Skocz do zawartości

Wahadło przynęta nr 1


tomi78

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...

Co do wahadłówek to jedna z moich ulubionych przynęt na szczupaka. Tylko też jest to zależne od wody. Na pewnym jeziorze w okolicy sezon temu blachami miałem najlepsze efekty. W tym roku porównując do kolegi z łódki który łowi na gumy to jednak on miał sporą przewagę. Więc też zależy od akwenu. Mimo to częściej sięgam po błystki wahadłowe.

Edytowane przez karbusd
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką albo identyczną jak dolna, mam w zasobach. Prod. sygnowany Salmo /ta moja/

 

PS

Trochę wbrew tyt. Wahadło przynęta nr 1, dla mnie wahadło, to nr 3, po wobkach i obrotówkach.

Bywa jednak nr 1 w niektórych sytuacjach ;)

Edytowane przez popper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ciekawe jak twórca tematu z przed prawie 10 lat :)  @ tomi78, czy dalej łowi wahadłówkami i czy dalej jest nr 1 ;)

 

Ja w swojej karierze złowiłem na whadłówke moze dwie rybki ,a szanse dawałem czesto im... jakoś zawsze  wolałem i do dziś nieraz sięgam po obrotówki które darze sentymentem właśnie na meppsa #1  juz 11 lat temu złowiłem pierwszego szczupaka w życiu i do dziś nie pobiłem tego rekordu :rolleyes: :huh: -_- nawet zdjęcie wysłałem wtedy do WW :P

Edytowane przez Greg #2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Odświeżając temat po fascynacji woblerami gumami z różnymi główkami, po obskoczeniu kogutów w 1500 kolorch po wyjęciu wahadła polspinu woda się otwarła.

Największe błędy w łowieniu błystką wahadłową to nie dostosowanie wahadła do łowiska czyli rzucanie blachą 30g po wodzie 5 metrów bez uciągu,inaczej pracuje wahadło w rzece inaczej w wodzie stojacej itp.ale uwierzcie mi jeżeli dopasujecie wagę i sposób prowadzenia blachy to możecie zacząć łowić ryby gdy w kalendarzu brania beznadziejne..........

Najważniejsza rzecz to popatrzyć jak przyneta pracuje w wodzie i czy to coś przypomina jakąś rybkę,nie będę ukrywał,że najbardziej zabójczą metodą na Sandacza,okonia,szczupaka w wodach stojących jest wolny opad połaczony z pracą szczytówki i nie powinna to być sandaczowa pała aby ruchy przynety były płynne(żadna ryba nie wkonuje kanciastych ruchów) wyjatkiem jest jerkowanie wahadłami niektóre modele nieżle sobie z tym radzą.Ale opad lekkim wahadłem to jest killer.I raz na zawsze roziwejmy mit,że sandacze nie łapie się na wahadła łapie się i to grubo...........

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alga 3 ,głębokość 2-3 metry, typowa zaporówka,  łowie sandacze  i owszem ale wszystkie.....dosłownie wszystkie są zapięte pod brode :-) aż głupio to pisać ale co ja poradze jak one wszystkie się na nią kładą....

Edytowane przez przemow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie nie do mnie ale postaram się na nie odpowiedzieć. Nie ma recepty, wahadło to nie guma, ważne jest aby mieć ten sam wzór wahadła w kilku wariantach wagowych, kolor nie jest już taki ważny. U mnie numer jeden to biały mat, a teraz trochę przykładów; 

 

wahadła "pstrągowe" gramatury od 4 gr do 8 gr

 

post-46382-0-40442200-1466538494_thumb.jpg

 

post-46382-0-87966700-1466538527_thumb.jpg

 

post-46382-0-10510600-1466538547_thumb.jpg

 

 

i "trociowe" gramatury od 11 gr do 24 gr

 

post-46382-0-03622900-1466538661_thumb.jpg

 

post-46382-0-28850700-1466538685_thumb.jpg

 

post-46382-0-97422900-1466538719_thumb.jpg

 

 

i "pstrągowa" gwiazda - "przecierka" K1 - 6 gr

 

K1 czarna przecierka.1.bmp

 

foto A.Stanek

 

 

 

 

Edytowane przez janusz.walaszewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sandaczy - na koguty też często zacięte od spodu. Taki urok tych ryb :)

Alga 3, jak i jej mniejsza wersja nr 2 to był mój podstawowy oręż szczupakowy w latach 90. Teraz może rzadziej używam, ale podczas wyjazdu na jeziorowego szczupaka zawsze mam w pudełku. Do tego jeszcze jedno wahadło od Jaxona - dluga, uklejopodobna blacha, lekka i super tania - wymieniam tylko na kotwicę z chwostem i do wody. Nie raz biła wszelkie gumy na głowę. 

Ogólnie - wahadłówka u mnie to podstawowa przynęta szczupakowa, no i  na troć oczywiście też ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie wahadla najlepiej sie sprawdzily kol. gerro28 i jak je dobierasz wagowo do glebokosci lowiska?

Tak dobieraj ,żeby wahadło nie leciało jak kamień na dno tylko musi powariować w toni- polspinin ,żadne cuda made handy liczą się nawet małe szczegóły takie jak  kat trzymania wędki ...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alga 3 ,głębokość 2-3 metry, typowa zaporówka,  łowie sandacze  i owszem ale wszystkie.....dosłownie wszystkie są zapięte pod brode :-) aż głupio to pisać ale co ja poradze jak one wszystkie się na nią kładą....

Cięzka blacha ryje po dnie albo jest nisko i chcą jak pyskiem przydusić,zdarza się czasami ja jednak piszę o wahadle w opadzie wywabiam tak sandały z kryjówek połozonych o kilka metrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...