Żbiku Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 (edytowane) Zakupiłem kilka dni temu w tym sklepie Daiwę Luvias 1003 za 1150zł. Dziś otrzymałem przesyłkę. Rozpakowuję i co widzę? Sami popatrzcie... Odpryski na lakierze, brud... Chyba któryś z "panów sprzedawców" sobie go potestował dobrze przez sprzedażą... Edytowane 9 Lutego 2016 przez Żbiku 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Ostatnio widziałem testy czegoś tam przeprowadzane przez sklep wędkarski nad wodą- wszystkie kije z folią na rękojeściach. Przypadek? Nie sadzę hehehe. Do MF fatyguję się osobiście także takie niespodziewanki mnie mijają, ale "testowanie" nowości to chyba niechlubna praktyka wielu sklepów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabik Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Mozę to jak z wobkami hand made "każdy testowany osobiście" , a tak poważnie co dalej chyba odeślesz , ale pewności , że następny będzie lepszy chyba nie ma ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOFIX99 Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Wcale bym się nie ździwił jak to jest egzemplarz (oni to nazywają) powystawowy !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 (edytowane) przecież to model z 2007 roku, jak się tyle lat obijał po gablotce, to nie dziwne, że tak wygląda, a wykręcone (przez oglądających klientów), to ma pewnie więcej niż wiele "używanych" kołowrotków Edytowane 9 Lutego 2016 przez bazyloss Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 9 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Oczywiscie odesłałem dzis od razu kołowrotek do tego sklepu i napisałem oficjalnego maila ze zdjęciami i nakazem natychmiastowego zwrotu kwoty na konto. Jesli sprzedają nawet taki model, który leży na polce, ma ślady jakies, to można to opisać, przecenić trochę i nie byłoby tematu. Ale nie brak jakichkolwiek informacji i sprzedaz za taka kwotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Nawet wyczyścić się nie chciało, masakra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 (edytowane) No właśnie... u nas można kupić sprzęt na giełdzie, gdzie 90% kołowrotków to nówki, nawet do kija (i kije do kołowrotków) nie przykręcane lub ewentualnie 1 raz nad wodą (w celach testowych oczywiście) PS. ale ze strony sklepu to rzeczywiście wtopa niezła... Edytowane 9 Lutego 2016 przez Jano Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 9 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 No trzeba być niezłym ignorantem aby coś takiego klientowi zapakować bez słowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 10 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Dzis rano dostałem telefon ze sklepu Multifishing z przeprosinami i zapewnieniami, ze kołowrotek był na pewno nowy, a jedynie wystawowy i z tego tytułu był przeceniony (co jest nie do konca prawda, bo w opisie nie było słowa o stanie ani o przecenie).Zaproponowano mi zakup innego modelu kołowrotka z oferty sklepu z upustem. Odmówiłem i zażądałem zwrotu kwoty. Późnym popołudniem miałem juz zwrot na koncie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 10 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Jerkbait czyni cuda 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzwierzak Opublikowano 24 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2016 W sumie to się trochę dziwię, że złą opinie wystawiasz. Sklep popełnił błąd to ewidentne. Jednak nie miałeś kłopotów z reklamacją. Kontakt z propozycją rozwiązania problemu był, Twoje oczekiwania zostały spełnione. Nie kombinowali, że tak nie było, że stan był super i w ogóle kołowrotek cacy. Czasami szlak potrafi trafić jak udowadniasz, że nie jesteś "wielbłądem".Z mojego doświadczenia zawodowego wynika że, to właśnie sposób rozpatrzenia reklamacji świadczy o wysokkm poziomie obsługi - bo błędy się poprostu zdarzają. Pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 24 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2016 W sumie to się trochę dziwię, że złą opinie wystawiasz. Sklep popełnił błąd to ewidentne. Jednak nie miałeś kłopotów z reklamacją. Kontakt z propozycją rozwiązania problemu był, Twoje oczekiwania zostały spełnione. Nie kombinowali, że tak nie było, że stan był super i w ogóle kołowrotek cacy. Czasami szlak potrafi trafić jak udowadniasz, że nie jesteś "wielbłądem".Z mojego doświadczenia zawodowego wynika że, to właśnie sposób rozpatrzenia reklamacji świadczy o wysokkm poziomie obsługi - bo błędy się poprostu zdarzają. Pozdrawiam.Chodzi o to, ze taka sytuacja nie powinna mieć absolutnie miejsca. To nie była reklamacja związana z wadą produktu, której nie można było zauważyć przed wysyłka, nie była to wada ukryta, ktora wyszła w trakcie użytkowania. Kołowrotek ewidentne był używany i nie mieli prawa sprzedac go jako nowy. Zmarnowali tylko mój czas i obrot pieniędzmi, bo w tym czasie mogłem kupić gdzie indziej taki kołowrotek i cieszyć sie jego nowością i użytkować bez nerwów. Stad nie robili łaski, aby oddać pieniądze i przyjac odesłany kołowrotek. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi