Fisher1985 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 W Poznaniu potoczna nazwa CZINDROWCY- w sklepie sprzedawca dobrze wie ktory z nich, szarpie gosc woła 100 kotwic i 100 pestek ołowianych niby po co? Na grunt idzie? Niestety nie ale poradzic na no nic nie mozna i nikt w trakcie zakupów mu nie zabroni cisnienie mi skacza jak cośtakiego widze...???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 W Poznaniu potoczna nazwa CZINDROWCY- w sklepie sprzedawca dobrze wie ktory z nich, szarpie gosc woła 100 kotwic i 100 pestek ołowianych niby po co? Na grunt idzie? Niestety nie ale poradzic na no nic nie mozna i nikt w trakcie zakupów mu nie zabroni cisnienie mi skacza jak cośtakiego widze... Znam kolego ten ból .... I co poradzisz Trzeba kombinować jak maxymalnie uprzykrzyć im życie...nic innego nie wymyślimy. Mamy jedną przewage ,prawo jest po naszej stronie. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Chłopaki też wyłowili szarpakowy zestaw, jak widać to musi być popularny proceder :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZedSet Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 (edytowane) Znam kolego ten ból .... I co poradzisz Trzeba kombinować jak maxymalnie uprzykrzyć im życie...nic innego nie wymyślimy. Mamy jedną przewage ,prawo jest po naszej stronie. PzdrW mojej wiosce (lubuskie) prawo wyznacza silniejszy a nie jakiś tam kodeks. Można dzwonić, reagować ale przed podjęciem samowoli warto się zastanowić dwa razy. Utonięcia, broń palna nie było tam ewenementem. Edytowane 15 Stycznia 2016 przez ZedSet 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 U mnie były groźby wobec wędkarzy i porysowane samochody. I to wszystko od jednej osoby mieszkającej przy jeziorze o której wszyscy wiedzą,że siatami ciągnie jak mu się podoba. Tylko że ludzie w wiosce są zastraszeni a SR i SSR jakoś sobie z nim nie radzą albo nie chcą radzić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgsxr Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 W Świnoujściu całe rodziny szarpią przyjeżdża dziadek babcia i wnuczek i heja kilka godzin zacinają . Zestawy pseudo pilker z ołowiu dwie kotwice do tego jeszcze na żyłce wyżej kolejne dwie .W sklepach wędkarskich jedyny sprzedawany asortyment to blachy ołowiane i kotwice a kije minimum do 70 gram wyrzutu .Wszelkie próby walki bez straży rybackiej są żałosne nawet był taki przypadek że policja po przybyciu na miejsce kłusownictwa brała łapówkę w postaci reklamówki sandaczy po czym wypuszczała zbrodniarzy . Po prostu dramat . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Ja w zeszłym roku na Warcie przy najniższym stanie wody znajdowałem kotwice z oliwkami ołowianymi pod nimi. A w Obrzycku przy moście zimą specjalistów od szarpania nigdy nie brakowało. I to wszystko na porządku dziennym. A od policji bym za wiele nie wymagał bo ich wiedza o RAPR jest zazwyczaj znikoma. Ale to tylko moja subiektywna ocena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xibi Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Co za mentalność ludzi jak nie na szarpaka, to do wora niewymiarowe, zamiast cieszyć się przyrodą,holem ryb i ich wypuszczaniem. Powiem szczerze, że najwięcej takich rzeczy widuję u osób starszych. W zeszłym roku, latem, kontrola w Rogowie na zbiorniku złapała emerytowanego policjanta, który łapał niewymiarowe karpie i cwaniak, żeby siedzieć bezkarnie jakby nigdy nic to obcinał im wąsy i tłumaczył, że łapie karasie. Brak częstszych kontroli i kary powinny być zdecydowanie bardziej surowe. Tak, żeby następni dwa razy się zastanowili, czy opłaca się kłusować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siup Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Według mnie nie na łamanie lub przestrzeganie przepisów większy wpływ ma nieuchronność kary niż jej wysokość. Choć oczywiście nie może być też tak, że za każde przewinienie wystarczy powiedzieć przepraszam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 (edytowane) W zeszłym roku, latem, kontrola w Rogowie na zbiorniku złapała emerytowanego policjanta, który łapał niewymiarowe karpie i cwaniak, żeby siedzieć bezkarnie jakby nigdy nic to obcinał im wąsy i tłumaczył, że łapie karasie. Jednak Polak potrafi!!! Edytowane 15 Stycznia 2016 przez Majo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 (edytowane) 15 lat temu nie było w moich okolicach ani jednego człowieka uprawiającego jogging, dziś dbanie o zdrowie stalo sie modne i biega co czwarty. Może i w wedkarstwie powoli bedzie się zmieniać na lepsze? Może i już się zmienia ale w ślamazarnym tępie co pokazuja powyższe ilustracje Za naszego życia jakiegoś przeskoku mentalnego jednak bym się nie spodziewał, sory ze tak defetystycznie. Edytowane 15 Stycznia 2016 przez Sandre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Jeżeli wiedziałbym że nic mi nie będzie zagrażało z ich strony, typu porysowany samochód który od czasu do czasu stawiam nieopodal, zwróciłbym tym skurwy....om uwagę.Oczywiście kulturalnie tak żeby im wejść na ambicję, bo bez akcji nie ma reakcji. Jeżeli ktoś im zwróci uwagę, może zrobi im się wstyd, że jednak ktoś to widzi i tego nie toleruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flexx Opublikowano 16 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2016 W Świnoujściu całe rodziny szarpią przyjeżdża dziadek babcia i wnuczek i heja kilka godzin zacinają. Zestawy pseudo pilker z ołowiu dwie kotwice do tego jeszcze na żyłce wyżej kolejne dwie .W sklepach wędkarskich jedyny sprzedawany asortyment to blachy ołowiane i kotwice a kije minimum do 70 gram wyrzutu .Wszelkie próby walki bez straży rybackiej są żałosne nawet był taki przypadek że policja po przybyciu na miejsce kłusownictwa brała łapówkę w postaci reklamówki sandaczy po czym wypuszczała zbrodniarzy . Po prostu dramat . Zgadza się. W Świnoujściu dorasta młoda, liczna kadra w szarpaku, także dyscyplina ta ma przed sobą w tej okolicy (w innych pewnie też) szerokie wieloletnie perspektywy. I niestety, jest praktycznie nie do zwalczenia, bo tak jak ktoś wcześniej pisał, wystarczy papieros przytknięty na sekundę do żyłki/plecionki. A jeśli chodzi o świnoujską policję, to jeden z nich ma w dziedzinie czyszczenia wody z ryb własne niemałe zasługi.Niezależnie od tego co dzieje się w Świnoujściu zastanawiam się, czy choć częściowym rozwiązaniem tego problemu nie byłoby powszechne wprowadzanie całkowitych zakazów połowu w miejscach zimowego gromadzenia się ryb. Wtedy każdy osobnik z zarzuconą w tym miejscu wędką mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności niezależnie od tego, czy udowodni mu się szarpanie. A i dla służb naruszenie zakazu połowu brzmi inaczej niż jakiś tam "szarpak", bo pojęcie to dla 99% funkcjonariuszy jest całkowitą abstrakcją. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 16 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2016 Faktycznie. Oznaczyć zimowiska i po kłopocie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawgas Opublikowano 16 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2016 Wprowadzenie zakazu połowu długo trwa. Nie lepiej nawrzucac do wody jakiegoś złomu coby rwali te zestawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomason Opublikowano 16 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2016 Szarpakowcy to przeważni Ci, którzy wyznają zasade, że kasa wydana na karte musi się zwrócić.Takiego jak nawet kiedyś uda się złapać na kłusowaniu, to bedzie to robił ze zwiększoną siłą. Na złość wszystkim i na przekór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StCroix Opublikowano 16 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2016 Jeżeli wiedziałbym że nic mi nie będzie zagrażało z ich strony, typu porysowany samochód który od czasu do czasu stawiam nieopodal, zwróciłbym tym skurwy....om uwagę.Oczywiście kulturalnie tak żeby im wejść na ambicję, bo bez akcji nie ma reakcji. Jeżeli ktoś im zwróci uwagę, może zrobi im się wstyd, że jednak ktoś to widzi i tego nie toleruje.no, no. kozak jesteś. pewnie i Gołocie dałbyś w ryj mając na piśmie, że nie odda, co?rzecz w tym aby reagować, nie kalkulować. inaczej nigdy nic nie zmienimy. nie możesz kolesiowi nakopać do dupy, dzwoń po odpowiednie służby. ja na Goczałkowicach ruszałem wszystkich. Policję Pszczyna, Bielsko-Biała, Czechowice-Dziedzice, PSR Katowice i Pszczyna. zareagowała Straż Miejska z Czechowic.zanim jednak tak się stało, rozdawałem konserwy rybne dziadkom łowiącym 20-25 cm. sandaczyki na dwa żywce i spinning w trakcie oczekiwania na branie. pytałem czy wolą w oleju czy w pomidorach, wymieniłem szybę drzwi kierowcy w swoim samochodzie (od jesiennych przymrozków zapewne pękła i wsypała się na mój fotel), zapamiętałem gnoja co do którego jestem pewien, że ją tam wcisnął i po dziś dzień nie spotkałem go nad wodą. warto było wydać parę stówek na szybę i mieć pewność, że koleś nie zagości już nad Wisłą na tym odcinku. pomimo niewielkich gabarytów gnojom wypowiedziałem wojnę i toczyć ją będę do samego końca.wodom cześć. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W Opublikowano 16 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2016 Kolego pisz pw jak wsparcie potrzebne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rahtid Opublikowano 16 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2016 W kwestii reagowania na kłusoli i innych s-synów. Zwróciłem kiedyś uwagę dziadkowi, sporo po 70, że szczupak długości 25cm nie powinien lądować w wiaderku, tylko w wodzie, z której został wyjęty. Mówiłem grzecznie i z odpowiednim szacunkiem dla osoby, która mogłaby być moim dziadkiem. Staruszek odburknął, że jakiś gówniarz nie będzie go pouczał itd. Powiedziałem mu wtedy, że szkoda że nie jest jakieś 40 lat młodszy, bo wtedy porozmawialibyśmy inaczej. Pozdrowiliśmy się odpowiednio miło, a ja poszedłem ze spinningiem dalej. Moim błędem, było zostawienie samochodu kilka metrów od łowiska. Po upływie 4 godzin wróciłem do auta i znalazłem piękną pamiątkę na lakierze. 13 elementów (drzwi, błotniki, zderzaki, klapa przednia i tylna oraz dach) zostały przejechane nożem. Jestem pewien, że autorem pamiątki jest dziadek. Policja sprawę olała, a dziadzio za stary, żeby dać mu w kły. Teraz jeżdżę porysowanym samochodem. Nie mniej jednak, zawsze staram się reagować osobiście, lub dzwonić po odpowiednie służby. Morał z tego taki: reagować zawsze, ale auta nie zostawiać w okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slav Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Ja wdałem się w rozmowę z panem który ''tylko łowil jazgarze na żywczyka...'' Mówił że tu i tak dużych ryb nie ma ... telefony milczały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milan Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Slav. Co to za woda? Wygląda jak znajomy wypływ z jednego długiego zalewu w o.tbg. Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slav Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Slav. Co to za woda? Wygląda jak znajomy wypływ z jednego długiego zalewu w o.tbg. Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Tak, Wydrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milan Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Wydra/Klonowe... jak zwał tak zwał. Mały ten świat Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marienty Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 (edytowane) Chyba nie tędy droga. Przede wszystkim powinny być większe kary dla takich hucpiarzy!Obecne wymiary kar są śmiesznie niskie.http://www.pzw.org.pl/home/cms/946/taryfikator_mandatow- nie wiedziałem, że aż tak niskie bo sprawdziłem (chyba, że nieaktualne). Śmiać się czy płakać ?!Nie oszukujmy się. Oni to ryzyko mają wliczone w proceder. Im się to opłaca i wychodzą na +++ a nie powinni.Do póki w tej materii się nic nie zmieni do póty będziemy sobie jedynie narzekać na forum.Myślicie, że zwrócenie takim uwagi coś daje? Też kiedyś spróbowałem, to się chłop na mnie z podpórką rzucił. Nie wiem co chciał mi nią zrobić bo się wycofałem.Straż nie dojechała na czas.BTW widzieliście nowy taryfikator mandatów w ruchu drogowym? Jak to widzę (nie mówię, że mi się podoba) to nogę z gazu zdejmuję. Edytowane 17 Stycznia 2016 przez marienty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Kowalski Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Chyba nie tędy droga. Przede wszystkim powinny być większe kary dla takich hucpiarzy!Obecne wymiary kar są śmiesznie niskie.http://www.pzw.org.pl/home/cms/946/taryfikator_mandatow- nie wiedziałem, że aż tak niskie bo sprawdziłem (chyba, że nieaktualne). Śmiać się czy płakać ?! "Taryfikator" z 2003r. jest nieaktualny ... Albo niekompletny ... W międzyczasie było kilka nowelizacji Ustawy ... Był nawet taki, dobry, okres, w którym w zasadzie wszystkie sprawy musiały kończyć sie przed sądem, zaś sąd miał obowiązek nakładania środków karnych w razie skazania za wykroczenie ... Lepszy taryfikator to na przykład ten: http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3035/cms/szablony/9802/pliki/taryfikator.pdf . Od strony 3 są wymienione przestępstwa, czyli naruszenia prawa, które musza być rozstrzygane przez sądy, a w których zagrozenie jest poważne. Do tego zostają w dyspozycji sądu środki karne, finansowe i administracyjne, na których użytkownik rybacki może skorzystać. Oczywiście, pod warunkiem ze wystąpi w sprawie jako oskarżyciel posiłkowy i bedzie sie skutecznie dopominał o ich zastosowanie. Natomiast podstawą do wszczęcia postępowania i do wniesienia aktu oskarżenia jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, wniesione przez tego, kto takie podejrzenie poweźmie ... Najlepiej udokumentowane (zdjęcia, filmy), jako uwiarygodniające osobiste zeznania świadka popełnienia przestępstwa. To występowanie w roli świadka w postępowaniu przygotowawczym, w którym stwierdzi sie, co sie widziało, gdzie, kiedy, oraz potwierdzenie tego przed sądem, jest podstawowe. Pozdrawiam serdecznie Jerzy Kowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.