CLAUDIO Opublikowano 23 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 (edytowane) A tu dwa moje sredniaczki z poprzedniego wekendu . Bylo wiecej ryb ,ale te byly najladniejsze Ten na percha dlugi i bardzo glowiasty ! ale cienki w wadze .( Edytowane 23 Października 2016 przez CLAUDIO 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LASOTA1974 Opublikowano 24 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2016 Witam.. Wczoraj był trudny dzień na wodzie...ryby nie brały ewidentnie cały dzień..udało mi się znależć w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze...jedno branie..i mama 97cm wyjechała na pokład łodzi..waga wskazała 7.06kg.Sprzętowo Suzuki 12LB +Shimano Stella..plecionka Hikara 0,12..rybka skusiła się na wahadło (karlinka 15g). Pozdrawiam 48 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tobiasz92 Opublikowano 26 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 W końcu trafiła się rybka którą można się pochwalić.Warciana, boleniowy woblerek prowadzony nad dnem. 44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 27 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Warmiński zielony węgorz 33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 27 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 A to mazurska mamuśka 101 cm 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kamil Z. Opublikowano 28 Października 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Największy w tym roku i drugi w mojej "karierze". Do życióweczki zabrakło niewiele, ale widać na takową muszę jeszcze poczekać 112cm spasionej mamuśki 69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 28 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Spieszę z wyjaśnieniami Łowisko, to podwodna łąka (1,8-3m) granicząca z głębszą wodą. Przynęta to S10S w ulubionym ostatnio kolorze "papużki", czyli CB. Wędeczka 1,9m do 60g, do tego Procaster Rojo 100HL, linka 30lb, przypon z plecionego tytanu i morska agrafka Spinwala- sprzęt, który jeszcze mnie nie zawiódł, jednocześnie gwarantuje komfort podczas całodziennego machania i pozwolił wyholować silną, waleczną rybę w czasie około 1,5min od zacięcia Bramka strzelona na wyjeździe liczy się podwójnie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 28 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Jak napisałeś o podwodnej łące z płytka wodą, przypomniała mi się moja i moich przyjaciół przygoda w szkierach (na początku października tego roku) Szczupaki łowiliśmy najczęściej w okolicach trzcin, sąsiadujących bezpośrednio ze stromymi spadami. Jednak na dwa dni przed końcem pobytu zdecydowałem się wpłynąć do bardzo płytkiej (2,5-0,5m) zatoki. Zrobiłem to popchnięty intuicją i ciekawością, wbrew sugestiom naszego gospodarza Thomasa. Również mój partner z łodzi był bardzo sceptyczny, gdyż jak dotąd, płycizny na dawały ryby! (fotka pokazuje obraz z echa. Gąszcz moczarki i rdestnic. Temperatura wody również nie za wysoka).Zakładam pływającego Slidera i po 20-tu minutach walki z zaczepami poczułem wspaniały, równy, duży opór, przemieszczający się bez żadnych podszarpywań. Wiadomo tak zachowuje się gruby szczupak. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zamiast szczupaka zobaczyłem grubego ... leszcza. Jak wpadł do, łodzi to do dzisiaj mam taka po nim "pieczątkę" na torbie Zaczepiłem biedaka za grzbiet. Jednak od razu wiedziałem, że jeśli są tutaj leszcze to są i grube szczupaki. I nie pomyliłem się. W ciągu dwu dni złowiliśmy kilkanaście szczupaków 80-90cm i tę jedyną metrówkę wyjazdu mojego przyjacielaJa dociągałem do 90cmPrzy samej łodzi wziął mi na dużą gumę zbrojoną w hak ofsetowy, piękny szczupak. Wyszedł nad wodę, pokazując połowę grubego cielska i spokojnie otworzył paszczę "plując" przynętą ... oceniam go (a właściwie ją) na 110-120cm. Drugi taki podobny, był holowany przez kolegę z innej łodzi i również się wypiął ... haczyk 4/0 to trochę mało.Ehhh te niepozorne , płytkie zatokiPS na innej łodzi trafił się i sandacz 75cm ... w takim bajorze 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipkor Opublikowano 28 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) @Bob1, widzę, że coś się ruszyło u Thomasa i Susanne . Z kumplami byliśmy niestety w tą piękną tropikalną wrześniową pogodę i duże szczupaki skutecznie nas olewały. Ostatniego dnia krótkie załamanie pogody i wyniki jakościowo ciut się poprawiły. Szkoda, że się nie zgadaliśmy , bo sprzedałbym Ci trochę info.....osobiście nie zapomnę tam pięknych okoni w hurtowych ilościach. Edytowane 28 Października 2016 przez Lipkor 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBI Opublikowano 29 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 Niderlandzka 90tka na lunatica 10cm,potężny strzał w pół wody na 5 metrach. Sprzętowo: Cousins ESP 703,tatula 103HSL ,pletka 15lb. i fluo 0,74mm. pozdro.Wobi 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karuzo27 Opublikowano 29 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 Magiczny metr ze szwedzkich szkierów. Fenwick GS70ML-MF-2 a do niego Slammer 260 i plecionka z aliexpress Na końcu oczywiście biały niezawodny SG Cannibal. no i wreszcie udało mi sie zmontować film:https://youtu.be/xOmfmBzTkkU 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karuzo27 Opublikowano 29 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 Ta niebieska plecionka to "coś" z aliexpress.com .. na razie niezawodna a koszt kilka $. https://www.aliexpress.com/item/TriPoseidon-Brand-300M-330Yards-Multifilament-PE-Braided-Fishing-Line-4-stands-8LB-10LB-20LB-30LB-40LB/1549494151.html?spm=2114.13010608.0.0.95Ut8o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Na Turawie zawody więc wypływać nie było co. Postanowiłem spróbować sił z brzegu, no i było warto Moje nowe skromne PB, a cieszy jak cholera 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balikus Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Witam,Ostatnio szczupaki mi dopisują, pomimo wielu zahaczonych ryb rzadko udawało mi się przebić powyżej 70 cm. W końcu trafił się jegomość 81 cm, dał dużo radochy. Pozdrawiam J.B. 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek7575 Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 poranny spacerek nad staw miejski przed popołudniówką w pracyzaowocował rybką 73cm, 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nizioł Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Witam. Moje doświadczenia ze szczupłymi są mizerne(w kraju koncentrowałem się na sandaczu i okoniu) ale myślę że teraz w Anglii troszkę się podszkolę Moje pierwsze kroki na tutejszych wodach dały mi dwukrotnie życiówkę szczupaka i dwukrotnie okonia!!! Wszystko na ogólnodostępnej wodzie. Największy nie chciał pozować do zdjęcia. Chyba był trochę na mnie zły... 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nizioł Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 c.d. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 1 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2016 W sobotę wiało nieziemsko . Praktycznie nie mogłem ustać na mojej niezbyt ciężkiej kotwicy . Z samego rana jeszcze trochę mogłem powalczyć . Mozolne cedzenie w sandaczowych miejscówkach , pstryczek-elektryczek , murowanie , parę sekund z sandałkiem ... a tu taki stykowiec wyjechał . Gruby w karku . 26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 2 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 (edytowane) Jak dobrze wstać skoro świt i pojechać z kumplem na ryby.Tak też zaplanowałem dzisiejszy dzień, po ciężkim okresie w pracy wziąłem kilka dni urlopu na regenerację, bardziej psychiczną, bo wstawanie o czwartej rano nie jest najciekawszym zajęciem. Co innego gdy wstaje się na ryby, to już zupełnie inna historia.Wyruszyliśmy z głowami pełnymi planów jak i na co będziemy łowić ryby. O piątej rano, łowisko dostępne było dla nas kilka minut po szóstej.Gdy wypływaliśmy padał jeszcze deszcz który według wiarygodnych prognoz miał zaraz przestać padać. Padać owszem przestało ale za to zapowiadany wiatr na dziś tak się rozszalał, że, w dryfie pływaliśmy szybciej niż na wiosłach, szkoda tylko, że kierunek trochę czasem się nie zgadzał z naszymi planami.Podczas gdy wiatr usilnie starał się nas zdmuchnąć z pontonu, my czesaliśmy wodę. Po dwóch godzinach bez kontaktu zacząłem przerzucać swoje pudełko. Poleciały gumy, wahadła, jerki wszelkiej maści i rozmiaru. W desperacji rozłożyłem już nawet okoniówkę, a nóż choć okonek na otarcie wyciskanych przez wiatr łez. Nic.Obławialiśmy coraz to nowe rejony zupełnie bez kontaktu, zaczęliśmy nawet sobie już żartować z tego.W pewnym momencie wiatr zaczął lekko ustawać, gdy ponton przestał w końcu podskakiwać na falach pojawiły się pierwsze brania. Ryby nie były duże kolega złowił wymiarowego szczupaka i ja miałem coś w okolicach wymiaru. Dobra nasza coś się zaczyna dziać, pomyśleliśmy. Ale nie, prze kolejną godzinę znów wiatr postanowił nas zrzucić z pontonu, jesteśmy twardzi, przeczekaliśmy szukając cały czas choćby cienia ogona.Kolega znając lepiej łowisko napłynął na ciekawe głębsze miejsce otoczone jeszcze nie zbutwiałą roślinnością podwodną. I się zaczęło… kolega chyba drugim rzucie złowił kolejnego szczupaka i zanotował fajne branie zakończone niestety porażką.Ja święcie wierząc w łowność swoich przynęt miałem na końcu swojej roboty jerka, już drugi czy trzeci rzut dał mi 75 cm szczupaczych kropek. Hol z 30 m w jednej chwili wynagrodził mi całe przedpołudnia szukania ryb, a właściwie czekania na ich aktywność.Zmiana miejsca o kilkadziesiąt metrów otworzyła u mnie worek z rybami w trzech rzutach łowię dwie grube jesienne sześćdziesiątki, w kolejnych kilku około wymiarka i gdy szczęśliwy oddawałem jeden z ostatnich rzutów, poczułem branie. Nie było to branie jak poprzednie, gdzie ryba od razu zaczynała stawiać opór, tu przyciąłem rybę i patrzyłem jak murując do dna płynie równolegle do brzegu by po chwili zrobić nawrót i ruszyć w moim kierunku. W pierwszym momencie po braniu myślałem, że mam szczupaka zaplatanego w roślinność, lecz gdy ryba ruszyła wiedziałem że to ryba wyjazdu.Przy pontonie pokazała się mamusia w całej okazałości by natychmiast ruszyć pod ponton, szczęśliwie kij zamortyzował te harce i pozwolił mi na opanowanie ryby. Nowiutki podbierak został ochrzczony moim nowym rekordem życiowym. Ryba mierzy 86 cm i jest grubą jesienną silną maszyną do zabijania. Podczas odhaczania trochę ucierpiałem, zauważyłem to dopiero gdy kolega robił mi zdjęcia.Dziś uwierzyłem naprawdę w skuteczność swoich przynęt, wszystkie ryby złowiłem właśnie na własnoręcznie wykonane wabiki. Grunt to wiara w łowisko i przynętę a reszta sama się zrobi. Edytowane 2 Listopada 2016 przez Jacek_bp 43 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 2 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 To moja wariacja jerka salmo a malowanie miało przypominać okonia, myślałem, że mam zdjęcie w swoim wątku ale widać nie zamieściłem bądź imageshark już usunął moje zdjęcia ze swojego serwera. Jutro wyciągnę go z pudełka i zrobię zdjęcie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip14 Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Dzisiejszy pajk, zagryzł Pig Shada Jr. na 6g ołowiu w płytkiej zatoce na głębokości~ 2m, branie delikatne. Hol krótki, siłowy, taki jak lubię Ryba niesamowicie gruba, widać, że jesienne żarcie nadchodzi. Szkoda, że najlepsze foto wyszło niewyraźnie.. Padło jeszcze kilka ryb 55-65 na Salmo Fatso 10S. 38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielan Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Dziś tłuste 81 cm z trola. 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzlublin Opublikowano 6 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Jesienny szczupak 72 cm złowiony na Fatty Dragona Ryba wróciła do wody. Zbiornik Zalew Zemborzycki https://www.youtube.com/watch?v=FJRDnc-Aaq8 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. TOMI803 Opublikowano 6 Listopada 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Miał być mega kleń Sprzętowo: Phenix SP962xul, Rarenium 2500, Mikado dynamic 0,16, Stork .Przyponu brak 51 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iNSaNeMaN Opublikowano 6 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Dziś znów metr stanął na mej drodze !Oraz tłuste 77 cm 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.