Troć morska - uwagi, spostrzeżenia, kiedy, gdzie, jak i na co łowić...

[spinnerman]

Pozwoliłem sobie założyć odrębny wątek, bo widzę, że temat tu i tam się przewija, a dobrze byłoby żeby wielbiciele solanki także mieli tu swój mały kącik Wątek może posłużyć zarówno pochwaleniu się fotką z zaliczonym sreberkiem jak tez wymianie informacji o warunkach pogodowych, obecności ryb w strefie przybrzeżnej, naszych metodach połowu i przynętach. Wiadomo, troci nie łowi się na każdym wyjeździe, dlatego wszelkie informacje są mile widziane. Ja swoich sił w morskim spinningu próbuję trzeci sezon i choroba rozwija się pomimo braku spektakularnych sukcesów   

Wczoraj wróciłem z trzydniowego wypadu na Orłowo. Pogoda nie trafiona. Deszcz i porywisty, przeszywający do szpiku wiatr, jednak morze w miarę spokojne-pewnie z racji zatoki- umożliwiało wbicie się w śpiochach do wody bez ryzyka wody za kołnierzem Ryby niestety jeszcze nie podeszły. Miejscowi twierdzą, że za wcześnie  Jeden plus wyjazdu to, że wobki pod morską trotkę sobie wytestowałem, a opinie miejscowych wyg były bardzo przychylne   

W ubiegłum roku w miejscu ujścia Kaczej miałem o zmierzchu niesamowity odjazd srebrnej torpedy. Ryba poszła skosem w stronę mola i się odpieła Takie miejsca spotkań działają jak magnes

[GREK]

Problem w tym ze nasze odczucia względem kołowrotków i wędek są dość subiektywne .    

[Marcin_o]

 

Powtórzę jeszcze raz - sprzęt do łowienia troci z plaży ma być przede wszystkim niezawodny. Morze bardzo szybko weryfikuje jakość sprzętu. Masa też ma znaczenie, ale nie nadrzędne. Tutaj nie ma miejsca miejsca na nadmierne odchudzanie, lepiej żeby wędka z kołowrotkiem zwyczajnie stanowiła dobrze wyważony zestaw. Wiele osób już to przerabiało i nie ma sensu wywarzać otwartych drzwi - eksperymenty sprzętowe kończyły się często rozyspanymi kołowrotkami, czy pękąjącymi jak zapałki przy którymś z kolei wyrzucie super lekkimi kijami na bibułowych hi-endowych blankach made in China. Tak jak napisał Jacek najlepiej żeby kolega Marcin na początek pojechał na plażę z tym sprzętem, który ma i poobserwował. Zobaczy tam jakiego sprzętu używają miejscowi, którzy do plaży mają rzut beretem i łowią trocie niemal codziennie ;)  

Wracając jeszcze na chwilę do Penna Spinfishera - gdyby łowienie tym sprzętem sprawiało mi jakiekolwiek cierpienia, to naprawdę już dawno bym go wymienił na coś innego. Dzięki swojej masie młynek ten bardzo dobrze doważa mój plażowy kijek 2,9 m, tak, że środek ciężkości znajduje się praktycznie przy nóżce kołowrotka.

 

 

Zwróć tylko uwagę, że zarówno Stradic jak i Penn Clash nie posiadają uszczelnionych korpusów, a spotkanie kołowrotka ze słoną wodą (mniejsze lub większe) w czasie brodzenia w morzu to tylko kwestia czasu i na jednym się nie skończy...

 

 

Fakt doczytałem, i takich info nie ma. Sklepy internetowe opisują, że nadaje się do połowu w morzu, ale jak już się wejdzie w specyfikacje techniczną, to takowy sprzęt zarówno Stradic jak i Clash nie są dedykowane do połowów morskich. Znaczy, może inaczej.. Jeśli ktoś łowi z łodzi lub z brzegu i nie ma ryzyka dostania się wody, myślę, że ok. Ale biorąc pod uwagę, że wcześniej czy później i tak do tej wody wejdę lub wpadnę to sprzęt się zaraz rozsypie. Stąd też pytanie o ULTEGRE 4000 - niby ma system Coreprotect (uszczelnienie przed wodą) ale słodką.. czy słoną wytrzyma? 

Wcześniej wspomniana Daiwa Freams z opisu producenta czy też sklepu - Kołowrotki Freams LT nadają się zarówno do połowu w słodkiej, jak i słonej wodzie, świetnie spisują się podczas łowienia troci, dorszy, rdzawców i czarniaków - czy ktoś to potwierdzi?

Bo kołowrotek miałem przy kiju, wyważał mi kij nieco nad uchwytem kołowrotka (z 5cm wyżej - na korku). No i nie jest jakiś ciężki. Według sprzedawcy, u którego byłem jest to solidna konstrukcja i nawet zniesie zakładane 60g na szczupakach. Hmm?

[Marcin_o]

TP jestem pewien chodź nie jest na słoną wodę mam tez daiwe EXIST ja nie używałem ale kolega regularnie 4 lata  bezawaryjnie działa jak nowa u mnie TP również . Kolega wcześniej używał stradica (czerwonego ) na słonej wodzie i był OK     

 

Macałem kilka dni temu TP niby made in Japan - fajna maszynka, cichutka, płynna jak przystało na Shimano z tej półki cenowej. No ale właśnie o półkę cenową chodzi. 1300zł na chwilę obecną - za dużo

[gaweł]

Z kręciołem problemy mogą się pojawić w wyniku niespodziewanej kąpieli lub pływania

Wtedy trzeba rozbiórkę zrobić itp.

Miałem TP 3000 a teraz zaczynam na Daiwę Certate 3012H/do tego kijaszek wg mnie idealny-wczęsniej na elitkę łowiłem-Graphitleader Olimpic Argento Prototype Garps 982M/

Edytowane 17 Listopada 2020 przez gaweł

[Gość Mysha]

Jak koledzy radzą. Weź swojego Dragona, dołóż jakąś "czwórkę" dobrze nawijajacą plecionkę i jedź nad morze. Bałtyk to nie Morze Martwe. Po 2 wyjazdach sprzętu Ci nie zeżre ????. Jeszcze jedno. Przynęty na morskie trocie to w większości wąskopracujące przecinaki. Raczej nie stawiają wielkiego oporu w wodzie. Gdy mieszkałem/pracowałem w Gdańsku to używałem Daiwy Whiskera 2600, a później Stradica Fk 4000. Dawały radę.

[GREK]

Co ja tam mogę wiedząc

[gaweł]

Jak koledzy radzą. Weź swojego Dragona, dołóż jakąś "czwórkę" dobrze nawijajacą plecionkę i jedź nad morze. Bałtyk to nie Morze Martwe. Po 2 wyjazdach sprzętu Ci nie zeżre . Jeszcze jedno. Przynęty na morskie trocie to w większości wąskopracujące przecinaki. Raczej nie stawiają wielkiego oporu w wodzie. Gdy mieszkałem/pracowałem w Gdańsku to używałem Daiwy Whiskera 2600, a później Stradica Fk 4000. Dawały radę.

Piotruś kiesy wpadniesz na plażę?Kamień ma rezerwację

[popper]

Jestem tego samego zdania co @Mysha (powyżej). Weź zestaw którym łowisz szczupaki, czy bolenie na cięższe wabiki i wejdź do wody. 

Po 2 wypadach sam się zorientujesz, czego Ci tak naprawdę potrzeba a ten 1-2 wypady, krzywdy sprzętowi nie uczynią, o ile nie zaliczysz "kąpieli".

Mój pierwszy połów w solance to mocno szczytowy, sztywny CD XLS 3,0m, 8-32g + Daiwa Infinity_Q3000.

O kurtce do brodzenia nie wspominam, bo nie miałem. Kurtka ortalionowa, z kompletu kupionego Brico Marche robiła skutecznie.

 

 

[popper]

Co ja tam mogę wiedząc

Przecież nikt nie kwestionuje Twojej wiedzy i doświadczeń

[Kasjan]

Savahe Gear Salmonoid i Stradic 4000 jak dla mnie jest zestawem wygodnym i przyjemnym w użytkowaniu. Każdy ma swoje jakieś preferencje czy upodobania lub przekonania. Jestem zdaniem że ciężko kupic idealny kolowrotek za pierwszym razem. Trzeba wyczuć co się oczekuje.

[Gość Mysha]

Piotruś kiesy wpadniesz na plażę?Kamień ma rezerwację

Już myślałem, że tabliczka z "myszowego kamienia" odpadła ????????????.

 

@Gaweł. Nawet miałem taką myśl, ale kuśtykam w ortezie i w tej chwili nie dam rady walczyć z falami. Ckni mi się do morza i ludzi z Trójmiasta.

[Marcin_o]

Jak koledzy radzą. Weź swojego Dragona, dołóż jakąś "czwórkę" dobrze nawijajacą plecionkę i jedź nad morze. Bałtyk to nie Morze Martwe. Po 2 wyjazdach sprzętu Ci nie zeżre . Jeszcze jedno. Przynęty na morskie trocie to w większości wąskopracujące przecinaki. Raczej nie stawiają wielkiego oporu w wodzie. Gdy mieszkałem/pracowałem w Gdańsku to używałem Daiwy Whiskera 2600, a później Stradica Fk 4000. Dawały radę.

 

Przynęty trociowe owszem, przecineczki, ale dochodzą fale, prądy i ten opór robi się większy. A jak wspominałem wcześniej, poszukuję sprzętu, który da radę jeszcze na obciążenia 60g w spinie W planach zabawa na Żarnowcu w sezonie

 

Chętnie bym wziął tą swoją "czwórkę" ale została na Podlasiu w rodzinnym domu Tak więc nie posiadam żadnego młynka przy sobie. Zanim pojadę i go wezmę to minie sporo czasu, a specjalnie po kołowrotek nie chcę cisnąć W planach jest zakup, BF coraz bliżej, więc może na obniżce coś uda się kupić Panowie fajne młynki pokazują i opisują, ale w 2x wyższym budżecie niż zakładałem na początek

Edytowane 17 Listopada 2020 przez Marcin_o

[Okonhel]

Przynęty trociowe owszem, przecineczki, ale dochodzą fale, prądy i ten opór robi się większy.

 

Bez przesady, wielkiego oporu nie ma. Skoro niektórzy łowili starą , szarą Cataną czy Spro Passionem 741M przez kilka sezonów to każdy kołowrotek rozmiar 4000 wytrzyma takie łowienie, to samo z przynętami na Żarnowcu. 

[Gość Mysha]

Iiii... fale, prądy. Na Narwii w warkoczu za główką prąd jest silniejszy ????. Nie dajmy się zwariować ????.

 

Kup taką 4 jaka Ci się podoba. Jeśli wytrzyma 60 g przynęty to i wytrzyma trocie w Bałtyku. Czyli zadałbym pytanie w wątku pt. "Kołowrotek na średniocieżkie szczupaki" ????.

 

Kolega @Okonhel był szybszy.

Edytowane 17 Listopada 2020 przez Mysha

[gaweł]

Już myślałem, że tabliczka z "myszowego kamienia" odpadła .

 

@Gaweł. Nawet miałem taką myśl, ale kuśtykam w ortezie i w tej chwili nie dam rady walczyć z falami. Ckni mi się do morza i ludzi z Trójmiasta.

Zdrówka Życzę i aby do wiosny

[Marcin_o]

Iiii... fale, prądy. Na Narwii w warkoczu za główką prąd jest silniejszy . Nie dajmy się zwariować .

 

Kup taką 4 jaka Ci się podoba. Jeśli wytrzyma 60 g przynęty to i wytrzyma trocie w Bałtyku. Czyli zadałbym pytanie w wątku pt. "Kołowrotek na średniocieżkie szczupaki" .

 

Kolega @Okonhel był szybszy.

 

No może i tak jest jak piszecie, w końcu nie łowiłem nigdy w morzu, poza jednym wypadem na dorsze, ale to inna bajka. Chciałbym aby ten kołowrotek jednak tą słoną wodę wytrzymał w razie zalania. 

Wpadł mi w oko przed chwilą DAM Quick 7 4000 - młynek odporny na słoną wodę, masa ok. 290g - bawiłem się kiedyś wersją o numerze 5, praca mnie zadowalała. Słyszał kiedyś ktoś o tych zabawkach?

[lolo777]

A może Shimano Sustain 4000 XG FI używam już trzeci sezon i nic się nie dzieje.

 

 

Pozdrawiam.

[Marcin_o]

A może Shimano Sustain 4000 XG FI używam już trzeci sezon i nic się nie dzieje.

 

 

Pozdrawiam.

Całkiem fajna propozycja, przyznaję, przekracza zakładany budżet, ale może go nadwyrężę. Dzięki, pozdrawiam.  

Edytowane 17 Listopada 2020 przez Marcin_o

[GREK]

Przecież nikt nie kwestionuje Twojej wiedzy i doświadczeń

Zrobiłem to po to żeby nie było wątpliwości ze je używałem jako ja . Dodam ze Arctica   podła po około 4 miesiącach   Zuber około roku  Penn nie te klimaty taka WOLGA  .Było ich jeszcze kilka innych nie warto nawet wspominać z wypadkiem Stelli ale to był kołowrotek kolegi i nie na sól . takie tam eksperymenty .Nie jestem żadnym ekspertem , znam takich co łowili po kilkanaście ryb w 2 godziny . Napisałem to już wcześniej te zabawki odbieramy dość subiektywnie ,  

[lolo777]

Całkiem fajna propozycja, przyznaję, przekracza zakładany budżet, ale może go nadwyrężę. Dzięki, pozdrawiam.  

Napisz do kolegi MefistoFishing napewno zrobi małą promocje

[Marcin_o]

Napisz do kolegi MefistoFishing napewno zrobi małą promocje

 

Odezwę się z pewnością Dzięki za info

[SzymonP]

[krokkop]

Witam polecam wedke Shimano Dialuna S96M 2,90m 8-45g(200 Euro) plus mlynek daiwa BG 3000(105 Euro) . Nastepnie kilka przynet Tobiasz 6/8/10/14 g .

Wedka jest bardzo uniwersalna. Ogarnie troc , sandacza, troc rzeczna i suma na lekko. Waga kija to 141 g plus daiwa bg . Czlowiek zapomina o wadze i delektuje sie lowieniem calodniowym.

Pozdrawiam serdecznie Zbigniew

Edytowane 17 Listopada 2020 przez krokop

[popper]

Dodałbym jeszcze 18g, 20g, 24g a także, niedoceniane jakoś, woblery Tarnusa

Edytowane 17 Listopada 2020 przez popper

[Marcin_o]

Witam polecam wedke Shimano Dialuna S96M 2,90m 8-45g(200 Euro) plus mlynek daiwa BG 3000(105 Euro) . Nastepnie kilka przynet Tobiasz 6/8/10/14 g .

Wedka jest bardzo uniwersalna. Ogarnie troc , sandacza, troc rzeczna i suma na lekko. Waga kija to 141 g plus daiwa bg . Czlowiek zapomina o wadze i delektuje sie lowieniem calodniowym.

Pozdrawiam serdecznie Zbigniew

 

Jak Ci się sprawdza ta Daiwa BG? Słyszałem kilka pozytywnych opinii o tym sprzęcie. Jak znosi kontakt ze słoną wodą?