej przelotki i jak zrozumiałem dedykowane są typowo pod kiwok czyli pod technikę połowu mormyszką (czy aby tylko?).
Czy w takiej wędce zastosuję także pozoiomkę/blaszkę? A co ze spławikiem?  

Czy jest sens kupować wędkę z kilkoma wymiennymi szczytówkami? Czyli taką która potencjalnie obsłuży wszystkie trzy metody połowu podlodowego? Czy takie wędki "do wszystkiego" są po prostu do dupy? 

Pytam także o te poziomki bo mam ich sporo w kolekcji i szkoda aby stały haha :P. Z tego co wyczytałem na pierwszy lód warto podobno łowić blaszkami (jak rozumiem do blaszek zaliczają się kawałki uzbrojonych blaszek i właśnie poziomki) - tylko czy do tego aby nada się sprzęt pod kiwok czy raczej potrzebuję wędki podlodowej spinningowej z ostatnią szczytowa przelotką? 

Czy wędka z ostatnią szczytową przelotką może również być wykorzystywana pod połów mormyszkami dzięki jakiemuś kiwokowemu adapterowi?

Zapewne wielu z Was rozśmieszą moje pytania :) ale nie takie jest ich założenie haha :D

Z góry dzięki za info podlodowe. To nie jest tak, że sam nie szukam, bo sporo w ciągu 2ch dni przewertowałem. 

Wasze opinie spostrzeżenia powinny po prostu nie tylko mnie ale i innym rozwiać wątpliwości związane z rozpoczęciem przygody na lodzie :)

Piszcie, piszcie - wzywa lodowa przygoda, każdej chwili szkoda :D

Edytowane przez kpt.przygoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Cześć. Dzięki

 

Szukam sanie na lód .

 

https://ireland.apollo.olxcdn.com/v1/files/ayuq8z7u9mvh1-PL/image;s=1000x700   widział ktoś gdzieś takie taniej ? tutaj 160zł... Koniecznie z miejscem na skrzynię  i na świder.

Może nie sanie ale kolega TERMOS zamieścił coś alternatywnego pod linkiem (może się przyda)

http://jerkbait.pl/topic/151476-unikat-drogo-tylko-jeden-egzemplarz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Viking "identycznie jak lwy pustynne, ponieważ tam jest dużo piasku będzie ci potrzebne duże sitko.

Przesiewasz piasek przez sitko a lwy zostają na sitku."

pozdrawiam byniek

kurla  nie skumałem za  wiele poza  tym ze musze mieć duże sito -)) mógłbys  jeszcze raz ,jak  w czym je przechowywać , 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do ochotki, polecam metody spławikowców. Oni używają jej przy każdym wypadzie, wiedzą co mówią. W sezonie podlodowym jest dużo łatwiej utrzymać ją niż latem, ja trzymam w papierze co kilka dni "przepuszczając" przez sitko. Można w starej plastikowej misce nawiercić otwory +/- 2-3mm. Wrzucamy ochotkę w miskę z otworami, wstawiamy w większą miskę (tak trzeba dobrać, aby dna się nie dotykały) i wlewamy zimną kranówkę. Przez nasze odwierty przejdzie tylko żywa ochotka. Przy okazji ta sprawna po takim "spacerze" nabiera wigoru. Zimą i trzy tygodnie można trzymać, zachowując 70% "stada".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobrze Michał piszesz :good: jokers lubi taki"restart" natomiast z mojego i zapewne wielu innych kolegów doświadczenia ochotkę hakową lepiej przetrzymywać w wilgotnym torfie niż w papierze ;) z tego co też zauważyłem, ochotka zimowa jest bardziej żywotna niż lenia.

A tak na marginesie co do twojego wpisu, nie polecam używać sitka którego żona używa w kuchni :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakieś sitka z tworzywa sztucznego, albo "słabo zbrojone" niedługo wytrzymają. Jeśli już ktoś chce się bawić i w przyszłości w zbieranie larw, lepiej wykonać sobie duże, metalowe sito, z wysokim "pałąkiem". Przez podniesienie zawartości (tego co przepłukamy) na sicie w powietrze, larwy "łapią" powietrze i pływają na powierzchni wody. Wystarczy wtedy zbierać je z powierzchni, małym kuchennym sitkiem (do mąki, cukru pudru).

Jeśli woda jest zbyt głęboka by wejść do niej w woderach, można użyć wiadra metalowego na długiej lince do pobierania mułu.

Ochotkę haczykową przechowuje się świetnie w naczyniu z płaskim i szerokim dnem, np. w dużej misce. Należy nalać cienką warstwę wody 1-2 mm, nie więcej i trzymać w chłodnym miejscu. Grubsza warstwa wody, spowoduje duszenie się larw, one muszą mieć "dostęp" do powietrza. Niestety, wodę należy często wymieniać (najlepiej codziennie) i oddzielać (przepuszczać przez sito) żywe larwy-martwe wyrzucać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ludzie powonni płacić za całą akcję ratowniczą.

Następnego dnia jeden wędkarz przyczepił linę do pomostu i zrobił to w 8 minut. Zebrał to co po nim zostało. Naszym strażakom zajęło to 2 godziny. Liny im się rwały, łączność wysiadła. Taki mają sprzęt do ratowania głąbów. Na tyle jezior to poduszkowiec powinni mieć jak u ruskich.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...