pezet Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 35-50 cm, to ryby kilkuletnie, sądzisz, że po (podczas) powodzi w 2010 tak licznie się wytarły?***W "środowisku naturalnym" pogłowie różnych gatunków ustala się w "chwiejnej równowadze", ale tu trzeba jeszcze uwzględnić... wędkarzy.Wciąż są tacy, co pożerają bolenie, więc te łatwe do złowienia średniaki zostaną przetrzebione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Nie sądzę tylko mam pewność. To jest jeden rocznik co się udał i akurat pasuje do 2010 i tego co wtedy miało miejsce. Powódź była 3x, ale po tarle. W maju, czerwcu i na początku lipca-z tego co pamiętam. Na zaporówce klucz do udanego wylęgu to utrzymać wysoki poziom wody bo wtedy cofka jest zalana i wylęg ma możliwość rozwoju. Tak się wtedy stało i dlatego ten akurat rocznik poszedł do przodu. Wszystkie łowione ryby mają obecnie 40-47cm i wyglądają identycznie. "Środowisko naturalne" w przypadku górskiej zaporówki to pojęcie względne. Tak na prawdę to duży staw gdzie ktoś się zabawił w Pana Boga a efekty mogą być różne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 (edytowane) To co w innych krajach jest powszechnie znaną i wykorzystywaną wiedzą w Polsce robi za wiedzę tajemną. Na słowackiej Domasie programowo jesienią obniża się poziom wody aby osuszone tereny zarosły. Wiosną zalewa się je. Co to daje mogłem obserwować jak na zbiorniku Chańczakiedy z powodu remontu tamy obniżono poziom wody na ponad rok. Wiosną zaczęło się ponowne napełnianie. Woda zalewał całe łąki i świeże krzaki. Po tym zabiegu były miliony szczupaków. Trudno było złowić okonia bo małe pistolety skakały na wszystko co się rusza. Jakieś 100 kg narybku szczupaka wpuszczone przez PZW to przy tym śmiech na sali. To co się robi z Wisłą na wiosnę ma znamion sabotażu. Środek wiosennego tarła a tu z dnia na dzień zakręca się kurki i woda spada o 1 m. Odsłania się 40% brzegów. Pan Maniek z ZRGW co to ukończył akademię pierwszomajową i wyższy kurs gotowania na gazie, wie lepiej. Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez Robert 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Poranne dwa wiślane rapiszony. Pierwszy 75cm pobrał w pierwszym rzucie woblera boleniowego Tomka z Basoni , drugi równe 70cm łyknął RH85. Był jeszcze trzeci, ale gnojek 55cm. Wszystkie ryby z przemiału za starą rozmytą i częściowo przysypaną opaską. Pierwsze foto trochę niewyraźne, ale zaskoczył mnie i nie zdążyłem sie uczesać . 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz W Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zaporowy grubasek 73 cm. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 RZGW musi uwzględniać interesy różnych grup, najczęściej sprzeczne. Wsrod tych grup wędkarze nie są znaczącą siłą. Liczą się kwintale pszenicy, bilans rolny, zysk liczony w skali regionów rolniczych, a to czy ktoś sobie złowi rybkę - naprawdę mało kogo obchodzi. A już na pewno jeśli tą rybkę wypuszcza a nie zjada, bo wtedy kompletnie odpada argument ekonomiczny. Na jednej szali jest hobbystyczna przyjemność niewielkiej grupy, na drugiej rolnictwo. Smutne ale prawdziwe, bilans wodny mamy od lat ujemny, i RZGW łata jak może to, co psują np. deweloperzy kopiąc studnie bez zezwoleń. W Krakowie koleś prawie zabił Staw Płaszowski budując osiedle, 4 studnie na lewo wykopał, dostał... 500zł kary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 @Robert to o czym piszesz jest znane i u nas od dawna, nazywamy to metodą poznańską, polega ona na tym samym choć jest nieco bardziej zaawansowana, o ile można tak to nazwać, w swej prostocie. Dlaczego nie stosowana? wydaje mi się, że cały czas gospodarka w kraju nie chce lub nie potrafi dostrzec potencjału jaki niesie z sobą rekreacja w tym wędkarstwo. Smutne jest to, że "wędkarstwo" też nie potrafi dostrzec tego co jest istotą tej rekreacji i nadal traktuje jako element gospodarki rybackiej polegającej wiadomo na czym. Stąd nie ma szans na zmianę bo wszyscy są w tym kraju zbyt łapczywi aby spojrzeć w przyszłość. Pocieszające jest to, że technologia opanowana do perfekcji w każdym momencie pozwoli na odtworzenie tego co ciągle ulega niszczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 RZGW musi uwzględniać interesy różnych grup, najczęściej sprzeczne. Wsrod tych grup wędkarze nie są znaczącą siłą. Liczą się kwintale pszenicy, bilans rolny, zysk liczony w skali regionów rolniczych, a to czy ktoś sobie złowi rybkę - naprawdę mało kogo obchodzi. A już na pewno jeśli tą rybkę wypuszcza a nie zjada, bo wtedy kompletnie odpada argument ekonomiczny. Na jednej szali jest hobbystyczna przyjemność niewielkiej grupy, na drugiej rolnictwo. Smutne ale prawdziwe, bilans wodny mamy od lat ujemny, i RZGW łata jak może to, co psują np. deweloperzy kopiąc studnie bez zezwoleń. W Krakowie koleś prawie zabił Staw Płaszowski budując osiedle, 4 studnie na lewo wykopał, dostał... 500zł kary. Sorry, ale kompletnie nie przemawia to co napisałeś do moich spostrzeżeń. Bilans wodny mamy ujemny i susze też u nas bywają, to fakt. Tylko ten problem najmniej nas dotyka wiosną. To po pierwsze. Po drugie wiosna, wiośnie nie równa. Po trzecie, jakoś Słowacy to godzą a u nas jak zwykle nic się nie da. Jak działa RZGW można było się przekonać podczas powodzi. Tradycyjnie wywołują je głębokie niże z południa. Leje na Węgrzech, leje w Słowacji a u nas czekają na Godota. Wodę zaczynają spuszczać grubo za późno z wiadomym finałem. Po szkodzie głupi Polak wydaje miliony na monitoring poziomu wód w rzekach. Po co? Chyba po to aby wiedzieć post factum jak bardzo pozalewało. Z litości pominę kwestie nadzorowania przez RZGW racjonalnej gospodarki rybackiej w rzekach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Powódź była 3x, ale po tarle. Tak właśnie myślałem - czyli to nie samo tarło, ale warunki rozwoju narybku.Mnie tam cieszy, jak widzę w wodzie nawet małe ryby. Jak W OGÓLE widać jakieś ryby.W Krakówku gadajo, że liczną populację boleni wytłukli Ślązacy.Ostatnio słyszałem, że rozpleniły się sumy, które wyżerają wszystko. (tylko brać na wędkę nie chcą ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Niestety nie takie to proste napuscic ryb i bedzie. Cztery lata temu wymyslilismy ze zamiast zarybiac pstragiem 1plus odcinek gdzie ludzie lowia to bedziemy sypac powyzej do matecznika. Efekt jest taki ze jest ich tam od zatrzesienia a nie rosna. Za malo zarcia maja a ciezko im po ludzku wytlumaczyc ze ponizej maja no kill gdzie nikt ich nie usmazy. Cieszenie sie ze plywa cokolwiek mnie w tym i innych wypadkach nie zadowala. Dlatego na razie tych zarybien zaprzestalismy. Powinna byc w danym ekosystemie ta chwiejna rownowaga ale niestety my poprzez dzialalnosc wedkarska i operatowa ja wywalamy do gory nogami. Jaki sens jest np. zarybiac jaziem rzeke gdzie nigdy go nie bylo a gatunkiem dominujacym jest klen- skawa powyzej Wadowic. A co roku wala te jazie workami nie wiadomo po co. Te tysiace malych bolkow na Zywcu to tez efekt dzialalnosci czlowieka. Ja mam nadzieje ze jakos to sie wyrowna. W zeszlym roku bylo o 5 m za malo wody i dzieki uprzejmosci panow sypiacych zanete ciezarowkami zbiornik tak sie urzyznil ze roslinnosc ktorej nigdy nie bylo poszla jak burza. Na plyciznach jrst istna dzungla do tego wody w tym roku nie opuscili od kwietnia nawet o pol metra. Jaki to moze miec na przyszlosc skutek to juz Robert pisal. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 A macie świadomość , że 95% wędkarzy w tym kraju, to dziadki z teleskopami? Oni nie zapłacą za dobre łowiska, nie uprawiają turystyki wędkarskiej, interesuje ich ilość karpia w najbliższym bajorku. Na turystykę za rybą w konkretnym wydaniu stać tak marginalną grupę, że pisanie o ekonomicznym znaczeniu jest śmieszne w skali makro, regionów zarządzanych przez RZGW. To ma znaczenie ale tylko dla pojedynczych okręgów PZW jak Krosno czy Nowy Sącz. Większość z was patrzy przez pryzmat kolekcji Stell czy Morethanów, wyjazdów do Szwecji czy na Lofoty. Rzeczywistość wędkarska jest deczko inna. @pezet , sumów na pewno jest wiecej niż kiedyś. I na pewno mają wpływ na populację innych gatunków. Tylko ta równowaga jest tak delikatna i złożona, że każdy może znaleźć argument/tezę na poparcie swoich racji. Że zabrakło jazgarza, to sandacze nie miały bazy pokarmowej, nie wyzeraly drobnicy przy dnie, co doprowadziło do zwiększenia bazy pokarmowej dla suma, i teraz dominuje jako duzy drapieżnik... itd. Nawet ichtiolodzy mają różne zdania na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smasher Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 nocny, nareszcie 70+ 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. guciolucky Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2016 66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Walka była świetna i dramatyczna bo taplaliśmy się w bagiennym zielsku, siłował się z Talonem 9'6MLXF i Stroftem 0,16 a przydzwonił w Enigmę 2, prowadzoną slalomem między trawami rozlewiska. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paco321 Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Dzisiaj odrzańskie bolki były aktywne,kilka rybek skusiło się na wobka!największy 77cm MHX 2,9 5-14gSTL 4000 10' żyłeczka 0.20spirit 9 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Na topwatera w stylu walk dog. Na flaucie branie bardzo widowiskowe 40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MckenziQQ Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 I wieczorny amator mojego woblera. Też silny i trochę mnie poprowadzał na smyczy Sprzętowo: 5SC90MHF2, Rarenium 4000 fb, P-Line 10 lb, a na końcu wobler mojego autorstwa 6 cm 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mansik Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Trochę ryb się posypało, gratuluje.Tez coś dołożę. "Mgława bestia" 57 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 (edytowane) Mnie tam cieszy każda złowiona ryba. Im większa tym bardziej. Niestety Najczęściej zdjęcie staram się zrobić jak najszybciej i tak to właśnie wychodzi Jak wstawiacie fotki, że są od razu w pełnym rozmiarze? Edytowane 7 Września 2016 przez bartsiedlce 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlek Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2016 (edytowane) Zdjęcie bardzo słabe i nie wyjściowe, ale poprosiłem okolicznego kręcącego się w pobliżu chłopca o zrobienie takowego zdjęcia. Edytowane 30 Sierpnia 2016 przez C4rl 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Krisu23 Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Ostatnio jak mgła schodziła to był taki wschód słońca że aż mi się copka z wrażenia na łbie przekszywiła . Pod światło zawsze jest ryzykownie ale może się komuś spodoba. 58 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andan Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Propos czapek to moja ostatnio mało nie spadła z wrażenia. Przyłów bolkowy na wypadzie kleniowym. Pierwszy bolek w mojej karierze wędkarskiej w dodatku na jiga i na obcej wodzie Wędkarstwo nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać 31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Jak wstawiacie fotki, że są od razu w pełnym rozmiarze? Tu jest poradnik http://jerkbait.pl/topic/72946-wstawianie-zdj%C4%99%C4%87-na-forum/?p=1888944#entry1888944 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2016 Zrobiłem wybitnie naukowy eksperyment boleniowych przynęt http://jerkbait.pl/topic/77320-boleń-na-co-kiedy-gdzie/?p=1966241 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.