Ario Opublikowano 20 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Kolega z SSR był raz na kontroli z kolega policjantem po cywilu. Trafili nad woda kłusola i zaczął wymachiwać nożem. Policjant wyciągnął broń,przystawił kłusolowi do nosa i po sprawie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flexx Opublikowano 20 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2016 Nie możemy się dać zastraszyć tym Śmieciom z Ubota .Ostatnio byłem świadkiem gdy straż graniczna wpłynęła do portu ubotów w Ściu i przegoniła hołotę ale bez wyciągania konsekwencji . Po piętnastu minutach lumpy wychodzili za drzew i mordowali dalej całe zimowisko drobnicy . Tu nie chodzi o zastraszenie, bo ja się tych pijaczków i obszczymurków nie boję. Tylko o to, że jeślibyś spróbował przywracać porządek na własną rękę, to po powrocie z wędkowania do samochodu mógłbyś być niemile zaskoczony jego stanem. A sprawcy - szukaj wiatru w polu...Natomiast jeśli chodzi o Policję czy Straż Graniczną, to wbrew pozorom służby te mają pewien całkiem racjonalny powód, żeby na wodach podległych Okręgowym Inspektorom Rybołówstwa Morskiego reagować na kłusownictwo tak jak reagują... Więcej na ten temat nie napiszę, bo to jest otwarte forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cortez Opublikowano 21 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 Rob też jestem ze Świnoujścia i znam ten temat. W ubiegłym roku udało mi się pogonić kilku z betonowego brzegu w jeden dzień tylko niestety i po przepłynięciu się kilka razy wzdłuż brzegu większość zrezygnowała a potem wyszarpałem jeszcze dwie siatki z okolic mostu. Myślę, że najwyższa pora znowu pobuszować w okolicach starej Świny. Ale też pełno kłusoli jest na Basenie Północnym :/. temat "szarpakowcy" w Swinoujściu stary jak świat,jedyny sposób na zlikwidowanie tego procederu to całkowity zakaz skupu okoni i sandaczy od wędkarzy- mięsiarzy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flexx Opublikowano 21 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2016 temat "szarpakowcy" w Swinoujściu stary jak świat,jedyny sposób na zlikwidowanie tego procederu to całkowity zakaz skupu okoni i sandaczy od wędkarzy- mięsiarzy.. Niestety nie. Po pierwsze, zakaz taki mógłby zostać wprowadzony tylko w drodze ustawowej, a władze centralne (dla których priorytetem, niezależnie od opcji politycznej jest zawsze i bez wyjątku przyspawanie siebie i swoich bliskich popleczników do stołków i koryt) nie interesują się takimi drobnymi lokalnymi sprawami. Po drugie natomiast, taki zakaz byłby dziurawy jak sito. Szarpakowcy sprzedawaliby cichaczem swój "urobek" rybakom, którzy wprowadzaliby ryby do obrotu jako złowione przez siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomason Opublikowano 7 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2016 Kolejny skazany kłusol. Kara co prawda powinna być conajmniej 10 razy wyższa, ale dobre i to. http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/134976/60/wyrok_dla_klusownika 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slav Opublikowano 10 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2016 Dziś na górskiej wodzie, gumo-dziad na spławiczek na robaczka. Złapał świnkę; gdy widziałem wypuścił, drugą gdy się odwróciłem już szybko dalekim rzutem na brzeg.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 10 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2016 Że też takie rzeczy dzieją się jeszcze nad naszymi wodami . Smutne to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek Płochocki Opublikowano 11 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2016 Kolejny skazany kłusol. Kara co prawda powinna być conajmniej 10 razy wyższa, ale dobre i to. http://www.pzw.org.pl/18/wiadomosci/134976/60/wyrok_dla_klusownikaPewnie, że chciałoby się więcej ale 4tys zł to już chyba odczuje. Mnie osobiście cieszy zasądzony przepadek sprzętu (łodzi). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 (edytowane) A tak łowią wędkarze miejscy w centrum Włocławka: To wersja light,wersja hard odbywa się wczesną wiosną w okolicy tamy, tego roku wyszarpano sandacza ok.15kg,Włocławek to chyba najbardziej patologiczne miasto, istny dziki zachód, dziwie się że jeszcze jakiś terrorysta nie podłożył ładunków wybuchowych pod tamę,bo wpłynąć w strefę ochronną to żaden problem Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez Jopek1971 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidor Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Znalezione w sieci... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3k_lubin Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 (edytowane) To chyba były zawody o tytuł "Szarpaka bloku wschodniego"... Na martwej rybie ofc. :/ Edytowane 11 Lutego 2017 przez tom3k_lubin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sidor Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Najlepszy jest chyba gościu z 5:30Mam wrażenie, że połączyli aerobik i wędkarstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frogerset Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Żart. Niesmaczny. Oczywiście. ( daleka droga przed niektórymi do zrozumienia idei wędkarstwa). Wysłane z mojego Philips V377 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafcik87 Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 A my narzekamy na Polskie realia Przypomina mi to gassy na Wiśle pod koniec listopada. U nas w lepszym wydaniu, bo spining mniej szarpany ale odległości pomiędzy wędkarzami podobne. Możliwość rzutu w bok wynosiła ok 15 stopni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aldebaran Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Żart. Niesmaczny. Oczywiście. ( daleka droga przed niektórymi do zrozumienia idei wędkarstwa). Wiadomo, że to nie ma nic wspólnego z wędkarstwem, tym gościom chodzi tylko i wyłącznie o pozyskanie mięsa najmniejszym wysiłkiem. Taka tamtejsza dzika mentalność, że zachowania takie są na tyle popularne, że nikogo nie dziwią.Mnie zaś zastanawia sens tego wytargiwania ryb na beton, odhaczania i zostawiania, żeby padły same. To już nie łaska im w łeb dać? Kompletne zdziczenie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tobiasz92 Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 U mnie były groźby wobec wędkarzy i porysowane samochody. I to wszystko od jednej osoby mieszkającej przy jeziorze o której wszyscy wiedzą,że siatami ciągnie jak mu się podoba. Tylko że ludzie w wiosce są zastraszeni a SR i SSR jakoś sobie z nim nie radzą albo nie chcą radzić.Dawid, sam padłem ofiarą tych kłusoli. Łódź skradziona i auto w okół do blachy porysowane, nawet po dekielku od paliwa.Na nich chyba nie ma rady... wszędzie PLECY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Dawid, sam padłem ofiarą tych kłusoli. Łódź skradziona i auto w okół do blachy porysowane, nawet po dekielku od paliwa.Na nich chyba nie ma rady... wszędzie PLECYNa wszystko jest rada. A podejrzewam, że to jednak nie jest wpływowy pułkownik z poprzedniej nomenklatury, czy tam sędzia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadda Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Na wszystko jest rada. A podejrzewam, że to jednak nie jest wpływowy pułkownik z poprzedniej nomenklatury, czy tam sędzia.A byś się zdziwił.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 (edytowane) Najlepszy jest chyba gościu z 5:30Mam wrażenie, że połączyli aerobik i wędkarstwo Zestawy zbliżone do "kaszubskiego dropsztota", ale jeśli chodzi o technikę to przy kolesiach z portu w Pucku, totalna amatorka... Edytowane 13 Lutego 2017 przez hi tower Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer2005 Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Dawid, sam padłem ofiarą tych kłusoli. Łódź skradziona i auto w okół do blachy porysowane, nawet po dekielku od paliwa.Na nich chyba nie ma rady... wszędzie PLECYNa ostry wpierdol takie plecy mu nie pomogą 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tobiasz92 Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Na ostry wpierdol takie plecy mu nie pomogąMoże i nie pomogą, ale po takim wpierdolu myślisz, że spokojnie bym jezdził na ryby czy zostawiał bliskich samych na działce nad jeziorem? tutaj by tylko pomogła metalowa siatka i ch**a na dno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 A byś się zdziwił....To może zapytam wprost. Kim jest ten człowiek (czym się zajmuje, czyim jest krewnym?), że taki nietykalny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DominikSy. Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 (edytowane) Jestem nad wodą ok 300x w roku, dużo widzę, czasami chciałbym wręcz nie widzieć tego co się dzieje w dzikich rejonach, gdzie tylko spinningiści się zapuszczają.Osobiście nie jestem osobą budzącą postrach nad wodą ,bliżej mi do Małysza niż Pudziana.Jak widzę kłusoli "zawodowców" w ilości 2+ , to odpuszczam, ale reszcie - NIE. czasami wystarczy podejść do takiego i stać zza plecami 10-15minut.bez słowa,bez uczuć,,bez wdawania się w niepotrzebne dyskusje .Na zwykłych "dziadów " to działa, większość z nich przyjeżdza nad wodę w te same miejsca o zbliżonych do sibeie porach dnia,dn. tyg. . Cięcie opon , uszkodzenia karoserii to wg. mnie za grube podejście do sprawy,bo mało to pokrzywdzonych przestępców Polskich Sądach ? , ale wykręcone 4szt wentylków , potrafią bardzo zdenerwować i zabrać sporo czasu- a są nieszkodliwe ,na rynku są zmywalne farby w sprayu itd itd. . Kiedyś jeden z dziadów był taki perfidny ,że nawet sobie stanowisko wybudował nad wodą, zniesmaczony był bardzo jak ktoś przez parę dni pod rząd załatwiał swoje potrzeby fizjol. na jego świeżo przygotowaną "półkę na krzesło" .Innym razem wystarczyło młócić wodę jerkiem takim 150g + bez kotwic, dla halasu , obok stanowiska specjalisty. Kolejna sytuacja- staw z zakazem połowu ze środków pływających- na kolanach skradałem się nad brzeg z UL'em na wzdręgi i jazie. po 2 rzutach wpływa mi w stanowisko przy samym pbrzegu chłop z żywcówkami na pontonie z decathlona . jak zwróciłem mu uwagę stwierdził ,że podpłynął wyszarpać te " cholerne gałęzie " z wody. notabene najlepsze miejscie na całym stawie. Poskutkowało dopiero założenie Algi w największym rozmiarze i biczowanie wody 2-3 m od pontonu. Jak kłusole są w zasięgu rzutu- trzeba rzucić , przerzucić zestawy , poplątać i żyłkę ściągnąć ręcznie kucając nad wodą. W sezonie 2016 wyjąłem z wody ok 20 podejrzanych zestawów. Bywały też rzucone "sznury" na noc itd. Robaczkowce na wodzie pstrąga i lipienia - to już widok codzienny jak kormorany i wydry. Może do tych prawdziwych przestępców się nie dobiorę bo i "zaplecza " brak. Ale uprzykrzając życie codzienne kłusoli , jesteśmy w stanie ich przepędzić z newralgicznych miejsc.A jak ktoś pyta czy chce w mordę - odpowiadam TAK CHODŹ, - ludzie rzadko spodziewają się takiej odpowiedzi. Gaz w kieszeni jest obowiązkowy. Nad wodą bywają też złodzieje.. temat znają szczególnie samotni nocni łowcy . pozdrawiam Edytowane 13 Lutego 2017 przez DominikSy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Wiadomo, że to nie ma nic wspólnego z wędkarstwem, tym gościom chodzi tylko i wyłącznie o pozyskanie mięsa najmniejszym wysiłkiem. Taka tamtejsza dzika mentalność, że zachowania takie są na tyle popularne, że nikogo nie dziwią.Mnie zaś zastanawia sens tego wytargiwania ryb na beton, odhaczania i zostawiania, żeby padły same. To już nie łaska im w łeb dać? Kompletne zdziczenie.Co znaczy tamtejsza??? W Polsce jest lepiej??? Bliżej nam do Rosjan niż do jakiegokolwiek innego kraju pod względem podejścia do łowienia ryb. A może lepiej użyć ,,pozyskiwania" ryb. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tobiasz92 Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 To może zapytam wprost. Kim jest ten człowiek (czym się zajmuje, czyim jest krewnym?), że taki nietykalny? Może nie tyle, że jest nietykalny ale wiesz co takiemu psycholowi do łba przyjdzie?Dekiel potrafi wbić się komuś na posesje, okraść domki letniskowe ze sprzętu wędkarskiego, elektronicznego i ZŁOMU.Na złość gospodarzom rozwija druty by popsuć maszyny rolnicze. Kłusuje prywatne stawki pod samym domem, właściciel powbijał kołki by nie było tak łatwo to dekle spuściły całą wode śluzą.Coś musi być że miejscowi z wioski nic z tym nie robią.Najlepsze jest to, że gość pieniędzy ma sporo.. Wywalona duża chata, monitoring, ochrona... nie rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.