Wahadło przynęta nr 1

[Alexspin]

Jeju, Kadet, zdradź tajemnicę, na którym to jeziorze pada co dzień 120 szczupaków, chciałbym łowić choćby jednego co drugi weekend (częściej nie mam czasu wędkować)... Obiecuję solennie, że każdego złowionego wypuszczę...

[godski]

Jeju, Kadet, zdradź tajemnicę, na którym to jeziorze pada co dzień 120 szczupaków, chciałbym łowić choćby jednego co drugi weekend (częściej nie mam czasu wędkować)... Obiecuję solennie, że każdego złowionego wypuszczę...

Śniardwy, Mamry 

[jezier]

Wbrew pozorom wedkarze wcale nie są lepsi od rybaków. W majowe dni na niech jeziorze niech

będzie 30 łódek. Na każdej dwóch poławiaczy pereł. Delikatnie licząc na jednego pada 2 szczupaki. To jest jakieś hm....120 zębaczy...I tak dzień w dzień. Zgroza...

To wędkarstwo to samo zło, rzucam wszystko i zajmę się hodowla jedwabnikow.

 

A wracając do tematu wahadeł. Co sądzicie o wyrobach Marka Szczęsnego?

[gerro28]

A 80-te jeszcze lepsze,żadna technika,dupka w dół,liczenie do 4,35 sekundy po wpadnięciu do wody nie było potrzebne,ciągnęło się to to w wodzie i co chwila siedział szczupak,ale to były czasy "obrzydliwej" komuny .

Na Ślepego szczupaka sprawdza się wszystko jeżeli tylko żeruje na okonia sandacza to za mało...........

[janusz.walaszewski]

A co mamy sadzić, czy raczej co byś chciał usłyszeć ?

 

Moje zdanie jest takie; wahadła Szczęsnego, Olejnika, Nadrowskiego czy innych, którzy je robią w podobnym stylu są podobnie skuteczne. I ta skuteczność nie tyle zależy od nazwiska producenta a od gościa, który trzyma wędkę. Wspomniani producenci robią swoje wahadła w taki sposób aby wyglądem złowiły przede wszystkim wędkarza 

Nic w tym złego bo oprócz tego są skuteczne, taki np Stefan Przychoćko robi również bardzo skuteczne wahadła, co prawda większość uważa je za "trociowe" choć są uniwersalne. Jedyne co je odróżnia od wspomnianych wcześniej to to, że nie są aż tak podobne do biżuterii 

 

 

 

i takie wynalazki

 

 

 

 

 

 

 

[jezier]

Pytam bo chyba nie mam do nich szczęścia, zdecydowanie lepsze efekty mam na podobnej wielkości blaszki innych producentów a wahadłowki Pana Marka jakoś nie chcą ze mną współpracować. Kwestia techniki może kuleje, może kwestia doboru blaszki do łowiska też, może jeszcze ich nie rozgryzlem. Ciekawią mnie spostrzeżenia innych.

[Kadet]

Jeju, Kadet, zdradź tajemnicę, na którym to jeziorze pada co dzień 120 szczupaków, chciałbym łowić choćby jednego co drugi weekend (częściej nie mam czasu wędkować)... Obiecuję solennie, że każdego złowionego wypuszczę...

Nie wiem jak na innych polskich wodach, ale 2 szczubłe na majowy dzień to raczej nikły wynik. Podając miejsce jeziorka, może krzywdy bym mu nie zrobił, ale wolę jednak sprawę przemilczeć.

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez Kadet

[Alexspin]

Śniardwy, Mamry 

Chyba, że wybiera się je z postawionych tam sieci, bo od nich aż gęsto na tych jeziorach. Nawet żeglować tam trzeba z napiętą uwagą, żeby samemu nie złapać się w sieć.

 

Ad rem, uważam, że obecnie, jak i ćwierć wieku temu najskuteczniejsze były i są nadal wahadłówki POLSPING-u. Na podobnym poziomie są wyroby firmy SPINEX. Jedne i drugie mimo, że to produkcja przemysłowa od lat utrzymują poziom i są tanie. Reszta to biżuteria.

[CM Punk]

Na Ślepego szczupaka sprawdza się wszystko jeżeli tylko żeruje na okonia sandacza to za mało...........

Wyrwałem kiedyś 3-kilowego sandała na wahadło prowadzone pod wierzchem,a okonie wieszały się na wahadełkach jak bombki na choince,ale to wspomnienia...

A moim ulubionym wahadłem jest Mepps Syclops/Robinson Fighter -bardzo ładnie się kolebie,nawet wolno prowadzone . Efekty oczywiście różne.

[Lepton]

Wyrwałem kiedyś 3-kilowego sandała na wahadło prowadzone pod wierzchem,a okonie wieszały się na wahadełkach jak bombki na choince,ale to wspomnienia...

A moim ulubionym wahadłem jest Mepps Syclops/Robinson Fighter -bardzo ładnie się kolebie,nawet wolno prowadzone . Efekty oczywiście różne.

 

Jaką numerację stosujesz na okonia ?

[Krab]

Chyba, że wybiera się je z postawionych tam sieci, bo od nich aż gęsto na tych jeziorach. Nawet żeglować tam trzeba z napiętą uwagą, żeby samemu nie złapać się w sieć.

 

Ad rem, uważam, że obecnie, jak i ćwierć wieku temu najskuteczniejsze były i są nadal wahadłówki POLSPING-u. Na podobnym poziomie są wyroby firmy SPINEX. Jedne i drugie mimo, że to produkcja przemysłowa od lat utrzymują poziom i są tanie. Reszta to biżuteria.

Lubię łowić trocie na wahadła. Uważam je za bardzo skuteczne. Dużo złowiłem na Polsping, Spinex i inne przemysłowe wyroby. Ale równie dużo, a nawet więcej, na tę "resztę zwane biżuterią". Dużo ważniejsza z mojego punktu widzenia jest prezentacja niż producent. Zakładam to wahadło, które przy danym stanie wody, uciągu itd daje sie poprowadzić tak jak mi sie wydaje, że powinno iść. I na to wpływ ma waga, kształt, praca. Reszta detali, w tym nawet kolor, nie wspominając o fakturze, to mniej istotne elementy. Kiepsko poprowadzony kiler nie sprowokuje ryby do brania. A odwrotnie i owszem. Nawet pokraka odpowiednio podana stanie sie celem ataku. Z tego też powodu mam całe mnóstwo rożnej maści wahadeł. I jedno wiem - rękodzielnik zrobi mi to co chcę, przy masówce skazany jestem na to, co jest produkowane. Stąd nie odważę się, jak kolega powyżej autorytarnie określić co jest najskuteczniejsze

[janusz.walaszewski]

Zgadzam się w pełni z ta opinią, nie rozumie tylko ostatniego zdania, bo ja tu nigdzie nie wyczytałem aby ktoś próbował "autorytarnie określić co jest najskuteczniejsze". Chyba, że przymiotniki "skuteczny" i "najskuteczniejszy" traktuje się jak synonimy   

[Krab]

Zgadzam się w pełni z ta opinią, nie rozumie tylko ostatniego zdania, bo ja tu nigdzie nie wyczytałem aby ktoś próbował "autorytarnie określić co jest najskuteczniejsze". Chyba, że przymiotniki "skuteczny" i "najskuteczniejszy" traktuje się jak synonimy   

Hmmm przecie stoi jak byk po słowach "ad rem itd" w cytowanej przeze mnie wypowiedzi

[janusz.walaszewski]

To  sobie wyjaśniliśmy 

 

A tak przy okazji to wiem jaka błystka a nawet, ogólnie przynęta jest najskuteczniejsza - ta, którą najczęściej statystycznie mamy na końcu zestawu 

[Alexspin]

Janusz, masz 100% racji.

Sorry, rozpędziłem się z tą "najskuteczniejszością" Po prostu próbowałem różnych błystek, różnych producentów, a również hanmade, ale w pudełku zawsze mam Algę, Gnoma i Kalewę POLSPING-u, w rozmiarze zależnym od rybek, na które się nastawiam. Jak dotąd bardzo często była to amunicja ostatniej szansy i zazwyczaj skuteczna, chyba, że rybki generalnie olewały wszystko.

Przeżyłem fascynację woblerami, gumami, ale to przeszło, a wahadełka pozostały na zawsze.

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez Alexspin

[gerro28]

Wyrwałem kiedyś 3-kilowego sandała na wahadło prowadzone pod wierzchem,a okonie wieszały się na wahadełkach jak bombki na choince,ale to wspomnienia...

A moim ulubionym wahadłem jest Mepps Syclops/Robinson Fighter -bardzo ładnie się kolebie,nawet wolno prowadzone . Efekty oczywiście różne.

A ja kiedys złapałem sandacza na białego robaka..........czego to dowodzi?

[Alexspin]

Jaką numerację stosujesz na okonia ?

Gnom "0", Alga "0", Kalewa "0", zarówno nikiel, jak i mosiądz, w zależności od wody, światła i apetytu okoni.

[Okonhel]

Na szczupaki moją ulubioną wahadłówką jest Alga. Używam wahadeł Polspingu i Wirka ale moją ulubioną Algą jest dzieło Pawła Kasperowicza z naszego forum.

 

 

Miłe niespodzianki potrafią sprawić też popularne na morzu Rewy Adama Kaczmarka.

 

 

 

Edytowane 1 Lipca 2016 przez Okonhel

[godski]

Ciekawostka. Czapla i mosiądz wróciły po latach. Tylko szkoda że srebrnych nie ma. Czym najlepiej pomalować taką mosiężną Algę aby była w kolorze starego srebra?

 

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/alga-a23-p1770-k18214.html

[huligan77]

Ciekawostka. Czapla i mosiądz wróciły po latach. Tylko szkoda że srebrnych nie ma. Czym najlepiej pomalować taką mosiężną Algę aby była w kolorze starego srebra?

 

 

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/alga-a23-p1770-k18214.html

Może ocynować,zapytam ojca czy się da...

Edytowane 1 Lipca 2016 przez huligan77

[Okonhel]

Szczerze mówiąc to "mosiężny" kolor na Algach Polspingu nie sprawdzał mi się zbyt dobrze - lepsze były mosiężne "Algi" Wirka. Ale te błystki nie były z mosiądzu tylko pokryte kolorkiem - może te z mosiądzu będą lepsze...

Spróbuj ją pocynować  - na początku będzie trochę świecić (chociaż mniej niż chrom czy nikiel) ale wraz z upływem czasu ściemnieje. Cynować możesz zarówno mosiężne jak i miedziane.

 

Bawicie się czasem w zdobienie wahadłówek w chwosty?

 

Edytowane 1 Lipca 2016 przez Okonhel

[janusz.walaszewski]

Takie chwosty jak na fotce można stosować w obrotówkach, w wahadle NIE !!!

[janusz.walaszewski]

Ciekawostka. Czapla i mosiądz wróciły po latach. Tylko szkoda że srebrnych nie ma. Czym najlepiej pomalować taką mosiężną Algę aby była w kolorze starego srebra?

 

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/alga-a23-p1770-k18214.html

 

Nie malować tylko posrebrzyć, można to zrobić w warunkach domowych, link;

 

http://marcello.iq.pl/pannonia/Galwanizacja.pdf

[godski]

Gaszą pracę.

 

Do sedna.

 

Pan Józef w artykule napisał:

 

Coraz mniej jest dobrych wahadłówek. Kiedyś robiono je z blach mosiężnych, dzięki temu ważyły odpowiednio do swojej powierzchni. Dzisiaj przeważnie sporządza się je z blachy stalowej, później pokrywa różnymi farbami. Ładnie wyglądają, są jednak za ciężkie i nie dają się prowadzić tak jak stare modele, nawet gdy się weźmie grubszą żyłkę. Niestety, zapasy wahadeł z czaplą powoli mi się kończą, więc łowię na nowe blachy, ale one chodzą inaczej, gorzej.

 

I coś mi się tutaj nie zgadza. Z artykułu wynika że podobnej wielkości wahadło wykonane z blachy stalowej jest cięższe od mosiężnego. A przecież mosiądz ma większy ciężar właściwy i identyczne wahadło wykonane z niego musi ważyć więcej.

[janusz.walaszewski]

To zapewne jakaś pomyłka, bo mosiądz ma większą gęstość niż stal, podobnie jak miedź

 

Gęstość ciał stałych w (kg/m³) w 20 °C

 

Ciało w kg/m³ Aluminium (glin) 2720 Antymon 6685 Arsen 5776 Azbest w tek. 2000-2800 Bakelit 1340 Bar 3600 Beryl 2690-2700 Bor 3300 Beton 1800-2400 Bizmut 9807 Brąz 8800-8900 Celuloid 1380 Chrom 6920 Chromonikielina 8200-8370 Cegła 1400-2200 Cyna (biała) 7200-7400 Cynk 7130-7200 Drewno   – dąb 600-900 – lipa 400-600 Duraluminium 2800 Ebonit 1100-1300 Elektron
(stop magnezu) 1740-1840 Fosfor biały 1830 Gips 2310-2330 Glina (sucha) 1500-1800 Grafit 2300-2720 Guma (wyroby) 1100-1190 Gutaperka 960-990 Inwar 8000 Iryd 22400 Kadm 8640 Kauczuk 940 Korek 220-260 Kreda 1800-2600 Kobalt 8900 Krzem 2329,6 Kwarc 2500-2800 Igelit 1350 Lód przy 0 °C 880-920 Magnez 1740 Mangan 7400 Ciało w kg/m³ Marmur 2670 Miedź (elektrolityczna) 8933 Mika 2600-3200 Mikanit 1900-2600 Molibden 10200 Mosiądz 8400-8700 Naftalina 1150 Nikiel 8350-8900 Nikielina 8600-8850 Nowe srebro 8400-8700 Nylon 1140 Ołów 11300-11400 Osm 22600 Pallad 11970 Parafina 870-910 Piasek (suchy) 1550-1800 Platyna 21450 Plexiglas 1180-1200 Porcelana 2300-2500 Potas 870 Rod 12350 Saletra sodowa 2260 Siarka jednoskośna 1960 Siarka rombowa 2067 Skóra (sucha) 860 Sód 980 Srebro 10500 Stal 7500-7900 Stal nierdzewna 7860 Staliwo 7840 Śnieg 125 Szkło zwykłe 2400-2800 Szkło kwarcowe 2900 Tłuszcze 920-940 Tantal 16600 Węgiel drzewny 300-600 Wolfram 19100 Wosk 950-980 Złoto 19282 Żelazo czyste (α) 7875 Żeliwo białe 7700 Żeliwo szare 6800-7250

 

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C4%99sto%C5%9B%C4%87

 

Zatem błystka w identycznym rozmiarze wykroju i grubości blachy wykonana z mosiądzu bądź miedzi będzie cięższa, chociaż po przeliczeniu metrów sześciennych i kilogramów na centymetry i gramy okaże się, że centymetr sześcienny mosiądzu jest o 1 g cięższy od tego samego centymetra sześciennego  stali. 

Edytowane 1 Lipca 2016 przez janusz.walaszewski