Skocz do zawartości

Gumiak czy skarpeta


grunwald1980

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam nadzieję, że nie powielam tematów. Chciałbym się dowiedzieć jakie zastosowanie mają buty w spiochach. Rozumiem że skarpeta plus but są
-wygodniejsze
-lepiej usztywniaja stopę, czyli są bezpieczniejsze
-buty mogą być wyposażone w podeszwy z wkretami bądź filcem w zależności od podłoża.
Takie rozwiązanie nadaje się podczas brodzenia w "czystych" kamienistych rzekach.
Śpiochy z gumowym butem są
-ciezsze
-mniej wygodne.
Podeszwy gumowe przydają się podczas brodzenia w "brudnych" rzekach tzn dno pokryte jest mulem i błotem.
Można używać obu rozwiązań na obu typach wody rzecz jasna, ale z uwagi na błoto i muł, lepszym rozwiązaniem będzie gumiak z racji utrzymania czystości. Czy dobrze mi się wydaje, czy jestem w błędzie. Dzięki za udział w temacie. Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam oba te rozwiązania. Za cholerę nie wiem, które lepsze.  Może dlatego, że gumiaki na filcu mam w neoprenach a skarpetę+but w "oddychaczach".

Specjalnie się nad tym nie rozczulam.

No, może z jednym wyjątkiem. Flicowe podeszwy gumiaka+śnieg, to kara dla idioty :lol:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gumiak pod węża, ciśnienie H2O i po sprawie ;)

Rozumiem Ciebie dokładnie. Też by mi się nie chciało. Czym innym łażenie po kamlotach, czy pasku a czym innym grzęznąć w mule. 

Mnie z roztrząsań nad wyższością (tak w ogóle) ciucha, nad ciuchem wyleczyła obserwacja kolegów "po kiju", na Bałtyckich plażach.

Niejeden by się zdziwił widząc, w czym włazi do wody lokalny fachman od troci, czy belon :P

Oczywiście, ciuch/but, ważna rzecz ale  ;)

Edytowane przez popper
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory uzywałem cormoranowskich neoprenow z gumiakiem. Ciężkie, mokre, gorąco w lecie... Ale błoto im nie straszne, gałęzie zatopionych przybrzeżnych drzew nie straszne ;)

 

Dokładnie dziś przyszła do mnie paczka z nowymi śpiochami Vision Keeper Wader i butami Vision Hopper. Pierwsze co rzuca sie w oczy to... delikatność w porównaniu z neoprenem. Druga sprawa o której niestety nie pomyślałem, to poruszana juz powyżej kwestia mułu i błota. Na moim jeziorze, w którym głownie brodzę łowiąc z brzegu, jest w cholerę mułu i błota... Moze nie jakis mega głęboki ale na pewno do kostki w niektórych miejscach. Juz widzę jak bedą wyglądały buty po takim kilkugodzinnym "spacerku" po pas w wodzie wzdłuż brzegu... ;/

 

Tyle odnośnie minusów na dzien dobry.

 

Plusy to na pewno lekkość całego zestawu, jego "oddychalnosc" i wygoda poruszania sie. Zestaw łatwy do zapakowania, zdecydowanie łatwiejszy do noszenia na dłuższe dystanse.

 

Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Na pewno zostawię sobie neopreny z gumiakiem na wypadek uszkodzenia śpiochów membranowych i na zimniejsze okresy w roku (choć brodzę w sumie jedynie w okresie maj-wrzesień).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozi tam gdzie chcę brodzic to niestety dużo błota, czasem się człowiek wbija powyżej kostki. Późniejsze czyszczenie butów od środka głównie oraz suszenie wydaje mi się trochę uciążliwe, do tego dojdzie zapach starego mułu :)

No to jak tak, to gumiak z ceratką, ot choćby coś takiego.

http://allegro.pl/superlekkie-spodniobuty-pvc-behr-roz-45-wodery-i5927003545.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się bać, tego mułu i błota ;) czasami potrafię wpaść nie po kostki a po kolana :lol: .....gorzej jak

 zostawimy takie buty zawalone błotem do wyschnięcia to lipa....ale tak to but sam się czyści pod wodą w trakcie poruszania się...oczywiście na koniec łowienia

ręka...woda...buty... i jak nowe

 

Chociaż jak sam patrze, no nowe buty na ten sezon, to tak mi ich szkoda są takie ładne :D ale do tego zostały stworzone!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozi ale mi chodzi o oddychające :) nie szukam na siłę po taniosci. Chociaż widziałem nawet oddychające ze skarpeta za 80 euro, tylko nie wiem czy można zaufać spiochom w takiej cenie. Ale np caperlany 3c są z gumiakiem i ze skarpeta. Żbiku neopren w lecie to bardzo słabe rozwiązanie :)

Edytowane przez grunwald1980
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozi ale mi chodzi o oddychające :) nie szukam na siłę po taniosci. Chociaż widziałem nawet oddychające ze skarpeta za 80 euro, tylko nie wiem czy można zaufać spiochom w takiej cenie. Ale np caperlany 3c są z gumiakiem i ze skarpeta. Żbiku neopren w lecie to bardzo słabe rozwiązanie :)

Wiesz, że cudów nie ma się co spodziewać, jak stoisz w głębszej wodzie to woda chłodzi ceratkę i nie jest najgorzej, nawet jak nie oddychają, neopren w lecie dobry do gotowania jajek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łączenie materiału ze sztywną gumą kalosza to, częste miejsce występowania uszkodzeń (pęknięć, przetarć).

Troszkę inaczej rzecz się ma przy połączeniu materiału z miękką skarpetą neoprenową.

 

P.S.

Osobiście stosuje to drugie rozwiązanie, ale czasem krew człeka zalewa przy myciu buciora :)

Edytowane przez tasiek321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łączenie materiału ze sztywną gumą kalosza to, częste miejsce występowania uszkodzeń (pęknięć, przetarć).

Troszkę inaczej rzecz się ma przy połączeniu materiału z miękką skarpetą neoprenową.

 

P.S.

Osobiście stosuje to drugie rozwiązanie, ale czasem krew człeka zalewa przy myciu buciora :)

Dość długo i często, latem, używałem coś w tym rodzaju http://allegro.pl/cormoran-wodery-nylon-pokryty-pvc-roz-44-mocne-i5106600536.html

Z łączeniem nie było problemów. Szybciej się wytarła wewnętrzna warstwa izolująca. Jak w każdych oddychaczach, miałem rosę w środku.

Edytowane przez popper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to właśnie stałem się szczęśliwszy o kilka stówek...miałem zamiar kupić na ten sezon śpiochy+buty,tylko właśnie ten muł i błoto u mnie...skutecznie mi ten pomysł wybiło z głowy.Tak więc zostanę chyba przy standardowych spodniobutach.Teraz tylko znaleźć produkt,który wytrzyma dłużej niż nieszczęsne lemigo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się stoi cały dzień w wodzie to pewnie tak . Woda o której mówię ma płytkie kamienista odcinki za taką rafką nagle głębia, trzeba iść do brzegu, przejść nieraz 100-200 metrów, wejść do wody gdzie dużo mułu (z dużymi kleniami :)) przejść ta linia brzegowa nierzadko pod opadajacymi gałęziami. Jednym słowem dość ciężki teren, rafy, odcinki które trzeba przejść brzegiem, zaraz błoto i muł i tak w kółko. Swoją drogą, słyszał ktoś o firmie kinetic model waterspeed?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wodzie nic nie oddycha. 

 

powiedz to rybom...  :)  :ph34r:

 

Oczyszczenie butów do brodzenia z błota to żaden problem. Parę wesołych wymachów nóżką w rzece i już 90% roboty zrobione. Jak by się chciało je zdjąć nad rzeką i wypłukać dokładniej to niczego więcej im nie potrzeba. Jak się nie chce, a zwykle się nie chce, to w domu wystarczy chwilka pod kranem i gotowe. Ja płuczę głównie w środku celem pozbycia się piasku i innych drobin, które przy ponownym użyciu mogły by zaszkodzić skarpecie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście mół nie jest żadnm problemem. Jeśli chcesz się pozbyć błota i mułu ze śpiochów czy butów to tak jak napisał kolega wyżej, kilka wymachów nogi w wodzie i wystarczy. Jeśli chcesz mieć super czyste śpioszki i buty to podjeżdżasz na samoobsługową myjkę wrzucasz 1 PLN czy 1 EURO i spłukujesz wszystko jak leci - bez przywożenia brudów do mieszkania - no chyba że dom to problem z głowy. Jeśli nie masz ochoty na myjkę to wrzucasz wszystko do torby żeglarskiej (myjesz w łazience czy gdzie tam chcesz).

Oczywiście mówie tu o zamulonych zbiornikach a nie zbiornikach gdzie wchodząc do wody myślisz że to tylko 30 cm głębokości a zapadasz sie po jaja i nijak nie możesz dać kroku - dosłownie (np. staw Maroko w Katowicach na Tysiącleciu)

Osobiście nie używałem gumiaków i raczej nie bede bo jakoś nie mogę wyobrazić sobie mojego zapachu po spacerowaniu w gumie po brzegu w upały - przecież na miejscówkę trzeba czasami przejść kiklaset metrów.

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie @Kizior ma rację. Nie ma żadnego problemu z mułem przy śpiochach i butkach. 

Jeśli nie mam szans na wypłukanie na łowisku (muł do samego brzegu i błoto przy wyjściu), to pakuję w torbę uświnione i pod natrysk w domu. Pięć minut plus gąbeczka i po kłopocie.  :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś używałem zwykłego gumiaka, następnie śpiochów z Visiona, aktualnie znów gumiak.. Bynajmniej nie z tego powodu że lepszy dla mnie a tańszy, a że zużywam spokojnie parę rocznie to tak nie kłuje po portfelu. Aktualnie jak przyjdzie mi przejść w gumiorach dziennie po te 8-10 km rzeką i to dostaje pospolitego pi***olca. Noga w gumiaku nigdy nie ułoży sie tak jak w bucie stworzonym na wzór codziennych butów. Miałem Buty Visiona z filcem i na wszelkich mokrych kamieniach to rewelacja a na muł, prosty sposób jak koledzy wyżej, czyli kilka energicznych metrów po wodzie gdzie mułu nie ma i z głowy. Gdy wyrosłem z Visionów dokupiłem zwykłe buty robocze za bodajże 50 zł, wytrzymały kilkadziesiat wypadów, podeszwa też średnio sie ślizgała na kamieniach także dodatkowy plus. Nadal dużo lepiej sie chodziło niż w zwykłych spodniobutach. A poziom wilgoci pod nimi w okresach letnich nieporównywalna.. także jeśli bym nie chodził po krzaczorach ciągle to bym sie nawet nie zastanawiał i brał oddychające śpiochy z wygodnym butem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witku,

Standardowe wodery nie wystarczą ??

Mariusz na lippe nie bardzo, są miejsca gdzie trzeba ominąć drzewa leżące na wodzie, i tam woda często po pas, dojście do raf w szybkim nurcie też jest ciężkie ponieważ woda napiera mocno i zaczyna wlewac się do wodera. A jak twoje c5, żyją jeszcze? Jak się w tym chodzi w lecie nie pocisz się?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...