Skocz do zawartości

Woblery boleniowe


Mikulak

Rekomendowane odpowiedzi

Świetny na bolka jest Minnow 7 tonący w kolorach RD, D i DB oraz nowym killerem może zostać nowy kolor HBL. Na Odrze łowię nim w poprzek nurtu i prowadzę tak aby przecinał warkocz, 2-3 pokręcenia korbką i pauza, podczas której zaczyna opadać i znowu pokręcenie korbką, wygląda wówczas jak jedna z uklejek, która jest ranna i dogorywa, boleń nigdy nie może się jej oprzeć :mellow:

post-3459-1348915294,9584_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozi, domyślam się, że jesteś jak najlepszego zdania na temat przynęt które masz w pudełku. Tak więc witam w gronie snobów :D W mojej odpowiedzi nie miałem zamiaru tworzyć aury wokół moich przynęt. Ja się tylko zgodziłem z opinią kolegów łowiących bolenie w zaporówkach, że należy chronić te wspaniałe ryby aby nie skończył tak jak te w rzekach. Jak by nie oceniać mojej wiedzy w tym temacie to jej nie upubliczniam. Po za tym jako wędkarz który do wszystkiego doszedł sam, bardzo sobie cenię satysfakcję w odkrywania kolejnych tajemnic. Uważam, że podawanie komuś wiedzy na tacy to pozbawianie go tej satysfakcji. Takie moje dziwne podejście do łowienia :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy :D Chętnie kupiłbym od Ciebie jakieś 2-3 woblery na zaporowego bolka.Bez obawy, jak chcę spożyć rybkę to raczej sandacza a nie wiem i nie będę wiedział raczej nigdy jak boleń smakuje bo cenię te ryby niesamowicie, a to z tego względu bo pierwszy złowiony boleń dał mi wygraną w zawodach w których brało udzial ponad 80 zawodników :D .

W takim przypadku darzę go nieprzeciętną sympatią i nie ma mowy o konsumpcji B) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń Boże nie posądzam Cię o mordowanie ryb. Chodzi tylko o niekontrolowane rozchodzenie się użytecznej wiedzy. Zlokalizowanie boleni w zaporówce jest dużo prostsze niż w rzece. Jak się rzeźnicy dowiedzą czym i jak, to szybko bolenie staną się miłym wspomnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam tylko bolenie z Rożnowa bo spędziłem tam w sumie 9 dni. Bolki też się przemieszają ale jak na razie bez problemów je znajduje bo mają pewien cykl wędrówki. Jedno co łączy wszystkie zaporówki i jeziora to opinia, że bolenień jest bardzo trudny do złowienia. Identycznie było kiedyś w rzekach. Postęp jednak zrobił swoje co spowodowało, że musiałem się zainteresowałem zaporówkami. Tu jest przynajmniej kogo czarować :D Ostatni wyjazd był bardzo obiecujący. W tym roku przyjdzie zweryfikować mój optymizm :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomy z całym szacunkiem do trolingu ale to jest moje zdanie, a w tym przypadku zdania nie zmienię.To tak jak z wędkarstwem muchowym;są przeciwnicy nimfy bo uważają, że to nic nie ma wspólnego z wędkarstwem muchowym.Ja łowię obecnie tylko na nimfę i streamera i wcale się nie obrażę jak ktoś mi powie, że to nie jest metoda muchowa, więc zwolennicy trolingu też nie powinni się obrażać.Jest to dozwolona metoda połowu i koniec tematu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Józek pisząc te słowa: Troling dla mnie też nie istnieje, to zwykła samołówka nic więcej. chyba się wcześniej soku z kaktusa napiłeś i strasznej fermentacji dostałeś co na dowcip Ci siadło...

Przyjedź do mnie i zobaczysz jak trolując wiosłami dystans 10 km działa samołówka. Wiosła wtedy są jak twoja korba, nadajesz nimi rytm i głębokość woblera, podbijasz i przyspieszasz, robisz wszystko to co kijem i młynkiem...

Aleś bąka uwalił. Czym wy tam te kaktusy podlewacie...???

 

Pozdrawiam

 

Na zlocie chyba rycyny doleję Ci do kawy. :lol:

 

Do zobaczyska...

 

Ech - samołówka...

 

Brzydal.... :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Robert oczywiście, że woda na Sieniawie nie gotuje się od boleni, ale dobre symptomy są widziałem już mlode bolesławy, więc stado idzie w siłę :D.

Andrzeju dla mnie nie istnieje łowienie na troling czy to z silnikiem czy z wiosłami, ja muszę kij trzymać w ręce i nim pracować, no dla relaksu można pływać i trolować B) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Świetny na bolka jest Minnow 7 tonący w kolorach RD, D i DB oraz nowym killerem może zostać nowy kolor HBL. Na Odrze łowię nim w poprzek nurtu i prowadzę tak aby przecinał warkocz, 2-3 pokręcenia korbką i pauza, podczas której zaczyna opadać i znowu pokręcenie korbką, wygląda wówczas jak jedna z uklejek, która jest ranna i dogorywa, boleń nigdy nie może się jej oprzeć mellow.png

hhahaha kilery chyba na bolki ślepe albo chore reklama reklama trile hity na bolki to sciema a nie wobler może i na stawach sie da łowić ale nie w rzece w nurcie to chyba że ma się kij sumowy z plecioną 25lbs i na kose się trafi jak ślepej kurze ziarno

Edytowane przez marcin1521
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hhahaha kilery chyba na bolki ślepe albo chore reklama reklama trile hity na bolki to sciema a nie wobler może i na stawach sie da łowić ale nie w rzece w nurcie to chyba że ma się kij sumowy z plecioną 25lbs i na kose się trafi jak ślepej kurze ziarno

Odważna opinia.

Mimo ze sam na nie nie złowiłem żadnego bolka i za nimi nie przepadam ( na moich miejscówkach się nie sprawdzają ), to znam ludzi którzy regularnie łowią na nie.

Pamiętaj przynęta która na jednej wodzie jest kilerem, na innej może okazać się totalnym gniotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i odważna ,ale napewno  pochopna.Gusta boleniowe są bardzo zmienne.To co sprawdza się na Odrze może nie sprawdzić się na Wiśle.To co dobre wiosną czy latem , jesienią będzie beznadziejne.W jednym roku jakiś wobek to kosa ,a za rok beznadzieja.Na tej samej wodzie na jednego woblera ktoś kosi aż miło, a inny schodzi o kiju.Jest bardzo dużo niewiadomych .Może właśnie dlatego boleniowanie to  taka przyjemność.Bolki często uczą pokory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys tez tak myslalem o thrilu, zanim jeszcze wiedzialem jak ma pracowac a raczej jak ma nei pracowac.Rzucilem kilka rzy i pomyslalem o kurfa co to ma byc nie pracuje, ciezki jak h..Po dwoch latach wrocil do lask i dal kilka rybek w sezonie.Lowie kijem do 18gr wiec nie jest zle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...