Skocz do zawartości

Jez. Möckeln - Szwecja


_ronin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam...

 

W przyszły roku mam możliwość spędzenia wędkarskiego tygodnia nad tym jeziorem (jez.Mockeln).

 

http://maps.google.com/?ie=UTF8&ll=56.703587,14.240856&a mp;spn=0.005195,0.020728&t=h&z=16

 

miejscowość Liatorp.

 

Jeśli ktokolwiek może się podzielić swoimi uwagami co to tego łowiska będę niezmiernie wdzięczny (nawet na priv). Wyjazd jest planowany w połowie czerwca 2011r.

 

Pozdrawiam.

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nad Mockeln niestety nie byłem, ale sądząc z położenia możesz spodziewac się warunków i rybostanu podobnych jak na znanych Asnen i Bolmen.

Ponieważ jeziora nie ma w ofercie biur podróży masz szansę na trafienie na nieprzełowione łowisko.

Nie wiem czy połowa czerwca to nie będzie zbyt późny termin jak na wiosenny wyjazd (ale to zależy od pogody).

pozdrawiam

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek,

 

Ma podobne spostrzeżenie do twoich ale chętnie bym poznał opinię osób, które tam były.

 

Z tego co wiem to chłopaki z m.pl na jesienie połowili tam całkiem, całkiem... Jeśli ktoś miał przyjemności tam łowić i miałby okazję podzielić się swoimi uwagami to byłbym wdzięczny.

Tak czy owak jadę tam z w czerwcu, a wszystkie pomocne informację będą mile widziane.

 

Pozdrawiam

Jacek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

byłem tam z dwójką znajomych w tym roku pod koniec sierpnia. powiem tak: efakty bardzo, bardzo słabe. głównie nastawialiśmy się na sandacze, łowiliśmy w pn-wsch częsci jeziora na głębokościach od 4-6 m, oraz w południowej częsci jeziora gdzie były większe głebokości. najlepszą przynętą były woblery rapala shad rap najlepiej naturalne kolory (sprawdzał się okoń). łacznie w 3 przez tydzień pobytu(2 dni nie wyplyneliśmy wcale gdyzż fala nie pozwalała) złowiliśmy chyba 20 sandaczy- sandaczyków, największy miał 2,3 kg. prócz sandaczy zero innej ryby - prócz 4 szczupaczków i chyba 3 okoni. na echosondzie miejscami pokazywały się stada leszczy ciągnące sie nawet przez 300-500 m . miałem gdzieś mape batymetryczną całego jeziora, może znajdę. jak bedziesz miał jakieś pytania daj znać. pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
  • 5 lat później...
  • 3 tygodnie później...

Pod koniec września wybieram się nad Mockeln. Raz tam byłem, objeżdżając okolice i szukając miejscówek.

Widziałem, że woda jest bardzo brązowa, widoczność w wodzie żadna..

Jezioro jest przeważnie bardzo płytkie, do 3 m z wyjątkiem kilku głęboczków.

Podobno jest dużo sandacza...

 

Czy ktoś może powiedzieć więcej na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Tylu skał to jeszcze nie widziałem.Mnóstwo skałek tuż pod powierzchnią wody, niewidoczne. Ja osobiście nigdy na żadną nie wpadłem ale znajomi ostro przypier... sprawdzając moc silnika. Potwierdzam- sandacz jest ale jednak w większości drobny. Najlepsze brania sandaczy w godz 11-14. I to w największą lampę z nieba. Dziwne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To TWARDZIELE ... :) . Jeden będzie płynął przed łódką w kapoku , a reszta za nim w łódce... :D . Dadzą radę po woli , od kamienia do kamienia. Trzeba dodatkowo brać zapasowe śmigiełko od silnika i tyle.

Tylko zeby woda nie byla za zimna .A tak na serio to jedni walná inni nie .ja w slizgu sié nie przemieszczam i myslé ze plynác spokojnie da sié to paskudztwo ominác .A jak jest wiatr to na zadnym Szwedzkim jeziorze nie polowi sié .Wlasnie wrócilem z Bolmen ,wiatr umiarkowany ale juz niebezpieczny ,a wiéc lowilismy tylko w naszej duzej zatoce .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zeby woda nie byla za zimna .A tak na serio to jedni walná inni nie .ja w slizgu sié nie przemieszczam i myslé ze plynác spokojnie da sié to paskudztwo ominác .A jak jest wiatr to na zadnym Szwedzkim jeziorze nie polowi sié .Wlasnie wrócilem z Bolmen ,wiatr umiarkowany ale juz niebezpieczny ,a wiéc lowilismy tylko w naszej duzej zatoce .

Sciągnij sobie mapę batymetryczną z netu i da radę pływać bez niespodzianek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 1 rok później...
  • 3 tygodnie później...

Tak więc tydzień minął:) jezioro jest na pewno pod dużą presją, codziennie trochę łodzi pływa, a panowie ze sprzętem za grube tysiące € skutecznie polują na okazy. Sandacza jest dużo, może i bardzo dużo, mimo że Szwedzi biorą wszystko jak leci. Szczupaka mniej, akurat w tym okresie chował się na plyciznach, więc nie ganiałem za nim.

 

W sumie zlowilem ponad 70 ryb, niestety największa to tylko 71cm. Żaden rekord nie padł, aczkolwiek był to na pewno mile spędzony wędkarski czas.

 

Mapa na lowrance jest na socialu, a dokładniejszą można nabyć także na lowrance w cenie 500 kr. Bez mapy i echo no nie widzę pływania po tym jeziorze, ale ta darmowa powinna wystarczyć.

 

Na echo widać fajne okazy, ale też spodziewałem się ich troche więcej.

 

Czy poleciłbym jezioro? Hmm zależy, jeśli polujemy na rekordy to trzeba raczej bardziej na północ... jeśli zaś sandaczowe łowy to śmiało, śmiało:)

 

Domek nad samą wodę wyszukany na novasol, łódka krypa ale jest.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...