Bolenie 2016

[SVENKA666]

Po ostatnich dniach bez ryby udało się wypracować przy pomocy bezsterowca od Szpiega taką oto rapkę

Edytowane 14 Czerwca 2016 przez SVENKA666

[oldziu]

Panowie, każdy kto  chociaż trochę łowi bolki zauważył, że im nurt w danym miejscu jest silniejszy i nierówny łatwiej złowić rybę, analogicznie im spokojniej tym trudniej, a na stojacej wodzie nawet jak bija jak wściekłe, to takie niuanse mają znaczenie, że ja mając niby super przynęty zrobiłem z nich uzytek dopiero po 2 sezonach odwiedzania pewnego starorzecza. A najłatwiej i tak powiedzieć komuś, że jak się już umie to nie sztuka. Pozdrawiam

Edytowane 14 Czerwca 2016 przez oldziu

[wedkujacymarcin]

bolek to grymaśna ryba - wchodzę na główkę, biorę ulubionego woblera kilka rzutów i "siedzi" - jeden, drugi,....., siódmy... zaczyna się rutyna po dziesiątym nie liczę i mogę powiedzieć, że eldorado bo to wszystko w półtorej godziny. Schodzę jako mistrz. Czuję się dobrze, zostaje tylko niedosyt wymiarowy bo największa rapa miała na oko powyżej 70cm a walczyły jak wyłowiony ręcznik... ale była zabawa:)

 

Następny dzień idealne warunki czuje się bardzo pewnie - ta sama godzina co wczoraj, ta sama główka, warunki, wiatr, stan wody itp..wszystko to samo iiiii... kompletna klapa. Nerwowo zmieniam "pewniaki" na końcu zostaje przy małym paproszku na mikro główce - krótki kontrolowany opad iiii znowu zabawa. Po którymś już bolku zmieniam z nudów na woblerki- próbuję nimi na szybko, średnio z opadu i nic - wracam do paprocha i... siedzi kolejny bolesław.

 

Trzeciego dnia przy tych samych warunkach i sporym kombinowaniu wynik 0.

[Qcyk]

Najłatwiej Panowie to jest połowić na niepykanej miejscówce i nieważne, czy stojąca, czy płynąca:)

Z tym się każdy zgodzi Najlepszy mam przykład na jednej z miejscówek gdzie jeszcze 2 sezony wstecz można je było łowić bardzo regularnie a w tej chwili trzeba ostro kombinować. Z tymi punktami odniesienia Krisu też masz w 100% rację. Na wielohektarowej wodzie stojącej bankowo odnaleźć te bestie jakie łowisz jest na pewno bardzo trudno...ale chyba o to w tym wszystkim chodzi...

[Krisu23]

Jest inaczej. Nie czytasz wody bo wszedzie jest to samo. Wnioski wyciagasz na podstawie tego gdzie lowisz i obserwacji jak przemieszczaja sie ryby. Nie ma cie dlugo nad woda to wypadasz z gry. Ryby sie nie pokazuja i nic nie bierze tez wypadasz z gry.

[szperacz76]

Warciana mordka 

 

[Tomus]

Dzisiejsze 77cm =)

[Krisu23]

Tomus takie pytanie, sam robisz te foty? Prezentacja ryby- nie mam pytan.

[Tomus]

Tomus takie pytanie, sam robisz te foty? Prezentacja ryby- nie mam pytan.

Najczęściej jestem z kimś kogo poproszę o foto ale już nie raz był plecak, na tym pudełko od kołowrotka + pudełko z przynętami + mała stabilizacja i samowyzwalacz . Akurat te foto kiepskie jakościowo bo troszku niewyraźne... ale co wymagac od cyfrówki co ma już z 15 lat i ciągle wala się ze mną po rybach ....

[andego]

W końcu się udało wczoraj jakiegoś sensownego bola złowić Niestety zdjęcie kiepskiej jakości robione z samowyzwalacza w trudnych warunkach (padający deszcz). Branko piękne przedburzowe na własnego woblerka prowadzonego ekspresem.

 

[zdzislavo1]

Taki średniaczek 

[mansik]

Od ponad miesiąca z zazdrością obserwuje wszystkie dodawane tu rapy.

Niestety zamuliłem trochę z początkiem sezonu, nie pomagała mi tez w tym fotograficzna pasja która równolegle rozwijam..

Jak juz przy tym zapraszam na FB! https://www.facebook.com/bbbbbentre < niestety zdjęcia odbiegają od tematyki wędkarskiej

 

Ale do rzeczy..

Jeziorowe 77 na drunk bleak`a.

 

[Kamil Z.]

Jeziorowe 75cm

 

 

 

 

Kijek Kamisori Perch 12g, żyłka 0,22mm i Fanatic 7cm/10g Huntera

 

[wujek]

Pierwszy boleń złowiony przez mojego młodego. Jedynie pomogłem rzucać, sam zaciął i wyholował.

[wujek]

No mój jakieś zainteresowanie zdradza. Zobaczymy ale do Szwecji trzeba będzie wkrótce go zabrać bo już mówi o tych obiecanych szczupakach.

[gregx1]

Wczorajszy front i lekki przyborek podziałały pozytywnie. Ładny Predator wyraził chęć na krótką sesję poza wodą. Z wyrazu pyszczka mniemam, że mu się spodobało

 

 

Sprzętowo: Mikado Mikazuki 270 5-25g, Spro Passion 730, żyłka York Exclusive 0,16

[Oleix]

A u nas mimo że woda trudna to cos tam skubie 

Amator speed bleaka na treningu przed zawodami 

Edytowane 28 Czerwca 2016 przez Oleix

[mansik]

Pewnego wietrznego dnia..

..na swojaka

 

Edytowane 28 Czerwca 2016 przez mansik

[Pasta]

Kolejny forumowy stykacz, jak zwykle Panic - ślizgany po powierzchni

 

 

muszę większy podbierak kupić...

[patzaw26]

Rozmiarem tyknie Dunajecki bolo

 

[Pasta]

Bolek ładny, szkoda tylko że musi na kamulcach leżeć... Polecam na przyszłość położyć rybę chociabyż na trawie, najlepiej w podbieraku a jeśli nie masz takiej możliwości to przytrzymać przy samym brzegu w wodzie tak żeby się nie poocierała za bardzo. Powodzenia

[Robert]

By nie być głosowym polecam moje jak i nie moje filmy z holem boleni. 99% ryb pod brzegiem leży spokojnie. Wystarczy się schylić przyłożyć wędkę i pstryknąć fotkę. Nie wiem gdzie tu problem?

[patzaw26]

No tak jak kolega mówił nad Dunajcem to jest tak że plaża z kamieni i krzaki także nie ma mowy o tym zeby go położyć na trafie a foto robiłem sam także nie miał mi kto pomóc. Zawsze staram się jak najdelikatnij obchodzić z rybami bo wiem że i tak wrócą do wody także szkoda żeby były poobijane

[Krisu23]

Dziwne i chyba specyficzny przypadek tego konkretnego zbiornika. A może chodzi o gabaryty ryby. Konkretnego bolka nie da się wyciągnąć na klatę po amerykańsku, trzeba go zmęczyć. Konkretnego - mam na myśli rybę kręcącą się wokół 80cm.

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez Krisu23

[Robert]

Fotografuje tylko duże ryby więc nie wiem jak się zachowują inne. Nie znajduje innego wytłumaczenia jak podwyższone zapotrzebowanie na tlen z powodu stresu. Krzysiek Rózga twierdzi,  że nie mieli problemów przetrzymując 3 bolenie w podbierku. Kupiłem, ale jeszcze nie sprawdziłem bo łowię ostatnio z brzegu. Aparat za plecami który włączam w czasie holu. Odpinam rybę, 10 sec. fotka, ewentualnie druga i do wody. Trwa to 1do 1,5 min a ryby i tak leżą na boku i się zastanawiają.

 

 

Dyskutować o właściwym traktowaniu ryby zawsze warto, jednak nadmiar emocji niewskazany.   

Edytowane 4 Lipca 2016 przez bartsiedlce