Skocz do zawartości
  • 0

Troć morska - uwagi, spostrzeżenia, kiedy, gdzie, jak i na co łowić...


spinnerman

Pytanie

Pozwoliłem sobie założyć odrębny wątek, bo widzę, że temat tu i tam się przewija, a dobrze byłoby żeby wielbiciele solanki także mieli tu swój mały kącik :) Wątek może posłużyć zarówno pochwaleniu się fotką z zaliczonym sreberkiem jak tez wymianie informacji o warunkach pogodowych, obecności ryb w strefie przybrzeżnej, naszych metodach połowu i przynętach. Wiadomo, troci nie łowi się na każdym wyjeździe, dlatego wszelkie informacje są mile widziane. Ja swoich sił w morskim spinningu próbuję trzeci sezon i choroba rozwija się pomimo braku spektakularnych sukcesów  :D 

Wczoraj wróciłem z trzydniowego wypadu na Orłowo. Pogoda nie trafiona. Deszcz i porywisty, przeszywający do szpiku wiatr, jednak morze w miarę spokojne-pewnie z racji zatoki- umożliwiało wbicie się w śpiochach do wody bez ryzyka wody za kołnierzem :D Ryby niestety jeszcze nie podeszły. Miejscowi twierdzą, że za wcześnie  :rolleyes: Jeden plus wyjazdu to, że wobki pod morską trotkę sobie wytestowałem, a opinie miejscowych wyg były bardzo przychylne ;)  

W ubiegłum roku w miejscu ujścia Kaczej miałem o zmierzchu niesamowity odjazd srebrnej torpedy. Ryba poszła skosem w stronę mola i się odpieła :( Takie miejsca spotkań działają jak magnes :)

post-52196-0-13576900-1454580485_thumb.jpg

post-52196-0-17164800-1454580507_thumb.jpg

  • Like 20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Sprawdziłem, w stanie prawnym aktualnym na dzień dzisiejszy nie ma żadnej zmiany. Dla troci i łososia nadal obowiązuje okres ochronny od 15 września do 15 listopada w pasie wód o szerokości 4Mm od brzegu.

Może jest jakiś nowy projekt rozporządzenia, ale to zobaczę dopiero w poniedziałek.

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chciałbym spróbować pierwszy raz w życiu połowów w morzu,czy w okolicach Stegny jest sens próbować polowania na troć ? czy raczej inne miejsce będzie lepsze,z góry dzięki za odpowiedź.

 

Wysłane z mojego CPH2195 przy użyciu Tapatalka

Miejsce ma znaczenie tylko dla Twojego komfortu psychicznego. Trocie są wzdłuż całego wybrzeża. Ale problemem może być kilkugodzinne rzucanie w kierunku horyzont w miejscu gdzie jesteś sam w wodzie a w prawo i w lewo brzeg wygląda tak samo. Jeśli dasz radę to Stegna jest ok.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miejsce ma znaczenie tylko dla Twojego komfortu psychicznego. Trocie są wzdłuż całego wybrzeża. Ale problemem może być kilkugodzinne rzucanie w kierunku horyzont w miejscu gdzie jesteś sam w wodzie a w prawo i w lewo brzeg wygląda tak samo. Jeśli dasz radę to Stegna jest ok.

Coś w tym jest. Jednak mam wrażenie że DŁUŻEJ przebywają w miejscach gdzie jest więcej pokarmu. A na kamieniach glony, porosty drobne żyjątka i małe rybki. To moje zdanie ;)

Edytowane przez lyha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Coś w tym jest. Jednak mam wrażenie że DŁUŻEJ przebywają w miejscach gdzie jest więcej pokarmu. A na kamieniach glony, porosty drobne żyjątka i małe rybki. To moje zdanie ;)

Jest w tym trochę racji. Szczególnie na zachodnich plażach. Trzeba jednak pamiętać że za chwilę zacznie się tarło dobijakowatych a tego trocie nie przepuszczą i można przy odrobinie szczęścia fajnie połowić na piasku mocząc w wodzie tylko przynętę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z powodu, że ponieważ, gdyż albowiem ;)  w pierwszych dniach stycznia będę w Gdyni, chciałbym sezon trociowy zainaugurować. Nie wiem jednak, czy w jakiejś rzece (co ciekawego jest w miarę niedaleko Gdyni?), czy w morzu. Wyjazd będzie przede wszystkim rodzinny i na wędkowanie czasu będzie zapewne niezbyt wiele, więc raczej skoczę gdzieś tylko raz. No ale właśnie - gdzie? Dotychczas trocie w morzu łowiłem tylko w Szwecji wiosną. Z naszej strony nigdy i nigdy zimą, więc pojęcia nie mam, czy morze na początku stycznia ma sens, czy raczej na przykład Wierzyca, bądź inna woda płynąca ... :unsure: 

 

Kwestie pogodowo-wiatrowe to jedno, ale ogólna zasada - solanka, czy nurt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A czy idzie dostać trotkę też gdzieś w Gdańsku z brzegu ? Górki Zachodnie, Stogi, Jelitkowo ?

Chce się pierwszy raz wybrać i złowić pierwszą troć morską w życiu :P Nawet taki glutek 40cm mi wystarczy :D

Jak rozpoznać potencjalne miejscówki oprócz np żerujących mew na wodzie ?

Tylko Rozewie! ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A czy idzie dostać trotkę też gdzieś w Gdańsku z brzegu ? Górki Zachodnie, Stogi, Jelitkowo ?

Chce się pierwszy raz wybrać i złowić pierwszą troć morską w życiu :P Nawet taki glutek 40cm mi wystarczy :D

Jak rozpoznać potencjalne miejscówki oprócz np żerujących mew na wodzie ?

Troć możesz złowić na każdym jednym metrze polskiej plaży. Ryba jest tam gdzie akurat jest pokarm. Miejscówki typu Orłowo, Rozewie straciły swój klimat głównie z powodu combat fishing jakie się tam często obecnie odbywa - ot taka plażowa sodoma i gomora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

(...)Miejscówki typu Orłowo, Rozewie straciły swój klimat głównie z powodu combat fishing jakie się tam często obecnie odbywa - ot taka plażowa sodoma i gomora.

Ja mam taką swoją teorię. Że istnieje tzw. "efekt flash-era" który powoduje że im więcej osób łowi w jednym miejscu tym większa szansa złowienia ryby z plaży.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mi sie w morzu najlepiej sprawdza filc a łowie w kamienistych odcinkach gdzie czesto wystepują glony . Ew do filcu wkręty można dodac ale ja tego nie stosuję. Rekawiczki do morza b dobre keitechy cienki neopren. One nie absorbują wody i działaja jak termos. Przy zamoczeniu ogrzewają dłonie w środku co w jakis polarowych/ ocieplanych po paru minutach oznaczalo by skostniałe ręce. A w morzu przelane rękawiczki od wiekszef fali chyba kazdy wedkarz zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam dwa pytania "trociowi-morskie":

 

1 - będę łowić na samym początku stycznia, gdzieś w Zatoce Gdańskiej, zapewne blisko Gdyni - chyba Klif Orłowski. Jakie podeszwy butów do brodzenia? Guma, czy podkuty filc?

2 - jakie rękawiczki?

Jakbyś zmienił na Pomorze Zachodnie, pomoczylibyśmy razem..

Nigdy nie używałem rękawic, bo i tak jest mokro ale, tym razem, z ciekawości, będę miał takie

https://allegro.pl/oferta/rekawice-savage-gear-bez-palcow-marine-xl-16523423368

 

Kolce są bardziej uniwersalne, co nie znaczy lepsze w każdej sytuacji. Mam filc w śpiochach z neoprenu i kolce w zestawie z "oddychającymi".

Chodzenie, w filcowych, po zaśnieżonej plaży może być niezłą zabawą i doświadczeniem????

Edytowane przez popper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...