Skocz do zawartości

Wahadło przynęta nr 1


tomi78

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym zapytac o Syclopsy Lite jesli Ktos lowi nimi.

Czy tak samo "chodza" jak zwykle ?.

I sa jeszcze Syclopsy Bantam. Dlaczego taka nazwa ?.

Te sa z pojedynczymi hakami.

Dzieki, Leslaw.

 

Zarówno Lite jak i Bantam,to poniekąd odgrzewany,aczkolwiek na nowo

przyprawiony kotlecik.

 

Pierwowzorem był : "S" Syclops. Czyli - odchudzony klasyczny Syclops.

np 1ka klasyka ważyła 12g, a "S" tylko 7g. Tak samo było z 2 i 3,ważyły

o połowę mniej,niż oryginał.

Lite i Bantam,mają identyczne wymiary i tłoczenie jak klasyczny Syclops.

są tylko o połowę lżejsze, oraz mają bogatszą kolorystykę i rozmiarówkę.

(np fluo, oczojeby. Numeracja od 00). Bantam ma hak (jedyny powód -

łososie mniej spadają ;)).

 

Generalnie są to blachy do trollingu (z windą). Bardzo ruchliwe i truudno

zatapialne. Dobre na płytką wodę (testowany na szczupaku "S" nr 3. OK)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mylisz meppsowską ofertę na rynek amerykański (na tamten rynek produkowane były i są nadal lekkie wersje wahadłówek w rozmiarach 1-3 o nazwie Lite i małych w rozmiarach 00-0 o nazwie Bantam).

Na europejski rynek oferta była i jest nadal znacznie uboższa i lekkie wahadłówki produkowane były i są nadal produkowane tylko w wielkościach 1-3, najpierw nazywały się Mepps "S" i Mepps "S" Light, później zmieniły nazwę na Syclops i nieco zmieniło się ich wzornictwo w zakresie modelu Light.

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkcja leci, taśma nieustannie się przesuwa. Fabryce całkowicie obojętnym jest gdzie wyląduje produkt finalny.

To dystrybutor decyduje co opłaca się sprzedawać na jego podwórku.Akurat ten nasz - okroił i to znacznie ofertę.

A tak na marginesie,dla mnie Mepps to tylko Made in France. Cała reszta to filie ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A tak na marginesie,dla mnie Mepps to tylko Made in France.(...) .

Taaak, napis jest Made in France.

Kiedyś też wierzyłem w to co napisane, na płocie był napis "dupa", pogłaskałem i drzazga mi weszła w rękę... ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak, napis jest Made in France.

Kiedyś też wierzyłem w to co napisane, na płocie był napis "dupa", pogłaskałem i drzazga mi weszła w rękę... ;)

 

Alexspin,

 

Dobrze, że tylko w ręke :D :lol: :D

 

Obserwując Waszą dyskusje doszedlem do wniosku, że Ci producenci blach robią nas w konia jak rusałka pijanego wędkarza.

 

Otóż, raz zdarzyło się tak, że pijany wędkarz na nocnej zasiadce złowił rusałke.

Gdy obudził się rano, okazało się, że to sum.

Wedkarz oprócz kaca poczuł też straszny wstyd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie producenci robią nas w konia.  To "handlowcy". :ph34r: .

 

Producenci są bardziej dymani,niż my. To oni ponoszą wymierne straty.

A co my możemy ? 

Wystarczy, że nauczymy się odróżniać plewy od ziarna. I nie będziemy

tak jak - Alexspin - głaskać płotu ;).(czytaj: kupować marnych kopii !).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Kluczem w wahadle NIE JEST KSZTAŁT tylko  stosunek wagi do rozmiaru w WIĘKSZOŚCI WAHADEŁ jest zły.Głębokość jest bez znaczenia w wodzie stojącej testowałem na Czorsztynie około 15m głebokości na spadzie, mors 2 od polspinu nie łapał ryb został zmieniony na morsa 2 od polspinu tylko 1/2 wagi i woda się otworzyła.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie stosunek wielkości do ciężaru jest zły, to wędkarze nie potrafią dobrać odpowiedniej przynęty i dostosować jej do łowiska. Najlepszy przykład:

(...) testowałem na Czorsztynie około 15m głebokości na spadzie, mors 2 od polspinu nie łapał ryb został zmieniony na morsa 2 od polspinu tylko 1/2 wagi i woda się otworzyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczem w wahadle NIE JEST KSZTAŁT tylko  stosunek wagi do rozmiaru w WIĘKSZOŚCI WAHADEŁ jest zły.Głębokość jest bez znaczenia w wodzie stojącej testowałem na Czorsztynie około 15m głebokości na spadzie, mors 2 od polspinu nie łapał ryb został zmieniony na morsa 2 od polspinu tylko 1/2 wagi i woda się otworzyła.

 

Można użyć kawałek brzeszczota o odpowiednim “stosunku wagi do rozmiaru” i łowić, wyjdzie tanio, po co przepłacać... O fanaberiach profili blaszek rękodzielników nie wspomnę.  ;)
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Można użyć kawałek brzeszczota o odpowiednim “stosunku wagi do rozmiaru” i łowić, wyjdzie tanio, po co przepłacać... O fanaberiach profili blaszek rękodzielników nie wspomnę.  ;)

 

Czytanie ze zrozumieniem to widzę ciężka sztuka czy, jest napisane Kształt nie ma znaczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mors 2 14 g jest za cięzki na 15 m głebokości?

 

Czytanie ze zrozumieniem to widzę ciężka sztuka czy, jest napisane Kształt nie ma znaczenia?

Oj taaak, to widać... :( 

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczem w wahadle NIE JEST KSZTAŁT tylko  stosunek wagi do rozmiaru w WIĘKSZOŚCI WAHADEŁ jest zły.Głębokość jest bez znaczenia w wodzie stojącej testowałem na Czorsztynie około 15m głebokości na spadzie, mors 2 od polspinu nie łapał ryb został zmieniony na morsa 2 od polspinu tylko 1/2 wagi i woda się otworzyła.

Normalnie HIT miesiąca. :good:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wadze 14g i rozmiarze 2 mors musi wyglądać dla ryb bardzo nienaturalnie podczas opadania CZEGO TU NIE ROZUMIETA?Pisze o wodzie stojacej.

 

 

 ROZUMIETA. - to jakiś skrót myślowy?

 

Sugerujesz,że producenci wypuszczając ten sam model i rozmiar 

w kilku wariantach wagowych nie wiedzą co czynią?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ROZUMIETA. - to jakiś skrót myślowy?

 

Sugerujesz,że producenci wypuszczając ten sam model i rozmiar 

w kilku wariantach wagowych nie wiedzą co czynią?

twierdze ,że MORS 2 W WADZE 14GRAMÓW JEST S.........Ą WAHADŁÓWKĄ NA WODY STOJĄCE NA SANDACZA Z OPADU CO MA IMITOWAĆ UKLEJEKE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twierdze ,że MORS 2 W WADZE 14GRAMÓW JEST S.........Ą WAHADŁÓWKĄ NA WODY STOJĄCE NA SANDACZA Z OPADU CO MA IMITOWAĆ UKLEJEKE.

Nakrzyczał na wszystkich "ciemniaków" - jedyny Oświecony, czyli Budda... :D  :D  :D

 

Od kiedy weszły niższe gramatury od paru lat,zaczeli tak naprawdę coś kombinować.....Dawniej  trza było młucić algą2 w wodzie 2 metry...żeby ślepego szczupaka złapać a teraz można morsa 2 4g kupić......

A teraz pozostał tyko monolog... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodząc do największego sklepu wędkarskiego najwięcej braków jest w wahadłach o niższej gramaturze ale nie wszystkich np.gnom 2 pół wagi nie schodzi natomiast gnoma 3 poł wagi  nie ma,,kupuja tam ludzie z całej Polski łowiąc w róznych rodzajach łowisk .

Napiszta ,że gnomów 2 naprodukowali mniej................... B)

2.W każdym starszym artykule o wahadłach starzy wędkarze płaczą ,że żelazowa  alga jest mniej łowna od aluminiowej Dlaczego?

Edytowane przez gerro28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...