Szczupaki 2016

[jerrys]

No myślałem , że dzierżawca wszystko wyłowił ,a tu tak samo .Chyba jednak nie.1 Maj . Zawody na otwarcie sezonu , trzydzieści parę  łodzi trzy rybki 50-60 cm.Wszędzie to samo . Kolega dzwonił 32 zawodników jeden ,,czepiak ''47cm. 

[kieroz]

Dokładnie wszędzie to samo wczoraj z kolegą we dwójkę na łodzi cały dzień i uczepil się 1 sandaczyk z 30 cm a poza tym nędza ludzie już koło 9,10 splywali ,ale z drugiej strony może dobrze

[jakub_kolo]

Miałem nie wchodzić na ten wątek, żeby się nie denerwować, bo wczoraj nie byłem na otwarciu i myślałem że mi tylko gul wyjdzie po zobaczeniu zdjęć.
Ciekawość wzięła jednak swoje... a tu SZOK! ale zgadzam się, że może to i dobrze...

[Sinopapużasty]

Czyli jak widać wszędzie zębate zrobiły nas w balona

U nas też wczoraj licho...na dwóch 4 brania i tylko 3 okołowymiarowe...

[lukson]

To jest selekcja naturalna połączona z adaptacja do panujących warunków. Te sztuki ,którym udało sie przeżyć na naszych wodach to musza być ponad przeciętne, inteligentne i ostrożne sztuki.

[maroni26]

Dziś na Podlaskim odcinku Narwi 2 szczupaczki prawie wymiarowe brania ok godz 6-tej ,potem do południa przysłowiowa studnia

[Filip14]

Dzisiejszy taki jegomość

Zagryzł Herringa 16 cm od SG na blacie porośniętym moczarką.

Ryba w doskonałej kondycji, już troszkę odpasiona.

W planie było łowienie jerkami, ale ryby były nieaktywne i niechętnie podnosiły się do jerków (za zimna woda ?).

[lolo_STG]

Coś się działo ale nic nie wyjąłem na soft4play wczoraj mialem kilka uderzeń ale niewiele większe musiały byc od gumy 12centymetrowej

A jednemu wyjąłem z pyska mojego jerka skubany pod samymi nogami rozdziawił jape chciał zeżreć woblera ale chyba się go wystraszyłem i zaciąłem o pół sekundy za szybko widziałem tylko jak odpływa zdziwiony i głodny

Edytowane 2 Maja 2016 przez Adam L.

[MarcysTorun]

Ja się pochwalę efektami rozpoczęcia przygody z castem i jerkami, Może hol jest mniej ciekawy na "pałowatej" wędce, ale efekty mnie zaskoczyły:)

[flymar]

Tak wszedłem w ten watek,żeby zobaczyć szczupaki zwykle w rozmiarach nieosiągalnych na moich wodach.

A tu mizernie i potwierdzają się moje przypuszczenia, że za zimno,za wcześnie-taką mam nadzieję bo woda mało mi znana 

Skoro tak generalnie słabo to wspomnę o tym moim 1 maja-7 godz po pas w zdecydowanie za zimnej wodzie-jedno branie-do ręki 65 cm

[sebson]

Dzisiejszy 82cm sprzętowo Avid AVC66HF 14-25lb 3/8 -1 1/2  tatula i jerk mojego autorstwa 

Rybka złapana na głębokości około 4-4,5m płycej dzisiaj nie stały

 

Edytowane 3 Maja 2016 przez sebson

[golsyl1980]

 Dzisiejsza 105-tka -życiówka :-) C&R .Jakość foty beznadziejna ,tylko taki telefon miałem .

[darkonis]

Od września nie byłem na zębatym  i wczoraj zacząłem sezon... i co?... I jedno nieudane branie a właściwie kilka tego samego szczupaka przez cały dzień ...Dzisiaj byłem po południu i jeszcze gorzej bo zero .. Masakra.... woda ma 11- 12C , jest mętna jak diabli i 0 roślinności ..Białoryb też jakiś nie aktywny . Pewnie siedzą rozsypane po całym jeziorze i nie myślą zagryzać sztuczne wabie ... Jeszcze zobaczę na linowo-szczupakowym i jak nic przesuwam połowy na koniec maja ..

Edytowane 3 Maja 2016 przez darkonis

[godski]

To i ja coś wrzucę żeby nie było że tylko posty nabijam 

Byłem z serdecznym kolegą Tomkiem88 nad pewnym płytkim jeziorem. Z większych ryb to kilka około siedemdziesiątek, 80 + i 94  Wszystkie spasione, waleczne i pięknie wybarwione. Hol takiej ryby na wodzie 1,5 metrowej to czysta adrenalina. Tym bardzie że brały kilka metrów od łódki.

 

Od najmniejszej do największej:

 

Około siedemdziesiątak:

 

 

94 cm

 

 

Przed wypuszczeniem sprawdzenie formy chwilowe.

 

 

I jeszcze dwie fotki rybki z ramionami blisko i daleko od ciała. Taka ciekawostka.

 

 

 

Taki około 80 cm.

 

 

Zaznaczam że mogłem coś namieszać ze zdjęciami. Ewentualnie Tomek proszę skoryguj.

 

Rozmiary pomieszane. Jeszcze coś takiego. Chyba 80 cm. Nie mierzony.

 

Jedno jest pewne. Było 1 x 94 cm, 2 x około 80 cm, sporo pod 70 i trochę mniejszych. 24 rybki . Niecałe 2,5 dniówki.

Co najciekawsze miejscowi nie mieli wyników .

 

 

Edytowane 3 Maja 2016 przez godski

[Tomek88]

Co ciekawe znaczna część ryb na przynętę samograja, szczególnie jak wychodziło słońce już nie brały na nic innego, nie spotkałem takiej selektywności wcześniej.

[huligan77]

A podobno w Polsce nie ma ryb...Teraz będzie śledztwo co to za przynęta takie cuda wyczyniała...

 

Gratuluję

[Robert Crocker]

Są takie wody ... natomiast nie należą one do Skarbu Państwa. U mnie w kole na zawodach tydzień temu złowiono w 7 godzin ok. 100 szczupaków.

[yakoto]

Rozpoczęcie sezonu wypadło super udanie.Pierwszego dnia trafiłem 5 szczupaków od 70 cm w wzwyż , były co najmniej 2 100+ ale niestety nie u mnie. Moje mierzyły w sumie 392 cm i jeszcze rosną.

 

[hlehle]

Czytam Wasze wpisy i kolejny raz się potwierdza, że jak rybka jest to bierze. Słabiej , lepiej  ale bierze.

Gadki, że się jeszcze nie ruszyły, że brały tydzień temu, że pełnia, że zimno ... można sobie   

[Robert Crocker]

Nie sposób się nie zgodzić ... Jest kilka takich " wędkarskich osobistości " szerzej lub mniej znanych w internetach, co to łowili a już nie łowią ;)

[minkof]

I można sobie i nie można... Miałem to szczęście w życiu łowić przez kilka lat w rzeczce, o której ludzie jakby zapomnieli i namnożyło się w niej tego i owego sporo. Na tyle sporo, że udawało mi się w ciągu kilku godzin złowić kilkadziesiąt szlachetnych ryb. Były jednak i takie okresy, że mogłem rybkom nagwizdać Tak więc bywa różnie...

[hlehle]

I można sobie i nie można... Miałem to szczęście w życiu łowić przez kilka lat w rzeczce, o której ludzie jakby zapomnieli i namnożyło się w niej tego i owego sporo. Na tyle sporo, że udawało mi się w ciągu kilku godzin złowić kilkadziesiąt szlachetnych ryb. Były jednak i takie okresy, że mogłem rybkom nagwizdać Tak więc bywa różnie...

 

Oczywiście, że bywa różnie. Czasem ryby żerują słabiej

[minkof]

Oczywiście, że bywa różnie. Czasem ryby żerują słabiej

A wtedy, to już łowić trza umieć

[Maciej1979]

W tym roku 27 lutego trafiłem na tarło szczupaka ,były ich ,,tony "w trzcinach na odcinku ok 200 metrów, tak że ryby są.Pierwszego maja na wodzie łódek było gęsto,z kim nie rozmawiałem prawie wszyscy na zero.Wczoraj przy poszukiwaniu okoni złowiłem trzy krótkie na ok 50cm szczupaki na 12m głębokości ,płycej nie miałem brania i znajomi szukający w zatoczkach i płytszych miejscach bez kontaktu.

 

Pozdrawiam.

[Melanzyk]

Czytam Wasze wpisy i kolejny raz się potwierdza, że jak rybka jest to bierze. Słabiej , lepiej ale bierze.

Gadki, że się jeszcze nie ruszyły, że brały tydzień temu, że pełnia, że zimno ... można sobie

No i tym niestety się zgodzić nie mogę. Nawet jak ryba jest to nie zawsze musi brać. Jest wiele czynninkow, które potrafią wyłączyć szczupaki z żerowania.

 

Tydzień temu na jednej z zatok znajomy polowil konkretnie, 3 metry i kilka 90-tek. Dokładnie tydzień później w tym samym miejscu pustynia. Kilka zimnych nocy i ryby się wylaczyly kompletnie. Woda spadła z 13 st w zatoce do 8 i po braniach. Sloneczko wróciło, temp podskoczyla i zaczęły znów zazerac.

 

Ja w tym sezonie na 6 calodniowych wypraw zlowilem aż 2 ryby. Jakieś 50cm i ok 65cm. A ponoć jak ryby są to powinny brać

 

Pozdr

M