adis Opublikowano 12 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 Wiem że wątek już się przewijał przez forum, ale z racji upływającego czasu i postępu w technologiach wolę zapytać ponownie. Panowie, jakiego GPS polecacie do napływania na miejscówy na zaporówce ? Jak wygląda dokładność takich urządzeń ? Po tym jak budowlańcy zrobili mi psikusa na jednym z brzegów, jestem prawie zdecydowany mieć taką pomoc. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Andrzej Stanek Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Stopniem zaawansowania technicznego jak sądzę. Ten o którym piszemy to proste, tanie urządzenie, mocno spopularyzowane dla szerokiego ogółu. Wymienione przez Cibie w podglądzie współpracują z mapami + inne bajerki. Chyba o to chodzi, no i cena... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tete Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 A czym różni się ww. żółty etrex od etrexow 10, 20, 30 oraz etrex legend hcx? Te z numerkami lub hcx tez będą dobre?Między innym gumą, która w nowych nie złazi :-) A tak poważnie, mam nową 30 i naprawdę daje radę. Z bajerów dla wędkarza super sprawą jest w tym urządzeniu barometr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Andrzej Stanek Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Między innym gumą, która w nowych nie złazi :-) A tak poważnie, mam nową 30 i naprawdę daje radę. Z bajerów dla wędkarza super sprawą jest w tym urządzeniu barometr. O jakiej gumie piszesz? Ja mam swojego od chwili wejścia na polski rynek czyli masę czasu, to samo Koledzy. Żółtki pływały po trzy razy w tygodniu bez względu na pogodę, czasami totalnie zalewane przez kilka godzin non stop. Ani jeden z naszych egzemplarzy nie odczuł tego na obudowie i elektronice, bardzo solidne wykonanie jak na swoją prostotę i cenę sprzedaży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 marcinesz Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Dzwoniłem do garmin24.pl - pan w całkiem prostych i przystępnych słowach powiedział mi w dużym skrócie (może się komuś jeszcze przyda), że:- Vista, Legend - to stare etrexy (co nie znaczy, że niedobre),- 10 - nowy, następca "żółtka" - bez map, monochromatyczny,- 20 - jak 10 tylko że kolorowy,- 30 - jak 20 tylko że z wysokościomierzem, barometrem i kompasem.Wszystkie numerowane, w porównaniu do starych etrexów, mają lepsze (USB/Micro USB) łącza z kompem niż stare etrexy (dzięki łączom można zapisywać punkty na mapie świata / Polski dostępnej w oprogramowaniu Garmin CampBase czy jakoś tak) oraz odbierają również sygnał z rosyjskich satelitów. Mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem i sorry, jeśli nie wymieniłem jakichś różnic, ale relacjonuję to, co usłyszałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Andrzej Stanek Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Ciekaw jestem Twojego wyboru. Jak na ryby to "10" będzie idealna chyba, że masz carte blanche to sięgamy po wypas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tete Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 O jakiej gumie piszesz? Ja mam swojego od chwili wejścia na polski rynek czyli masę czasu, to samo Koledzy. Żółtki pływały po trzy razy w tygodniu bez względu na pogodę, czasami totalnie zalewane przez kilka godzin non stop. Nikomu nic się nie dzieje, bardzo solidne wykonanie jak na swoją prostotę i cenę sprzedaży.Przed zakupem 30 planowałem zakup HCX. NA większości forów ludzie narzekają na odklejającą się gumę (tą dookoła z boku). Guma pod wpływem wysokiej temperatury miała ponośc dendencję do złażenia. Dla zobrazowania pierwsze z brzegu http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=14&t=9299&start=15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Andrzej Stanek Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Przed zakupem 30 planowałem zakup HCX. NA większości forów ludzie narzekają na odklejającą się gumę (tą dookoła z boku). Guma pod wpływem wysokiej temperatury miała ponośc dendencję do złażenia. Dla zobrazowania pierwsze z brzegu http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=14&t=9299&start=15 Ale my tu mielimy eTREX H, tego predysponowano do turystyki wodniackiej... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kogut Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Andrzej,piękne zdjęcie. Muszę namówić swojego żółtka ,aby zapozował z kogutem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 marcinesz Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Na razie skłaniam się do 10-ki - z punktu widzenia najbardziej przydatnych funkcji vs. ceny, to chyba najlepszy wybór.Na razie nie jestem na etapie ładowania map.A odnośnie korzystania z barometru - to nawet jak będzie ciśnienie do d..., a będę miał właśnie wtedy czas, to i tak pojadę na ryby . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 skippi66 Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 (edytowane) Każdy ręczniak podaje pozycję z taką samą dokładnością. Różnica w cenie wynika z dodatkowych funkcji ( np.wbudowane mapy, programowanie trasy itp. ) oraz z jakości wykonania. Kiedyś z dokładnością pozycji było nieco inaczej. Zabawa zaczęła się w końcu lat '50 i wynikała z potrzeby naprowadzania nowych pocisków balistycznych typu Polaris. Wtedy Amerykańce stworzyli system Transit. Stanowiło go 10 satelitów na orbitach okołobiegunowych. Miał swoje wady, przede wszystkim dość długi czas namierzania satelitów przez odbiorniki naziemne, tak gdzieś do 1,5 godziny, oraz nieduża dokładność - do 1,5 mili morskiej ( mila morska - 1852 m ). Z powyższych powodów, wojsko zaczęło odchodzić od owego sytemu i w 1967 ( chyba ) oddało system do użytku cywilnego ( nawigacja morska, pomiary geodezyjne itd ). Ostatecznie zakończył działalność gdzieś w poł. lat '90, zastąpiony przez system GPS.GPS - Global Positioning System, 31 satelitów ( pierwotnie było chyba 21 ) orbitujących na średniej orbicie ziemskiej, ok 20 000 km ( na poczatku był jeszcze NAVSTAR ) - stworzony znowu na potrzeby wojska, niemniej udostępniony od razu użytkownikom cywilnym. Różnica polegała na klasie transmisji. Transmisje wykorzystywane przez wojsko były dokładne ( ok.1,5 m, max. 10 ) zaś cywilne były obarczone losowym błędem ( random error ), w praktyce od 40 do 150 metrów. Oczywiście poradzono sobie z tym, tworząc tzw. DGPS ( kto ciekawy niech sobie poszuka w necie ). Ostatecznie gdzieś w okolicy roku 2000 ( chyba ) zrezygnowano z owej błędnej randomizacji i wszyscy użytkownicy otrzymali wspaniałe narzędzie do nawigacji morskiej, lądowej, tudzież namierzania rybiego ogona w celu zeżarcia ( oficjalnie C&R ). Zaś wojsko do swoich celów ( gdyż każdego satelitę, w tym satelitę GPS, można łatwo zdjąć z orbity za pomocą niewielkiej rakiety ) zaczęło stosować niezwykle dokładne systemy nawigacji inercyjnej, namierzanie laserowe i co tam jeszcze ludzie wymyślili w celu eliminacji drugiego człowieka a najlepiej całych skupisk i narodów.Osobiście polecam firmę Magellan. Pierwszego Magellana miałem w 1993 r, do nawigacji morskiej i bardzo lubiłem to urządzenie. Teraz już nie potrzebuję, ale opinię o firmie mam dobrą.Jeśli się gdzieś pomyliłem albo napisałem bzdurę, przepraszam. Wszystko bowiem pisałem z pamięci Edytowane 26 Września 2013 przez skippi66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Pietruk Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Fajne krótkie kompendium wiedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ziuta Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Witam.Właśnie wróciłem ze spaceru z etrexem 10. Sprawdzałem jego dokładność w naprowadzaniu na punkt. Punkty wybierałem jednoznaczne, znak, słupek betonowy itp. Kilka wniosków:- strzałka wskazująca kierunek nie pokazuje idealnie kierunku do celu ( z około 250 m widoczny znak drogowy, który miałem namierzony, strzałka pokazywała kierunek ok 50 m obok. Oczywiście w miarę zbliżania się do celu następuje korekta kierunku)- dokładność - z tym bywa różnie od idealnego namierzenia do ok 7-8m rozbieżności, średnia rozbieżność to 3-5 m trochę słabo do namierzenia pojedynczego karcza ale do zaznaczenia górki czy stoku wystarczy. Jeśli ma ktoś sposób by lokalizacja miała dokładność 1.5 m proszę o podanie- przy włączonych systemach WAAS/EGNOS (rosyjskie satelity) dokładność namiaru zmienia się ale nie polepsza tzn punkt który miał błąd 5m ma 2m a punkt z 0m błędem ma 4m. Jeśli ktoś używa funkcji uśredniania punktu to proszę o wskazówki jak to ugryźć by poprawić dokładność namiaru. I jeszcze jedna ważna wskazówka, przed zapisanie pozycji niech GPS trochę poleży. Namiar zapisany w ruchu znalazł się 15 m w innym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Andrzej Stanek Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2013 Witam.Właśnie wróciłem ze spaceru z etrexem 10. Sprawdzałem jego dokładność w naprowadzaniu na punkt. Punkty wybierałem jednoznaczne, znak, słupek betonowy itp. Kilka wniosków:- strzałka wskazująca kierunek nie pokazuje idealnie kierunku do celu ( z około 250 m widoczny znak drogowy, który miałem namierzony, strzałka pokazywała kierunek ok 50 m obok. Oczywiście w miarę zbliżania się do celu następuje korekta kierunku)- dokładność - z tym bywa różnie od idealnego namierzenia do ok 7-8m rozbieżności, średnia rozbieżność to 3-5 m trochę słabo do namierzenia pojedynczego karcza ale do zaznaczenia górki czy stoku wystarczy. Jeśli ma ktoś sposób by lokalizacja miała dokładność 1.5 m proszę o podanie- przy włączonych systemach WAAS/EGNOS (rosyjskie satelity) dokładność namiaru zmienia się ale nie polepsza tzn punkt który miał błąd 5m ma 2m a punkt z 0m błędem ma 4m. Jeśli ktoś używa funkcji uśredniania punktu to proszę o wskazówki jak to ugryźć by poprawić dokładność namiaru. I jeszcze jedna ważna wskazówka, przed zapisanie pozycji niech GPS trochę poleży. Namiar zapisany w ruchu znalazł się 15 m w innym miejscu. Jeśli chodzi o wędkarstwo to taki test wykonaj raczej na łodzi która porusza się z określona szybkością (np. 3-5 km/h). Napływasz w liniach prostych, mam poprzedni model "H" i przy dobrej pogodzie napływałem na punkt z dokładnością 1,5-3 metry jak dla mnie rewelacja. Jak ktoś jest bardziej dociekliwy tego co pod łodzią, ostatnią fazę naprowadzania rozpoznaje za pomocą echosondy. W ten sposób ustawiają się moi koledzy nęcący punktowo za dużym karpiem, amurem. Dwa, trzy napłynięcia i trafiają w DYCHĘ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ziuta Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 Jeśli chodzi o wędkarstwo to taki test wykonaj raczej na łodzi która porusza się z określona szybkością (np. 3-5 km/h). Napływasz w liniach prostych, mam poprzedni model "H" i przy dobrej pogodzie napływałem na punkt z dokładnością 1,5-3 metry jak dla mnie rewelacja. Jak ktoś jest bardziej dociekliwy tego co pod łodzią, ostatnią fazę naprowadzania rozpoznaje za pomocą echosondy. W ten sposób ustawiają się moi koledzy nęcący punktowo za dużym karpiem, amurem. Dwa, trzy napłynięcia i trafiają w DYCHĘ. Uważam, że test na lądzie jest dużo dokładniejszy gdyż widzę namierzony punkt. Poruszam się też z prędkością 4.2 - 4.6 km/h czyli w zakresie o którym piszesz. Moje testy GPS dotyczą tylko praktycznego wykorzystania w wędkarstwie. Otóż moim zamiarem jest podpłynięcie na odległość rzutu do miejsca, które namierzyłem wcześniej (bez wpływania z echem na miejscówkę, często płytką 1.2 - 2.0 m). Ot stanąć sobie 20m od zatopionego pniaka i posłać przynętę z dokładnością 1m marzenie?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 skippi66 Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 (edytowane) Witam.Właśnie wróciłem ze spaceru z etrexem 10. Sprawdzałem jego dokładność w naprowadzaniu na punkt. Punkty wybierałem jednoznaczne, znak, słupek betonowy itp. Kilka wniosków:- strzałka wskazująca kierunek nie pokazuje idealnie kierunku do celu ( z około 250 m widoczny znak drogowy, który miałem namierzony, strzałka pokazywała kierunek ok 50 m obok. Oczywiście w miarę zbliżania się do celu następuje korekta kierunku)- dokładność - z tym bywa różnie od idealnego namierzenia do ok 7-8m rozbieżności, średnia rozbieżność to 3-5 m trochę słabo do namierzenia pojedynczego karcza ale do zaznaczenia górki czy stoku wystarczy. Jeśli ma ktoś sposób by lokalizacja miała dokładność 1.5 m proszę o podanie- przy włączonych systemach WAAS/EGNOS (rosyjskie satelity) dokładność namiaru zmienia się ale nie polepsza tzn punkt który miał błąd 5m ma 2m a punkt z 0m błędem ma 4m. Jeśli ktoś używa funkcji uśredniania punktu to proszę o wskazówki jak to ugryźć by poprawić dokładność namiaru. I jeszcze jedna ważna wskazówka, przed zapisanie pozycji niech GPS trochę poleży. Namiar zapisany w ruchu znalazł się 15 m w innym miejscu.Nigdy nie uzyskasz punktowej dokładności. Nawet wojsko takiej nie uzyskuje, bowiem na przeszkodzie stoją prawa fizyki, czyli nieuniknione błędy pomiaru ( sygnału, czasu, orbity itd ) w tym zasada względności, sformułowana jak wiadomo przez słynnego Alberta E. Choć on, o czym już mniej się mówi, cały pomysł ukradł pewnemu Francuzowi nazwiskiem Poincare oraz wsparł się pracami Holendra Lorentza.Zresztą po co aż napływać na punkt? Bez przesady. Wykonasz kilka rzutów więcej dookoła i albo złowisz albo nie. Wędkarstwo, na szczęście dla nas i dla ryb, nie jest nauką ścisłą i wyniku nie da się nigdy przewidzieć. Inaczej już by nie było ani wędkarzy ani ryb. Edytowane 27 Września 2013 przez skippi66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Andrzej Stanek Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 Ja tak korzystam z Etrex-a. Rozpracowałem wodę echem przez kilka lat pływania po niej, mniej więcej wiem jak to wygląda na echu - miejscówki. Podpływam w okolice "punktu" i łowię. Zawsze napływam z falą i staję na obrzeżach "punktu". Obławiam wachlarzem po czym opuszczam się na odległość rzutu i ponawiam całą akcję. Stosuję to na jednym zbiorniku po którym pływam wiele lat, punktami i komentarzem do nich wymieniam się z kumplami łowiącymi z łodzi stacjonarnie. Echo sprzedałem dwa lata temu, nie miało zastosowania a nowe miejscówki są mi darowane . Druga sprawa, trochę niewiedzy, tajemniczości pobudza wyobraźnię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 skippi66 Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 W życiu bym się żadną miejscówką z nikim nie podzielił. Niech sam se znajdzie, jeden z drugim. Taka nieużyta menda jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Andrzej Stanek Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 W życiu bym się żadną miejscówką z nikim nie podzielił. Niech sam se znajdzie, jeden z drugim. Taka nieużyta menda jestem. U nas nie było z tym nigdy problemu. Tak się dzieje w chwili gdy parę skrzynek wódki wspólnie wypite i wiele ryb wzajemnie podebranych. Znamy się jak łyse konie. Michał - wszystko przed Tobą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 skippi66 Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 U nas nie było z tym nigdy problemu. Tak się dzieje w chwili gdy parę skrzynek wódki wspólnie wypite i wiele ryb wzajemnie podebranych. Znamy się jak łyse konie. Michał - wszystko przed Tobą... Trza było od razu o tych skrzynkach z wódą. Skrzynka diametralnie zmienia podejście do problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 manonegra13 Opublikowano 30 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Chciałem zapytać czy ktoś kupował ręczniaka za oceanem i może powiedzieć czy będzie tam mapa europy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 lukasz2223 Opublikowano 14 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Chciałem zapytać czy ktoś kupował ręczniaka za oceanem i może powiedzieć czy będzie tam mapa europy?Ja wczoraj odebrałem Summita HC zza oceanu właśnie.Mapa Bazowa tu Usa a w Polsce ograniczona tylko do paru dużych miast jako kropki i kreski.. Ale jako,że ma 24mb dodatkowej wbudowanej pamięci to moge do niego wrzucać małe mapy albo fragmenty dużych dobrych topograficznych map.I tak po jednym wieczorze wczorajszym to wpakowałem dwa takie same fragmenty map ale opracowane przez różne osoby (rowerzysci i wędrownicy) i zajęło to jakieś 10 mb pamięci a fragment mapy jest bardzo duży.Powiedział bym nawet,że bardzo bo od Słupska do Stargardu szczecinskiego po długości i tak samo góra dół,czyli w morze i w dół Polski a że zamieszkuje po środku to pasuje mi to aż na wyrost.i mam jeszcze z 14 mb wolnej pamięci to moge jeszcze 3 fragmenty duże wrzucic albo 4-ry jak jedna z tych dwóch map wywale co mam ale będe póki co testował jakie są różnnice w dwóch tych samych fragmentach inaczej "pokolorowanych" i pokreskowanych przez ludzi którzy tym żyją. Dzis testowo wybrałem się na grzyby w okolicach domu,Auto zostawiłem przy jeziorze,zapisałem jako waypoint "autko" i poszedł w las... Po uzbieraniu wiaderka grzybasów i zapuszczeniu się naprawde daleko dośc w nieznane włączyłem GPS ,wyszukałem z waypointów "autko",następnie przycisk nawiguj i tak leciałem jak po sznurku.Troche w celu testów nabałaganiłem sam sobie bo szedłem dosłownie ciągle trzymając się strzałki kompasu nie bacząc na leśne ścieżki,dosłownie szedłem przed siebie na wprost i już w ostatniej fazie jakies 600 metrów od autka,widze juz jezioro i parking i wlazłem w taki ciasny i gęsty zagajnik,że po 10 minutach zaczałem się zastanawiac czy ja w ogóle dam rade się przez to przebić i w 3/4 drogi zawróciłem.... masakra. Chwilami było tak ciasno i gęsto,że ręki nie mogłem przełożyc a wiadro z grzybami przeciskałem przez gałęzie ale co tam..mówie sprawdze jak ten ręczniak poprowadzi na wprost celu.No i dał by rade,wyczołgałem sie wstecz,oblazłem 3x tyle co chciałem nadrobić i dotarłem do autka.Super sprawa. Sugerowałem się oznaczeniem " H " na etrexie co sugeruje podobno lepszą czujnośc w sprawie widzenia satelitów.Musze powiedzieć,że ani razu w lesie nie zgubił sygnału.Celowo wyłączałem i włączałem zeby nie było mu za łatwo.Reasumując super sprawa..No i za wielka wodą troszke taniej wychodzi.Nie wiem jak z wysyłką bo tego nie liczyłem gdyz rodzina jadąc mi wzieła do dużego bagażu.W sumie teraz się ciesze,że wziąłem z mozliwościa wrzucania map..nawet te 24mb dużo dobrego dają.Mozna naprawde ogromne fragmenty map wrzucac albo całą polske w wersji mini np. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 manonegra13 Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 No to jest już jasne że można kupić za oceanem i ewentualnie wgrać jakieś mapy , ja iż nie byłem pewny czy w Europie będzie działać zdecydowałem się kupić używany etrex 20 , teraz potrzebuje tylko jeszcze wgrać na kartę bardziej szczegółowy obszar który mnie interesuje, gps przyjemny pod względem menu, bardzo czytelny nawet w dużym słońcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 lukasz2223 Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Tylko trzeba pamiętac i wstępnie sobie wygoglowac dany model gps-a który nas interesuje i sprawdzić czy ktoś w Polsce posiada ,ewentualnie czy dany model był wypuszczany na Europe wtedy o wszystko łatwiej .Byłem o krok od zakupu dwóch gps-ów magellana i do nich nie wrzucił bym w sumie nic i taki gps może posłużyc tylko jako kompas ze strzałką.To już wolał bym popularnego żółtka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tlok Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2013 Mam pytanie a jakie GPS mają , pomiar ciśnienia i graficzne przedstawienie tego ciśnienia np w przedziale 24 godzin? I czy ktoś z uzytkowników może podpowiedzieć cos o jakims konkretnym modelu GPS-a. I czy sprawdza sie ta funkcja w praktyce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 lukasz2223 Opublikowano 17 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2013 dakota 20 , oregony jakies,vista hcx , później masz etrexa 20,30 ale coś tam trzeba przy 20-tce odblokować noi 62 st"cośtam" i jeszcze kilka innych aha no i ten summit co mam model hc, jeszcze popatrze bo czytałęm o modelach z barometrem ale musze przewertowac pare stron sąsiedniego forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
adis
Wiem że wątek już się przewijał przez forum, ale z racji upływającego czasu i postępu w technologiach wolę zapytać ponownie.
Panowie, jakiego GPS polecacie do napływania na miejscówy na zaporówce ? Jak wygląda dokładność takich urządzeń ?
Po tym jak budowlańcy zrobili mi psikusa
na jednym z brzegów, jestem prawie zdecydowany mieć taką pomoc. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
14
9
6
5
Popularne dni
26 Wrz
15
23 Wrz
9
17 Paź
8
12 Paź
7
Top użytkownicy dla tego pytania
lukasz2223 14 odpowiedzi
Andrzej Stanek 9 odpowiedzi
kogut 6 odpowiedzi
skippi66 5 odpowiedzi
Popularne dni
26 Wrz 2013
15 odpowiedzi
23 Wrz 2013
9 odpowiedzi
17 Paź 2013
8 odpowiedzi
12 Paź 2007
7 odpowiedzi
Popularne posty
Andrzej Stanek
Ale my tu mielimy eTREX H, tego predysponowano do turystyki wodniackiej...
Okonhel
Mam Garmina Etrex Legend - spokojnie takim ręczniakiem napłyniesz gdzie chcesz zarówno na zaporówce jak i na innym akwenie. Pływałem z nim kilka lat po morzu i trafiałem gdzie chciałem.
Tiur
Mam Etrex'a 20 i jak dla mnie wystarcza. Ryby, grzyby, bieganie, deszcz,mróz i zawsze daje radę. Zasilanie z baterii. Nie bawię się w jakieś akumulatorki. Kupiłem zwykłe paluszki i mogę powiedzieć,
95 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.