Szpachla samochodowa i capon

[Night_Walker]

Cześć, wyszukiwarka nie znalazła więc spytam tutaj.

 

Do szpachlowania korpusów używam szpachli samochodowej, np takiej ---> http://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/auto-i-garaz/szpachle-samochodowe/szpachla-autofit-fill-210-g.html

 

Wykąpanie w caponie korpusu wypełnionego tym produktem powoduje, że szpachla robi się krucha, pęka, wypada, odłazi etc - generalnie trzeba usunąć ją z korpusu i położyć nową. 

Pytanie brzmi: czy jeśli korpus został solidnie nasączony kaponem, dobrze wysuszony i dopiero zaszpachlowany, to czy mimo tego pomiędzy kaponem a szpachlą zajdą (po np roku) jakieś niekorzystne reakcje? 

 

pozdrawiam,

Paweł

[krzychun]

Nie wiem po co używacie caponu. Zamiast niego daj warstwę parkietowego. Będzie twardziej, wyszlifujesz na gładko, a to że nie zaipregnuje tak gębko to nie ma znaczenia większego. Liczy się sam fakt wniknięcia wody, a nie to na jaką głębokości.

Olej w ogóle capon i impregnuj nawierzchniowym.

Mi Hartzlack nie reaguje ze szpachlą samochodową.

Pzdr.

[marco22]

Ktoś tutaj na forum pisał, że używa gipsu dentystycznego i jest super. nie śmierdzi, nie reaguje i szybko wysycha

[Popeye]

Używam innej szpachlówki. Nie zauważyłem przypadłości o której piszesz. Może nie dajesz przeschnąć kleją, caponowi do końca? 

 

Osobiście impregnuje drewno caponem następnie dla wygładzenia leci na to warstwa hartzlack-a

[Adrian K]

Wydaje mi sie  ze przyczyna jest za duża porcja utwardzacza

[Night_Walker]

Generalnie - używam tej szpachli i jest ok, tzn twarda, dobrze trzyma sie balsy, zabezpiecza woba od spodu przed 'je@nięciem' w opaskowe kamienie, etc. Ale do tej pory nie caponowałem woblerów, raczej dawałem 4-5 warstw hartzlaka i woby śmigały jak ta lala, jak zandery za bardzo podziurawiły, to kładłem dodatkowe dwie-trzy warstwy lakieru na weterana i było dobrze ( bardzo rzadko musiałem to robić, woblerów rwe przeważnie dużo lub bardzo dużo...). Ale dwa woby skądś wzięły wode i pękły. Spoko, weteran weteranem, ale jakoś życie zakończyć kiedyś musi Tyle, że moich wobów używa też paru znajomych a w tej sytuacji nie mogę sobie pozwolić na coś takiego. Stąd próby z caponem,  pomyślne o tyle, że korpus na 3-4mm wgłąb jest wodoodporny lub tak blisko wodoodporności ze bardziej nie trzeba. Tyle, że jak wymoczyłem w gorącym (75-80 stopni C) kaponie zaszpachlowane korpusy, to szpachlę szlag trafił. To nie jest problem, bo przecież mogę najpierw moczyć korpusy w kaponie a później szpachlować.... Tylko nie wiem, czy wtedy nie stanie się to samo, tylko powoli i np za rok czy dwa wobler będzie miał miękkie i nieodporne wypełnienie rowka na stelaż.

[Radbraw]

Tak jak napisałeś zrób odwrotnie. Gdy zamoczysz szpachlowanego woblera w zimnym caponie na godzinę to szpachla bedzie odpadać. Przygotuj korpus namocz w caponie, poczekaj aż wyschnie i wtedy szpachluj, oszlifuj i bedzie ok.

Moje wobki robione taką metodą po 2 latach wyglądają i mają sie dobrze.

Uwaga ,,szpachla drewniana,, przy kontakcie z caponiem po kilku miesiącach żółknie i biały brzuszek korpusu w miejscach szpachlowanych robi się żółtawy.

[woblery z Bielska]

Lubicie sobie utrudniać życie

Do balsy, ale też i do twardszych rodzajów drewna, można zastosować specjalistyczną szpachlę. Jest jednoskładnikowa, nie śmierdzi, szybko schnie, nie ma skurczu. Można świeżą obrobić "na gładko", lub po wyschnięciu wygładzić papierem. Po wyschnięciu nie reaguje z chemikaliami. Nie uczula. 

I nie kosztuje majątku   

http://www.bocianmix.pl/1562,produkt,modele.html

Podlinkowałem sklep, do którego chodzę na zakupy, ale jest do nabycia w prawie wszystkich sklepach modelarskich.

Stosuję od kilku lat. Kilka razy ją pokazywałem, chwaliłem. Ciągle wolicie śmierdzące, lub obdarzone sporym skurczem "wynalazki", słabo nadające się do woblerów. Cóż. Lubicie utrudniać sobie życie

[Night_Walker]

Zdalnie, bez organoleptycznego ocenienia osądzając - wydaje się fajna, jak wykorzystam obecną to spróbuje podlinkowanej. Niemniej...jak maluje się po niej pędzlem? Farba się nie maże jak po np lakierze? Woby przeważnie maluje mi dziewczyna, a że jest to dla niej forma artystycznej ekspresji - potrafi jednego dopieszczać 4-5h. I podobno (dla mnie to magia, ja tego nie rozumiem, nie wiem, prosty jestem chłop pewnie i tyle), nie da się uzyskać jakichśtam efektów farbą po powierzchni typu lakier/niemieszana z wypełniaczami żywica/niedokładnie obrobione drewno/folie itd itp...Sprawdzę więc tę szpachlę Hobbico, ale czy uzyska ciepłe przyjęcie to już będzie trzeba zobaczyć  Tymczasem szpachla samochodowa ponoć idalna, a i zapas niewykorzystany czeka. Toteż pytanie wciąż aktualne - czy szpachla samochodowa użyta na impregnowanym caponem, dobrze wysuszonym korpusie po dłuższym czasie straci na wytrzymałości bo zajdzie między wysuszonym caponem a nią jakaś reakcja?

[Radbraw]

Nie

[woblery z Bielska]

(...)Niemniej...jak maluje się po niej pędzlem?(...)

Jak po drewnie

[krzyko]

Szpachla samochodowa służy do szpachlowania blachy czyli twardego materiału a balsa takim nie jest.Jeżeli używasz Caponu możesz z powodzeniem stosować akrylowe szpachle do drewna. Są miękkie łatwo obrabialne i tanie.

[Night_Walker]

Próbowałem akrylowej, ale źle mi się ją obrabiało. Zwłaszcza w okolicach dolnego oczka doszlifowanie jej bywało niewygodne  -  lubiła się kruszyć, ścierać nierównomiernie etc. Tobie obrabia się dobrze?

[loko86]

Szpachla do drewna z castoramy w żółtej tubie, łatwa w szlifowaniu i nie zdążyło mi sie aby spękała po caponie.

[Gość Dariusz Lipka]

Janusz (woblery z bielska), nie włącza mi się link od Ciebie. Chodziło o szpachlę hobbico?

[woblery z Bielska]

Układ strony się zmienił. Tak, pisałem właśnie o tej szpachli:

https://bocianmix.pl/pl/p/Szpachlowka-do-balsy-w-kolorze-bialym-Hobbico-237-ml/958

[woblery L.E.]

Ja ze swojej strony polecam tylko i wyłącznie tą szpachlę! przetestowałem już bocianmix i inne samochodowe wypełniające i ta z linku jest the best.Nie ma zapachu fajnie się nakłada,ja osobiście paluchami nakładam i dobrze się zmywa z rąk. Po wyschnięciu prosta do szlifu.

https://www.castorama.pl/produkty/wykonczenie/malowanie/przygotowanie-gruntu/masy-szpachlowe-do-drewna/masa-szpachlowa-superprofi-do-drewna-biala-350-g.html

[leszczynski.bp]

Ja ze swojej strony polecam tylko i wyłącznie tą szpachlę! przetestowałem już bocianmix i inne samochodowe wypełniające i ta z linku jest the best.Nie ma zapachu fajnie się nakłada,ja osobiście paluchami nakładam i dobrze się zmywa z rąk. Po wyschnięciu prosta do szlifu.

https://www.castorama.pl/produkty/wykonczenie/malowanie/przygotowanie-gruntu/masy-szpachlowe-do-drewna/masa-szpachlowa-superprofi-do-drewna-biala-350-g.html

 

Czy po przetarciu papierem można wrzucić woblera do caponu? Jak ta szpachla zareaguje? Utwardzi się czy zacznie kruszyć?

[bywalec84]

a ja używam tej szpachli firmy dragon https://www.obi.pl/masy-szpachlowe-do-drewna-metalu-i-lakierow/dragon-masa-szpachlowa-do-drewna-biala-250-g/p/4312336

Szybko schnie, nakładam metalową cienką blaszką, po godzinie wygładzam palcem a potem jak przeschnie moczę w caponie i nic się nie dzieje, nic nie pęka. Można ją szlifować twarda jak diabli ale najlepiej nakładać warstwy 2-3mm nie więcej.

[bywalec84]

a mam inne pytanie używacie zwykłego Capona czy Capon szpachla?? Ponoć capon szpachla dodatkowo wyrównuje powierzchnie? ale wydaje mi się jakis zbyt gęsty hmmmmmmmmm. Jakoś nie widzę tego żeby moczyć wobki w tym caponie szpachli:/