Skocz do zawartości

Ryobi, Spro, Dragon, Daiwa, - Serwis kołowrotków.


Rekomendowane odpowiedzi

Młynek kolegi granvorka przed po lewo, po serwisie po prawo

 

attachicon.gifDSC_0246.JPG attachicon.gifDSC_0247~2.jpg

 

Z uwagi że kolega jako pierwszy z jerka przysłał swojego zaubera na serwis w gratisie ma zamienioną tulejkę z knoba na łożysko.

 

attachicon.gifDSC_0245~2.jpg

 

Ogólnie młynek nie zakatowany, dobrze dotarty bym powiedział, luzy tak minimalne że nie było sensu dokładać podkładek. Worma miał suchego prawie, na przekładni minimalnie smaru było, po serwisie pracuje zdecydowanie lepiej moim zdaniem a kolega jak nim sobie pokręci sam napisze, oczywiście łożysko w rolce zamienione na ezo.

post-58942-0-98793400-1455398316_thumb.jpg

Śrubeczkę mocującą to plastikowe białe ustrojstwo chyba też zamieniłeś czy pomyliłeś z inna? ;)

Edytowane przez Mateo1989
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żartujesz? :D

 

Nie, ja całkiem serio, ludzie są różni i mógłby ktoś powiedzieć że po co zamieniłem mu śrubę w podstawie plastikowej utrzymującej na właściwym miejscu przekładnię napędu worma. 

Edytowane przez Hunter_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie, że zrobiłeś przejrzysty temat, jednak zdecydowanie zamiast knoba i szpuli łożyska trzeba było pchać w worma ;)

Worm to jeden w ważniejszych mechanizmów w młynku i zdecydowanie łożyska przedłużają jego poprawna pracę, zwłaszcza nawój żyłki. A jak jest on istotny to pewnie wszyscy wiedzą.

Po zużyciu tulejek czy powstaniu luzów w gnieździe jedynie wymiana (lub regeneracja) obudowy może uratować kołowrotek pod względem poprawy nawoju linki.

Widziałem już takie wychełtane młynki. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szczerze mówiąc zostawił bym oryginalną z dużym łbem :) Łatwiej taką odkręcić gdy jest zabazpieczona loctitem :) Śrubka na krzyżaka potrafi się szybko wyrobić ;)

Mnie chodziło raczej o to, że podczas dokręcania większa średnica łba ratuje czasami przed pękaniem plastiku... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak... widzę i czytam ze zrozumieniem...

Pozwolisz że poczekam na odpowiedz serwisanta ? :)

 

Czy przeszkadza, być może nie, to kosmetyka, nowa śruba ma głębszy krzyżak w łebku niż oryginał więc będzie ją łatwiej odkręcić, stąd zmiana,  większy łeb wcale nie zabezpiecza przed pęknięciem tego akurat plastiku bo po pierwsze gwint w obudowie nie jest dokręcany na tzw. chama, po drugie śruba poszła na klej średniego demontażu więc nie ma opcji by się odkręciła ani nie potrzeba jej na siłę dokręcać. 

 

 

Ja szczerze mówiąc zostawił bym oryginalną z dużym łbem :) Łatwiej taką odkręcić gdy jest zabazpieczona loctitem :) Śrubka na krzyżaka potrafi się szybko wyrobić ;)

 

Poszła na klej, oryginał też był na krzyżaka i miał płytsze wcięcie na owego krzyżaka niż nowa śruba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ze zabiorę głos. Ale jak czytam te wpisy o śrubce dupce to mi się orenżada z komuni odbija. Problem śrubki urósł do problemu globalnego ocieplenia. Chłopaki trochę luzu. Niech skończy się ta zima, idźcie nad wodę.

Miłego tygodnia

 

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, moja natura jest taka że może za bardzo ufam ludziom. Skoro oddaję samochód do mechanika to on ma go naprawić. Nie na wszystkim się znam. I nie na wszystkim znać się chcę.

Skoro decydujemy się na jakąkolwiek współpracę z drugą osobą zaufajmy jej.

Dodam na koniec że w wieku 41 lat życie nie kopnęło mnie pożądanie w dupę i niech tak zostanie☺.

 

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, moja natura jest taka że może za bardzo ufam ludziom. Skoro oddaję samochód do mechanika to on ma go naprawić. Nie na wszystkim się znam. I nie na wszystkim znać się chcę.

Skoro decydujemy się na jakąkolwiek współpracę z drugą osobą zaufajmy jej.

Dodam na koniec że w wieku 41 lat życie nie kopnęło mnie pożądanie w dupę i niech tak zostanie☺.

 

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

 

Zgadza się i niekoniecznie dopytujesz czy dał gdzieś śrubę inną czy tą samą ale są tacy co najchętniej patrzyli by Ci na dłonie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zwolennikiem poprawiania produktów przez serwisantów choć czasami oczywiście ma to sens (np. wymiana tulejek na łożyska itp.)

 

Kolego @hunterze - skoro pokazujesz swoje prace tu na forum to liczysz się z podglądaniem i ew. uwagami czy krytyką. Chyba, że masz naturę czysto narcystyczną i liczysz tylko na ochy i achy... no to się bardzo rozczarujesz... :)

 

Ta wstrętna sentencja stalinowska wciąż niestety jest żywa...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnych na serwis i na wymianę łożysk w swoich zauberowatych zapraszam na priv, łożyska mam w korzystnej cenie, serwis również.

 

Sprawa podkładek wygląda jednak mniej atrakcyjnie bo wycenili mi sztukę na 2,80 netto i przy zamówieniu 1200 szt. taka cena, więc sobie daruję ich zakup bo nie wydam sporo ponad 3 tyś. teraz na podkładki. Szukam innych. 

Edytowane przez Hunter_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...