DelTor0 Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Norweskie, majówkowe srebro na zestaw spidolino. na końcu zestawu mucha zwana jiggy. Piękna końcówka sezonu, choć dzisiaj rybki pokazały, że jeszcze nie należy kończyć. Z rana jedna 60 cm na snapsa w opadzie, później nieduży łosoś 55+ na miedzianą blachę, dalej jedno branie z opadu oraz spad trotki 50+ na spidolino. Obławiając miejscówkę w drugą stronę jedna trotka 50+ i na deser ta oto 77 cm Prawie największa w tym sezonie, może za tydzień uda się coś jeszcze skusić. Pozdrawiam! Jakim sprzetem lowisz na to spirolino? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalek87 Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 W sumie tym samym co na blachę, W kieszeni mam gotowy zestaw na żyłce 0,25. Czyli idąc od dołu mucha, dalej ok. 3 metry żyłki, krętlik + stoper gumowy, ok. 30 cm żyłki 0,30 i na tym jest pływak zwany spidolino (tonący) i kolejny krętlik. Taki sam patent jak na filmiku WMH. Generalnie jeśli trocie omijają blachy, to do krętlika z agrafką zapinam wcześniej przygotowany zestaw. W kilka chwil można się przestawić lub znów powrócić do blachy bez zbędnego wiązania. Plecionka 1.2 Duel hardcore, shimano Beastmaster 3,00 m, 15-40 gr i kołowrotek w rozmiarze 4000. Do tej pory nie mogłem nic trafić w ten sposób, ale na ostatnim wyjeździe w końcu udało się odczarować tę metodę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 20 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 No w końcu coś do zdjęcia srebrne torpedy w postaci rap nie chcą to choć inne srebrne się trafiło 41 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lark99 Opublikowano 20 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Wyjec, gratuluję. Piękna sztuka. Czy zdradzisz okoliczności połowu oraz ile mierzyła? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 21 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2016 Mierzyć nie miałem serca bo naprawdę było widać,że jest zmęczona długim holem. Zdjęcie też prawie by nie było ale akurat wędkarz przygodny przechodził. Z moich wyliczeń 80+ (ręca mam przy sobie ). Do rzeczy rzucałem za bolkiem cały dzięń i nic aż w końcu zobaczyłem spław klenia czym skusił mnie do zmiany plićki na żyłkę XT pro 0.2 niebieska również przynęte zmieniłem na obrotóweczkę jaxona nr1. Sprowadzając przynęte nagle potężne walnięcie mówię raptor ponad 80 jednak po pierwszym skoku ujrzałem srebro ???? na końcu Black Rock cw 30 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blabla555 Opublikowano 17 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 W koncu leje , oby jak najdluzej. Jutro czas poszukac szczescia nad krolowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 17 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 Jeśli masz na myśli Parsętę, radzę spenetrować okolice zaznaczonego zakrętu; https://www.google.pl/maps/@54.1381782,15.5738603,4335m/data=!3m1!1e3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 18 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2016 Letniej ja bym szukał raczej w górze ( pod warunkiem że będzie większa woda). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 18 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2016 Letniej tak, ale świeżego srebrnego zaraz po wiatrach to właśnie w rejonie, który wskazałem Dwa, trzy dni później są już na Daszewskich Łąkach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajfel Opublikowano 18 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2016 Letniej tak, ale świeżego srebrnego zaraz po wiatrach to właśnie w rejonie, który wskazałem Dwa, trzy dni później są już na Daszewskich ŁąkachJanusz trzy dni i jest pod Rościnem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blabla555 Opublikowano 18 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2016 Na Daszewskich lakach dzisiaj pusto, zero splawow i zero wedkarzy tylko nas 3 rodzynkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niucha4 Opublikowano 18 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2016 dwa dni deszczu a woda skoczyła w górę minimalnie , nie widać ryb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerrys Opublikowano 18 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2016 Zaawansowany+Forumowicze2981 postówLokalizacjaGrzybowo - KołobrzegNapisano wczoraj, 22:36Jeśli masz na myśli Parsętę, radzę spenetrować okolice zaznaczonego zakrętu; https://www.google.p...m/data=!3m1!1e3 Ha! ha !Masz rację - wszystko fajnie jak znikną jeszcze siatki w Kołobrzegu ,tu ryby zawsze się zatrzymywały.Musi być fajna woda , musi być ryba musi, być wędkarz i w odpowiednim czasie brań , machać kijem i kręcić kołowrotkiem...i tyle 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blabla555 Opublikowano 19 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2016 Jeśli masz na myśli Parsętę, radzę spenetrować okolice zaznaczonego zakrętu; https://www.google.pl/maps/@54.1381782,15.5738603,4335m/data=!3m1!1e3 Parseta_Zieleniewo.pngDokladnie w tym miejscu wyciagnalem 1 trotke w zyciu i zaczela sie zajawka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niucha4 Opublikowano 20 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 pokazały się pierwsze srebrniaki w Parsęciehttp://www.1479.pzw.org.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 20 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 (edytowane) Jeśli masz na myśli Parsętę, radzę spenetrować okolice zaznaczonego zakrętu;https://www.google.pl/maps/@54.1381782,15.5738603,4335m/data=!3m1!1e3Parseta_Zieleniewo.pngbyłem w okolicy wczoraj... obecności ryb nie stwierdzono PS. pewnie zaraz i tak się tam buldożery pojawią (S6)... Edytowane 20 Czerwca 2016 przez Jano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niucha4 Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Adamie dziwne abyś tutaj coś usłyszał skoro można zamieszczać tylko wypuszczone ryby a przy trociach niestety to się nie sprawdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdasCzeski Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Szymonie, sprawdza się. Wiesz mi tak samo jak na pstrągach... o tu: http://jerkbait.pl/topic/50575-łososie-i-trocie-2015/page-5?hl=trocie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niucha4 Opublikowano 4 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2016 Towarzystwo Miłośników Parsętyw BiałogardzieZwraca się z prośbą do społeczności wędkarskiej, której nie jest obojętny los rzeki Parsęta o pomoc i wsparcie. Nasza organizacja od wielu lat prowadzi zakrojone na dużą skalę działania operacyjne i patrole anty-kłusownicze. Efektem tych działań było niedawne ujęcie sprawców nielegalnego połowu ryb, tzw. „faziarzy”. W minionym okresie sytuacja rzeki Parsęty była bardzo niejasna. Mimo to, nasze działania doprowadziły do tego, że bieżący rok wynagrodził, co niektórych wędkarzy w piękne okazy troci. Te działania nie skupiają się tylko na tym by chronić ryby w okresie tarłowym, ale także i przede wszystkim chcemy chronić ryby w czasie, gdzie są one najcenniejsze wędkarsko, czyli w miesiącu czerwcu, lipcu i sierpniu. W latach 2015-2016 Parsęta była pod władaniem RZGW Szczecin, więc nasze towarzystwo nie mogło liczyć na jakiekolwiek wsparcie. Jednak rzeka nie była nam w tym okresie obojętna. Przez ten okres bardzo nadszarpnęliśmy nasz budżet. W związku z tym jeszcze raz prosimy o wyrozumiałość i wsparcie. Nasze działania oparte są na trzech brygadach operacyjnych, więc prośba dotyczy tylko środków przeznaczonych na pokrycie kosztów paliwa i eksploatacji samochodów. Z góry dziękujemy i możecie być Państwo pewni, że nie nadszarpniemy Waszego zaufania.KONTO: Bank Spółdzielczy w Białogardzie49 8562 0007 0000 1225 2000 0010Zarząd Towarzystwa Miłośników ParsętyStraż Rybacka przy TMP 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerrys Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Byłem nad rzeką w ostatni dzień .Ryb dużo co jakiś czas spławy . Pierwsza ryba pomacała czerwoną obrotówkę .Widziałem jak sunie piękny grzbiet , atak z dołu i żółto biały brzuch tak 70cm . Po zejściu 100m następna przyszła pod mój brzeg i skubnęła białą obrotówkę. Idę niżej stoją po drugiej stronie dwie ryby około 100cm po około 30 min jedna skusiła się i zajadła biało czerwonego longa . Nie zacinałem jej potańczyła i zeszła puściłem lużno żyłkę Nowa Elitka pomacała ryby jest OK Co do Elektrowni w Rościnie nadal nie ufam zakłamanym urzędasom -brak nadzoru budowlanego nad obiektem. Szatkownica robi swoje . Mamy piękne ryby z naturalnego tarła - niestety nie przeżyją . Wymuśmy zatrzymanie szatkownicy , do przebudowy krat . Zydowo stoi kilka lat i bardzo nikt się tym nie smuci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niucha4 Opublikowano 4 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2016 Turbina elektrowni wodnej na Parsęcie szatkuje ryby http://www.gk24.pl/wiadomosci/bialogard/a/turbina-elektrowni-wodnej-na-parsecie-szatkuje-ryby,10702574/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cortez Opublikowano 5 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2016 (edytowane) idą troćki idą,wielkimi ławicami....Kołobrzeg ,centrum miasta,woda się gotuje Edytowane 5 Października 2016 przez cortez 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niucha4 Opublikowano 6 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2016 (edytowane) W dniu dzisiejszym strażnicy Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty we współpracy z Towarzystwem Miłośników Parsęty zatrzymali kłusowników w Rościnie, natomiastPolicja białogardzka, dokonała zatrzymania w Białogardzie.Jesienne sztormy są impulsem wpychającym ryby w rzekę, które wiedzione instynktem rozrodczym płyną w górę, szukając miejsc do odbycia tarła. Niestety wykorzystują to barbarzyńcy, pospolicie zwani kłusownikami. Nie byłoby ich, gdyby nie społeczne przyzwolenie dla takiej działalności. W ten sposób okradani są wszyscy użytkownicy rybaccy, a przy okazji również społeczność lokalna, bo mnogość ryb w rzece, to magnes, który wpłynie na poprawę standardów życia wszystkich mieszkańców dorzecza Parsęty. Edytowane 6 Października 2016 przez niucha4 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigos Opublikowano 6 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2016 idą troćki idą,wielkimi ławicami....Kołobrzeg ,centrum miasta,woda się gotuje W kazdym miejscu na ziemi gdzie sie lowi ryby wedrowne, mielibysmy w tej chwili szczyt sezonu. W kazdym miejscu gdzie takie wedkarstwo sie traktuje powaznie, ma ono jakas tradycje i stanowi istotny skladnik lokalnego produktu turystycznego. Szczyt sezonu jest wtedy, kiedy nastepuje glowny i masowy ciag tarlowy, ktory w Polsce przypada na rzekach Pomorza nie w lecie, tylko jesienia. U nas w szczycie ciagu jest okres ochronny i sie wszyscy brandzluja do stycznia, zeby keltona w wody wywlec... To jest sytuacja postawiona na glowie i wydaje mi sie, ze nikt tego nie widzi. Jesli ludzie nie zaczna sie skutecznie buntowac przeciw przepisom jakie w tej chwili w Polsce obowiazuja, to jeszcze ze 2 pokolenia bedzie wszysto na glowie stalo i beda wszyscy wzdychali na widok zdjec salmonidow lowionych za granica... Jezdzili na lososie/trocie do Szwecji , Norwegii, Irlandii, majac takie same ryby pod domem...Wlasciwie to nawet lepsze, bo nasze trocie to jeste absolutna swiatowa ekstraklasa. Za granica lowia duzo wedrownych salmonidow, bo lowia wtedy kiedy jest na to czas ( wlasciwy czas polowu to jest kluczowa sprawa zeby uzyskac dobry wynik ), a nie jak jest 500 ryb w rzece ( wchodzacych, nie keltow!!). Mamy krotkie rzeki, ryba wchodzi pozno, bo nie potrzebuje wczesniej. Wszedzie lowi sie rybe wchodzaca na tarlo, a nie potarlowa. Ryba potarlowa nie jest trofeum wedkarskim. Celowe lowienie potarlowych wedrownych salmonidow to jest wedkarski obciach. Macie fejsbuka? Widzicie zeby psychicznie zdrowy Norweg, Szkot czy Irlandczyk wstawial wiosna zdjecia keltow? No wlasnie... Nie wstawia bo nie potrafi zlowic? Nie wstawia, bo nie lowi, albo nie fotografuje kiedy zlowi przy okazji lowienia wstepujacej wiosennej ryby. Jak jest u nas? Net ozywa jak kelt splywa! To sa oczywiste sprawy dla kazdego wedkarza lowiacego wedrowne salmonidy, w kazdym miejscu na tej planecie. Czuje sie jak debil piszac o tym, ale mam swiadomosc, ze sa ludzie nie zdajacy sobie sprawy w jakiej wedkarskiej rzeczywistosci zyja i byc moze wlasnie ktos w koncu powinien zaczac o tym pisac! Lowic nie znaczy zabijac. Na pojedynczy hak tez mozna skutecznie woblerem lowic ( sprawdzilem) jak ktos inaczej nie lubi czy nie potrafi i rybe bez uszczerbku na zdrowiu wypuscic. Bo ryby w poznych ciagach sie w cywilizowanym swiecie wypuszcza, a nie morduje. Ale sie je lowi!!! Proste? Proste, tylko nie w Polsce... I nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem...Trzeba dopasowac przepisy do biologii naszych wedrownych salmonidow, jesli chcemy miec wedkarstwo lososiowe/trociowe w Polsce. Normalne, gdzie sie lowi ryby, a nie robi kilometry nad rzeka i bohatersko lowi 1 rybe w sezonie - bo przyfarcilo. Problem nie jest zasadniczo moj, bo ja lowie tam gdzie w sezonie polowowym ryb jest w rzekach duzo, ale Was mi zwyczajnei szkoda... Mamy mega ciagi wielkich, grubych ryb w rzekach... Mega ciagi, bo to idzie w grube tysiace sztuk!!! Wiekszosc szlag trafia, bo zlodziejstwo i choroby sa problemem. To jest wszystko kompletnie bez sensu... Pozdro 35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lafer Opublikowano 6 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2016 W Polsce męczenie ryby przed tarłem jest nie etyczne dla większości wędkarzy i najgorsze jest to, że czyta się potem, że my przecież nie musimy równać do zachodu, że przecież nie wszystko co idzie z tamtąd jest dobre i na koniec że tam to łowić nie umieją bo w Polskich realiach to by się nie odnaleźli. Pozostaje tylko przyglądać się i śmiać :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.