Friko Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Ostatnie kilka dni witało nas rankami z temperaturą poniżej zera ( -3, -4 ) co było dla mnie kolejną okazją do skonfrontowania się z problemem obmarzającej linki. Zwłaszcza sezonowane, zmacerowane plecionki piją wodę czego skutki szybko się pojawiają: sople na przelotkach a nawet na wodziku w przypadku multiplikatora. Nie zawsze można wymienić plecionkę na żyłkę, nie zawsze też można wymienić plecionkę na nówkę sztukę ( która notabene z innych względów* potrafić być denerwująca na kołowrotkach spinningowych => *brody), zastosowanie dobrej klasy przelotek (SIC) też nie rozwiązuje problemy a tylko ułatwia walkę z jego skutkami. W tych okolicznosciach przyszedł mi do głowy pomysł, żeby ostatnie kilkadziesiąt metrów plecionki na kołowrotsku potraktować w domu silikonem w płynie, żeby zabezpieczyć linkę przed piciem wody. Pytanie: czy ktoś próbował takiego rozwiązania ? Ewentualnie, czy istnieją jakieś inne patenty na impregnację plecionki co w konsekwencji powinno się przełożyć na mniejsze chłonięcie wody i mniejsze problemy z obmarzaniem przelotek etc? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Temat na czasie . Próbowano różnorakich sposobów i jakoś się nie udało. Ale...Silikon w płynie... ja się zastanawiam nad czym innym. Czytałem nie tak dawno temu o oleju silikonowym. Podobno mało co się do niego przyleja. Pytanie natomiast jest inne. Czy woda go zwilża? Jeżeli nie to krok do przodu, bo skoro nie zwilża to i nie nasiąknie (usuwanie oleju tegoż też jest podobno trudne więc...).Pozostają jednak kropelki wody których usunąć z powierzchni się nie da zupełnie i one nadal będą zamarzać. Jednak wtedy już tylko powierzchnia linki (i przelotki) a nie ona cała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jamesty Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Branża budowlana ;] Tytan folia w płynie ;] 1.2kg około 20zł ;] starczy na cały rok Mi działała tylko co wędkowanie trzeba smarować bo mało odporne na ścieranie ;] (linka robi się trochę sztywniejsza )Jeszcze jeden minus długo schnie jakieś 12h-24h zależy od temperatury Pozdrawiam ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 sa specjalne plyny do impregnowania plecionek i jezeli juz ktos musi, to radze siegnac po odpowiedni specyfik ... ja podsune tylko taka mysl, ze silikon albo inna chemia moga oslabic sznurek a moze cos z wedkarstwa muchowego sie nadaje do tego celu? i jeszcze jedna mysl mnie naszla (ale przyznam, ze sam nie probowalem), sa spraye nano do impregnacji ciuchow, butow itd tu wyprobowac moge sam, bo mi sie akurat taki spray po szafie wala 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 19 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 sa specjalne plyny do impregnowania plecionek powiem szczerze że pierwsze słyszę, czy jako człowiek w świecie bywały mógłbyś mnie nieco bardziej oświecić w tym względzie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 np. http://www.plat.co.jp/english/meintenance/varivas.htm ale pewnie jest tego wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Myslisz ze to pomoze na mróz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Ja próbowałem kiedyś walczyć z problemem zamarzającej plecionki, używałem do tego celu różnych środków od oleju spożywczego po impregnat bodajże Nikwax,ale w żadnym przypadku nie dało to zadowalających rezultatów i sobie odpuściłem. Plecionka przez swoje sploty zawsze będzie absorbować wodę gdzie nawet linki zgrzewane przysparzają tyle samo kłopotu. Użycie żyłki jest chyba jedyną alternatywą na zamarzającą plecionkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 *Branża budowlana ;] Tytan folia w płynie ;] 1.2kg około 20zł ;] starczy na cały rok Mi działała tylko co wędkowanie trzeba smarować bo mało odporne na ścieranie ;] (linka robi się trochę sztywniejsza )Jeszcze jeden minus długo schnie jakieś 12h-24h zależy od temperatury Pozdrawiam ;] Z branżą budowlaną trochę mam wspólnego i z tego co wiem to folia w płynie jest substancją o konsystencji dość gęstej i jest silnie klejącą Dlatego nie wyobrażam sobie w jaki sposób aplikujesz ją na plecionkę. Równie dobrze można by było butaprenem posmarować linkę a efekt byłby podobny. Chyba że rozwijasz całą plecionkę i ją wtedy malujesz, ale przed każdą wyprawą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 19 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Ja próbowałem kiedyś walczyć z problemem zamarzającej plecionki, używałem do tego celu różnych środków @Bajzi, czy te negatywne doświadczenia obejmowały również silikon w płynie (np. taki do konserwacji uszczelek) ? czy zaobserwowałeś jakiś wpływ, negatywny lub pozytywny, któregoś z preparatów którego używałeś na plecionkę, np. odnośnie wytrzymałosci ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Ja próbowałem kiedyś walczyć z problemem zamarzającej plecionki, używałem do tego celu różnych środków @Bajzi, czy te negatywne doświadczenia obejmowały również silikon w płynie (np. taki do konserwacji uszczelek) ? czy zaobserwowałeś jakiś wpływ, negatywny lub pozytywny, któregoś z preparatów którego używałeś na plecionkę, np. odnośnie wytrzymałosci ? Nie zauważyłem żadnych zmian w wytrzymałości plecionki,ale moje spostrzeżenia w tym względzie mogą być mało miarodajne dlatego gdyż zużywam plecionki w zastraszającym tempie. Nie używałem silikonu w płynie dlatego w tym temacie nie mogę nic napisać.Użycie oleju spowodowało jedynie znaczną poprawę intensywności koloru plecionki . Chyba z tego co pamiętam to środek który używa się do spryskania szyb samochodowych powodujący szybsze spływanie kropel deszczu na krótki czas pomógł w tym temacie ale bez fajerwerków. Jakakolwiek moja ingerencja jedynie na krótkotrwały czas poprawiała nienasiąkliwość plecionki. Prawdopodobnie jest to spowodowane tym że mimo zlikwidowania nasiąkliwości samych włókien to i tak struktura plecionki powoduje nabieranie wody w mniejszym lub większym stopniu która przy tak cienkiej powłoce bardzo szybko ulega zamarznięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Myslisz ze to pomoze na mróz? nie wiem, natomiast srodek sluzy do docelowej konserwacji sznurka i nie powinien linki oslabic lub zniszczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 19 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Dzięki, póki co zaryzykuję chyba po prostu kilanaście metrów plecionki traktujac ją oliwą silikonową bo tak się nazywa coś co znalazłem w bagażniki swojego samochodu. Jak się nie uda, będę rozwijał temat zalinkowany przez @pitta, tylko muszę sie dowiedzieć czegoś bliższego nt zastosowania tych preparatów. Myślę jednak że @Bajzi może mieć rację pisząc o strukturze plecionki i tkwiącym w tym problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 pewnie, ze ma racje, w koncu to kawalek szmaty ja wykonam kniff z nanoimpregnacja i zobacze co z tego wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 Próbujcie panowie i dzielcie się wynikami, ja zostaję przy nylonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 Zasadniczo oprócz nylonu nic nie pomaga na mróz.Stosowałem oliwę z oliwek, jakiś mały efekt był, ale zasadniczo to tylko łabędzi śpiew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jamesty Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 Ja próbowałem kiedyś walczyć z problemem zamarzającej plecionki, używałem do tego celu różnych środków @Bajzi, czy te negatywne doświadczenia obejmowały również silikon w płynie (np. taki do konserwacji uszczelek) ? czy zaobserwowałeś jakiś wpływ, negatywny lub pozytywny, któregoś z preparatów którego używałeś na plecionkę, np. odnośnie wytrzymałosci ? Nie zauważyłem żadnych zmian w wytrzymałości plecionki,ale moje spostrzeżenia w tym względzie mogą być mało miarodajne dlatego gdyż zużywam plecionki w zastraszającym tempie. Nie używałem silikonu w płynie dlatego w tym temacie nie mogę nic napisać.Użycie oleju spowodowało jedynie znaczną poprawę intensywności koloru plecionki . Chyba z tego co pamiętam to środek który używa się do spryskania szyb samochodowych powodujący szybsze spływanie kropel deszczu na krótki czas pomógł w tym temacie ale bez fajerwerków. Jakakolwiek moja ingerencja jedynie na krótkotrwały czas poprawiała nienasiąkliwość plecionki. Prawdopodobnie jest to spowodowane tym że mimo zlikwidowania nasiąkliwości samych włókien to i tak struktura plecionki powoduje nabieranie wody w mniejszym lub większym stopniu która przy tak cienkiej powłoce bardzo szybko ulega zamarznięciu. Mam trochę miejsca w magazynie rozwijam jakieś 60 mb 2x30 około i smaruje pędzlem wysycha i było ok bo to zamyka wszystkie pory ;] (Linka robi się sztywna na początku!!!) ale już tego nie stosuje bo przestałem chodzić na ryby jak jest mróz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 (...) oliwą silikonową (...)Czyli mówiliśmy o tym samym .O niej-nim czytałem, że jest trudnousuwalna. Ciekawe czy przypadkiem broni się tym nie oliwi..., bo chyba i taką informację znalazłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 Najlepiej to chyba kupić plecionkę, którą można stosować w czasie mrozu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 i przy okazji .... pojawił się nowy sufix 832!!!! Ponoć rewelacja - info od testera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na ryby.pl Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 W tym roku na zimowej troci próbowałem sylikonu (marki Shel)w płynie służącego do pryskania uszczelek gumowych w drzwiach samochodu. Całkowicie się nie sprawdził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 A moze poszukac zlotego srodka..nie zylka bo slaba, nie plecionka bo kabel sie zrobi a....flurokarbon. Mozna kupic tzw. miekki fc albo nosi to nazwe linki kompozytowej (np. Yo-zuri takie cos proponuje)Moim zdaniem nie bedzie dobrego rozwiazania do smarowania plecionki bo specyfik sie bedzie wyplukiwal a woda po staremu bedzie wnikac i zamarzac, przy okazji pewnie powodujac mikrorozrywanie wlokienek.Plecionka typu ICE bedzie dzialala doputy, dopuki nie zetrze sie wierzchnia warstwa ochronna co stanie sie podejrzewam dosc szybko. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 sa hybrydy (thermofusion line czy jakos tak http://www.jerkbait.pl/?p=56) ... ale pytanie bylo o plecionke i impregnacje tego rodzaju sznurka @remekfaktycznie pojawil sie i podobno rewelacja, tez tak slyszalem ... next time Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 20 Października 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 Najlepiej to chyba kupić plecionkę, którą można stosować w czasie mrozu tzn. ? Czy myślisz o linkach zgrzewanych o któych wspomniał @pitt? Jak dotąd spotykałem się z opinią że nie są to trwałe produkty i że tylko przez krótki okres użytkowania takie linki zachowują swoje pierwotne właściwości. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2010 zgadza sie, plecionki do ice fishingu to taki sam chwyt jak invisible braid ... probowalem dwoch i dziekuje, postoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.