Skocz do zawartości

Nasze zestawy sandaczowe


zander69

Rekomendowane odpowiedzi

Świetny witz słowny, doskonale puentujący nieustające pomieszanie z poplątaniem w analfabetycznej niestety Polskiej Szkoły Spinningu, wyprodukował niegdyś słynny rednacz.. albowiem jigował on w technice opadu.. :) Co zamyka wszelkie rozumowe możliwości interpretacji.. :)   

Sławku...na forum ludzie dzielą się swoimi opiniami o sprzęcie i jego zastosowaniu w różnych warunkach...niekoniecznie każdy łowi sprzętem za trzy wypłaty przeciętnego "Kowalskiego".

Z tego co pamiętam to "linczując" mnie za mój wątek o poszukiwaniach wklejanki sandaczowej strasznie broniłeś amerykańskich konstrukcji tudzież innych wędek za trzy-czterocyfrowe kwoty - jeśli Ty nie widzisz innego sprzętu na rynku to taki kupuj, na taki łów...i przestań szydzić z tych którzy wśród ogromu podłego chrustu próbują znaleźć coś przyzwoitego, a nie raz okazało się, że da się znaleźć...

 

Ciągle wyśmiewasz "Polską Szkołę Spinningu" - a ta mnie i na pewno nie tylko mnie wiele nauczyła, dała połowić fajne rybki...i nawet z wykorzystaniem prostych metod, niedrogiego sprzętu, a w tym wklejanek.

...Zawsze kreujesz się na Mistrza sztuki wędkarstwa, na naczelnego komentatora świata wędkarstwa...a jak zdradziła Twoja "Grecka Tragedia" - używałeś narzędzia które Mistrzom nie powinno być potrzebne... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnego rodzaju niewielką konsternacją wykpiwam co bardziej idiotyczne schematy wyznawców PSS :) Ale jeszcze większą konsternację wywołuje we mnie fakt, że te bzdury to jedyna dostępna, prawda objawiona..

 

Kompleksy odstaw. Przecież nawet człowiek po pół wieku doświadczeń sprzętowych chętnie łyknąłby jakąś siarę do 100 pod sandacza. Albo wklejkę do opadu.. :D Ale się nie przyzna.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kompleksów nie mam...bo po co ? A już na pewno  nie mam ich na punkcie wędek, kołowrotków czy ogólnie sprzętu wędkarskiego albo jego wartości.

 

Mówisz bzdury jedyną prawdą objawioną...na pewno łowienie sandaczy to nie tylko opad, jigowanie...dużo z forumowych Kolegów łowi te ryby na woblery, blachy, a na muchę też się da. Ale to co Ty nazywasz bzdurą to najprostszy sposób na złowienie sandacza na spinning.

Kto chce to szuka innych rozwiązań, a pod kątem wybranego rozwiązania dobiera sprzęt...

 

A z pytań Kolegi o wędkę...oraz z modeli o których wspominał to chodziło o poradę wędki pod to najprostsze łowienie sandaczy...może właśnie pod to "PSS" które mimo swojej prostoty i małych wymagań sprzętowych daje radochę z nadawania sandaczowych telegrafów i często z odpowiedzią adresata ;)

 

Nie wiem do jakich wędkarskich grzechów Ty się nie przyznajesz ale ja niczego nie ukrywam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pewnego rodzaju niewielką konsternacją wykpiwam co bardziej idiotyczne schematy wyznawców PSS :) Ale jeszcze większą konsternację wywołuje we mnie fakt, że te bzdury to jedyna dostępna, prawda objawiona..

 

Kompleksy odstaw. Przecież nawet człowiek po pół wieku doświadczeń sprzętowych chętnie łyknąłby jakąś siarę do 100 pod sandacza. Albo wklejkę do opadu.. :D Ale się nie przyzna.. :)

Mam do ciebie pytanie: mam kij leszczynowy i kłębek sznurka, haczyk z gwoździa i kawałek piórka czy  taki sprzęt nada się na sandacza? Tylko nie  mów do mnie wierszem bo tego nie zdzierżę.

Ps. a propos wędki to zdecydowałem się na KONGER MAXIM KILLER 285 5-25g wklejanka oczywiście.

Edytowane przez piszpunta
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nic nie mam przeciw chłopcom opadowcom mentalnie uformowanym przez legendarną ponoć pss, ulepioną z niczego przez szamanów prasy kolorowej - która jest dotąd naszą dumną, lokalną atrapą, wyposażonych hojnie w atrapy z aliexpress.. ani też przez leszczynowych arrywistów/prymitywistów.. :)

Cóż bym tu robił ?! :rolleyes:

 

Choć zupełnie inaczej widzę ścieżki rozwojowe fishingu, oraz bujność tego hobby.. niżby to wynikało z obrzydliwie zgodnego rycia w dnie tandetną "kosą pod sandacza".. :)   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolu - w żadnym wypadku nie wspomogę nikogo łatwą i szybką podpowiedzią, albowiem automatycznie postawiłbym pod znakiem zapytania bystrość umysłu, kreatywność i samodzielność oczekujących. Jestem wprawdzie notorycznym obertrollem.. ale z klasycznymi  zasadami.. :)

 

Co prawda po dwudziestu paru latach wyjątkowo masowo uprawianej, tępogłowej monokultury sandaczowej,  zmiana wektora byłaby odświeżająca.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ludzie podchwycą coś innego...wiem, że w "Jułesej" łowią sandacze zupełnie inaczej niż My w Polsce...ale może klimat powoduje inne nawyki u tych ryb ? :)

Nie wiem, nie byłem tam nie łowiłem.

 

Może i ja popróbuję czegoś innego niż guma + główka jigowa wielkości kuli do czarnoprochowca ;)

Ale typowe łowienie z opadu nigdy nie wywoła u mnie odrazy...w tej prostocie jest to co lubię - minimum sprzętu, a często najwięcej frajdy :D

Z kananu tego co nazywasz "PSS" wyrzuciłem boczny trok zupełnie - za mało pracy trzeba w to włożyć, za mało w tym sportu i polotu.

A "nowinki" jaką był swojego czasu "Drop-shot" nie przyjąłem zupełnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolu - w żadnym wypadku nie wspomogę nikogo łatwą i szybką podpowiedzią, albowiem automatycznie postawiłbym pod znakiem zapytania bystrość umysłu, kreatywność i samodzielność oczekujących. Jestem wprawdzie notorycznym obertrollem.. ale z klasycznymi  zasadami.. :)

 

Co prawda po dwudziestu paru latach wyjątkowo masowo uprawianej, tępogłowej monokultury sandaczowej,  zmiana wektora byłaby odświeżająca.. :)

Na codzień też mówisz tak elokwentnie? Brzmisz jak milicjant.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o amerykańskich metodach połowu Walleye. Połowa z nich za kilka lat będzie tutaj popularna :)

Oświeć mnie tymi nowymi metodami...

Kolego to nie są czasy gdzie o technikach można było poczytać tylko w kolorowych czasopismach, a jak wpadła w ręce gazetka czy katalog zagraniczny to się przeglądało kilkanaście razy i leciał z rąk do rąk nierzadko przez połowę województwa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem by google kogoś pogryzło.

 

Np:

 

- shaky head,

- slip'n'rig,

 

Czy metody pod konkretne rodzaje przynęt takie jak:

 

- tubes,

- sling blade,

- worm / leech.

 

Reszty poszukaj sam, jest to wyczerpująco opisywane na forach za wielką wodą. Nie wszystko musi być podane na tacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem by google kogoś pogryzło.

Np:

- shaky head,

- slip'n'rig,

Czy metody pod konkretne rodzaje przynęt takie jak:

- tubes,

- sling blade,

- worm / leech.

Reszty poszukaj sam, jest to wyczerpująco opisywane na forach za wielką wodą. Nie wszystko musi być podane na tacy.

To o czym piszesz jest starsze od niejednego forumowicze.

Czy nazwiemy slip n rig czy modyfikacjami carolina/texas rig to u nas to było stosowane lata temu do przynęt którymi nie dało się rzucić na satysfakcjonujące odległości, choćby ze względu na wagę.

Przynętę typu "tubes" to kupowaliśmy przynajmniej 15 lat temu w tzw telezakupach. Dokładnie nie wiem kiedy ale jeszcze nie było wiadomości "sms"

Edytowane przez michal00kn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie więc podpowiadam nie tylko prymitywnemu, nie tylko lingwistycznie, niegramotnemu również werbalnie i mentalnie piszpuncie z przodującej umysłowo ludności stolicy, że sandacze większość czasu polują w toni.. :)

 

Może czytelniej byłoby dużymi literami ? :)

 

 

Sławku, kolejny raz obrażasz innych użytkowników nie ma na to zgody i kończy się to kolejnym ostrzeżeniem.

Edytowane przez milupa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie więc podpowiadam nie tylko prymitywnemu, nie tylko lingwistycznie, niegramotnemu również werbalnie i mentalnie piszpuncie z przodującej umysłowo ludności stolicy, że sandacze większość czasu polują w toni.. :)

 

Może czytelniej byłoby dużymi literami ? :)

Elokwentny Sławku ja w ogóle nie chcę rozmawiać na temat twoich technik połowu, napisałem tutaj a propos kupna wędki. Wędkuj sobie jak chcesz i daj innym wędkować jak chcą nie szydząc z nich.

Wędka zakupiona. miał być konger maxim killer lecz niestety ostatnia sztuka na magazynie okazała się być uszkodzona. Zamówiłem DAIWA MEGAFORCE JIGGER 280 / 4-20G

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie więc podpowiadam nie tylko prymitywnemu, nie tylko lingwistycznie, niegramotnemu również werbalnie i mentalnie piszpuncie z przodującej umysłowo ludności stolicy, że sandacze większość czasu polują w toni.. :)

 

Może czytelniej byłoby dużymi literami ? :)

"Przodującej umysłowo ludności ze stolicy..." Coś mnie to ironią zalatuje...i aluzją do regionu. O Twoim mieście też można by coś powiedzieć, nie ? ;) Tylko po co...nie o to tutaj chodzi, także uwagi o pochodzeniu możesz sobie darować.

 

Sandacz większość czasu poluje w toni - toć właśnie dlatego raz się podbija wyżej raz niżej...raz główka cięższa, raz lżejsza...guma mniejsza, a raz większa.

A czasami łowię zupełnie lekko...na bardzo wolny opad, czasem po prostu zwijam w toni.

I zdarza się tak, że wszystko mają gdzieś... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie proszę o pomoc, interesuje mnie

SG Finezze Softlure, który będzie lepszy do metody opadu pod przynęty:

Główki od 7g do 20g + guma od 7cm do 12 cm oraz koguty max do 25g.

Mam jeszcze dylemat czy pod kołowrotek czy pod multiplikator.

 

1.SG Finezze Softlure 250cm ML 5-21g

2.SG Finezze Softlure 250cm M 12-35g

3.Pod multik Finezze Softlure Trigger 218cm 10-30g

 

Wydaje mi się, że opcja 1 najlepsza, ale Kto pyta, nie błądzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...