kruszyn Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 witam wszystkichwybieram się w listopadzie do Władysławowa na dorsze czy możecie polecić jakąś jednostkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dadex Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Witam , byłem kilka razy wiec nie mogę nic polecic , ale odradzam K.E.J.B.'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Z. Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Admirał I , Admirał II, Orion-R , Łukasz Detleff na jednostce Lukas i teraz chyba ma jakąś nową , najlepiej na Admirała II, jeśli planujesz jechac na weekend na te jednostki będzie problem z miejscem już teraz, w zasadzie to jest tyle na czym warto płynąć z Władysławowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szewer Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Arvor Jacka Zawady. Mała, szybka łódka, zabiera 5-6 osób na pokład. Troche drożej ale warto.Polecam Szypra Zdzicha, zna tamtejsze wody jak mało kto. PozdrSzewer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 13 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 Ja mogę odradzić z czystym sumieniem szypra o ksywie pirat,dość przykry wyjazd jakiś czas temu. jednostki to m/y KPT.WISNIEWSKI,holownik NEPTUN,kuter WŁA 65.Poczytaj: http://www.splawik.com/index.php?s=02e74b9ad9e48ef4f5531b60d ce4086f&showtopic=6160Co mogę napisać:sprawdz dobrze jednostke szukaj w internecie opinii żebyś nie poczuł smaku rozczarowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 13 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 Tu masz kolego jeszcze link poczytaj zwłaszcza dolną część strony http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=vie w&id=1174&Itemid=82 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czez Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Za kilka dni jadę do Władysławowa i chciałyb wreszcie spróbowac połowu dorszy. Innymi słowy jestem w tym temcie nowicjuszem Poczytałem na ten temat i chciałbym zweryfikować tą wiedzę teoretyczną.Który kuter polecacie? Interesuje mnie kuter/łódź motorowa oferujący wypożyczenie sprzętu, poza przynętami. O przynętach dalej.http://wladek.pl/wyprawy_kutrem_na_dorsze.htmlWybór jest spory.Jak się ubrać przy tych upałach. Zamierzam zabrać goretex i polar, z tym nie będzie problemu, łatwiej zdjąc niż marznąć ale chodzi mi o obuwie. Brać kalosze, czy trekingowe wystarczą?Czy we Władysławowie jest sklep wędkarski, w którym kupię przynęty? Jakie polecacie?Czytałem, że szyprowie liczą za zerwane przynęty, jak za zboże.Z góry dziękuję za porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaS 1 Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Ja polecam płynąć Z Marcinem Ortelem Marinero. Mniejsze, szybkie jednostki, wypływają ostatnie i wracają pierwsze Jestem akurat we Władku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Również polecę Marinero. Byłem raz jedyny (i chyba ostatni) i po ok 30-40 sztuk na głowę. Sprzęt mają do wypożyczenia ale wędka z kołowrotkiem waży dużo ponad kilogram także łapy bolą. Mini sklepy wędkarskie są w porcie we władku. Kupisz tam pilkery, torby termiczne z biedronki oraz lód do ryb. Co do ubioru to czapka na głowę, sunblocker na klatę i z gołym bębnem łowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andru77 Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Byłem na kilku kutrach we Władku i w sumie każdy był OK. Przynęty można kupić bardzo blisko portu, nie wiem jak się płaci za zerwane bo nic nie urwałem, ale coś chyba mi się obiło o uszy, że biorą tyle ile kosztuje w sklepie. Na pewno potrzebujesz dobry krem z filtrem, bo słonce nie ma skrupułów i wszędzie dopadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nalewator Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 W listopadzie to raczej krem mu nie będzie potrzebny raczej dobry sztormiak 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 W listopadzie to raczej krem mu nie będzie potrzebny raczej dobry sztormiak ... dlaczego "... w listopadzie...", a nie "Za kilka dni..."? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Ja polecam płynąć Z Marcinem Ortelem Marinero. Również polecam. Są jeszcze trzy "Admirały" Krzyśka Plewki i "Nautic" z b. dobrym szyprem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi81 Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Kolego według mnie Raszpi nr 1 we władku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinopapużasty Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 (edytowane) Podstawowe pytanie to czy nie masz problemów z pływaniem Na małych jednostkach przy falce strasznie buja...sam się o tym przekonałem. Co do przynęt to słyszałem, że za zerwanego pilkera niektórzy i 30 zeta potrafią zawołać. Sprzęt jaki wypożyczają to przeważnie najniższa półka w związku z czym waga niesamowita równie dobrze mógłbyś trzonkiem od miotły łowić Osobiście bardzo źle wspominam łowienie dorszy...miałem wrażenie, że wszyscy dookoła łowią na szarpaka...zresztą ryby były odhaczane za wszystko...od głowy po ogon...no i z C&R nie ma to nic wspólnego... Edytowane 7 Sierpnia 2015 przez noname 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi81 Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2015 Podstawowe pytanie to czy nie masz problemów z pływaniem Na małych jednostkach przy falce strasznie buja...sam się o tym przekonałem. Co do przynęt to słyszałem, że za zerwanego pilkera niektórzy i 30 zeta potrafią zawołać. Sprzęt jaki wypożyczają to przeważnie najniższa półka w związku z czym waga niesamowita równie dobrze mógłbyś trzonkiem od miotły łowić Osobiście bardzo źle wspominam łowienie dorszy...miałem wrażenie, że wszyscy dookoła łowią na szarpaka...zresztą ryby były odhaczane za wszystko...od głowy po ogon...no i z C&R nie ma to nic wspólnego... Z bujaniem nie do końca się zgodzę zależy od fali czasami wbrew pozorom na mniejszych łajbach mniej buja po prostu buja się z falą podczas gdy większe jednostki "łamą falę"Ja osobiście lepiej się czuje na małej łajbie a i klimat lepszy tak jakby rodzinny ( na pewno mniej promilowców co jest plagą na dużych jednostkach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czez Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Dziękuję, A w co mam się wyposażyć na złowione (hipotetycznie ) ryby? Rejsy są wielogodzinne, czy szyprowie zapewniają przechowywanie ryb, czy każdy ma to zrobić we własnym zakresie? Z bujaniem to nie mam pojęcia, generalnie niewiele pływałem po morzu i to raczej w dzieciństwie, stateczki turystyczne, te sprawy... No i właśnie dobrze, że wypłynął temat promilowców. Abstynentem nie jestem, ale chamstwa i agresji poalkoholowej nie toleruję... Pamiętam, że bodaj w Ustce widziałem kutry z info o zakazie spożycia mocnych alkoholi na pokładzie w trakcie wyprawy wędkarskiej. Czy to nagminne zjawisko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi81 Opublikowano 8 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2015 (edytowane) No teraz to na pewno dobre okulary czapeczka z daszkiem i spory zapas picia , klapki gumowe krótkie spodenki i koszulkaMożna wziąć jakiś przeciwdeszczak, lodowka turystyczna obowiązkowo i nie wkłady tylko butelki 1,5 litra pożadnie zmrożone -wytrzymają i 24 h.Na ryby na kutrze i motorówce masz kastry, na kutrze patroszą za free, ryby filetowanie za dopłatą na motorówce sam to robisz więc lepiej wez dobry nóż ,przy takiej pogodzie przy przepływaniu na inne miejscówki patroszysz ryby i szybko do lodówki.Dobrze wziąć ze sobą do domu trochę wody morskiej do przemycia filetów bo jednak słodka woda sporo ze smaku zabiera rybieJedzenie praktycznie wszędzie jest obiad tak więc warto ze sobą coś zabrać, kawa i herbata ogólno dotępna P.s. co by nie dali na łódce zawsze smakuje jak obiad w Scheratonie hehehe Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez kapi81 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex62 Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Do zeszłego roku jeździłem na duże kutry , ale w zeszłym byłem pierwszy raz na łodzi motorowej ok. 8 osobowej i jak dla mnie związek z dużymi kutrami się zakończył . Motorówki szybciej się przemieszczają , czasowo więcej twoje pilkery będą w wodzie niż nad nią ,a to skutkuje teoretycznie lepszym wynikiem . Minusem jest socjal , tzn mniejszy kibel praktycznie brak stołówki no i przy deszczu też mniejsze możliwości komfortowego przebywania pod pokładem . Ale trzeba się zdecydować czy na ryby czy np. na ochlaj . Wody słodkiej nie polecam do przemywania ryb słonowodnych . Zasada jest taka że ryby się myje w takiej wodzie w jakiej zostały złowione , można je tak mroźić . Dopiero przed smażeniem myje się w słodkiej wodzie . Najprostrzy przepis na dorsza - dorsz , vegeta ,olej , patelnia i smażymy . Acha byłbym zapomniał , na Bałtyku odchodzi się od ciężkiego dorszowania . Wędka do ok. 150 - 200 g. , plecionka myślę że do 18mm max i w miarę lekkie pilkery. Mam własny sprzęt , ale na jednostkach których byłem wędki nie były tak fatalne jak się czasami opisuje . Co do urwanych pilkerów , trudno trzeba zapłacić , powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi81 Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Do zeszłego roku jeździłem na duże kutry , ale w zeszłym byłem pierwszy raz na łodzi motorowej ok. 8 osobowej i jak dla mnie związek z dużymi kutrami się zakończył . Motorówki szybciej się przemieszczają , czasowo więcej twoje pilkery będą w wodzie niż nad nią ,a to skutkuje teoretycznie lepszym wynikiem . Minusem jest socjal , tzn mniejszy kibel praktycznie brak stołówki no i przy deszczu też mniejsze możliwości komfortowego przebywania pod pokładem . Ale trzeba się zdecydować czy na ryby czy np. na ochlaj . Wody słodkiej nie polecam do przemywania ryb słonowodnych . Zasada jest taka że ryby się myje w takiej wodzie w jakiej zostały złowione , można je tak mroźić . Dopiero przed smażeniem myje się w słodkiej wodzie . Najprostrzy przepis na dorsza - dorsz , vegeta ,olej , patelnia i smażymy . Acha byłbym zapomniał , na Bałtyku odchodzi się od ciężkiego dorszowania . Wędka do ok. 150 - 200 g. , plecionka myślę że do 18mm max i w miarę lekkie pilkery. Mam własny sprzęt , ale na jednostkach których byłem wędki nie były tak fatalne jak się czasami opisuje . Co do urwanych pilkerów , trudno trzeba zapłacić , powodzenia.Jeśli chodzi o lekkie wedkowanie to się nie zgodze , we władku na 70- 80 m to minimum 200 gram pilker a jak spory dryf to i czasami 250 mało a ci co zawieszają po 100 gram to tylko z nimi problem jest bo zanim pilker zejdzie do dna to ma już pół obsady łodzi splątane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex62 Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Każdy łowi jak chce i jak lubi , pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brysiek Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 czesc koledzy szukam kogos z kim mozna zabrac sie na dorszyka z marek lub oklic wawy oczywiscie dokladam sie do kosztow łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 czesc koledzy szukam kogos z kim mozna zabrac sie na dorszyka z marek lub oklic wawy oczywiscie dokladam sie do kosztow łukasz masz parcie na te dorsze Kolego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 masz parcie na te dorsze Kolego Całe szczęście że tylko 3 wątki znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 Kończymy spam, usunąłem z 2 wątków i pozostawiam pytanie w tym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.