Skocz do zawartości

Okoń z powierzchni...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

w porze wieczornej tuż pod powierzchnią grasują pasiaste rozbójniki.

Łowisko to zatoka zalewu, dość spokojna woda.

Pierwsze co mi się nasuwa, przy takim opisie to próby z powierzchniowcami różnej maści.

 

 

poppery mogą tutaj być tym czego szukasz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w porze wieczornej tuż pod powierzchnią grasują pasiaste rozbójniki.

Łowisko to zatoka zalewu, dość spokojna woda.

Pierwsze co mi się nasuwa, przy takim opisie to próby z powierzchniowcami różnej maści.

 

 

poppery mogą tutaj być tym czego szukasz :D

Próby z wirnikowcami (propbaity) też nie zaszkodzą i jeszcze do łba mi przyszły pływające slidery w najmniejszych rozmiarach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo boczny trok (lekki ciężarek), zamiast głowki sam haczyk z nabitym styropianem(wtedy będziesz mógł prowadzić przynętę pod taflą wody), proponuje prowadzić dość szybko żeby nie miały czasu na przyjrzenie się przynęcie , na koniec zestawu załóż jakiegoś małego predatorka albo coś uklejo-kształtnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam miłych doświadczeń z intensywnie żerującymi okoniami :unsure: Przy takiej zasobności pokarmu, tak zapewnie jest jak okonie znajdą stadko drobnicy, w okonia nie łatwo trafić.

 

Zaproponuje jeden sprawdzony przeze mnie model - Salmo Rover w metalicznym kolorze, czerwony brzuszek, ciemny grzbiet. Przynęta, która robi chyba wszystko na powierzchni, łącznie z nurkowaniem i wyskakiwaniem nad wodę. To może być recepta, tak uniwersalny powierzchniowiec. Kolor w sam raz, akcja agresywna, grzechotka... Jeżeli chcesz go przytopić na moment to skieruj szczytówkę jak najbliżej wody, wtedy będzie częściej nurkował.

 

Ostatnia rada - radzę potrenować z prowadzeniem zamiast po raz pierwszy rzucać w stado okoni. Wypracowane metody prowadzenia powinny zaprocentować wynikami Trzeba też pamiętać, że pierwotną pracą tego powierzchniowca jest lewo - prawo, jak slider.

 

Pozdr.

 

Salmo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobną sytuację obserwowałem wiele razy łowiąc w jeziorach sielawowych Suwalszczyzny. Okonie żerowały nad głęboką sielawową tonią tłukąc przy powierzchni drobnicę aż furczało <_< Ferwor żarcia trwał jakieś 5 minut i powtarzał się regularnie co 30 minut.

 

Przeważnie zjawiska takie ignorowałem, ale kiedyś zirytowało mnie to do tego stopnia, że postanowiłem pokazać okoniom kto rządzi w toni :D Niestety żadna z posiadanych w tamtej chwili przynęt nie była skuteczna (począwszy od małych gum skończywszy na dużych woblerach), tym bardziej, że po podpłynięciu na odległość rzutu ryby znikały w toni. Dopiero jak pojeździłem im w trollingu po głowach 5cm Shad Rapem DR udało mi się złowić 2 okonie po 35cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w takich warunkach łowiłem kiedyś na 4,5 centymetrowe Dorado Classic z wyłamanym sterem (pasiaki żerowały na maleńkich słonecznicach). Prowadziłem go nieregularnymi podciągnięciami. Było to 12 lat temu, nie miałem wtedy zielonego pojęcia o jerkowaniu. Wyniki były porażające! Okonie brały w każdym rzucie, jeżeli nieskutecznie, to poprawiały aż do skutku. Bywało, że podskubywały woblera, na którym holowałem rybę, aż zaczepiły się na wolną kotwiczkę…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ja mam pewien sprawdzony sposób,załóż na koniec zestawu minnowa 7 cm bez kółka łącznikowego i poprostu nim jerkuj trzy krutkie szarpnięcia pauza dwa pauza tak jest w moim przypadku ,szarpnięcia powinny być kruciutkie ale energiczne woblerek będzie skakał w różne strony co kusi okonie.Gdy tak łowiełm to okoniki mi bardzo brały, nawet szczupaczek odprowadził go pod brzeg.Minnow będzie pracował przy powierzchni.Sprubój a się sprawdzi,mi się sprawdziło. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy ja trafiałem na takie zjawisko (żerowanie powierzchniowe wielkich garbusów) liczyła się szybka lokalizacja przemieszczającej się ławicy oraz zasięg rzutu. Ławica przemieszczała się bardzo szybko. Intensywny żer na powierzchni w jednym miejscu krótkotrwały a trafienie w miejsce kolejnego żerowiska bardzo trudne, chociaż rzecz się działa w promieniu do ok 50-70m.

Jeśli przewidziałem trafnie miejsce kolejnych ataków na drobnicę, brania były przez kilka minut, za to niemal rzut kończył się holem dorodnego pasiaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak prawi popper ,jesienia lawice okleji czesto zalegaja cale zatoczki .Zerowanie okonka wyglad zazwyczaj jak padajacy deszcz .

Cos co mozna mu podrzocic to te przystojniaki

http://www.taimentackle.com/mt/index.php?cPath=367_364

Podobno nr 1 na powierzchniowe okonie .

Kolega bardzo sobie chwali rover salmo te ze smigielkiem z tylu .

 

http://www.youtube.com/watch?v=2rZt8qzv-F0&feature=relat ed

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...