coma Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 ... ( a na możu 6 ) ...Że gdzie? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Że gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Nie, no , to cvhyba kwestia jakiejś równowagi. Postęp jest i będzie, do bambusa i konskiego włosia raczej nie wrocimy. Wibrująca bromba - to jeszcze ok. Ale przynęta zdalnie sterowana z kamerą? Nieeee...W muszkarstwie jest trend retro - klejonki, jedwabne sznury. W spinie mniej, ale też słyszy się o miłośnikach "oldschoolowego" stylu. Chociaż przyznam że powrót do szklaka i prexera mnie nie zachwyca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 (edytowane) Nie, no , to cvhyba kwestia jakiejś równowagi. Postęp jest i będzie, do bambusa i konskiego włosia raczej nie wrocimy. Wibrująca bromba - to jeszcze ok. Ale przynęta zdalnie sterowana z kamerą? Nieeee...W muszkarstwie jest trend retro - klejonki, jedwabne sznury. W spinie mniej, ale też słyszy się o miłośnikach "oldschoolowego" stylu. Chociaż przyznam że powrót do szklaka i prexera mnie nie zachwyca.Myślę że w całej zabawie chodzi bardziej o metodę niż o sprzęt . Coś w tym jest że ,Mucha" jest matką wędkarskiego sportu , sportu nie wyczynu . Edytowane 27 Stycznia 2016 przez Little Wing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krolik1994 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Jak dla mnie fajna sprawa , chętnie bym spróbował swoich sił z takim wobasem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek14 Opublikowano 28 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2016 A jeśli mimo niskiego (wysokiego) ciśnienia, nowiu (pełni), niżówki (powodzi), pory roku okaże się killerem, to co, będziesz kontent? . Schodzimy chyba do tematu, czy w wędkarstwie chodzi o ilość poławianych ryb, czy kontakt z przyrodą? Edit podpowiada, że mi bardziej o to drugie.Mi tam zależy na kontakcie z przyrodą, szczególnie z rybą. Mozna by wnioskować że street fishing jest tak samo czymś złym bo tam akurat mysle ze każdemu zależy na właśnie tej rybie złowionej a nie patrzeniu na beton Co do przynęty, nic niezwykłego, smużak z takim wibrzykiem byłby po prostu czymś ciekawym w pudełku a jeśli by się sprawdzał to czemu by nie używać. Tak samo można narzekać na gumowe przynęty , kiedyś nie było ale jednak wiekszość z nas aktualnie używa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 28 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2016 Jak dla mnie fajna sprawa , chętnie bym spróbował swoich sił z takim wobasem Fajna sprawa.Jednak idąc w tym kierunku nawet nie zauważyszkiedy wyprowadzając swego psa na spacer,wrócisz z jego skórąw przeświadczeniu,że byłeś na polowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 28 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2016 według mnie nie zawsze to będzie działać-jak z innymi przynętami i nie wszędzie.poza tym na naszych łowiskach to na bateriach możnz zbankrutować 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 29 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2016 Mam dziwne przeczucie, że to przynęta na wędkarzy. I super-hiper elektroniczny wobler niejednemu przyniesie rozczarowanie, jak po dokładnym wyznaczeniu miejsca sondą, namierzeniu ryb podwodną kamerą,i zaprogramowaniu robocika zapietego na kosmicznym FC z NASA, zamiast potwora szczęśliwy posiadacz wyjmie raka. A stojący 50m dalej "zacofaniec" z widłem, krakuskiem albo obrotówką bedzie ciągnął aż miło duże sztuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
David72 Opublikowano 2 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Do kompletu brakuje tylkosamo zacinającej wędki. Są już spławiki samozacinające i podpórki do wędek, też samozacinające. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomason Opublikowano 2 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2016 Nie ma to jak samemu wychodzić i wypracować rybe.O wiele bardziej cieszą takie ryby, wiedzą najlepiej o tym Ci, którzy sami robią woblerki a potem na ich starannie tworzone wabiki ludzie poławiają okazy. Jeszcze troche i nie bedzie trzeba wychodzić z domu, żeby łowić ryby. Pewnie znajdzie się rzesza ludzi, których takie połowy będą cieszyły, ale nie ma to jak obcowanie z naturą i klimat przebywania nad wodą.Świat do przodu, ale w niektórych dziedzinach takich jak wękarstwo zbytni skok technologiczny w przód, wcale nie oznacza czegoś dobrego. Ja tam pozostane jednak wierny "starej" metodzie połowu i dam rybom więcej szans. Niech natura i los decyduje kto kogo przechytrzy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoner Opublikowano 7 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 (edytowane) jest jeszcze drugi film z inna zabawką, ale nie chcę złamać regulaminu Edytowane 7 Lutego 2016 przez stoner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietryk Opublikowano 7 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Zabieram wszystkie rybopodobne zabawki dzieciakom i ruszam na łowy. Ha. Ha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.