Pendergrast Opublikowano 4 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 Dzisiejszy lipas żony, całe 41 cm, pięknie jak na pierwszego lipka w życiu Pomogłem przy foceniu 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Pawłowski Opublikowano 5 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2016 (edytowane) Edytowane 5 Czerwca 2016 przez Michał P. 39 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oktupus Opublikowano 11 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2016 Sezon Lipieniowy 2016/17 rozpoczęty 32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 12 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oktupus Opublikowano 30 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2016 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 3 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2016 Cześć!Parę dni temu wróciliśmy z wędkarskiej wyprawy do Laponii.Wrażeń, ryb wiele, ale zdarzyło się też parę zgrabnych lipieni. Zestaw # 5, linka pływająca, skuteczne różne metody ze streamerem włącznie.Średniej wielkości rzeka o szybkim nurcie.Najdłuższa ryba 47 cm. Więcej szczegółów na blogowym wpisie http://jerkbait.pl/blog/14/entry-426-niez%C5%82y-numer-czym-sobie-na-to-zas%C5%82u%C5%BCy%C5%82em/pozdrawiam Paweł 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
undre Opublikowano 17 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2016 Z półtora miesięcznym opóźnieniem rozpocząłem sezon... 28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 23 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2016 Seeker SP 703, Caldia 2500, pletka X-Zoga A8Desperat ugryzl obrotowke nr 3 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dreadknight Opublikowano 24 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2016 Dzisiaj miałem okazję pierwszy raz połowić te śliczne rybki. Na ten odcinek rzeki wybrałem się pierwszy raz - cel kleń/jaź. Rzeczka płytka, kilka metrów szerokości. Ani klenia, ani jazia nie złowiłem. Lipienie za to bardzo aktywne, mnóstwo wyjść do smużaków i piankowych owadów. Udało się wyholować 7 szt. Największy 41cm. Co bardzo mnie zaskoczyło to fakt, że ryby mało płochliwe, potrafią zbierać z powierzchni prawie pod nogami. 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 25 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2016 (edytowane) Skoczył na dzień dobry Edytowane 25 Lipca 2016 przez KwaQ 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Przez dwie godziny zbierały "systematycznie" potem już bardzo spontanicznie.pozdro 38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dreadknight Opublikowano 21 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2016 Wczorajszy dzień był wyłącznie lipaskowy, więc podzielę się kilkoma zdjęciami . Zdjęcia niestety słabe bo robione z ręki telefonem. Największe rybki tylko czterdziestaki, ale i tak był super dzień bo wyholowałem kilkanaście sztuk. Pogoda bezwietrznie, raczej słonecznie, chwilami słońce zasłonięte chmurami. Co do przynęt to różnie: konik, oska, biedronka, mucha a czasem żuczek 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaker Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Kilka Redziańskich lipieni. Było ciężko bo dwa razy w trakcie łowienia spuszczali wodę ze zbiornika, ale udało się coś wydłubać. Wszystkie rybki na nimfę (brązka). 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Wczorajsze ciurkowe lipasy: i przed, przed, przed wczorajszy: Złapane na nimfę, postawioną na mikro jigu metodą spinningową. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 4 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2016 Pomorze, tydzień temu, wędzisko sage one 9/4, Nautik FWX # 5, złotogłówka na bezzadziorowej 14tce z zajęczej siersci i dodatków. Fajnie brały... Parę istotnych szczegółów tu http://jerkbait.pl/blog/14/entry-431-spontan/ 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.f Opublikowano 4 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2016 Plan był dość prosty. Ostatni dzień sierpnia, trzeba odwiedzić San, złowić jakiegoś pstrąga na zakończenie sezonu. A jakby tak pierwszy w życiu lipień, byłoby super... Długo już myślałem o tym, marzyłem o takich wyjściach jak na filmach fly tv ale zawsze coś, a to brak czasu, a to jedziemy na klenie a to jeszcze coś innego... Zacząłem łowić. Pod drugą stroną widać jakieś wyjścia, okazało się że małe pstrągi, złowiłem dwa. Trzeba zmienić miejsce, spróbuje wyżej. Tu też są wyjścia, ale takie inne... A może... Próbuję, z nadziejami na lipienia Jest wyjście, pudło. Jeszcze raz i już siedzi, tak, lipień, pierwszy w życiu Nie był specjalnie duży ale baardzo cieszył, potem były kolejne, też nieduże ale podobało mi się OK, trzeba jechać na pstrągi. Znowu, coś tam było ale bez szału. Eee, wracam do lipieni Dużo ludzi... No nic, jakoś to będzie, woda się gotuje. Łowię 4 małe, wszyscy biegają po rzece oprócz jednego pana. Co ciekawe ten Pan jako jedyny łowi i to niemałe lipienie. Zaraz trzeba się zbierać, powoli przechodzę w dół rzeki obserwując jego kolejny udany hol."Chodź, tutaj stoją, spróbuj bo nieźle biorą". Grzechem byłoby nie skorzystać Za chwile wyjście, jest i to ładny, dużo większy niż poprzednie, emocje mnie ponoszą, trochę za mocny hol i już go nie ma... Ręce się trzęsą, pan Marek się śmieje i mówi że był spokojnie ponad 40cm ale to na pewno nie ostatni taki mój lipień. Na otarcie łez łowię mniejszego, poniżej 40, nie jest źle. Ale już postanowione że musi być dogrywka i będzie 40+. Dziękuje panu Markowi za możliwość wspólnego łowienia, cenne rady i muchy które przydały się w dogrywce, pozdrawiam z tego miejsca A więc dogrywka. Trzy dni później, miejsce to samo, czas podobny. Pytanie czy dużo ludzi nad wodą. Nie ma nikogo? Aż dziwne ale ok, nie będę płakał Rozwijam sznur, mucha leży na wodzie. Oczko, dobrze widziałem? Okazało się że tak, jeszcze nie oddałem pierwszego rzutu a już mam małego lipienia, no nieźle się zapowiada... Jest dobrze, ładne wyjścia, po kilku mniejszych pojawia się pierwszy większy. Nauczony doświadczeniem holuję wolniej i spokojniej. Jest w podbieraku.Przykładam do wędki, w domu zmierzę ile miał (okazało się że równe 40cm)No dobrze ale to jeszcze nie to co było ostatnio Po kolejnej chwili jest, wygląda na większego. Taak, jest dużo mocniejszy od tamtego. Powoli, powoli i jest w podbieraku. Na pewno mój największy, sięga do końca napisu na wędce, ok, zapamiętam, zmierzę w domu Moim zdaniem to jedne z najładniejszych ryb jakie pływają w naszych rzekach Powrót do domu Okazało się że do końca napisu na wędce jest 45cm i tyle właśnie miał ten lipień Chyba zachorowałem. Długo mi zeszło, spinning się opierał, walczył ale ostatecznie poległ. Od początku wakacji zawzięcie trenowałem rzuty na rzeczce obok domu, wydaje mi się że ta wyprawa to nagroda za te wszystkie muchy zostawione na drzewach, poplątane przypony itp... Przede mną jeszcze dużo treningu, nauki i obserwacji ale chyba jestem na dobrej ścieżce Piękna metoda, piękne ryby, piękne widoki nad Sanem... Czy trzeba coś więcej do szczęścia? 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dragon@ Opublikowano 5 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Jakieś rybki z soboty☺ 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2016 Dzisiejsza niedziela należała do lipieni. Rybki gryzły w nimfy postawione na mikro jigu. Najciekawsze kadry poniżej 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 15 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2016 Szału nie było ale coś tam się działo. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 16 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2016 Była chwila i chęci więc skoczyłem z kolegą na lipienie. Rybki współpracowały niechętnie, udało się złowić tylko jedną fotograficzną rybę, pozostałe to przedszkole 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zielony Opublikowano 19 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 Nie spodziewałem się, że kiedyś wstawię zdjęcie lipienia. To niezwykle delikatna ryba i bezsensowne pstrykanie zdjęć każdemu złowionemu lipieniowi chwalebne nie jest. Tym razem wyjątek. Fotkę wykonał kolega a rybka połakomiła się na kiełżyka. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 25 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Wybredne ale coś się udało dopasować z muszek 33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 27 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2016 I taki z wąskiego korytarza za plecami pozdro 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 28 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 Jednym z punktów planu na ten rok było złowienie lipienia. Aż głupio sią przyznać, ale jeszcze nigdy go nie złowiłem. No ale niby jak, skoro muchę uskuteczniam dopiero od tego roku? No i stałao się ! Mój pierwszy lipasek: Szkoda, że nikogo pod ręką nie było, żeby lepszą fotkę z "pierwołownym" ku pamięci zrobił.Aż go z przejęcia wypuściłem bez mierzenia. 41-42cm.(mierzony po fakcie wg innej fotki na podbieraku) Te kolorki rozpieprzają: Jedyny możliwy finał: Trochę wcześniej na własne życzenie spiąłem takiego samego. Mało brakło żebym odgryzł kołowrotek z uchwytu. No ale walka trwała nadal i po jakimś czasie z tei samej rynny zapiąłem drugiego. W czystej wodzie udało się je wypatrzeć jak wychodziły po małe jęteczki. Dla mnie miejsce na suchą mega trudne. Nie dość, że wiało, to stały w bardzo szybkiej rynnie. Co jakić czas któryś wyskakiwał na granicę spokojnej wody (takiego małego wstecznego prądu). Zbierał i wracał w rynnę, pod baldachim ze spienionej, pędzącej wody. Trzeba było trafić w wąski pas wody tuż przy granicy nurtów. Wtedy mucha miała szansę w miarę naturalnie płynąć przez 4-5 sekund. Nie zbierały niczego co było choćby pół metra dalej w stronę spokojnej wody. Przy moich umiejętnościach udawało mi się to tylko raz na jakiś czas i to dopiero po skróceniu przyponu do ok, 1,5 m. Na spokojniejszych, bardziej lipieniowych (przynajmniej książkowo) miejscach, grasowały tylko chordy małego pstrążka. Tak więc w wodzie chyba jeszcze lato. 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 1 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2016 Dzisiaj było ciężko wywalczyć rybkę do kadru. Jedyny Thymallus, który mieści się w regulaminowych widełkach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.