klim Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 Super tajnym sposobem przy pomocy specjalnego narzędzia-śrubokrętu... lepiej obejrzyj zęby mosiężnego piniona tam może być sekret cięższej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bander Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zbyt duża ilość smaru a szczególnie jego niewłaściwe umiejscowienie lub/i rodzaj, mogą być przyczyną zauważalnie cięższej pracy. Nie mniej jednak jego nadmiar nie zepsuje kołowrotka. Spadnie po prostu komfort użytkowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 W tych kołowrotkach poprawny nawój żyłki jest realizowany takim "kwadratowym kółeczkiem" jeśli był rozkręcany i demontowany to ciężka praca może być spowodowana złym ustawieniem tego trybika. Są na nim znaczniki do poprawnego zmontowania. Poszukaj na forum lub na YTube, z pamięci nie pomogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 Super tajnym sposobem przy pomocy specjalnego narzędzia-śrubokrętu... lepiej obejrzyj zęby mosiężnego piniona tam może być sekret cięższej pracy.Był tu już gdzieś na forum spec, który najpierw czyścił cały kołowrotek olejem chyba wrzecionowym i smarował bez otwierania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 FidoAngel - piszesz do mnie?Ja pomocy nie potrzebuję.Tak jak pisałem, kołowrotek już zamknięty, jest ok.Nie wiem jak będzie pod obciążeniem.Na pudle jest schemacik więc problemów z montażem nie miałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIKU Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Ja też nabyłem na naszym forum kołowrotek do pełna naładowany tym niebieskim mazidłem, jak go odkręcałem do dekiel odskoczył od naporu mazi. Penn był zatankowany do pełna...ha,ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinopapużasty Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Tak na poważnie. To napisałem ten temat, bo sprzedający zaznaczył, że był "nierozkręcany"Teraz jak tak sobie myślę, to może i nie był, smar został tam wciśnięty.Tylko jak? Pewnie przez port do oliwki...w końcu to shimaniak:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klim Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Ten model ma port?!chyba nie raczej z wałkiem do posuwu szpuli miały otworek techniczny.Super,Technium... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinopapużasty Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Chyba masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iNSaNeMaN Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Jakis czas temu na sasiednim forum kupilem excellera , tez był zalany smarem z tym ze zielonym ^^ . wyczyscilem nasmarowalem daiwą 104 i uzyskalem lepsza prace ale kosztem zabkowania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jogger1 Opublikowano 2 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 (edytowane) Zbyt dużo smaru-zbyt mało smaru-musi być równowaga jak w życiu co za dużo to nie zdrowo,kołowrotków także się to tyczy (i nie do końca jest tak,że zbyt dużo smaru pójdzie na bok i po sprawie).Gęściejszy smar niweluje wiele 'niedociągnięć,uchybień',tuszuje nawet lekkie ząbkowanie,natomiast rzadszy smar-praca lżejsza ale czuć co boli dany kołowrotek. Edytowane 2 Lutego 2016 przez jogger1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablitto83 Opublikowano 4 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2016 Jako ciekawostka. Musialem wymienic złamaną sprezynke w multiku penna. Wiec od razu postanowilem go przesmarowac, a co tam????, morska woda robi swoje. smar oryginalny był ok. Kupilem jakis najtańszy zestaw smar plus oliwki na ebayu. Po kilku godzinach soczystych przekleństw i zlozeniu multika, zaczął ciezko chodzic. Tzn ciezej niz pierwotnie. Na najblizszym wyjezdzie w morze krecil tak sobie. Ale po jakiejs godzinie wszystko sie ulozylo, i kreci jak ta lala, do tej pory. Nie wiem, czy to nadmiar smaru w trybach, czy za duzo oliwy w łożyskach, ale po nawinieciu za kazdym wyciagnieciem ok 90m linki z pol kg obciazeniem, jalos sie dotarło. A ten twoj to taka wersja wodoodporna. Kropla wody nie ma prawa dostac sie do zadnego elementu wewnętrznego ???? Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.