Skocz do zawartości

Woblery boleniowe


Mikulak

Rekomendowane odpowiedzi

W tamtym sezonie chodziłem za boleniem ale nic nie mogłem złapać. Minionej zimy zrobiłem 9 woblerów jak narazie bez sterów, plus do tego 3 bezsterowce. Pisze z pytaniem jaką akcją powinien cechować dobry wobler boleniowy, czyli żeby nie wypadał z równowago podczas szybkiego prowadzenie i nie był z byt agresywny?? Korpusiki mają różne rozłożenie ołowiu, od całej długości, po na samym ogonie.

 

PS. Cieszyłbym się bardzo gdyby odpowiedziałby pan Andrzej Lipński lub Jacek Stępień, bo to właśnie przez Nich zarejestrowałem się na jerkbait.pl :mellow: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj @Mikulak vel hakin

Najlepiej rób dalej bezsterowce. To chyba najlepsza przynęta boleniowa jak narazie wymyślona. Można ją prowadzić w szybkim tempie i przy powierzchni, stawia znikomy opór w wodzie. Co do woblera to f. Gloog wypuściła na rynek boleniowca, wykonanego pod kątem tej ryby.

 

Tylę mogę doradzić ;)

Pozdr.

Salmo

post-41-1348913224,131_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikulak, bardzo miło Ciebie powitać na forum jerkbait.pl. Życzę przyjemnej wymiany doświadczeń z innymi forumowiczami!

 

No i jestem ciekawy ... czym powinna charakteryzować się dobra przynęta boleniowa. Sam chętnie posłucham :mellow: Bo widzisz im więcej czytam o tych pięknych rybach tym bliższy jestem twierdzenia, że bolenia można złowić prawie na wszystko. Od blaszki, poprzez woblera (byle by uklejokształtnego) i cykadę, kończąc na zwykłym twisterze. Może się mylę, kto wie ... ale tak jest. Czym zatem powinien chcarakteryzować się taki woblerek? Oto jest pytanie!

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mikulak,

 

witaj na naszym forum. :D

 

 

Wracając do twojego zapytania ...jaką akcją powinien cechować się dobry wobler boleniowy... odpowiem, że postawiłeś bardzo trudne pytanie, na które może być wiele niejednoznacznych odpowiedzi.

 

Podstawą woblera boleniowego jest jego uklejo-podobny kształt, oczywiście bywa, że nie zawsze tak musi on wyglądać.

Najczęściej boleniowe woblery powinny pracować delikatnie ale z dużą amplitudą drgań, jednak i w tym przypadku są odstępstwa od reguły bo bolenia można również złowić na bardzo agresywny wobler.

Wszystko zależy od samych ryb i sposobu ich żerowania.

Każdy wędkarz, który ugania się od co najmniej kilku lat za boleniami ma wypracowane swoje najskuteczniejsze przynęty, a są wśród nich także woblery.

W moim pudle boleniowym znajduje się kilka sprawdzonych woblerów, które bywają skuteczne w różnych warunkach. Większość z nich ma kształt podłużny i pracują delikatnie ale bardzo intensywnie. W pudle jest także kilka sztuk, które wyróżnia bardziej agresywna praca i one także się sprawdzają, ale tylko w nielicznych sytuacjach.

 

Jak ma dokładnie wyglądać i jak ma pracować dobry wobler boleniowy dochodzi się z czasem (nawet latami), łowiąc kolejne rapy i próbując je przechytrzyć na różne przynęty. :mellow:

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Łowił ktoś na wobki Roberta Fafuły (fafiki)???

 

A no lowilem i nadal probuje, tyle ze na Warcie nie zlowilem na niego w ciagu 2 sezonow zadnego bolka. Pewnie dlatego, ze zle dobieram go do miejscowki, albo prowadze nie tak jak powinienem <_< Licze jednak ze w koncu cos mi sie uda na niego skusic :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowił ktoś na wobki Roberta Fafuły (fafiki)??? Bo mam okazję ze dwa-trzy zakupić a to nie są tanie wobki,więc pytanie do was panowie:)

Tylko szczerze proszę do znawców tematu bo to dość drogie wobki:}

 

 

Ja łowiłem tym na Odrze, kupiłem kiedyś parę kiedy cena była jeszcze normalna. Wobek jest OK,choć patrząc na to jak malują boleniowe wobki dłubacze w dzisiejszych czasach to trochę trąci myszką, no i lata tak sobie. Natomiast, nie jest to najważniejsze, bo kolor ma 2 jak nie 3cio rzędne znaczenie. Złapałem na niego dużo bolków, ale dziś już nie używam bo są wg mnie lepsiejsze wobki :D , do których mam większe zaufanie, no i poza Odrą to nie próbowałem.

A co do dobrego wobka boleniowego to nie wiem, czy można odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Każdy ma swoje ulubione i wierzy w nie i dlatego połowi. Robi się wobki na warkocz- pod prąd, na przelew z prądem, na rafy-ciężki ale dający się wolno prowadzić tuż pod powierzchnią, na stojącą wodę w klatkach... mnóstwo kombinacji. Ciekawostka, że ja w tym roku na wobki miałem wyniki mizerne. Przy wysokiej wodzie, bolki latały w klatkach- na wypłeceniach między nimi, w trawach wzdłuż ostróg. Prawie nie było ich wogóle na przelewach, bo i drobiazg tż się stamtąd wyniósł. Wymyśliłem na nie przerobione rybki lunkercity do dropshota i twistery w obcinanymi ogonkami. Ale za nim do tego doszedłem to stracilem dobre 2 tygodnie :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bo chce się zabrać od nowego sezonu za bolenie i powoli kompletuję pudełko i narazie mam Gloogi Hermesy, Salmo Thrill i RH8 :D Co warto kupić na początek?

Przez zimę chcę sobie powoli zbierać amunicję:P

 

Siudaki siudaki i jeszcze raz siudaki. Albo łomżyńskie ale trzeba się o nie bardziej postarać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bo chce się zabrać od nowego sezonu za bolenie i powoli kompletuję pudełko i narazie mam Gloogi Hermesy, Salmo Thrill i RH8 :D Co warto kupić na początek?

Przez zimę chcę sobie powoli zbierać amunicję:P

 

Siudaki siudaki i jeszcze raz siudaki. Albo łomżyńskie ale trzeba się o nie bardziej postarać.

Mówisz o siudakach tych bezsterowcach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mateuszu

Woblerów boleniowych jest już na rynku całe mnóstwo.Z pewnością większość z nich ma w sobie coś co skusi bolenia do ataku.

Ja uważam jednak że sama przynęta to tylko ok 10% sukcesu :D

Wiele niestety zależy od pory roku,miejsca,podejścia do łowiska,zachowania się w takim miejscu a także prezentacji przynęty.

To wiedza którą niestety zdobywa się latami....

Sam dobór przynęty-jej wielkość i ciężar zależeć może też od mnóstwa czynników.

Nie sposób tego wszystkiego opisać...

Ale uogólniając-W większości jednak wobler musi mieć bardzo drobną lub drobną amplitudę wychyleń pionowych a prawie zerową wychyleń poziomych.Czasem nawet te drgania są prawie niezauważalne i wobler idzie jak przecinak ale jak puścimy wobka tuż pod samą powierzchnią zobaczymy drobne wirki które jednak się tworzą po przejściu wobka.Czasem też przynęta przy zmianie tempa prowadzenia zaświeci mocniej boczkami.

Nieraz widać takie zachowanie obserwując uklejki...

Na początek popróbuj z ustawianiem steru prostopadle do osi wobka.Poszukaj takiej odległości od przedniego oczka i użyj odpowiedniej wielkości steru by uzyskać pracę podobną do opisanej wyżej.Nie bój się eksperymentować-bierz wobki nad rzekę i klej,tnij,wyrywaj.... a z pewnością zaowocuje Ci to w przyszłości.

Często jednak konsekwencja w łowieniu dopiero przynosi efekty :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bobesku mówię o tych siudakach. Nie twierdzę, że akurat się sprawdzą ale jak kolega chce próbować to powinien je mieć w pudełku. Zresztą wystarczy przejżeć wątek boleniowy żeby zobaczyć, że są skuteczne. Tak jak pisze A Lipiński przynęta to nie wszystko głównie chodzi o to gdzie kiedy i dlaczego tak a nie inaczej. I tego się raczej nie da dowiedzieć na forum. Trzeba samemu odkryć.

Tomasz Karnaszewicz ten powierzchniowiec to była moja przynęta numero uno na bassy jak mieszkałem w stanach(ta ze śmigłem). Tylko że ja kupowałem z firmy Rebel. Nigdy nie próbowałem ich na bolkach. Ale na mojej zaporówce od dwóch lat bolki nie biorą na poppery. Kiedyś był szał a teraz przestały brać na przynęty tego typu, więc torpedo też by się chyba nie sprawdziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie już pewną wizję swojego pudełka na rapy mam:)

Muszą się tam znaleźć: Hermes,Trill,Spirit,Siudak Bezsterowiec, Fafik..Przy wolnym prowadzeniu słyszałem ,że lubią uderzyć w Salmo Minnowa i Stinga?

Na forum chcę tylko informację uzyskać głównie o amunicji a technikę wypracuję multi godzinami nad Wartą:]

A co sądzicie o tym wobku Gębskiego? (foto)

post-3919-1348914913,4648_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ale na mojej zaporówce od dwóch lat bolki nie biorą na poppery. Kiedyś był szał a teraz przestały brać na przynęty tego typu, więc torpedo też by się chyba nie sprawdziło.

 

Bolenie biją w poppery potwornie. Jeden problem to ich dziwne dni, a drugi to brak dobrych popperów na rynku. Zapewniam Cię, że najlepsi mają woblery boleniowe na każdą okazję i wśród nich poppery stanowią jedną z podstawowych przynęt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...